dorianna

oki, lece sie myc i spac 🙂 dobrej nocki 😘

novaM napisał(a): Nio fajne, takie dłuższe 🙂 Dzięki za linki, pewnie skorzystam 🙂 🙂 🙂 🙂

novaM napisalysmy w tym samy czasie i pewnie nie zauwazylas, ze ci odpisalam 😉

novaM napisał(a): Uparcie poszukuję 😎 Ale jak na razie na stanikach do karmienia się zatrzymałam 😜 Z tymi pasami to ciężko trochę...bo ludzie,którzy je sprzedają tak je nazwali, że to POPORODOWE są 🤨 Typowe po porodzie powinny zaczynać się od bioder aż po piersi, a większość to normalne gorsety usztywniające, które karzą nosić chirurdzy po np. urazach ... tak jak na nie patrzę to miałam kiedyś taki jak żebro miałam połamane i tak mogłam je tylko usztywnić 🤨 I w kropce jestem bo z kolei te, które spełniały by swoją rolę mają gacieeeeee...takie na cały tyłek, których ja szczerze nienawidzę 😠 😠 😠 Chyba po prostu podejdę do jakiegoś sklepu i zobaczę jak te gorsety są zrobione i jaki rozmiar najlepiej wybrać...a później znowu na allegro poszperam 🙂 Ależ się rozpisałam heh 😎 Nie wiem dokladnie czy o cos takiego by ci chodzilo, ale ja mam cos podobnego do tego pasa jak ten lub ten i mysle, ze on calkiem sie sprawdzi 🙂 Moze byc?

happysad napisał(a): Nie martw sie nie jestes sama, bo ja tez mam dostac antybiotyk przy porodzie, wiec pewnie mamy tego same pociorka, ale to nie problem, a lepiej jak sie o tym wie, a oni dadza antybiotyk i po klopocie dla dzidzi 🙂 z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o to czy mając tego paciorka to mogę się trochę posexić z tym moim 😜 jak tam Dorianna, wiesz? Z tego co rozmawialam z polozna, to mowila mi, ze jak ty go masz to partner tez ,wiec nie ma zadnych przeciwskazan 😜 hehe 😉 no to ok 😜 no a po porodzie jak on to ma wyleczyć??? Tego sie nie leczy, bo to jest jedna z ludzkich bakterii, ktora nam nie szkodzi i mozemy z tym normalnie zyc, jedynie dla dzicka jest szkodliwa, bo on ma mala odpornosc organizmu. Dziewczyny a prpos paciorkowca, okazalo sie ze tez mam...ale w pupie..bllleee. Moj lekarz stwierdzil ze zwyczajowo tych sie nie leczy, ale On jest innego zdania i podal mi antybiotyk (penicyline) w duzej dawce..od wczoraj biore az zolądek mnie boli. Mam brac do oporu, do porodu. Podobno jak sie nie zdązy wyleczyc to pakuja antybiotyki w czasie porodu. Troche mnie postraszyl ze te paciorki sa bardzo grozne dla naszych Maluszkow...ale oczywiscie leczymy sie i nie boimy 🙂 Wlasnie napisalam wyzej, ze antybiotyk sie dostaje w czsie porodu i nic dziecku nie grozi. A twoj lekarz chyba troche przesadzil, ze teraz cie tym faszeruje i meczy, bo uwazam ze nie ma takiej potrzeby. Ja juz sama zglupialam bo mam tylko "nieliczne w odbycie" a ten antybiotyk to bomba jakas 1000mg 2 razy dziennie. Ale ze wlasnie przechodze zapalenie zatok na ktore niby tez pomaga to sobie wytlumaczylam ze bedzie podwojna korzysc z tej antybiotykoterapii... Ale to nie ma znaczenia czy w odbycie czy w pochwie, bo przy porodzie rowniez wydostaje sie co nie co z odbytu i dziecko moze miec z tym kontakt. A pytalas czy przy porodzie tez dostaniesz czy tylko teraz? Jesli uda mi sie wybrac cale opakowanie przed porodem...czyli 14 tabsow (7 dni) to juz przy porodzie nie. Ale jesli nie zdążę to z tego co mowil musza mnie doszprycowac... no to jaki to ma sens meczyc cie teraz, ale co lekarz to inaczej, oby w rezultacie bylo wszystko ok z naszymi maluchami 🙂

happysad napisał(a): Nie martw sie nie jestes sama, bo ja tez mam dostac antybiotyk przy porodzie, wiec pewnie mamy tego same pociorka, ale to nie problem, a lepiej jak sie o tym wie, a oni dadza antybiotyk i po klopocie dla dzidzi 🙂 z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o to czy mając tego paciorka to mogę się trochę posexić z tym moim 😜 jak tam Dorianna, wiesz? Z tego co rozmawialam z polozna, to mowila mi, ze jak ty go masz to partner tez ,wiec nie ma zadnych przeciwskazan 😜 hehe 😉 no to ok 😜 no a po porodzie jak on to ma wyleczyć??? Tego sie nie leczy, bo to jest jedna z ludzkich bakterii, ktora nam nie szkodzi i mozemy z tym normalnie zyc, jedynie dla dzicka jest szkodliwa, bo on ma mala odpornosc organizmu. Dziewczyny a prpos paciorkowca, okazalo sie ze tez mam...ale w pupie..bllleee. Moj lekarz stwierdzil ze zwyczajowo tych sie nie leczy, ale On jest innego zdania i podal mi antybiotyk (penicyline) w duzej dawce..od wczoraj biore az zolądek mnie boli. Mam brac do oporu, do porodu. Podobno jak sie nie zdązy wyleczyc to pakuja antybiotyki w czasie porodu. Troche mnie postraszyl ze te paciorki sa bardzo grozne dla naszych Maluszkow...ale oczywiscie leczymy sie i nie boimy 🙂 Wlasnie napisalam wyzej, ze antybiotyk sie dostaje w czsie porodu i nic dziecku nie grozi. A twoj lekarz chyba troche przesadzil, ze teraz cie tym faszeruje i meczy, bo uwazam ze nie ma takiej potrzeby. Ja juz sama zglupialam bo mam tylko "nieliczne w odbycie" a ten antybiotyk to bomba jakas 1000mg 2 razy dziennie. Ale ze wlasnie przechodze zapalenie zatok na ktore niby tez pomaga to sobie wytlumaczylam ze bedzie podwojna korzysc z tej antybiotykoterapii... Ale to nie ma znaczenia czy w odbycie czy w pochwie, bo przy porodzie rowniez wydostaje sie co nie co z odbytu i dziecko moze miec z tym kontakt. A pytalas czy przy porodzie tez dostaniesz czy tylko teraz?

coquelicot napisał(a): hehe 😁 😁 😁 dobre, chyba kazda nie chodzi juz normalnie i wygladamy jak kaczki 😉

novaM napisał(a): no wlasnie tu wszystko jest opisane 🙂 Dzieki 😘

happysad napisał(a): Nie martw sie nie jestes sama, bo ja tez mam dostac antybiotyk przy porodzie, wiec pewnie mamy tego same pociorka, ale to nie problem, a lepiej jak sie o tym wie, a oni dadza antybiotyk i po klopocie dla dzidzi 🙂 z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o to czy mając tego paciorka to mogę się trochę posexić z tym moim 😜 jak tam Dorianna, wiesz? Z tego co rozmawialam z polozna, to mowila mi, ze jak ty go masz to partner tez ,wiec nie ma zadnych przeciwskazan 😜 hehe 😉 no to ok 😜 no a po porodzie jak on to ma wyleczyć??? Tego sie nie leczy, bo to jest jedna z ludzkich bakterii, ktora nam nie szkodzi i mozemy z tym normalnie zyc, jedynie dla dzicka jest szkodliwa, bo on ma mala odpornosc organizmu. Dziewczyny a prpos paciorkowca, okazalo sie ze tez mam...ale w pupie..bllleee. Moj lekarz stwierdzil ze zwyczajowo tych sie nie leczy, ale On jest innego zdania i podal mi antybiotyk (penicyline) w duzej dawce..od wczoraj biore az zolądek mnie boli. Mam brac do oporu, do porodu. Podobno jak sie nie zdązy wyleczyc to pakuja antybiotyki w czasie porodu. Troche mnie postraszyl ze te paciorki sa bardzo grozne dla naszych Maluszkow...ale oczywiscie leczymy sie i nie boimy 🙂 Wlasnie napisalam wyzej, ze antybiotyk sie dostaje w czsie porodu i nic dziecku nie grozi. A twoj lekarz chyba troche przesadzil, ze teraz cie tym faszeruje i meczy, bo uwazam ze nie ma takiej potrzeby.

wanilia napisał(a): Moze dzidzia siedzi ci na jakiej zyle i ugniata ja, stad moze?...

aaagaaa napisał(a): Nie martw sie nie jestes sama, bo ja tez mam dostac antybiotyk przy porodzie, wiec pewnie mamy tego same pociorka, ale to nie problem, a lepiej jak sie o tym wie, a oni dadza antybiotyk i po klopocie dla dzidzi 🙂 z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o to czy mając tego paciorka to mogę się trochę posexić z tym moim 😜 jak tam Dorianna, wiesz? Z tego co rozmawialam z polozna, to mowila mi, ze jak ty go masz to partner tez ,wiec nie ma zadnych przeciwskazan 😜 hehe 😉 no to ok 😜 no a po porodzie jak on to ma wyleczyć??? Tego sie nie leczy, bo to jest jedna z ludzkich bakterii, ktora nam nie szkodzi i mozemy z tym normalnie zyc, jedynie dla dzicka jest szkodliwa, bo on ma mala odpornosc organizmu.

aaagaaa napisał(a): Nie martw sie nie jestes sama, bo ja tez mam dostac antybiotyk przy porodzie, wiec pewnie mamy tego same pociorka, ale to nie problem, a lepiej jak sie o tym wie, a oni dadza antybiotyk i po klopocie dla dzidzi 🙂 z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać o to czy mając tego paciorka to mogę się trochę posexić z tym moim 😜 jak tam Dorianna, wiesz? Z tego co rozmawialam z polozna, to mowila mi, ze jak ty go masz to partner tez ,wiec nie ma zadnych przeciwskazan 😜

novaM napisał(a): Ja tez licze, ze drugi nie bedzie za duzy, albo przynajmniej nie wiekszy niz pierwszy, ale podobno spory juz jest, wiec oby gladko poszlo... No i niby kolejny raz juz jest lzej, bo szlak przetarty, ale to sie okaze 😁

aaagaaa napisał(a): Nie martw sie nie jestes sama, bo ja tez mam dostac antybiotyk przy porodzie, wiec pewnie mamy tego same pociorka, ale to nie problem, a lepiej jak sie o tym wie, a oni dadza antybiotyk i po klopocie dla dzidzi 🙂

pepecha napisał(a): Oczywiscie ze SN, oczywiscie jak Bog da 😉

novaM napisał(a): KOLEJNE GRATULACJE!!! w dniu dzisiejszym 🤪 🤪 🤪 Ale spory chlop z niego, dobrze ze przez cc, bo inaczej lekko by nie bylo 😉

wanilia napisał(a): Ale wy macie wyczucie z tym budyniem, bo ja przed chwila zjadlam z synkiem taki pyszny waniliowy 😉

novaM no brzuchol konkretny. Niezle go Kajteg rozbudowal 😁 Wille jakas wybudowal sobie z czterema sypialniami 😉 Ale pieknie wygladasz 😜

novaM napisał(a): GRATULACJE!!! 🤪 🤪 🤪 Na pewno jest najpiekniejszym dzieckiem, bo wszystkie nasze dzieci takie beda 🙂 Oczywiscie czekam na fotke tego cudenka 😁

novaM napisał(a): No baaaa normalnie 😎 Mam w brzuchu bombę i nie zawaham się jej wypchnąć na korytarzu na IP hahahah 😁 Dobre 😁 😁 😁

novaM napisał(a): Ciekawe jak to bedzie z nami i jak szybko bedziemy w stanie dac znac...

novaM napisał(a): To moze jeszcze nie urodzily do tej pory, albo dochodza do siebie...

chamster napisał(a): No u mnie sie wychodzi tuz przed samym koncem, nie mam mozliwosci porodu do wody, bo jest za mala wanna... A szkoda...

Juz jestem 🙂 Sniadanko bylam zjesc... A z facetami tak to jest, ze dla nich czas to abstrakcja i zawsze sie na niech czeka 🙂 Najwyzej idz do lazienki, a on sobie troche poczeka na wycieraczce 😉

aaagaaa pieknie wygladasz, taki fajny brzusio masz i dosc spory 😉 No i pokoik w tle tez super 😉