Skocz do zawartości

lady_m4ryjane

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2225
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lady_m4ryjane

  1. A ja nie mam w domu nic słodkiego, więc idę zrobić ciasto pomarańczowe. I pójdzie w ryj 🤨
  2. Sztunia napisał(a): ja nie, mnie nic nie puchnie jestem tylko tłustą świnią 😞 U mnie to samo 😞 Nie puchnę, ale przemieniam się w prosię 😞 Ostatnio jak byłam u okulisty podeszłam do optyka by mi okulary poprawił, bo mi się poluzowały i zjeżdżają z nosa. Na stole miał lusterko, więc widziałam swoją gębę ulaną od dołu. Drugi podbródek. Załamało mnie to. Nie wiem czy są jakieś ćwiczenia na tłuszcz na gębie 😜 Przecież to chyba samo po urodzeniu nie zejdzie taki świński ryj 🥴
  3. obdarzona mówi się, że pedagodzy i nauczyciele mają najgorzej wychowane dzieci. I chyba coś w tym jest. Ja się zaraz za naleśniki biorę. Zjemy z waniliowym serkiem. Nie mogę się oderwać od "Polki" Gretkowskiej. W bardzo fajny sposób pisze o ciąży. Czuje się jakbym własny pamiętnik z tego okresu czytała 😉
  4. kasia_sztuk napisał(a): U mnie z plecami też coraz gorzej. Teraz bolą mnie głównie w odcinku piersiowym czyli tam gdzie mam skrzywienie. Łukasz dzielnie masuje wieczorami około godziny prawie i daje to dużą ulgę, akurat by przetrwać noc. Rano jak wstaję znów mnie bolą niestety 😞 Mnie wciągnęła książeczka na maska. Spadam dalej czytać 🙂
  5. Super leliva, że nie było tak strasznie. Czekamy na fotki Kruszynki 🙂
  6. leliva napisał(a): Pierwsza nasza marcówka 🤪 🤪 🤪 🤪 GRATULACJE!!!!!!!!
  7. ewci@ to jeszcze Ci się brzuchol nie opuścił? Mi też się ciężko oddycha, bo jest wysoko i od jakiś dwóch tygodni zaczęłam chrapać 😞
  8. ewci@ dzięki. Na razie wydaje mi się to wszystko co związane z karmieniem czarną magią. Robię zakupy w Almie i kupiłam ser pleśniowy Turek, bo jest z mleka pasteryzowanego. W czwartek spytam gina czy mogę go zjeść w sosie czy nie. Akurat ta laska co podała ten przepis też jest w ciąży, więc może jednak można. Jak nie, to użyję topionego. Podejrzałam u Astry zapiekankę rybną i zrobię na początku tygodnia 😁
  9. fikumiku napisał(a): No tak to jest. Jakby tego wszystkiego było mało to jeszcze te wszystkie dziwne badania na cytomegalie, hivy, żółtaczki itd. musiałam powtórzyć odpłatnie, bo taki wymóg w tym prywatnym szpitalu, u okulisty byłam prywatnie jak zwykle, bo już z nfz nie dam tym pacanom moich oczu dotykać, zrobiłam ostatnie zakupy do szpitala i chyba ogłoszę upadłość 😜 Tata był wczoraj świadkiem tych moich wydatków wszystkich jednego dnia to się za głowę złapał. Szczęście dziś chłop przyniesie wypłatę.
  10. Jaszminka napisał(a): Pewnie masz skurcze przepowiadające. Jeśli przechodzą to nie ma się czym przejmować. Jeśli będą się nasilać i staną się regularne to jedź do szpitala i niech zrobią KTG.
  11. Izunia zaakceptowałam Cię przed oglądaniem serialu ale widzę, że nie pykło. Dostałam w ogóle 2 zaproszenia od Ciebie i teraz zaakceptowałam drugie i już działa 😮
  12. gulek: jestem zadowolona. Przy prasowaniu z parą jakoś szło. Tylko my z mamą jesteśmy beztalencia żelazkowe 😉 A jeszcze te wszystkie falbanki, pierdółki niełatwo wyprasować :/ Prześcieradło z gumką też było zmorą do wyprasowania. fikumiku Ciebie wkurza odkurzacz, a mnie samochód. Jak nic się z nim nigdy nie działo tak teraz jak jest dużo wydatków przed narodzinami dziecka stał się skarbonką. Ciągle coś i ciągle coś 😞 Wymieniają kolejne części i ciągle zapala się ikonka od silnika :/
  13. Ja Ci Izu już dawno wysłałam kiedyś 🙂 Może nie zauważyłaś. Zaakceptowałam.
  14. obdarzona zostawcie facetom tą robotę z baldachimem 😉 Ja w końcu wzięłam prysznic i się ubrałam 🙃 Dorota miała dziś przyjechać ale nie da rady więc będę wyć z nudów i samotności do wieczora do powrotu Kotka. Dobrze, że już jutro weekend i będę miała do kogo gębę otworzyć 😉 Spadam obejrzeć Gossip Girl 🙂
  15. Łoże księżniczki 😁 Niestety Lola też zaczęła się nim interesować odkąd jest pościelone. Bawi ją wskakiwanie na prześcieradła przykrywające łóżeczko i to że się pod nią zapadają i wpada do środka 😜 Gonimy ją oczywiście. W końcu zajarzy, że to jest teren zabroniony 😉
  16. Kasia do Astry profilu można przejść z przepisu na sałatkę z bratkami. obdarzona moja pościel też nie jest taka super gładka po prasowaniu. Mogłam tatę zatrudnić, bo on najładniej w rodzinie prasuje 😁 Zaraz zrobię zdjątko łóżka. Baldachimu jeszcze nie zakładałyśmy by się nie kurzył, a pościel z łóżeczkiem przykryłam prześcieradłami.
  17. fikumiku: ja trzymałam się od kuchni z dala przez większość czasu. Zamieszkałam z Łukaszem i byłam ciemna jak tabaka w rogu jeśli chodzi o gotowanie. Umiałam zrobić pomidorówkę, żurek i kotlety z piersi z kurczaka 🙃 Szybko mi się to znudziło i zaczęłam kombinować pod okiem starszej kumpeli z pracy. Pisała mi przepisy jak krowie na rowie, bo byłam za mało zaawansowana by zrozumieć typowy przepis (akcje typu: zalać bulionem, a co to jest bulion? 😉). W końcu tak mi się spodobało, że zaczęłam sama kombinować i wypróbowywać przepisy z netu. Dużo jest takich z filmikami co jest bardzo pomocne dla początkujących. Teraz mogę śmiało stwierdzić, że uwielbiam gotować 😁 Też idę się ogarnąć bo znów nawet z piżamy się jeszcze nie przebrałam 🙃
  18. No właśnie wiem, że na pewno nie można serów z mleka niepasteryzowanego, tylko nie wiem czy też ta pleśń z sera jest szkodliwa. Nawet jeśli ser zawierałby jakieś bakterie to się go rozpuszcza na patelni i chyba zostają wygotowane. Na surowo nie mam zamiaru go jeść. Hmm...
  19. fikumiku napisał(a): Ja lubię robić ciągle coś nowego. Bo jak mam jakąś zwykłą zupinę przygotować czy kotlety z ziemniakami to mnie nie rajcuje 😉 Głównie bazuję na makaronach. Najszybciej się robi, a można dużo fajnych sosików powymyślać. No a najbardziej uwielbiam szykować desery - głównie ciasta 😁 Ech nie wiecie co z tym serem pleśniowym w ciąży? 😞
  20. A póki co czym by można te bratki zastąpić? Babeczki cytrynowe też wypróbuję 😁 Oczywiście przeglądam z wielką uwagą wszystko co słodkie 🙃 Mam podobny wypróbowany przepis na ciasto pomarańczowe tylko dodatkowo jeszcze upieczone ciasto nasącza się świeżym sokiem z pomarańczy. Pyyyycha. http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=1633
  21. Astra muszę tą Twoja piankę zrobić 😁 Właśnie przeglądam Twoje przepisy.
  22. Ja nie mam ogródka więc nie jem 😉 Może na balkonie posadzę w tym roku. Bo chyba bratków jadalnych się w sklepie nie kupi, no nie? Na zimę mam tylko mały ogródek na parapecie w kuchni, czasem przez Lolka atakowany. Na chwilę obecną jest rzeżucha, szczypiorek, bazylia. Kupię jeszcze rukolę doniczkową przy zakupach w Almie, bo uwielbiam tą sałatę. Trzeba się jakoś ratować zimą, bo przecież pomidory i ogórki ze sklepów są niezjadliwe :/
  23. Ja tez lubię jajo sadzona na boczku i ziemniaki z masełkiem i kefir albo maślankę 😁 Często robię. A do tego penne z polędwiczkami w serze pleśniowym nawet są wszystkie składniki dostępne w Almie 😞 Właśnie sprawdziłam. Nawet rukolę mają. Kurde no :/
  24. Słuchajcie jak to jest z jedzeniem sera pleśniowego w ciąży? W ogóle nie można, czy obrobiony termicznie jest ok (znaczy w jakimś sosie)? Bo zobaczyłam ten przepis i zaplułam monitor: http://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/penne-z-poledwiczkami-w-sosie-z-sera-plesniowego-i-swieza-rukola/ Jeeeeeezu jak bym to chciała zrobić i zjeść 🤨
  25. Kasia mi się podobają te patelnie co można jajka sadzone w kształcie serduszka robić 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...