gizelda
Mamusia-
Liczba zawartości
2606 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez gizelda
-
joł ja się jakoś kulam czytam czasem ale nie mam weny do pisania skurcz za skurczem mam wrażenie że na lekach jeszcze gorzej rodzę od dwóch tygodni i urodzić nie mogę 🙃 żart , jeszcze nie gotowa jestem , będę na początku sierpnia a poważnie do wtorkowej wizyty muszę ze wszystkim zdążyć bo nie wiem jak to się dalej potoczy a jeszcze rabatka nie skończona ale to po weekendzie bo potrzebuję dwóch dni na skończenie wszystkiego w domu , a od wtorku jeszcze wszystkie okna pomyję no to chyba tyle
-
"wolałabym urodzić w przyszłym tygodniu ...." he he my to se możemy woleć Kerry ale chyba masz świadomość że możesz się bujać z brzuszkiem do 42 tc he he więc ja bym się tak nie napalała 😉 ja mam termin na 30 lipca i chciałbym urodzić przynajmniej 8go sierpnia , może do wtedy zdążę ze wszystkim ale i to wątpię
-
hej a ja odstawiłam fenka w 33 tc a urodziłam w 40 tylko do 36 brałam jeszcze cordafen i aspargin ale w 36 miałam odstawic wszystko , nawet no spy mi zabroniono
-
Boże drogi wchodzę tu i nie wierzę 🥴 zaraz coś więcej napiszę muszę się ogarnąć 🤢
-
nooooooooo kureczki , już mi się trochę przejadły ale wczoraj było oberwanie chmury i parówka to dziś i jutro będą , ma mi taki żulek za drobną opłatą nazbierać , jutro przyniesie ja też robię wszystko , w końcu mam meble w pokoju co prawda będę sie z tym grzebać jeszcze z miesiac bo muszę wszystko przeorganizować ale to jakoś zrobię najbardziej dręczy mnie rabatka z kamieniami bo muszę ją poprawić 4 raz 😠 😠 😠 😠 i zbierać te kamienienie do koszyka płukać suszyć , profilować "rowki" bo pierwszy raz było kopanie kanalizacji , potem mi się nie podobało jak to wyszło, potem była taka zlewa że wszystko popłynęło i wczoraj druga ale już mam poprawiony jeden metr który ocalał więc wiem co trzeba zrobić, do poprawy jeszcze około 20 metrów 🙃 ale to popołudniami po godzince z młodą na dworze też moze z miesiac mi to zajmie no ja Martyna też zupełnie nie ciążowo , dlatego trochę jestem zaskoczono tym rozwarciem, szyjką i skurczami no ale taka moja natura jeszcze w poniedziałek woziłam taczkami suche drzewo na opał i układałam , tylko starałam się do odpowiedniej dla mnie wysokości żeby nie sięgać za wysoko w ogóle to ja wszystko robiłam , WSZYSTKO teraz to też za bardzo się nie zmieni bo na wsi i z niesforną dwulatką nie da się leżeć plackiem w lóżku a wiecie że ja jako jedyna nie mam chyba nic dla dziecka , tj oprócz tego co mam po LENIE , ale chodzi mi o to że nic a nic nie kupiłam, nie uprałam, nie przygotowałam , ja nie wiem na co ja liczę
-
mnie i bez lodu telepało 2 godziny że miałam na sobie dwie kołdry a do szycia musieli mnie związać bo lekarz by sobie nie poradził , ot taka dziwna reakcja organizmu na ogromny wysiłek
-
ja te pierwsze słyszę o lodzie ale myślę że miał na celu schłodzenie i szybsze obkurczenie macicy Paula masz rację leżenie i leki masakra ale tym bardziej że ja całkiem sprawna jestem , zero dolegliwości , ja nic nie czuję ani jednego skurczu , w ogóle jak nie w ciąży , mam mase roboty na dworze i w ogóle , chodziłam na grzyby do wczoraj a teraz co ???? ja psychicznie wysiądę przez te dwa tygodnie no ale jak mus to mus Twoich dolegliwości też nie zazdroszczę
-
ola1208 napisał(a): tak ale dawki mnie troche przerażają no spa forte 3 razy magnez 4 razy fenek 2 razy scopolan czopki do dupki nie wiem jak mój organizm to zniesie bo bo w tej ciąży nie brałam nic nawet witamin , już się boję że przez pierwsze dni będę zdychać 😞
-
ola1208 napisał(a): oj no tak jak TY mam skurcze i szyjki juz nie mam w ogóle do tego coś tam "przepuszcza" na krążek już za późno , musze zacisnąć nogi i zeby i wytrwać przynajmniej te dwa tygodnie
-
a mi tam nie jest ciężko 😜 ani duszno ani źle tzn nie było do dziś ja po wizycie no i oficjalnie rodzę 😉 od jutra szpital ale nie zgodziłam się , obiecałam że przez dwa tyg leżę plackiem i palcem nie kiwam 😉 🙃 reklamówka leków , myślę że na dwa tyg pomogą a potem niech się dzieje co chce schudłam 1 kg obwód brzucha identyko jak miesiac temu to wsio nie mam teraz czasu więc nie zaglądam ale żyję i mam się dobrze pozdrawiam mamuśki
-
Dagii napisał(a): Taka jest teoria i niektóre kobiety tak reagują. Owszem mi po odstawianiu wzmocniły się bardzo skurcze, ale urodziłam 2 tygodnie poźniej. I z tego co zauważyłam to bardzo dużo kobiet po fenoterolu donasza do terminu albo nawet przenosi ciążę hej ja fenka brałam od 25 tc potem w 32 we wlewie potem cordafen a miałam wywoływany w 40 tc wiec nie ma reguły
-
joł my już w domu ze szpitala wygonili nas po 5 dniach ze wzgledu na brak miejsc i na mój stan z LENIEM ciut lepiej pozdrawiamy
-
joł nic nie wiem nie czytałam od niedzieli jesteśmy w szpitalu jeszcze może 5-10 dni OMG osiwieję dobrze że na porodówkę blisko 😉 😜 LENA ma zapalenie płuc i szkarlatynę i masę różnych rzeczy 3 majcie się ciepło pa
-
hej Buziaki dla dzieciaczków 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 u nas znowu zapalenie płuc tym razem obie ( moje drugie w ciągu dwoch mcy ) ale już coraz lepiej
-
hej Martyna ja nie wiem ale tak mniej więcej na samym początku jak jeszcze jest smółka i potem to mi szło tak około 10 dziennie ale potem całe szczęście mniej i tak od 2go mca chyba 5 dziennie aha a moja niby miała 3400 po urodzeniu a "1" używaliśmy chyba ze 3-4 mce , taki mieliśmy zapas i taka była drobna
-
hej ja tylko na chwilę na dobre wócę jak wrócę do zywych nie wiem czy pisałam w nocy z niedz na pon byliśmy na pogotowiu długa historia niby zapalenie gardła ale nie wierzę nie może mówić ani oddychać ma antybiotyk i po nim biegunkę gorączke z 41 zbijam tylko do 39 nie sika ale to ponoć normalnie przy gorączce już po porannych procedurach zbieramy się do naszej pediatry Boże ja to zimna ryba jestem i nic mnie nie rusza ale tak cholernie mi jej szkoda zwłaszcza jak mówi a ja nie wiem co bo nie SŁYSZĘ taką ma chrybę 😞 😞 😞 😠 😠
-
Marietta dziwna sprawa ja już całe szczęście ze swoim skończyłam co ma być to będzie my również po ciężkiej nocy i taki sam dzień i noc sie zapowiada byliśmy o 1.00 w nocy na pogotowiu ale szkoda słów czekam na rozwój wydarzeń ciągle ma 39 st do 41 i tak w kółko do tego teraz biegunka ( ale to zapewne już po antybiotyku i probiotyku) bo ona ma tak jak jak dziwi mnie tylko diagnoza bo to niby zapalenie gardła no ale nic jak dotrwamy to jutro jedziemy do naszej pediatry padam na nos
-
nie wiem która pytała ale LENA ma 39 gorączki i zaczyna kaszleć mama wymiotuje od 5.00 rano ja mam opryszczkę i kiepski nastrój dziadek 90 letni miał wypadek rozwalił głowę i złamał ręke o i tyle niedziela do dupy nie jadę z P. do miasta , bo muszę być blisko LENY lekarza jakby co a ja rzadko mam teraz ten BÓL opisywany przez WAS i to mnie cieszy z LENĄ strasznie mi to dokuczało i męczyło a teraz jestem szczelna pozamykana , mimo że szyjki brak ale wszystko zamknięte wiec jest git
-
ola1208 napisał(a): Ola to jest właśni nacisk główki , najgorzej jest w nocy i przy wstawaniu w ogóle
-
HEJ ja tylko na chwilę Monia cieszę sie że się wyjaśniło i szczerze napiszę WIEDZIAŁAM ŻE TAK BĘDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!! Olu nie wiem czego nie rozumiesz w pojęciu NACISK NA SZYJKĘ ??? tzn że dziecko jest gotowe naw wyjscie na świat ( tzn nie fizycznie oczywiście) tylko w jakiś tam sposób się na niego pcha ale bez obaw jestem pewna że urodzi się w terminie , u pierworódek często tak jest jak to wszystko jeszcze takie "nie gotowe", ja nie miałam szyjki od 30 tc a urodziłam w 40 przez wywołanie he he Marietta tak jak Martyna napisała im więcej czkawki tym lepiej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i na pewno nie powinnaś małej współczuć to dla niej mega przyjemne i i pożyteczne i raczej nie ma związku z tym co jadłaś wypiłaś ja wypijam 2,5 litrową pepsi dziennie to powinno czkać cały czas a tymczasem moje ma czkawkę raz , dwa razy w tygodniu to chyba tyle lecę bo trochę sie u mnie dzieje, wypadki , upadki, choroby, wymioty, gorączki,szwy, gipsy i wiele wiele innych MAMUŚKI DZIŚ NASZE ŚWIĘTO WIEC WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
hej ja tylko na chwilę przez grzeczność nie skomentuję spraw przedszkolnych bo sama pracowałam tam lat a moja mama pracuje 15 wiem jedno TO NIE DLA MNIE i ZE MNĄ WASZE DZIECI MIAŁYBY GORZEJ więc nie narzekajcie 😉 a poważnie to współczuję , dobrze że ja mam lajtowe podejście do takich spraw chociaż sama nie wiem jak to u nas będzie jak już kiedyś ewentualnie zaczną się me dzieci edukować życie pokaże OLA zadam głupie pytanie a nie wiesz skąd ta krew?? robiłaś siusiu czy kupę ??? czy co?? ja też czasem mam ale to mhm przez zaparcia
-
dobra tyle dobrego idę plewić ogródek
-
henimedes napisał(a): mój opis porodu już tu był więc wiadomo jak było 😉 no ale przyznaję sie , czekoladki i kawę dostała jak wychodziłam więc moje "rozkazy" i nie tylko ☺️ zostały jej wynagrodzone 😉
-
Karolla napisał(a): no i właśnie to dowodzi że 'ile kobiet tyle opinii"
-
Dagii napisał(a): buhahahh sory ☺️ ale rozbawiło mnie to u mnie było odwrotnie sama błagałam ją żeby to coś srebrnego wzięła do ręki i krzyczałam żeby TO ze mnie wyciągnęli no w międzyczasie same ku... ku... ku.... i jak był ten trzeci party to pamiętam jak jej mówiłam ze teraz albo nigdy bo potem to już umieram he he