asiadudzika

Wanilia a jak Maltan cenowo wygląda?? w aptece kupowałaś?? ja to się męczyłam z Julka dokad ją karmiłam.nie wiem czy przez całe 8 mies można nie nauczyc się dziecka przystawiać poprawnie do piersi??szczerze to nie pamiętam czy zmywałam bepanthen....jak się po karmieniu nałoży to i tak się wytrze we wkładke do następnego...ależ mnie zgaga męczy....

CHLOE a Ty dlaczego dostałaś tylko 206 zł????? toż to rozbój w biały dzień!!

Marika moja Julka ma 4 lata ale to dziewczynka więc przy okazji mamy zaciążenia to lalki i wózki na potęgę!! dla 4 latka to samochody przede wszystkim.na bakugany raczej za młody...może mamę podpytaj czym on się teraz interesuje,co moze ułatwić Ci poszukiwanie 🙂 ja zawsze chciałam mieć samochód sterowany.... ☺️ aaagaaa dla męża to ja nigdy nie trafiłam z prezentem... kiedyś kupiłam mu maszynkę do golenia elektryczną.okazało się że ma twardy zarost i się maszynka nie nadaje,więc leży 😞 teraz nie kupujemy sobie prezentów,straszne ale prawdziwe.zawsze są pilniejsze wydatki a że nie chce nam się myśleć i szukać nie zawsze jest czas to po prostu z głowy...w tym roku albo na poczatku przyszłego kupimy sobie laptopa,z okazji świąt i naszej rocznicy ślubu 30 grudnia 🙂 Agami no ja to naprawdę na szpilkach,bo nastawienie przy drugim dziecku na szybszy poród,a chociaż na wcześniejszy jest 🙂 poza tym wczoraj jak się 'przytulaliśmy' z mężem to miałam wrażenie jakbym już miejsca w sobie nie miała....jakieś kłucie i mała spokojniejsza,ale to wiesz.teraz wszystko się stawia na poród. każdy jakiś objaw i od razu myśl że to już.nie zdziwię się jak się urodzi tydzień po terminie bo jak to Nova powiedziała,to czarownica ze mnie kiepska 😮

Agami a Twój Kubuś jak był spokojny tak jest i teraz tak?? dobrze 🙂 też sobie nakładki kupiłam na cycusie,bo pamiętam że przy Julce bolały nieziemsko... a maści do sutków jakiej używasz?? ja używałam Bhepanten.teraz jeszcze nie kupiłam....

Marika ja dla 1,5 rocznej chrześnicy mojego męża kupiłam takiego fajnego Bazyla.dinuś taki zielony,naciska się go na łapki i śpiewa.liczy,mówi alfabet i jest pluszowy 🙂 była zachwycona jak jej go dalismy.kosztował 55 zł na allegro.jak chcesz to wpisz dino bazyl i powinno Ci wyskoczyć.

wiecie co,ja dostałam wypłatę 1 grudnia i nie za wiele już z niej zostało....

moje opóźnione ale szczere GRATULACJE dla Wanilii 🙂 dałaś radę i jesteś boska!!

poza tym musze się pochwalić bo podczas mojej nieobecności umyłam dwa okienka na korytarzu i kuchenkę wypicowałam,zakupy do Julki pokoju zrobiłam 🙂 będzie miała różowe ściany,firankę w księżniczki i różowo-fioletowe rolety w oknach 🙂 do tego wypasiony żyrandol z osami 🤪 rozłożyliśmy łóżeczko z mężem i dzisiaj zabieram się za prasowanie prześcieradełek i poszewek 🙂 pokój Julki na razie ma parapet,co prawda nie dokończony ale już wstawiony.cała reszta jeszcze w proszku.mam nadzieję ze zdążą zanim się rozpakuję...zrezygnowaliśmy z kratki.i tak pokój będzie wiecznie otwarty jak to u dzieci więc najwyżej w lato czy kiedy się coś ruszy oby zdążyć się do niego przenieść zanim urodzę....bo łóżeczko stoi u brata w pokoju....

DZIEŃ DOBRY!! Tyle czasu mnie nie było ale mam nadzieję że Nova usprawiedliwiła,hę??jak Marzenko się spisałaś?? po przeprowadzce brata kompa miałam nie podłączonego a później internet nie chciał działać i jakbym ręce straciła...okropnie bez kompa...melduję ze nadal w dwupaku.niestety nie zamierzam nawet nadrabiać wszystkich stron bo to nie możliwe....od soboty tu nie zaglądałam... trochę nadrobiłam i trzymam kciuki za zdrowego Florka i małą Yasmine.mam nadziję ze u Basieńki i Qogucika naszego zero komplikacji i jeszcze że Coq szybko się uwinęła i bezboleśnie 🙃 ciekawi mnie jeszcze dlaczego Marzenka dalej lata... 🤔 a co u Holi?? też nic nie wiadomo?? moze nie doczytałam ale pamiętam ze chyba 6 gr miała do szpitala się stawić tak??

Aniqa,sory bo zabrzmiało to trochę gorzko ale jak przeczytałam to o tym pomyślałam.teraz mam bajzel w chałupie a mąż gości zaprosił!! kurz wszędzie bo oni ten pokój na przeciwko kuchni robią,ze nawet na blatach kuchennych jest kurz! na środku korytarza stare łóżko,na łóżku łóżeczko Milenki w czarnym worku,w łazience sajgon na środku a Julka na podłodze w pokoju kredką drogę sobie narysowała!! 😠 ja pierdziele i teraz mam się wstydzić ☺️ przebiorę się chociaż moze...bo z bebechem na wierzchu chodzę...

hej Aniqa. ja Wam powiem,ze też taka gąbkę kupiłam.przy Julce nie miałam a ona się darła jak opętana w kąpieli i żałowałam że nie mam.jak potrzebuje się samemu dziecko umyć to jest wygodniej i się człowiek tak nie stresuje.a wody można dolać żeby ciągle ciepła była.wiem jak jest ciężko sobie poradzić jak człowiek sam zostaje z dzieckiem tym bardziej na początku.u nas jeszcze łazienki nie było jak się Julka urodziła więc kąpaliśmy ją na ławie w pokoju.po kąpieli trzeba taką gąbkę porządnie wypłukać i wysuszyć chociaż i na grzejniku.co jak co ale ja uważam,że wszystkich bakterii i tak sie nikt nie pozbędzie a one też są potrzebne. uważacie że oblizywanie smoka dziecku jak mu na podłogę spadnie jest lepsze??

oglądam pościel dla małej na allegro ale z racji takiej że nasze łóżeczko nadal na strychu zawinięte w worek to nie wiem ile ma długości i szerokości materac....to nakupowałam....

http://img13.imageshack.us/img13/1892/dsc03947n.jpg stwierdziłam że przy tak dużych zakupach to małej też się coś należy 🙂

ja też go w razie W naszykuje.zapakuje nawet w ten pojemnik od sterylizacji i powiem gdzie postawiłam.oni nie myślący są w ciężkich chwilach....

a do mnie dotarły wszystkie paczki już 🙂 cieszyłam się jak głupia do tych kurierów 🤪 wyparzam laktator i smoka jak Nova kazała.brat zostanie jutro wyeksmitowany i zaczniemy wresszcie nasze ruszać.ale jakoś odległe mi się to zdaje....aaagaaa jak Ci fajnie ze będziesz miała swój domek - zazdraszczam ☺️

Marzenka no wiedziałam!! przecież Ci mówiłam 🤪 60 % mega fajowo,bo już tak blisko!! a ten gratis to wygląda jak sanki dla małego 🤪 bo to leżaczek nie??

eee,ja jak pamiętam to cały czas mnie naparzało i nawet nie pamiętam który moment był najgorszy.chyba ten jak odpływałam....z braku sił przy parciu... moja kuzynka miała 2 cm przez kilka godzin chyba z 5 a potem dopiero oksytocyna i mówiła ze cierpiała niemiłosiernie.więc co poród to inaczej.znajoma urodziła 28 października i ze skurczami pojechała na porodówkę a tam zero rozwarcia.to dopiero co??

a mówiłam że to szyjka krwawi!! ajaj będzie prawdziwe grudniowe!!

aha.musiałam przegapić po drodze.... to u Ciebie też lada moment 🙂 a ja myślałam że jako kobieta pracująca to urodzisz najszybciej z nas 🙂 my się tak obijamy po chałupkach...ja dzisiaj zaplanowałam wielkie sprzątanie typu - wijemy gniazdko 🙂 3mam kciuki oby szybko mały wyskoczył i zeby nie zdążył dać popalić,co by się mamusia nie zniechęciła do drugiego dziecka 🙃

ja już też zapomniałam co to pierścionki...moje dziecko jakieś takie spokojniejsze od wczoraj... ciekawe co Marzenka nam powie po KTG 🙂

Meliska dobrze mówisz.dużo wody a mało soli.mi lekarz na puchnięcie kazał w ogóle sól odstawić. oczywiście jest to trudne do zrobienia więc puchnę nadal... łapska to aż mi się świecą...i bolą....też mam nie fajnie.od jakiegoś czasu wcale mi nie schodzi opuchlizna ale ciśnienie kontroluje.

Basieńka ja to się pogubiłam troszkę...dlaczego oni Ci ten poród wywołują?? przecież nie jesteś 2 tyg po terminie...

dzień dobry.no ja już też od 6 nie śpię.ide śladem Holi i z mężem sobie pozwalać zaczynamy 🙃 a teraz jak głupia już po śniadaniu i przed kompem...co ja będe robić cały dzień?? Wanilia dobrze myślisz.pójdź do przychodni i niech oglądają...to masz tam ginekologa? jak spacerkiem to blisko,więc pod kontrolą.moze mała się pakuje do wyjścia??jak leci krew to z szyjki może lecieć już... dostałam już o 7 rano 2 smsy ze paczki jadą 🙂 jeszcze dwie i komplet.muszę zamówić jeszcze nakładki na cycusie...myślałyście o tym?ja przy Julce się nacierpiałam a mąż kupił w aptece duży rozmiar i się nie nadawały...teraz wiem ze są też w rozmiarze S...małe cycki a taki kłopot! ☺️

normalnie Marzenka to z rańca może nam się ropęknąć 🤪 ale już grudzień to może 😉 wszystko ma i heja może jechać na porodówkę 😁 ja sprzątanie zaczęłam dzisiaj już aż mi brzuch stwardniał i tak mi niekomfortowo... chłopaczyska po panele do pokoju pojechali więc i my zaczniemy wreszcie pokój nasz robić.nie wiem czy się wyrobimy do porodu....wkurzam sie bo nie mam gdzie łóżeczka rozłożyć....te panele to do pokoju brata bo musimy jego najpierw przemeldować...a w jego starym pokoju trzeba kratkę wybić na początek na strych albo na zewnątrz,oprawić to i pomalować. najbardziej boję się tej kratki co by mi pół ściany nie wykuli albo okna drugiego....albo okna na strych 😮 będzie dachowe 🤪 o nie...

heellllołłł!! ja intensywnie komputerowo ostatnio....znowu wydałam kupe kasy na allegro... ZUS zapłacił,wiecie 😉 wiec zakupiłam laktator wreszcie!! ten co Nova mówiła TT.do tego gryzaczka ślicznego w kształcie motylka,dwa pojemniczki i obcinaczki zamiast nożyczek,bo pamiętam jaka cholera była moja Julka i ile się napociłam przy obcinaniu nożyczkami....mówią,zeby podczas snu obcinać - AHA!! - guzik prawda!! więc czekam teraz na 4 paczki 🙂 nie ruszam się dalej jak do sklepu 🙂 (mam ze 300m). Beatko mogłabyś jeszcze ponosić Kruszynkę z tydzień albo ze dwa...tak dla pewności,więc mam nadzieję,że dobrze z ciśnieniem będzie.trzeba na spokojnie iść bo wszystko moze Ci na ciśnienie wejść. ja idę bo cały dzień przed tym dziadostwem spędziłam!! jutro nie obiecuję obecności,bo okna mnie ścigają i w ogóle porządki w całym domu.jak zajrzę to listę podpisać.obowiązki wzywają 🤪 BAAAAJ!!