lady_m4ryjane

To chyba trochę za szybko z tym czopem :/ 2-3 tygodnie przed porodem wylatuje najwcześniej chyba 🤨

obdarzona to może jakąś gimnastykę sobie zaaplikuj? 😉 Mi dzisiaj znów wyleciało coś co mi wyglądało jak czop 🤨 wtf? A tak normalnie to nawet nie mam teraz dużej wydzieliny. Była znacznie większa wcześniej. Nie wiem czy wyrobię do przyszłego czwartku z wizytą u gina i go nie zaatakuje wcześniej.

Ja bym zjadła barszczyk czerwony z uszkami. Chyba muszę mamę nakręcić by na weekend zrobiła 🙂

Widzę Kasia, że u Ciebie też się natura pomyliła 😉 Zdecydowanie lepiej w blond. Śliczne to zdjęcie przed ciążą.

Wiesz co Astra jeśli kiedykolwiek wrócę do blondu to już wiem, że pasuje mi zimny odcień. A ja jak sama sobie farbowałam to robiłam takie ciepłe, czasem wychodziło żółtko prawie że 😜 Właściwie to nigdy nie wiedziałam co mi wyjdzie 🙂 Ludzie ja jeszcze w piżamie siedzę ☺️

Jeszcze był moment przejściowy. Proszę nie zwracać uwagi na minę jak lafirynda 😜 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/525/28090415561.jpg/][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/809/28090415561.th.jpg[/IMG][/URL] Ale tu to już fryzjer działał, a nie ja sama tanim kosztem 😜 fikumiku lata 90-te to już nie były 🙃 Ale fakt te loczki takie w takim klimacie wtedy nosiłam 😉

Te moje to jakaś tragedia 😜 Ja z tych czasów mam głównie zdjęcia poskanowane ze zwykłych albo z jakiejś marnej kamerki internetowej. Jakieś w miarę normalne t tylko na papierze w albumach 😉 Tu chyba 18-19 lat. Włosy popalone farbą Palette 😜 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/840/marta1s.jpg/][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/4843/marta1s.th.jpg[/IMG][/URL] Tu 21 bodajże i ostatnie podrygi w blondzie: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/444/img00020w.jpg/][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/363/img00020w.th.jpg[/IMG][/URL] To co sobie zrobiłam jako małolata w z włosami to mnie aż boli jak teraz patrzę 😜

Dawaj Kasia zdjęcie czarnej mamby. Ja poszukam siebie w blond. Ale to odległe czasy były 😉

No ja robię hennę na brwi przy tych ciemnych włosach, ale to na chwilę starcza i zwykle po prostu maluje brwi cieniem specjalnym Revlona. Niby są ciemne te moje brwi, ale trochę za rzadkie, więc przy ciemnych włosach trzeba je poprawiać 😉 Do rudych i blond były w sam raz bez poprawiania.

Ja już po zakupach allegrowych. Kupiłam różową wanienkę, taką najprostszą bez bajerów, nakładki silikonowe na sutki, 2 smoczki, jakieś tam woreczki na zużyte pieluchy, kolejne chusteczki nawilżane i Pampersy, płatki duże, zestaw kosmetyków Nivea (żel do kąpieli, oliwka i krem na pupę), dla siebie dezodorant Dax dla mamusiek. To chyba wszystko. I chyba wszystko już mam, bo ostatnio w aptece też zrobiłam pokaźne zakupy. Aaaa zapomniałam się pochwalić, że ostatnio wylicytowałam raz używany laktator ręczny Avent za 25 zł, z butelką dodatkową i połową części nierozpakowanych. Trafiła się okazja to wzięłam 🙂 Kasia nie wyobrażam sobie Ciebie teraz w wersji czarnej. Oczy też masz ciemne? Ja już nie walczę z lokami i zamiast inwestować w prostownice (mam jakąś jedną starą co mi koleżanka ze Stanów przywiozła lata temu, jak u nas nie było jeszcze za bardzo 😉) inwestuje w różnego rodzaju papiloty. Ostatnio kupiłam to cudo, bo mnie filmik zaintrygował: http://allegro.pl/magic-leverag-loki-papiloty-18-lokow-gratis-i2091234793.html Tylko muszę odebrać z poczty, bo akurat jak byłam u lekarza mi przyszło 😉

Mi się mysi blond słowiański zrobił po farbowaniu na blond. A teraz już mi tak ściemniały te włosy, że nawet przy obecnym kolorze, który mam na głowie odrostów bardzo nie widać. A do wieku 5 lat miałam te włosy właściwie złote, potem ciemniały. Powracam do stanu jak przy urodzeniu 😉

gulek brzmi apetycznie. Wypróbuję 🙂 Sztunia właśnie wczoraj wieczorem widziałam zdjęcia i zapomniałam napisać. Cudna dziewczynka. Te włoski jeszcze uroku dodają. A to właśnie często się zdarza, że się dziecko rodzi czorne, a potem jest blond. Sama byłam takim przykładem 😁 Już taka jestem ciekawa jak nasza niunia będzie wyglądać. Czy będzie czarnula, czy blondyna. Chyba wszystko się może trafić oprócz rudej 😁 Ja naturalnie blondynka, Łukasz szatyn, mój tata typowy brunet z ciemną karnacją, mama szatynka, teściowa brunetka. Oczy głównie zielone i piwne w rodzinie występują. Ciekawe co ta nasza niunia odziedziczy. Zamawiam dla niej pieprzyk Łukasza na policzku przy wardze 😉 Co by tu dziś porobić? Mama przyjedzie po pracy i będziemy pościel prasować do łóżeczka. Chyba już je ubierzemy i przykryję prześcieradłami, bo już się doczekać nie mogę by zobaczyć łóżeczko w pełnej okazałości. Dzisiaj może wanienkę zamówię i kosmetyki 🙂

Ja już kiedyś pisałam, że jak w pierwszym trymestrze rzygałam codziennie to tylko twarożek mi wchodził 😉 Właściwie wciąż twarożek jest moim ciążowym rarytasem. Nabiał i słodycze to moje menu codzienne 🙂 Mężu wstaje. Pogadam z nim póki się szykuje do pracy i potem zajrzę 🙂

Astra to Twoje dziecię też może być baranem jeśli stwierdzi, że wcale jej się nie spieszy i wyjdzie o czasie 😉 Też będziecie dwa rogacze 😉 Ale pojadłam. 2 jajka na miękko i chrupiącą bułę z rzeżuchą 😁 Udało mi się rzeżuchę wyhodować w tajemnicy przed kocurą 😁 Mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie mieć kolek od tego, że mamusi głównym składnikiem odżywczym jest mleko i jajka, bo co ja będę jadła? 🙂

Astra napisał(a): Ja też jestem bysior 🙂 i też zupełnie się zgadzam z charakterystyką znaku 😜 A z którego? Ja 17 maja. Gdybym urodziła się o czasie byłabym bliźniakiem. Ale ja nie mam w sobie nic z bliźniaka 😁 Kurde tak piszecie o tym Ryśku, że chyba też klan dziś obejrzę. Toż to wielki wydarzenie narodowe jak z Hanką Mostkowiak 😉

Mi się jajecznicy zachciało i już mnie wydęło i znów żebra mam uciśnięte 🤨

obdarzona napisał(a): Ja w horoskopy nie wierzę wcale, ale za to wierzę w charakterystyki danych znaków. W większości się to zgadza. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie. O byku zawsze piszą, że jest uparty, oszczędny, lubi luksus, dobrze pojeść, długo się przekonuje do obcych, nie lubi zmian itd. i większość z tego się zgadza w moim przypadku. Jak czytam charakterystyki bliźniąt to też większość się zgadza z charakterem mojego Łukasza i Doroty. Moja babcia, która jest spod znaku byka też ma bardzo podobny charakter do mnie, także wierzę że coś w tym jest 😉

obdarzona napisał(a): Ja byk, Łukasz bliźniak 🙂 Moja przyjaciółka też bliźniak, także uwielbiam ten znak 🙂 My z Lolą też prowadzimy rozmowy na wysokim poziomie. I to z nią jest normalne gadanie, bo jak się do niej mówi to grucha i pomiaukuje 😁

Kumpela z pracy przyszła. Będą ploty 😁

obdarzona napisał(a): obdarzona co do tego to chyba nie ma reguły. Nie ma super pewnego środka, który zapewni terminowy poród 😉 Ja bym chciała żeby moje dziecko się nie pospieszyło za bardzo i żeby się jeszcze załapało na znak zodiaku Barana 😉 To byśmy byli Baran, Byczek i Bliźnięta 😁 Kot też Baran 😉

ewci@ napisz koniecznie co to było. I tak podziwiam, że od razu do szpitala nie wystartowałaś. gulek ten Twój najwidoczniej ma jakąś wielbicielkę, albo ktoś Cię strasznie nie lubi 🤢 Ja pierdziele co trolle chodzą po tym świecie, żeby kobiecie pod koniec ciąży świeżo po ślubie takie rzeczy wypisywać. A ja jestem dziś tak przymulona, że nie wiem. I plecy mnie bolą choć nic nie robię :/ I brzuch jakiś taki wrażliwy.

Sztunia napisał(a): no własnie mój też tyle waży ale dla mnie jest ok, tłuszczyk z brzuszka mu spadł, jakby troche poćwiczył to by wyglądam super 🙂 No ale właśnie jakby poćwiczył to by pewnie ważył więcej, bo mięśnie ważą trochę. Mój ja go poznałam miał prawie 10 kg więcej i nie miał żadnego tłuszczyku, ale dużo na rowerze jeździł, właściwie codziennie i wtedy najfajniej wyglądał. A teraz potrafi wpierdzielić 10 pączków w pracy i jest chudy jak patyk :/ Ale to chyba właśnie brak ruchu u niego spowodował, bo nie ma już takich mięśni. A je dużo.

Mój chyba 75kg waży, więc mało, ale jeszcze mi daleko do niego. Muszę go trochę podtuczyć żeby dał radę mnie asekurować przy piłce i dźwigać jakby co 🙃

Sztunia napisał(a): Moje mnie właśnie dzisiaj skopało po oddychanku solidnie 😉

gulek u mnie to jest jak przy okresie, na dole brzucha po bokach i promieniuje na uda. W momencie gdy przechodzi to jest taki błogostan normalnie. kika oddychanie przeponowe to jest oddychanie brzuchem. Zwróć uwagę, żeby przy oddychaniu nie poruszała się Twoja klatka piersiowa tylko brzuch. Nabierasz powietrze i brzuch rośnie, wypuszczasz - maleje 🙂