![](https://brzuszek.net/uploads/set_resources_8/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
gizelda
-
Liczba zawartości
2606 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Odpowiedzi dodane przez gizelda
-
-
"wolałabym urodzić w przyszłym tygodniu ...." he he my to se możemy woleć
Kerry ale chyba masz świadomość że możesz się bujać z brzuszkiem do 42 tc he he więc ja bym się tak nie napalała 😉
ja mam termin na 30 lipca i chciałbym urodzić przynajmniej 8go sierpnia , może do wtedy zdążę ze wszystkim ale i to wątpię -
hej a ja odstawiłam fenka w 33 tc a urodziłam w 40
tylko do 36 brałam jeszcze cordafen i aspargin ale w 36 miałam odstawic wszystko , nawet no spy mi zabroniono -
Boże drogi wchodzę tu i nie wierzę 🥴 zaraz coś więcej napiszę muszę się ogarnąć 🤢
-
nooooooooo kureczki , już mi się trochę przejadły ale wczoraj było oberwanie chmury i parówka to dziś i jutro będą , ma mi taki żulek za drobną opłatą nazbierać , jutro przyniesie
ja też robię wszystko , w końcu mam meble w pokoju co prawda będę sie z tym grzebać jeszcze z miesiac bo muszę wszystko przeorganizować ale to jakoś zrobię najbardziej dręczy mnie rabatka z kamieniami bo muszę ją poprawić 4 raz 😠 😠 😠 😠 i zbierać te kamienienie do koszyka płukać suszyć , profilować "rowki" bo pierwszy raz było kopanie kanalizacji , potem mi się nie podobało jak to wyszło, potem była taka zlewa że wszystko popłynęło i wczoraj druga ale już mam poprawiony jeden metr który ocalał więc wiem co trzeba zrobić, do poprawy jeszcze około 20 metrów 🙃 ale to popołudniami po godzince z młodą na dworze też moze z miesiac mi to zajmie
no ja Martyna też zupełnie nie ciążowo , dlatego trochę jestem zaskoczono tym rozwarciem, szyjką i skurczami no ale taka moja natura
jeszcze w poniedziałek woziłam taczkami suche drzewo na opał i układałam , tylko starałam się do odpowiedniej dla mnie wysokości żeby nie sięgać za wysoko
w ogóle to ja wszystko robiłam , WSZYSTKO
teraz to też za bardzo się nie zmieni bo na wsi i z niesforną dwulatką nie da się leżeć plackiem w lóżku
a wiecie że ja jako jedyna nie mam chyba nic dla dziecka , tj oprócz tego co mam po LENIE , ale chodzi mi o to że nic a nic nie kupiłam, nie uprałam, nie przygotowałam , ja nie wiem na co ja liczę -
mnie i bez lodu telepało 2 godziny że miałam na sobie dwie kołdry a do szycia musieli mnie związać bo lekarz by sobie nie poradził , ot taka dziwna reakcja organizmu na ogromny wysiłek
-
ja te pierwsze słyszę o lodzie ale myślę że miał na celu schłodzenie i szybsze obkurczenie macicy
Paula masz rację leżenie i leki masakra ale tym bardziej że ja całkiem sprawna jestem , zero dolegliwości , ja nic nie czuję ani jednego skurczu , w ogóle jak nie w ciąży , mam mase roboty na dworze i w ogóle , chodziłam na grzyby do wczoraj a teraz co ????
ja psychicznie wysiądę przez te dwa tygodnie no ale jak mus to mus
Twoich dolegliwości też nie zazdroszczę -
ola1208 napisał(a):Też dostałas Fenoterol itd ?
tak ale dawki mnie troche przerażają
no spa forte 3 razy
magnez 4 razy
fenek 2 razy
scopolan czopki do dupki
nie wiem jak mój organizm to zniesie bo bo w tej ciąży nie brałam nic nawet witamin , już się boję że przez pierwsze dni będę zdychać 😞 -
ola1208 napisał(a):Jak to ? Jak to oficjalnie rodzisz?
oj no tak jak TY
mam skurcze i szyjki juz nie mam w ogóle do tego coś tam "przepuszcza" na krążek już za późno , musze zacisnąć nogi i zeby i wytrwać przynajmniej te dwa tygodnie -
a mi tam nie jest ciężko 😜 ani duszno ani źle
tzn nie było do dziś
ja po wizycie no i oficjalnie rodzę 😉
od jutra szpital ale nie zgodziłam się , obiecałam że przez dwa tyg leżę plackiem i palcem nie kiwam 😉 🙃
reklamówka leków , myślę że na dwa tyg pomogą a potem niech się dzieje co chce
schudłam 1 kg obwód brzucha identyko jak miesiac temu
to wsio
nie mam teraz czasu więc nie zaglądam ale żyję i mam się dobrze
pozdrawiam mamuśki -
Dagii napisał(a):ola1208 napisał(a):Bo czytałam , że po odstawieniu tego leku kobieta rodzić od razu albo w ciągu 2 tygodni . I nie wiem ile w tym prawdy
Taka jest teoria i niektóre kobiety tak reagują.
Owszem mi po odstawianiu wzmocniły się bardzo skurcze, ale urodziłam 2 tygodnie poźniej.
I z tego co zauważyłam to bardzo dużo kobiet po fenoterolu donasza do terminu albo nawet przenosi ciążę
hej ja fenka brałam od 25 tc potem w 32 we wlewie potem cordafen a miałam wywoływany w 40 tc wiec nie ma reguły -
joł my już w domu
ze szpitala wygonili nas po 5 dniach ze wzgledu na brak miejsc i na mój stan
z LENIEM ciut lepiej
pozdrawiamy -
joł nic nie wiem nie czytałam
od niedzieli jesteśmy w szpitalu jeszcze może 5-10 dni
OMG osiwieję dobrze że na porodówkę blisko 😉 😜
LENA ma zapalenie płuc i szkarlatynę i masę różnych rzeczy
3 majcie się ciepło pa -
hej
Buziaki dla dzieciaczków 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
u nas znowu zapalenie płuc tym razem obie ( moje drugie w ciągu dwoch mcy )
ale już coraz lepiej -
hej Martyna ja nie wiem
ale tak mniej więcej na samym początku jak jeszcze jest smółka i potem to mi szło tak około 10 dziennie
ale potem całe szczęście mniej i tak od 2go mca chyba 5 dziennie
aha a moja niby miała 3400 po urodzeniu a "1" używaliśmy chyba ze 3-4 mce , taki mieliśmy zapas i taka była drobna -
hej ja tylko na chwilę na dobre wócę jak wrócę do zywych
nie wiem czy pisałam w nocy z niedz na pon byliśmy na pogotowiu długa historia
niby zapalenie gardła ale nie wierzę
nie może mówić ani oddychać ma antybiotyk i po nim biegunkę gorączke z 41 zbijam tylko do 39 nie sika ale to ponoć normalnie przy gorączce
już po porannych procedurach zbieramy się do naszej pediatry
Boże ja to zimna ryba jestem i nic mnie nie rusza ale tak cholernie mi jej szkoda zwłaszcza jak mówi a ja nie wiem co bo nie SŁYSZĘ taką ma chrybę 😞 😞 😞 😠 😠 -
Marietta dziwna sprawa
ja już całe szczęście ze swoim skończyłam co ma być to będzie
my również po ciężkiej nocy i taki sam dzień i noc sie zapowiada
byliśmy o 1.00 w nocy na pogotowiu ale szkoda słów
czekam na rozwój wydarzeń ciągle ma 39 st do 41 i tak w kółko
do tego teraz biegunka ( ale to zapewne już po antybiotyku i probiotyku) bo ona ma tak jak jak
dziwi mnie tylko diagnoza bo to niby zapalenie gardła no ale nic jak dotrwamy to jutro jedziemy do naszej pediatry
padam na nos -
nie wiem która pytała ale
LENA ma 39 gorączki i zaczyna kaszleć
mama wymiotuje od 5.00 rano
ja mam opryszczkę i kiepski nastrój
dziadek 90 letni miał wypadek rozwalił głowę i złamał ręke
o i tyle
niedziela do dupy
nie jadę z P. do miasta , bo muszę być blisko LENY lekarza jakby co
a ja rzadko mam teraz ten BÓL opisywany przez WAS i to mnie cieszy z LENĄ strasznie mi to dokuczało i męczyło
a teraz jestem szczelna pozamykana , mimo że szyjki brak ale wszystko zamknięte wiec jest git -
ola1208 napisał(a):Hej mamusie ! Ja równiez życzę wszystkiego naj :**
A ja u siebie zaobserwowałam od kilku dni że jak wstaje to czuje ból w pobrzuszu . towarzyszy też w nocy przy obracaniu się z boku na bok . Do tego doszedł ból pleców . Czy wy też macie takie bóle podbrzusza?
Ola to jest właśni nacisk główki , najgorzej jest w nocy i przy wstawaniu w ogóle -
HEJ
ja tylko na chwilę
Monia cieszę sie że się wyjaśniło i szczerze napiszę WIEDZIAŁAM ŻE TAK BĘDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!!
Olu nie wiem czego nie rozumiesz w pojęciu NACISK NA SZYJKĘ ???
tzn że dziecko jest gotowe naw wyjscie na świat ( tzn nie fizycznie oczywiście) tylko w jakiś tam sposób się na niego pcha
ale bez obaw jestem pewna że urodzi się w terminie , u pierworódek często tak jest jak to wszystko jeszcze takie "nie gotowe", ja nie miałam szyjki od 30 tc a urodziłam w 40 przez wywołanie he he
Marietta tak jak Martyna napisała im więcej czkawki tym lepiej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i na pewno nie powinnaś małej współczuć to dla niej mega przyjemne i i pożyteczne i raczej nie ma związku z tym co jadłaś wypiłaś
ja wypijam 2,5 litrową pepsi dziennie to powinno czkać cały czas a tymczasem moje ma czkawkę raz , dwa razy w tygodniu
to chyba tyle lecę bo trochę sie u mnie dzieje, wypadki , upadki, choroby, wymioty, gorączki,szwy, gipsy i wiele wiele innych
MAMUŚKI DZIŚ NASZE ŚWIĘTO WIEC WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
hej ja tylko na chwilę
przez grzeczność nie skomentuję spraw przedszkolnych bo sama pracowałam tam lat a moja mama pracuje 15
wiem jedno TO NIE DLA MNIE i ZE MNĄ WASZE DZIECI MIAŁYBY GORZEJ więc nie narzekajcie 😉
a poważnie to współczuję , dobrze że ja mam lajtowe podejście do takich spraw chociaż sama nie wiem jak to u nas będzie jak już kiedyś ewentualnie zaczną się me dzieci edukować
życie pokaże
OLA zadam głupie pytanie
a nie wiesz skąd ta krew??
robiłaś siusiu czy kupę ???
czy co??
ja też czasem mam ale to mhm przez zaparcia -
dobra tyle dobrego
idę plewić ogródek -
henimedes napisał(a):Hahaha 😁 Sorry Matylda ale jesteś Boska 😁 "Teraz albo nigdy" świetnie to musiało wyglądać, pacjentka która rozkazuje położnej 😁
mój opis porodu już tu był więc wiadomo jak było 😉
no ale przyznaję sie , czekoladki i kawę dostała jak wychodziłam więc moje "rozkazy" i nie tylko ☺️ zostały jej wynagrodzone 😉 -
Karolla napisał(a):Dagii i Matylda to macie wyjątkowo sprzeczne wrażenia 😲 hmmmm
Martyna: ja staram się ćw. mięśnie Kegla, jak mi się przypomni!!!! bo zapominam o nich 🙃 ale z tego co czytałam to trzeba wiele, wiele razy dziennie powtarzać nawet po 30 razy na dzień, więc te moje kilka razy raz na kilka dni, to chyba nie mogę zaliczyć do regularnych i prawidłowych ćw.
no i właśnie to dowodzi że 'ile kobiet tyle opinii" -
Dagii napisał(a):Karolla - obyśmy wszystkie rodziły w szpitalu w którym o to pytają.
Bo mnie nie zapytały, zauważyłam tylko "coś" srebrnego jak bierze do ręki.
Krzknełam NIEEEEEEEEEEEEEEE a potem jak to opisał Krzysiek " zakwiczałaś jak zarzynana świnia "
Ale dobra koniec tematu bo broń boże nie chce nikogo wystraszyć.
Teraz będę rodzić w innym szpitalu z innym podejściem - zobaczymy jak będzie 😉
buhahahh
sory ☺️
ale rozbawiło mnie to
u mnie było odwrotnie
sama błagałam ją żeby to coś srebrnego wzięła do ręki i krzyczałam żeby TO ze mnie wyciągnęli
no w międzyczasie same ku... ku... ku....
i jak był ten trzeci party to pamiętam jak jej mówiłam ze teraz albo nigdy bo potem to już umieram he he
lipiec 2013 :))))
w ARCHIWUM
Napisano
czytam czasem ale nie mam weny do pisania
skurcz za skurczem mam wrażenie że na lekach jeszcze gorzej
rodzę od dwóch tygodni i urodzić nie mogę 🙃
żart , jeszcze nie gotowa jestem , będę na początku sierpnia
a poważnie do wtorkowej wizyty muszę ze wszystkim zdążyć bo nie wiem jak to się dalej potoczy
a jeszcze rabatka nie skończona ale to po weekendzie bo potrzebuję dwóch dni na skończenie wszystkiego w domu , a od wtorku jeszcze wszystkie okna pomyję
no to chyba tyle