Eleeza

Oj Pati bo się pogniewamy 😁 😁 😁 ja czekam na moją położną aż wróci z urlopu czyli w ok. 15 sierpnia 😉 Wcześniej nie rodzę 😁 😁 więc mi tu nawet tak nie żartuj 🙂

Synek Siehankowej słodki 🙂 Moniczek chyba teraz to już faktycznie Twoja kolej 🙂 Trzymam kciuki 🙂 Evelina gratuluję dużej córci 🙂 Lydziaa Twoja Mała też się nie spieszy do wyjścia 😁 A wiesz ile waży? Milium w sobotę spotkałam się z położną, szczegółowo oceniła gdzie Mała ma jakie części ciała i pokazała nam w którym kierunku masować brzuszek. Trzeba to robić w porze aktywności dziecka, z pośladkami wyżej niż głowa, przez przynajmniej 15 minut. Ale żeby miało to sens, musiałabyś dokładnie wiedzieć jak dokładnie Twój synek jest ułożony, więc polecam spotkanko z położną. Dodatkowo polecała akupresurę, trzeba uciskać miejsce na dużym palcu u nogi u nasady paznokcia (na styku skóry i paznokcia) po obu jego stronach aż do bólu. Ma to jakiś wpływ na macicę. To tyle z rad położnej, a moja ginekolog kazała mi wypijać jak najwięcej wody, żeby mieć więcej wód płodowych a co za tym idzie więcej miejsca dla dziecka i przyznam, że doszłam do 4 litrów dziennie 🤪 🤪 Wydaje mi się, że Liwcia odwróciła się nad ranem w niedzielę, czyli po pierwszym takim masażu i sesji akupresury, która w wykonaniu mojego męża była bardziej akupunkturą (tak mi się wbił pazurami 😁 😁 ), bo czułam mega rozpychanie i spory ból.

Też myślałam ,że tak robią, ale mi lekarz na początku ciąży powiedział, że niby tylko ginekolog może wypisać na 100%. Ehh...mam wrażenie, że lekarze czasem sami nie znają przepisów 😁 😁

Ale za zwolnienie od internisty będziesz miała za ten dzień 80 a nie 100% wynagrodzenia.

Czopki podobno nie, ale lewatywa jeśli już jest skrócona szyjka albo dziecko mocno napiera to podobno może przyspieszyć akcję, pewnie nie we wszystkich przypadkach.

Jola na 100% może wstecz wystawić, bo jeszcze wczoraj na wizycie poruszałam ten temat!!! Podobno do 4 dni w przód i w tył

Jola przecież każdemu się może zdarzyć!! A tym bardziej ciężarówce 😉 A lekarz jakiś awanturnik chyba 😉 Nie daj na siebie krzyczeć. Przecież charytatywnie Cię nie przyjmuje, ma z tego kasę. A zwolnienie można wystawić 4 dni w tył i w przód, więc nie gódź się na żaden dzień urlopu!!

Wydaje mi się, że zdecydowana większość mężów stanie na wysokości zadania... ja tam w mojego wierzę 🙂

Tak sobie przypomniałam jak moja mama opowiadała o porodach, że to jest taka adrenalina i taka akcja, że zwykłe przyziemne rzeczy przestają mieć znaczenie i liczy się tylko dziecko, żeby je jak najszybciej urodzić i żeby nic mu się nie stało, więc nikt się nie przejmuje kupką itp. Myślę, że obecni przy porodzie mężowie też zupełnie inaczej do tego podejdą, też im się emocje udzielą.

Diviana napisał(a): Hmmm... skoro Twój m. się brzydzi dzieci to i kupka może go odstraszyć 😉

Teraz w większości szpitali lewatywkę robią tylko na wyraźne życzenie...podobno. Mojej mamie jak była ze mną w ciąży zrobili za późno i mówiła, że bała się że mnie w kibelku zostawi. A z młodszą siostrą pojawiła się w szpitalu już prawie z bólami partymi i nie zdążyli zrobić, bo jeszcze siostra była poprzecznie ułożona i położna musiała ją "ręcznie" obrócić więc nie było na to czasu...

A to Liwcia z wczoraj [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/683/zdjcialiwkixxl28072011.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/9171/zdjcialiwkixxl28072011.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

agusia jak spróbujesz wcześniej to możesz od razu urodzić, bo to działa chyba tak samo jak klasyczna lewatywka 😉

Pamiętajcie też o spakowaniu dla siebie drugiej torby, którą wam mąż dowiezie- na wyjście ze szpitala, czyli ubrania i buty. Zwłaszcza buty, bo moj tata zapomniał mojej mamie przywieźć buty i w lutym wracała do domu w kapciach 😁 😁 😁

Wolałabym uniknąć niespodzianek, ale w przypadku porodu to chyba nierealne 😉 Ja rożka w ogóle nie biorę, bo nie mam pomysłu jak w rożku wsadzić dziecko do fotelika samochodowego?? ☺️ Kupiłam ( 15 minut temu przyszła paczka 🙂 ) taki otulacz z cieniutkiego polarku z w wycięciem na pasy i mąż przywiezie razem z fotelikiem, to Małą w to zapakujemy 😉

Ja jeszcze nie stosowałam, ale zastanawiam się nad zakupem...

Dziewczynki a planujecie zaaplikować sobie przed porodem czopki glicerynowe? Czy idziecie na żywioł?

Ja się spakowałam w jedną torbę, ale zmieściło się wszystko na styk. Z tym, że w szpitalu, w którym planuję rodzić dają pampersy i podkłady dla mamy. Ja wrzuciłam tylko 5 pampersiaków na wszelki wypadek i jedną paczkę podkładów, tak dla "spokojności" 😉 Dla Małej wzięłam 2 zestawy ubranek, jeden 56cm a drugi 62 (na wypadek gdyby była długa, bo u męża w rodzinie rodzą się dzieci powyżej 60cm) 3 pieluszki tetrowe, 1 flanelową, smoczek, chusteczki nawilżane i cieniutki kocyk.

M. dzwonił dowiedzieć się co z naszym wózeczkiem, miał być za 6 do 8 tygodni, minęło 5 i pół tygodnia....myśleliśmy, że może będzie troszkę szybciej i co się okazało? Za 2 tygodnie dystrybutor będzie miał dostawę i będzie rozsyłał do sklepów, czyli na bank jeszcze 2,5 tygodnia czekania.... szkoda 😞

Moniczek powodzenia i czekamy na wieści 🙂

Nie, Diviana dzieci są słodsze 😁 😁 😁 Zwłaszcza te maleńkie 😉

Mapa Z każdym kolejnym dniem będzie mocnej i bardziej boleśnie, ale ja bardzo lubię ten "ból" 🙂

Karolciakam Elizki to uparciuchy i robią wszystko po swojemu 😁

Jo-aneczka gratulacje !!!!! 🙂

Ja chyba jako jedyna chciałabym rozpakować się po terminie, najlepiej 15....