lady_m4ryjane

Wózek fajowy. Bardzo wysoki jest, choć ja mała nie jestem. Jutro zrobię zdjęcia w dzień, bo przy świetle nie wyjdą dobrze.

Zadzwoniłam do położnej i mnie uspokoiła, że zarówno po badaniu jak i współżyciu mogą się pojawiać takie glutki podbarwione nawet na czerwono czy brązowo. Musicie mieć ze mnie ubaw, bo mam jakąś paranoję z tym czopem 🤢

ewci@ ma już porządne skurcze od jakiegoś czasu i czop jej wyszedł, dlatego się boi, że niedługo się zacznie. Kurde a mi właśnie dziś wyszło coś grubego zwałkowanego i różowego przed chwilą. Ja pierdzielę no. Dużo większe niż to co wcześniej też wydawało mi się podejrzane. Teraz nie wiem czy mam od cytologii podrażnione, czy to ten czop :/ Łukasz zadzwonił, że będzie dopiero po ósmej i tak się wzięłam za ten wózek i już prawie go złożyłam powolutku. Nawet to łatwe i nie takie ciężkie, ale cały złożony wózek dość ciężki. Raczej go po schodach sama nie dygnę.

Słuchajcie czy tapicerkę z fotelika samochodowego trzeba prać jak jest nowy?

Acha czyta nas na komórce 🙂

ewci@ się odezwała Wciąż w dwupaku, tylko nie ma kompa do jutra wieczorem. Na razie nic się nie dzieje, a Iga dużo fika, więc chyba się jeszcze na świat nie wybiera. Nie spała w nocy, bo cały czas nasłuchuje czy coś się nie zmienia. Jutro ma wizytę u gina o 17. Trzymaj się kochana i postaraj pospać, bo musisz nabrać siły przed finishem 😘

Super fotki Kasia! 😁 Fajny pomysł. obdarzona ja mam koła z białymi szprychami. Ale powalił mnie ich rozmiar. To chyba dobrze, bo na dużych tak dziecka nie wytrzęsie na naszych polskich chodnikach.

Idę obiad zjeść, bo zaraz odgryzę kawał stołu 🤨

kika82 napisał(a): Aha 🙂 Nie no zapytałam, bo mniej więcej jesteśmy na tym samym etapie i ciekawa jestem ile moja waży 😉 Ale w poniedziałek się dowiem 🙂 hehe "ciąża dobrze zrobiona" 😁 Trochę szowinistyczny tekst, ale i tak go lubię 😉 obdarzona to ja chyba przegapiłam. W wątku osobnym przynajmniej nie ma tego zdjęcia. Ale też wzięłaś Baby Merca nie? Zdziwiło mnie, że te koła są takie wielkie.

kika82 napisał(a): No nie, bo ja nie mam USG u swojego lekarza i chodzę na nie prywatnie. Ale lekarz mi nigdy nie powiedział że mam brzuch za mały czy że za mało nabrałam wagi. On sobie tylko zawsze żartuje, że u mnie jest ciąża dobrze zrobiona to wszystko jest ok 😉 Heheh ten co "zrobił" się cieszy, ale wypraszam sobie, ja też brałam w tym udział 😉 🙃

obdarzona a Ty się chyba swoim wózkiem nie chwaliłaś? Jaki kolor wybrałaś w końcu?

kika82 napisał(a): Wow Lady to Tobie też już niedużo czasu zostało do rozwiązania 😉 A mówił Ci ile niuńka waży? Heh no ja też mam mały brzuszek. Ostatnio spotkałam znajomą która ma termin na koniec marca no i oczywiście brzuch miała bez porównania większy, to nie mogła uwierzyć że ja już w 8 m-cu i dopytywała czy aby napewno wszystko w porządku z dzidzią 🤨 Eh dziwnie się poczułam 🥴 U mnie też zawsze tak reagują ludzie, że to pewnie coś nie tak, ale wielkość brzucha wcale nie musi być adekwatna do masy dziecka. Każdy różnie nabiera masy w ciąży, tak samo różnie jedna i ta sama osoba może przechodzić pierwszą i drugą ciążę (raz przytyć mało, raz dużo). Także nie ma co głupiego gadania słuchać. Przecież nie ma się na to wpływu. Wpierdzielam jak opętana słodycze i nabiał więc teoretycznie powinnam dużo utyć. A że tak się nie dzieje to niby co ja miałabym zrobić? Smalec i boczek żreć? 😜 Jak mi tak komentują, że to pewnie coś nie tak tylko oznajmiam z uśmiechem, że dziecko waży i rozwija się prawidłowo. Mój gin dzisiaj wertując moje wyniki, które musiałam wziąć do pokserowania oznajmił, że mam zdrowie jak koń 😉 Wózek przyszedł 😁 Ale Izunia dzisiaj zdjęć nie porobię, bo go sama nie złożę. Dobrze, że Łukasz wpadł w czasie pracy i chociaż wypakował przy kurierze by sprawdzić czy wszystko ok. Mogę tylko na razie powiedzieć, że kolorek jest ładniejszy jak na zdjęciach 🙂 Ten różyk w taką fuksję wpada 🙂

Do mnie tata jakoś od przyszłego tygodnia już zacznie przyjeżdżać skoro ten mój gin tak przepowiada przyszłość. Mam szpital w drugim końcu miasta więc się cykam sama siedzieć :/ Tatuś na emeryturce to będziemy sobie razem urzędować 😉 Dziś między 14 a 15 ma przyjechać kurier z wózkiem 🤪 Zapomniałam wyjąć klopsy od teściowej z zamrażalnika i teraz sobie poczekam na obiad 😞

Ja byłam u gina, a potem odwiedziłam ludki w pracy. No więc u mnie szyjka się już skraca, pewnie dlatego mnie boli ten brzuch codziennie. Moja wyrocznia przepowiada, że do kwietnia nie doniosę. Obstawił 20 marca. Hmm zobaczymy jak to będzie. W poczekalni były same ciężarówy i nie mogły uwierzyć, że ja już w 9 miesiącu z takim małym brzuchem 😉 Jedna właśnie taka bidna popuchnięta strasznie też przy finishu i 2 w pierwszym trymestrze. Kurde zrobił mi cytologię i bolało. Teraz mam pewnie naruszone i trochę różowawa jest wydzielina :/ I znów mnie boli jak na okres.

obdarzona myślałam, że już rodzisz. Ja idę spać, bo jutro na 10:20 do gina.

aniolek18 napisał(a): Nasze marcówki już się rozpakowują od lutego 😉

ewci@ napisał(a): szczerze to juz nie wiem jak to licza w szpitalu np. ja licze ze termin porodu u mnie 25 marzec to koniec 40tc. czyli od niedzieli zaczyna leciec kolejny tydzie. a oni moze jakies pełne ukonczone juz licza. bo ja jestem 36t i 3 dni to dla mnie jestem w 37tc ale jak urodze to pewnie wpisaliby 36tc. No bo jakbyś sobie policzyła tygodnie poczynając od pierwszego dnia ostatniego okresu to wychodzi o tydzień do przodu niż na brzuszku (czyli ja mam 36 tydzień). Moja położna też mówi, że dzień porodu to koniec 40 tygodnia. Hmm przy takim liczeniu to ja już mam za tydzień ciążę donoszoną. Jutro spytam gina jak to jest.

Powinien być Igg+ a Igm- jak się przechodziło i ma już odporność. Jak się nie przechodziło i nie jest się zakażonym są dwa minusy. A to co Twoja znajoma to wynik nieswoisty cokolwiek to znaczy 😮

ewci@ a ciąża donoszona jest w 37 tygodniu ale według którego liczenia? Tego co w wyznaczonym dniu porodu liczy się, że zaczyna się 40 tydzień, czy tego co w dniu porodu kończy się 40 tydzień?

ggulekk napisał(a): Ja płaciłam 25 zł za przesyłkę, więc mało. Ale na allegro często sprzedający zarabiają na przesyłce 🤨

mulant widocznie jeszcze Twoja godzina nie wybiła 😉 gulek a dostałaś numer przesyłki? Ja mam numer przesyłki i mogę śledzić paczkę na stronie DHLa. Ale ja brałam od kogoś innego.

Napisz gulek maila do nich, bo to dziwne, że jest status anulowano. A od kogo brałaś?

O ja właśnie dostałam maila, że dziś wysłali DHLem 🤪

Tyż czekam na wózek, ale jeszcze mają czas. Dostałam tylko info, że kasa już wpłynęła i przyjęli do realizacji. Jak wyślą też puszczą maila. Nie mogę się doczekać 🙂

kika82 napisał(a): Tak ale w ramach nfz i płacę tylko za swoją położną. Istnieje ryzyko, że się nie dostanę jak będzie przepełniony.