Kacha_84

Mikusss gratuluję synka 🤪 Widziałam naszą tabelkę i coś mi się zdaje że wojna idzie bo chlopaki królują na sierpniowych salonach 🙃 😁 A ja... Leżę już w łóżku... Źle się czuję. Niedobrze mi, brzuch w dół ciągnie albo tylko takie wrażenie. Cały dzień jakiś paskudny. Ciekawe która z nas pierwsza się rozpakuje 🤪 tak mnie coś naszło choć jeszcze dużo czasu mamy. Bo nasze terminy są orientacyjne a życie pokaże jak będzie.

No to w sumie cieszę się, że nie jestem sama z tym buczeniem 😎 🥴 🙂 Basia ja już nie korzystam z gina z medicover, nie odpowiadały mi godziny a i sprzęt mają jakiś kiepski - tu we Wrocławiu przynajmniej. Chodzę do swojego zupełnie prywatnie. A w medicover tylko korzystam z innych specjalistów no i badania robię zgodnie z kalendarzem ciąży. Dobrze, że jest taka możliwość. Może w piątek się wybiorę na glukozę. To 2 razy pobierają??? Raz przed i potem 2 h po???

Mikussss a ja też prywatnie chodzę do Medicover właśnie. Już mam skierowanie w systemie i wcale nie musiałam odbywać dodatkowych konsultacji lekarskich - ale mnie ta internistka wpieniła wczoraj, że tylko lekarz na wizycie może 😠 jak ja wiem, że nie muszę łazić po lekarzach 😠 Swojego gina mam spoza Medicover. Daj znać jak po wizycie 😆 na pewno wszystko będzie dobrze 😆 Odnośnie alergii moja Natalka jest alergikiem i ma AZS 😞 na szczęście sobie radzimy z tym wszystkim. Najgorsze były początki. Basia jak ty masz medicover to pamiętaj, że skierowania na badania zgodnie z kalendarzem ciąży w systemie może Ci wypisać położna, nie trzeba specjalnie chodzić do lekarza. Dziś mam dzień buczenia 🥴 chodzę i wyję od rana 🥴 w pracy się pilnuję ale rano wyłam jak bóbr 😞 zamknęłam się w łazience.gruba, brzydka, obleśna jestem o 🥴 🥴 😞 😞 😞

czarna79 napisał(a): No właśnie w medicover jest tak, że badania zgodnie z kalenadzrem ciąży może zlecać położna. No i zleciła jak już się pojawiła na tym czacie pieruńskim 😆 A wcześniej na czacie rozmawiałam z internistą (też może wypisać badania) ale menda mi powiedziała, że tylko gin... dupa blada. LenkaiMama na kiedy masz termin? Gratuluję córeczki 😆 ja będę mieć drugą 🙃 😁 Ja zmykam już z mężem film oglądać. Ależ mnie wpieniła ta lekarka, aż mi ciśnienie podskoczyło. Dobranoc Brzuszki 😘

No szlag mnie trafi.... piorun walnie i krew zaleje.................................. Bezproblemowo mi położna wystawiła skierowanie w systemie......... W takim razie pindą jest ta lekarka od medycyny rodzinnej 😁 😁 🙃 🙃

hehehe Ale zonk rozmawiałam z lekarzem medycyny rodzinnej i mi mówi, że nie wypisze mi skierowania bo to musi zrobić lekarz prowadzący. A ja mówię, że lekarza prowadzocego nie mam w medicover... i do tej pory nie było problemów z jakimkolwiek skierowaniem na badania gdyż jest to zgodne z kalendarzem kurde ciąży. A ta baba mi pisze, że tylko ginekolog może. I kurde! Będę musiała iść do lekarza specjalnie po to by mi wypisał skierowanie... a jak będzie dupę truł i mi nie wypisze bo nie korzystam z opieki ginekologicznej w medicover to co? Znów muszę tak jazdę zrobić? Ooo pinda się pojawiła to jeszcze jej spytam jak to jest bo mnie chyba szlag trafi 😠 Noszzzz ja pierdziu!!! Ale jestem zła. Przecież to strata czasu! 😠 😠

Która z was ma opiekę w medicover?? Kurde chciałam się połączyć z położną by poprosić o skierownia na badania a pindy nie ma 😮 mimo, że powinna być do 23:00 😮 😠 😠

Witam ponownie 😆 Zasiadłam przed komputerem. Dobrze, że mam podstawkę na laptopa i mogę w łóżku korzystać 🙃 Aaaale mi Oliwia w brzuszku szaleje 🤪 w zasadzie to ją non stop czuję, z naprawdę małymi przerwami. A ruchy będą intensywniejsze z każdym tygodniem 😆 Czarna na glukozę muszę sie wybrać w tym tygodniu bo we wtorek za tydzień mam wizytę i boję się, że nie wyrobią z wynikami. A tak mi się nie chce. Fakt, że do przeżycia jest to badanie ale takie siedzenie bezczynne i czekanie nuuuuda 🤢 Danusia ponoć jest tak, że jak każda ciąża inna, tak i poród i dzidzia po porodzie. To może u Ciebie będzie tym razem inaczej 😉 zresztą przekonamy się 😉 sama jestem ciekawa jak to u mnie będzie. Moja córka była spokojna, ładnie spała. Nie było większych problemów a przynajmniej już nie pamiętam 🙃 i ciekawa jestem jak to teraz będzie 😆 Zdrówka życzę 😘 Katiaa moja córka też od jakiegoś czasu tylko mamusia i mamusia i w kółko mamusia 😁 LenkaiMama witaj 😆 Napisz coś o sobie, jak ciążę przechodzisz, któa to ciąża, czy znasz już płeć no i w ogóle co chcesz to napisz 🙂 jest tu kilka dziewczyn ze śląska 😆

Do mnie właśnie lód przyjechał i wchłaniam go 😜

Aaale mam ochotę na loda! No nie wytrzymam 😮 Polie ty chudzielcu!!!! 🤪

Polie najlepiej idź do apteki i spytaj co mają z takich suplementów w promocji. Jak dla mnie to skład jest wszędzie taki sam więc szkoda przepłacać. Czy któraś robiła już glukozę? Czarna?

Czarna ja mam nadzieję że tak jak w ciąży to i po porodzie będziemy się wspierać :-) Basia to może i ja odkryję w sobie duszę cukiernika 🤪 choć ktoś to potem musi jeść.... Moje ciacho gotowe. Dorzuciłam banany i na to galaretę. Jeszcze nie próbowałam ale mam nadzieję że się nie rozczaruję. Ale mi ten dzień zleciał. Już 18!!!! Za godzinę będę szykować Natalę do mycia. Znów w dzień nie zmrużyła oka. Będzie się drzeć po kąpieli. W ogóle od kilku dni bardzo mało mi zjada. Jak wróbelek. Nie chcę jej wciskać na siłę.

Mój mąż by mi nie wybaczył gdybym chciała coś zamówić. Eh tak mi się czasem nie chce gotować choć lubię. Ale wiadomo. Nie znam osoby której zawsze by się chciało albo zawsze miałaby jakiś pomysł. Moja tesciowa dużo gotuje i piecze ale u niej stado facetów w domu to inaczej. A ja jej nawet nie próbuje dorównać bo nie wychodziłabym chyba z kuchni hehe a ja chcę żyć 🙃

Majonez do ciasta? O kurcze 😮 ciekawa sprawa, nie słyszałam. Ja też dziś ciasto robię. Biszkopt przekladany masą budyniową a na wierzch galaretka. Ciekawe jak wyjdzie bo specjalistką od ciast to ja nie jestem... Jeszcze na ziemniaki czekam i obiad gotowy. Położę Natalę potem spać (o ile się da bo wczoraj był bunt na maxa) i sama się też położę. Już się nie mogę doczekać kiedy na zwolnienie pójdę, mnóstwo rzeczy bym w domu na spokojnie zrobiła i bym odpoczęła trochę. A tu praca i jednak późno się wraca to się nic nie chce robić.

A mnie znów kości bolą 🤢 nie wiadomo co z tym robić. W nocy męki w dzień też... Macie jakieś pomysły? U mnie piękne słonko, ciekawe jak długo bo burzę zapowiadali. Nie mam planów na dziś. Jeszcze w piżamie chodzę 🙃

Dzień dobry :-) ja też będę walczyć po porodzie o lepszą siebie. Na razie to mam doła jak sobie pomyślę o swoim wyglądzie a tu jeszcze kilka miesięcy...

Wiem że waga może być dołująca bo sama mam kilo w nadmiarze. Ale... Ja mam wyniki idealne, dobrze się czuję. W pierwszej ciąży przytyłam mniej i miałam wiecznie złe wyniki, 3 razy na patologii leżałam i źle się czułam. Co gorsze?

Złoszczę się bo napisałam długiego posta i mi się nie wkleiła bo stronka padła. To było w południe więc teraz już mniej się zloszczę hehe ale wkurza mnie coś innego... Kuzynostwo... Za każdym razem jak mają przyjechać to mnie trafia bo albo godzina opóźniena to jeszcze przyjadą ze stadem ludzi nie uprzedzając wcześniej! Tak się cholera nie robi! Aż głupio zwrócić uwagę bo to się wydaje oczywiste, że tak się nie powinno robić. Znów od godziny na nich czekamy....... Kurde!!!

Zuziek dobry pomysł z tą teczką! Fajne to jest patrzeć jak się dzieci rozwijają nawet w tych najprostszych rzeczach. Ostatnio w tym klubie malowali i wyklejali styropianowe jajka ;-) Męczę się już w nocy. Biodra mnie bolą, połamana wstaję. 🤢 a jak wasze nocki? Jadę dziś do fryzjera bo na odrosty patrzeć nie mogę! Dobrze że wczoraj porządki zrobiłam to dziś będzie rodzinnie.

Odnośnie przedszkola to u mnie państwowe odpada bo w pobliżu jest jedno a chętnych wiadomo że mnóstwo, no i we wrześniu Natalka będzie mieć 2,5 roku dopiero a więc na starcie jest skreślona. Ale już dzwoniłam do prywatnego i bardzo dobrze mi się rozmawiało z babeczką. Chcę się tam wybrać jakoś w tygodniu ale nie wiem czy dam radę bo musiałabym z pracą kombinować...bo ja jeszcze pracuję, nie poszłam na zwolnienie. Na razie Natalka chodzi z moją mamą do klubu Maluszka 2 razy w tygodniu na zajęcia zorganizowane dla takich maluszków. Trwają 1,5 h. Przynajmniej coraz mniejszy z niej dzikus bo jednak na co dzień nie ma kontaktu z rówieśnikami. No i jej pierwsze samodzielne prace już wiszą na ścianach. Jakie to słodkie, serio! Muszę wam wstawić zdjęcia. Ale to jak będę na kompie bo teraz z komórki piszę.

Esence jak miło wiedzieć twój brzuszek!!! Ale malizna 🤪 mój jest gigantyczny jak na tą porę ciąży... A może tylko mi się tak zdaje bo ja z tych niskopiennych? 😁 Czarna jestem i już nie znikam. Będę zaglądać częściej 😆 Odnośnie kosmetyków dla dzieci to mam mieszane uczucia. Moja córka ma AZS więc bardzo zwracam uwagę na kosmetyki. Mam wrażenie poparte dowodami że nivea wysuszała (chodzi o płyn do kąpieli), zadowolona jestem bardzo z kosmetyków Ziaja no i jako balsam do ciała stosuję emolienty co dziennie rano i wieczorem. No ale to w przypadku mojej Nati. Ktoś może mieć inne odczucia. W ogóle brzuch mi całymi dniami skacze 🤪 najbardziej wieczorem np. Teraz haha. Fajne uczucie.

Cześć Brzuszki ☺️ Czy mnie jeszcze pamiętacie??? Troszkę mnie nie było... Ale u mnie wszystko dobrze, nic złego się nie działo. Nadrabiać Was już nie dam rady ale postaram się wdrożyć w to na bieżąco 😎 Mam nadzieję, że mnie na nowo przyjmiecie do grona 😉 Piszecie o balsamach - ja też wychodzę z założenia, że ważne by w ogóle czegoś używać ale nie żeby specjalnie preparatów dla ciężarnych. Są droższe a jak dla mnie takie same jak inne. Mam co prawda takie typowe dla ciężarnych ale to z racji tego, że je dostałam. Używałam kiedyś oliwki ale mnie wkurzała, że tłusta taka i wszystko tłuste dookoła. Typowo rossmanowski balsam też kupiłam ale mi cosik śmierdział 🤢 i nie mogłam go znieść 🤢 Aha i ja mam 10 kg na plusie i załamana jestem......

eee ja sobie idę bo widzę, że jestem niezauważalna dziś 🙃 😁

Dopisałam się do naszej tabelki ale nie umiałam znaleźć takiego koloru jak reszta 😆 Co do szczepień to i tak każdy zrobi to co uważa. Ja nie szczepiłam na nic dodatkowego, tylko na to co wynika z kalendarza szczepień. Ale są osoby, które szczepią na wszystko po kolei. Reklama też dużo daje, niestety za to się płaci. Ciężko jest powiedzieć co jest dobre a co złe bo tyle nowych wirusów się tworzy. eh.

Witajcie. Przez weekend się nie odzywalam, nie mialam jak. Imprezowo-remontowo bylo. Czytam ze piszecie o szczepieniach. Ja idę na bilans z moją córką i ma być szczepienie na pneumokoki. Co o tym myslicie? Szczepic czy nie? Mam metlik w głowie... Kurde z komórki się źle czyta i pisze! Ale zarax będę Nati do spania kłaść . Aha chcialam wam cos naisac i ciekewa jestem co o tym myslicie. Dowiedzialam się ze w mojej miejscowości jest babka ktora urodzila 8 dzieci! ... Bo po bozemu wszystko... Polowa dzieci ma jakis stopień uposledzenia umyslowego, a mimo to wciąż po bożemu...na 2 pokojach. Oni w ogóle nie myślą, to tylko ze szkodą dla dzieci. Nie dadzą sobie pomoc, nic nie chcą i nie biorą od ludzi. Eh.