aaagaaa

beata piękne to co napisałaś 🙂 🙂 🙂

cześć 🙂 🙂 🙂 nie odzywałam się wczoraj cały dzień, bo po prostu nie miałam czasu... o godz 9.30 do drzwi zawitał mój mąż!!!!!! zrobił mi ogromną niespodziankę nieplanowanym przyjazdem, aż się popłakałam ze szczęścia jak mnie przytulał 🙂 🙂 🙂 🙂 potem od 12 mieliśmy moją chrześnicę pod opieką 😁 roczne dziecko daje popalić. ale usnęła nam o 21 i spała do 7 rano. w nocy się obudziła 2 razy, ponosiłam troszkę, poprzytulałam i usnęła z powrotem. a teraz przedobiednia drzemka Leny 😉

idę spać 🙂 dobranoc

meliska napisał(a): SICILIANA - salami, papryka, pieczarki - mmm 😉 zjadlabym 🙂

pammat napisał(a): to dobrej pogody Ci życzę i udanego wyjazdu 🙂

novaM piękne zdjęcia 🙂

novaM napisał(a): 🙂 No on wyjścia raczej nie ma ... ja nie popuszczę ani "zeta" 😎 i bardzo dobrze 🙂

novaM napisał(a): może jeszcze nosek przemieni się w nosek po mamusi 😆 😆

novaM napisał(a): super, że Kajtek rośnie i że badania dobre i że z Tobą wszystko ok 🙂 🙂 🙂 a "pan tata" to jakiś schizofrenik chyba, na leczenie się powinien udać 😜

holi32 napisał(a): śpij dobrze holi 🙂

a ja czuję na brzuchu nóżki 🙂 z dwóch stron i jak przejadę ręką po brzuchu troszeczkę ją przyciskając to wyczuwam 🙂 nawet mamie kazałam się po brzuchu dotykać i też wyczuła 🙂 piękne malutkie stópki mojego Maćka 🙂

Aniqa1111 napisał(a): gdzie sa takie normy?? masz linka? Aniqua a moze 2 cm ma tylko czesc pochwowa, widoczna w badaniu ginekologicznym? badal cie usg dopochwowym? tylko tak mozna zmierzyc calkowita dlugosc szyjki. zawsze bada mnie tylko ręcznie, dopochwowe usg mialam ostatnio w 3 m-cu chyba. A u Ciebie zawsze bada usg dopochwowym? Kurde bo wierzyc mi sie nie chce, ze wszedzie jest napisane ze 2 cm w 7 m-cu to malo, a on by nie zwrocil na to uwagi?! nie chce wierzyc ze jest az takim ignorantem 😞 ja też nie miałam dopochwowego od kilku miesięcy. myślę, że gdyby naprawdę było u Ciebie coś nie tak to lekarz by Ci to powiedział, może po prostu ta długość 2cm, którą Ci powiedział jest długością którą się da zbadać na fotelu bez usg. plus jeszcze to co głębiej i już wychodzi więcej cm. tak mi się wydaje

Basieńka to baw się dobrze 🙂 i wypoczywaj 🙂 a kiedy wylatujecie?

Aniqa1111 napisał(a): hmmm, chyba rzeczywiście umówie sie na wizyte, troche sie zaniepokoiłam.. no bo kurde powinien kazac ci sie oszczedzac... mi sie skrociła o 1,3 cm w miesiac...mam teraz 4,2 cm i mam sie oszczedzac...z tym ze ja mam tez twardnienie brzucha... no kurde, Guga nastraszylas mnie, od kilku dni mi tez jakos czesto twardnieje (zwłaszca w nocy). Cholercia, jutro zadzwonie i sie umówie umów się na wizytę, będziesz spokojniejsza 🙂

Aniqa1111 napisał(a): to gratuluję 🙂 my z mężem pod koniec czerwca mieliśmy pierwszą rocznicę i spędziłam ją niestety sama bo nie było go w Polsce. ale Ty ciesz się, że na pewno spędzić rocznicę z mężem 🙂

nadia85 napisał(a): a co dostałas? Amotaks - 3 razy dziennie po 1 tabl. Pimafucin globulki co 2 dzien. W domu przeczytałam ulotkę i tam było, że przy ostrych zapaleniach 500 mg 3 razy dziennie, a 1 tabl ma 1 g. Więc zadzwoniłam się upewnić, czy mam brać całą, czy pół. I powiem Wam, że nie miło rozmowa się potoczyła, jakbym podważała jego dawkowanie, a nie o to mi chodziło, tylko po prostu boję się o dziecko, że to za duża dawka.... dlaczego mnie wszyscy tak traktują?? czy ja jestem przewrażliwiona? I znowu ryczę przez lekarza... 😞 kurde powinien Ci lekarz wytłumaczyć dlaczego tak.to normalne jak się martwisz jak na ulotce jest napisane inaczej

a ja jutro będę miała próbę z dzieckiem 🙂 zostaję z 14-miesięczną chrześnicą tak od ok 14 do rana w niedzielę 🙂 ciekawe czy mała da mi popalić... 😜 ale wiecie czego się najbardziej boję???.... jak zrobi kupę..... ☺️

i mamy już 1500 stron !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

meliska napisał(a): zjadłabym pizzę 🙂 aż mi ślinka cieknie 😜

kurde, dziewczyny mi moja ginekolog nic nie mówiła ile moja szyjka ma cm... ale ogólnie powiedziała, że wszystko u mnie idealnie. więc chyba nie mam się co martwić.,

dziewczyny Wy już macie prawie wszystko, a ja nie mam prawie nic dla dzidziusia 😞 miałam kupować, ale teraz będzie mi się zaczynał ten remont i nie dość, że nie mam co zrobić ze swoimi rzeczami, to jeszcze nowe rzeczy bym musiała gdzieś powynosić. więc doszłam do wniosku, że rozpocznę kupowanie jak już wszystko w domu się ustabilizuje. mam nadzieję, że do końca września wszystko się zakończy. bo jak na razie, to facet który miał robić przełożył o tydzień rozpoczęcie, bo coś tam mu wypadło. ogólnie jest w porządku więc nie jestem na niego zła. tyle, że po prostu już od 2 tygodni żyję przygotowana na jego przyjście. swoją kuchnię u góry mam zawaloną rzeczami, w pokoju stoi kilka pustych szafek, reszta jest wyniesiona na strych albo do kuchni, rzeczy z szafek też są w kuchni. jeszcze stoi mi na korytarzu wielkaaaa szafa pełna moich ciuchów i muszę ją opróżnić i jestem tym przerażona, bo nie wiem gdzie to wszystko wyniosę. i jeszcze sypialnia moja, która w tym momencie wygląda jakby przeszło przez nią tornado.... no ale ma przyjść w poniedziałek i do soboty ma pracować. a ja już nie mogę się doczekać sprzątania po remoncie i układania wszystkiego i tej nowości wszędzie 🙂 uwielbiam 🙂

happysad bardzo mi przykro. trzymam kciuki za Twojego brata i jego dziewczynę, żeby jak najszybciej doszli do stanu sprzed wypadku 🙂

rubi napisał(a): rubi to dobrze, że już czujesz się trochę lepiej 🙂

dzień dobry 🙂 usnęłam przed 3, i wstałam kilkanaście minut temu. ale zastanawiam się czy nie pójdę jeszcze spać 😜

novaM napisał(a): Ojj not good 😞 Ja bym chyba białej gorączki dostała z moimi teraźniejszymi skokami emocji 😉 no ja właśnie dostałam przysłowiowej białej gorączki