ania_p

Kasia współczuję samopoczucia, tego się obawiam, dobrych rad od każdego, a ja jestem taka że chcę sama, jak nie będę wiedziała to zapytam, jeśli chodzi o moją mamę czy siostrę to się nie obawiam, bo je znam i wiem, że nie będą się wtrącac, a nawet jeśli to nie będzie to nachalne Tosia rozkręcacie się? 🙂

Tosia a masz kontakt z Moniką, jak tam u nich? Chciała mężowi na złośc zrobic i w nocy zacząc rodzic, no to prawie się udało 😁

tosiaa napisał(a): no to teraz ruszaj pobiegac po schodach 🙂

no tak Kini dzisiaj nie ma i zostałam sama, a nie mówiłam że monolog będę prowadzic 😁 jak już Kinia urodzi to zacznę pisac z sierpniówkami, co by mi smutno nie było 😁

I jeszcze mam dla Was niespodziankę 🙂 POZNAJCIE EMILKĘ 🙂 [IMG]http://i49.tinypic.com/j7ukjs.jpg[/IMG]

Będą się Tosia z Moniką wymieniały doznaniami z porodówki 😁 w sumie to umawiały się na rodzenie w tym samym dniu 😁 Czyli wygląda na to, że zostajemy Kinia same na placu boju 😁

Kolejna wiadomośc od Tosi 😁 relacja na żywo prawie 😁 "Właśnie po ocenie ktg powiedział że nie musimy masowac 🙂 oby poszło !"

Hej dziewczyny nie było mnie od rana i muszę Was poczytac, ale dostałam wiadomośc od Tosi: "Mam skurcze regularne co 10 min, nie czuje ich ale może wreszcie coś 🙂"

Hej dziewczyny 🙂 Tosia dzięki, oklask się należy Czyżbyś się oczyszczała? 🤪

Idę się położyc, może usnę 🙂 kolorowych 😘

Smerfetka będzie dobrze, nie przejmuj się a jutro czekamy na wiadomości 🙂 Ja tradycyjnie usnęłam na kanapie, a teraz nie chce mi się spac 🙂

Z rozm. 62 i 68 mam koszulki rozpinane, tylko z 56 nie mam żadnego, ale myślę, że to nie będzie problem, ewentualnie jak będzie zimno to wezmę 62 rozm. i na wierzch założę 🙂

21.07. o godz. 21.30 przyszła na świat córeczka Kasi 🙂 mała waży 4320 i ma 57 cm 🙂 Gratulujemy kochana 😘

Kasia napisała, że szybko poszło 😁

Kasia urodziła 🤪 🤪 🤪 Mała przyszła na świat o 21.30, waży 4320 ma 57 cm, dokładnie tak jak Patryczek 😁

Pozdrowionka dla Ali 😘 Mam nadzieję, że kolki przejdą wiecie nawet nie biorę pod uwagę i nie myślę o tym, że coś może byc nie tak przy i po porodzie z małą. No tak jeszcze o tym nie czytałam na necie i zrobię wszystko żeby nie czytac Kasiu oczywiście pomodlę się za zdrowie synka koleżanki Moje remonty ukończone, sprzątanie też, chociaż ciągle chodzę i coś znajduję, albo poprawiam 😁 mąż się śmieje, bo co chwilę latam ze ścierką i wycieram plamki z farby, które niestety jeszcze znajduję 😁 Jutro jedziemy na zakupy, w końcu poukładałam ubranka w komodzie i już widzę czego brakuje i wiecie w ogóle nie mam kaftaników, do szpitala biorę tylko śpiochy i body z długim rękawem, mam nadzieję, że to nie będzie problem, bo tak po zdjęciach maluszków już narodzonych widzę, że właśnie w kaftanik i śpiochy ubierane są dzieciaczki, kaftaniki mam ale w rozm. 62 a to za duże będzie więc nie biorę 🙂

Kamis super że Bartuś taki spokojniutki 🙂 żeby to moje dzieciątko też takie było, okaże się za niedługo 🙂 mam nadzieję 🙂

monikas28 napisał(a): ja mam brzuch na lewo wygięty i wzgórek z prawej od nogi albo ręki 🙂

Tosia bardzo dobrze że pojechałaś, nie tylko Ty jesteś spokojniejsza 🙂 a i narobiłaś mi smaka na arbuza i colę 😁 U nas też dzisiaj pochmurno, ja śpię to i mała pewnie też Mój mnie wkurzył, że się popłakałam, oszaleję z tymi hormonami: kupiliśmy kołdry to te stare to tysiące zarazków i stwierdził, że trzeba je wcześniej do czyszczenia oddac bo nie wiadomo kto ich dotykał a dziecko będzie w nich leżec, ja byłam innego zdania no to oddałam i mówię mu dzisiaj że jedna kołdra 36 zł, to nerwy pokazuje, że mogłam nie oddawac bo drogo 😮 nie nadążam za nim

tosiaa napisał(a): Śpioszek mały 🙂 Moja też coś dzisiaj mało się rusza, tylko jak ładnie poproszę i trącnę ją trochę to oddaje a zaraz dalej cisza

już mi się płakac chce, sprzątam i sprzątam, a rano jak wstaję znowu warstwa kurzu 😞 skąd to dziadostwo jeszcze wychodzi Tosia jak u Ciebie???

Ula pisała: "Pozdrawiam brzusie i mamusie. U nas wszystko dobrze, jak już od wczoraj śmigam 🙂 tylko blizna trochę piecze. Może nawet jutro nas wypuszczą, zależy od małego".

Hej dziewczyny 🙂 Tosia napisz zaraz co się dzieje, może Jaś dzisiaj śpioszek jest A ja dzisiaj 3 razy budziłam się na siku w nocy, a całą ciążę ani razu nie wstawałam 🙂 i za każdym razem brzuch twardy, tylko tradycyjnie nie boli przy tym, tak sobie myślę, może u mnie to bolec nie będzie 😁 Zmykam, dzisiaj dzień z teściową 😠

ja na razie zmykam, bo parówki przyjechały 😁 zajrzę przed spaniem 🙂 śmiało możecie rodzic 🙂

kasiulek85 napisał(a): 😁 no mój się pyta czy to tylko raz, czy może więcej razy trzeba, pewnie cieszyłby się jakby konieczne było kilkukrotne działanie 😁