Eleeza

Tylko ja jestem taką jabłecznikową desperatką 😉 Po nocy prawie piekłam 😉

Mapa skoro masz ochotę na coś słodkiego to piecz jabłecznik....dla Siehankowej 😁 😁 😁

Moja gin mi nie pobierała wymazu, tylko dała mi zestaw pobraniowy (myślę, że spokojnie można go kupić w każdej aptece) i powiedziała jak pobrać próbkę ( rano, przed siusianiem, bez podmywania się trzeba do połowy włożyc sobie do mariolki taki dłuższy "patyczek kosmetyczny" , wyjąć i włożyć do takiego pojemniczka z żelem, zakręcić i dostarczyć do laboratorium, ot i cała filozofia)

Dziewczyny, w Poznaniu w laboratorium badanie na paciorkowca kosztuje 28zł więc nie jest to jakaś zawrotna kwota i myślę, że warto je wykonać.

Paloma piecz dzisiaj jabłecznik dla Karolci żeby bidula nie musiała już po parku biegać 😁 😁 😁

Paninka namów tego lekarza, żeby Ci zrobił wymaz, to na prawdę ważne badanie. Albo kup w aptece zestaw pobraniowy i sama sobie zrób, tylko wcześniej dowiedz się w którym laboratorium są w stanie wyhodować. Siehankowa jeśli nie jesteś pewna czy skurcze są narastające i czy to są już te porodowe to najlepiej wziąć ciepłą (nie gorącą!!) kąpiel i jeśli po niej skurcze są łagodniejsze i nie tak częste to znaczy że to jeszcze nie czas na szpital, ale jeśli się zintensyfikują to znaczy, że już na Ciebie czas 😉 (Rada doświadczonej położnej)

Hehe, wróżka Eleeza powraca 😉 Wczoraj miałam tak gigantyczną ochotę na jabłecznik, że po prostu MUSIAŁAM go upiec 🙂

Diviana trzymam kciuki za negatywny wynik paciorkowca 🙂

Witajcie Dziewczynki 🙂 Co za wieści 🤪 🤪 🤪 🤪 Marta i Madzia serdeczne gratulacje !!!! Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 🙂 Czyli Julka wzięła przykład z Mamy i urodziła się w swoje imieniny 😁 Ja bym tylko chciała się do czegoś przyznać- zmolestowałam Lydzie smsowo , napisała mi ile mąki i przed godziną 23 jabłecznik był już gotowy..... Foga upiekła jeden, ja drugi i są dwa bobaski 🙂 Karolcia trzymam kciuki, żeby szybko poszło no i bezboleśnie 🙂 Aniołku z Malutką będzie wszystko dobrze i już niedługo będzie w domku, zobaczysz 🙂 Co do karmienia piersią to ja bym odciągała laktatorem i mroziła, rozruszasz laktację i będziesz miała zapas pokarmu dla Oliwki. Może pogadaj o tym z doradcą laktacyjnym??

Lydziaa a ile mąki, bo nie napisałaś? Ten jabłecznik może być dla Ciebie jeśli reflektujesz 😉

Lydziaa ja nie mam takich objawów, jedyne wypieki, to te które za chwilę będę robić

lydziaa84 napisał(a): Ale dosłownie na ciasto czy na to co niesie ze sobą upieczenie jabłecznika? 😁 😁 😁 Ale się mój "stary" 😉 zdziwi jak wróci z siłowni 😁 😁 😁

Marta a Ty się nie nabijaj, bo Ci nie upiekę na piątek 😉

lydziaa84 napisał(a): Idę po centymetr 😁 😁

lydziaa84 napisał(a): spoko ja też nie jestem do tego stworzona 🙂 Taka standardowa prostokątna 🙂 Taka płytka szeroka czy taka "do chleba" głęboka?

Nie ma sprawy 🙂 Jeśli wyjdzie, bo ja jestem cukierniczym beztalenciem 😞 Lydziaa jeszcze jedno pytanko, na jakiej blaszce robisz?

Ryzyk-fizyk, jak nie zrobię natychmiast to zwariuję 🙂 Jeszcze raz stokrotne dzięki 😘

A jabłka kroisz na kawałeczki czy ucierasz na tarce? Problem w tym, że nie mam margaryny 😞

Kruche mnie tak nie kręci jak typowy jabłecznik, ale dzięki 🙂

Dzięki Lydziaa ratujesz mi życie 🙂 A zamiast margaryny może być masło ?

Foga A Tobie to za to zdjęcie jabłecznika to się normalnie anty-oklask należy, ale nie będę taka 😉 Ja od tygodnia mam taką ssawę na słodkie a Ty mi tu takie numery wywijasz! 😠

Inez szkoda, że nie udało się z tym usg, ale już niedługo zobaczysz Tymka na żywo 🙂 A waga wg usg jest orientacyjna. Dziewczyny błagam o jakiś prosty przepis na jabłecznik bo umrę!!!!!

Agapurka gratuluję Dużo zdrówka dla Was 🙂 Dwóch Filipków się nam wczoraj urodziło 🙂 Zauważyłyście, że to głównie chłopaki wyskakują wcześniej?? 🙂 Aasia gratuluję dobrych wieści 🙂 Twój synek całkiem spory 🙂 Ann i Agnie-szka witajcie w domku, uważajcie na siebie i dużo odpoczywajcie 🙂 Mąż odebrał dziś moje wyniki, nie pamiętam kiedy miałam taką świetną morfologię 🙂 b.o. moczu też super, Hbs ujemny, Vdrl też no i nie mam paciorkowca 🙂 🙂 🙂 🙂 To na prawdę fajny dzień 🙂

mapa napisał(a): Na liście od mojej gin nie było takiej pozycji, ale położna mówiła, żeby lepiej spakować, bo mają braki...ja się zastanawiam jeszcze nad małym talerzykiem 😉

Karolcia trzymam kciuki, żeby poszło szybciutko 🙂