Skocz do zawartości

gizelda

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gizelda

  1. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    hej jakoś przeżyłam Andzia czekamy czekamy na fotki Alice ja filmiku nie mogę obejrzeć bo mam teraz inny płatny net także dupa a i LENA dostanie od cioci kombinezon już idzie w paczce , jakiś niebieski w gwiazdki 🙃 a ja dostane FUTRO serio znając cioci gust to , może na spacer z psem będe mogła w tym wyjść 😁 ale co tam cieszę się ze wszystkiego co za darmo !!!!!!!!!!! 😉
  2. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Alice sto latek samych pogodnych dni mniej chorób i schorzeń więcej seksu z mężem no i szybkiej przeprowadzki tego życzę ja GIZELDA
  3. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Angelika serdeczne GRATULACJE i tak jak dziewczyny pisały jesteś super dzielna i szacun dla Ciebie - mam nadzieję jednak że to że synek ważył tyle i ile ważył nie sprawiło takich problemów jak poprzednio wiec liczę na to za góra 3 dni się tu pojawisz OLA dziękuję za troskę i SMS serio 😘 ja żyję ale co to za życie 😞 będe około poniedziałku- może 🥴 po raz pierwszy aż tak się cieszę z piatkowego przyjazdu P. i niedzielnego wyjazdu do Przemyśla buziaki
  4. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    a to jest ,moje marzenie , tzn cel do osiągnięcia za 10-15 lat ☺️ tzn nawet nie o wygląd mi chodzi bo tak na szybko szukałam , bardziej rozmieszczenie http://www.extradom.pl/projekt-domu-alabaster-BSA1595 kurde Alice pięknie to wyliczyłaś ja tak na szybko mogę napisać ze hipoteczny na 30 lat -125 tyś, spłacamy wiecej niż półtora roku po 600 zł i 121 tyś do spłaty 😁 ( nie wiem jak w % bo już się w tym pogubiłam ) , do tego jeszcze 10 tyś wisimy P. siostrze ale to może po Nowym Roku się uda i druga siostra P. wisi mu też 10 tyś ale tego już nigdy nie odzyskamy 😞 mówię jak się żyje oszczędnie to można do czegoś dojść a co najśmieszniejsze to właśnie mój P. ma takie podejście od dwóch lat i to on mnie tego nauczył co mnie czasami wkurwia ale ktoś musi myśleć głową w tym związku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😉 u nas jedyny plus to taki że gdyby coś się stało ( coś złego NIE DAJ BOŻE ) to można sprzedać jedno mieszkanie żeby spłacić drugie ale to już ostateczna wersja !!!!!!!!!!!! 😮 przecież planujemy więcej dzieci to każdy kąt się liczy a co do metrażu to mi się ciężko odzwyczaić tu niby nic specjalnego nie ma ale jednak jest 100 metrów kw na dole i 100m kw na górze , nie licząc balkonów i piwnicy i strychu dlatego też cieżko mi się odnaleźć w mieście na 35 m kwa ( już sama nie wiem ile tam jest coś między 32 a 42 bo zawsze mi się myli ) ja się tam czuję ja w puszce , nie wiem jak ludzie mogą tak całe życie dlatego doceniam każdą chwilę na tej "wsi " 😉
  5. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    ja tak na szybko chciałabym coś takiego http://projekty.muratordom.pl/projekt_bliski-sercu,2244,0,0.htm?c=29&sd_0=&sd_1=&knd_1=&pz_1=&pz_0=&pc_0=&pc_1=&k_1=&k_0=&gd_0=&gd_1=&web_0=&web_1=&knd_0=&v=1&wsk_1=&wsk_0=&p_0=&p_1=&a=&c=29&wk_1=&wk_0=&o=&q=&wef_0=&wef_1=&t=1&wo_1=&wo_0= ale to mówię "na szybko" zaraz poszukam projektu docelowego
  6. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Alice1984 napisał(a): Alice nie stać nas 😁 tzn nie teraz jeszcze chodzi o to że ten jebany kredyt był niewypałem i tyle i P. dopiero teraz sie do tego przyznał nawet bez mojej pracy i przy jego marnych zarobkach i oczywiście oszczędnym życiu może uda się nam spłacić całość za jakieś 3 lata , jeśli bank sie na to zgodzi bo teraz coś im nie pasi 😮 a domek z bali też mi się marzy ale pasuje mi jakoś do właśnie takich domów a u nas póki co takich nie ma 🤢 ale kiedyś oczywiście że będę miała swój domek malutki , czyściutki na dole kuchnia, salon, jadalnia i wiadomo jakies tam pomieszczenia gospodarcze a na górze sypialnia, łazienka i jakieś tam ze dwie dodatkowe sypialnie 😁 no to takie tam marzenia a teraz zejdźmy na ziemie TV u mojej mamy na dole się zepsuł 😁 był już naprawiany po piorunie ale dano mu jakieś pół roku , a działał 15 mcy 😁 czas na nowy a mama nie ma kasy więc: *jestem skazana na ciągłą obecność mamy u nas na górze ( nie to żeby była maniaczką telewizyjną ale co robić jak wieczory taaaaaaaaakie długie ) , w sumie i tak u nas jest do późna ale jednak znikała tak około 19.00 * jutro ciocia wychodzi ze szpitala więc, więc więc , wujek powiedział że kupi ten TV ( wiadomo nie na stałe ale chociaż na jej obecność byłby tutaj 😉 ) no nie wiem zobaczymy , na razie są ważniejsze sprawy do załatwienia 😉
  7. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Alice - jestem poniżej 😠 a fotki fajne efekty widać , serio , ale wiesz co pisałam o drewnie i ( Broń Boze nie chcę wywołać kolejnej awantury 😉 ) ja po prostu ma drewna dość ja bym sobie taki domek zrobiła na biało ☺️ ale to ja a ostatnio P. wypalił z pomysłem żeby sobie taki domek postawić u jego babci na działce ( która kiedyś będzie jego ) nota bene na przeciwko jego domu rodzinnego 😁 to go normalnie wyśmiałam 🤪 ale jak sobie pomyślalam o tym że TU nic nie należy do mnie a ja w ciągłym konflikcie z siostrą , to nie byłby taki zły pomysł a Alice tak z ciekawosci ile WAS kosztowało to co do tej pory zrobiliście?????? , bo na pewno to wiesz 😉
  8. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    a ja tam nie zamierzam pracować - nigdy 😉 😁 🤨 ☺️ 😜 nie mam dobrego rozwiązania z tej sytuacji i tyle , tak jak Alice pisze o tym zawożeniu, odwożeniu, odbieraniu itp to skóra nie warta wyprawki czy jak to tam było wiadomo chciałabym żeby LENA miała kontakt z innymi dziećmi ale nie stać nas na to skoro i tak siedzę w domu i nic nie robię z pracą też nie jest łatwo ale myślę że gdybym się mocno zaparła coś coś w sklepie albo jakiś przedstawiciel czegoś, coś bym znalazła , albo w dawnej "firmie " ale to są nienormowane godziny pracy tak jak u P. wiec co jeśli żadne z nas nie mogłoby odebrać lub zawieść LENIA do żłobka ??? wtedy dodatkowo jakaś opiekunka emerytka , albo w ogóle opiekunka dostępna 24 h na dobę ale to też nie nie opłaca nawet biorąc pod uwagę niskie stawki w naszym kochanym Przemyślu podsumowując ja się do pracy nie spieszę , wystarczy mi to co mam i to co mogę dać mojemu dziecku 🙂 ( wiadomo nie mowa o finansach i drogich prezentach bo nie na tym to wszystko polega ) wiadomo że fajnie by było gdybyśmy sobie obydwoje pracowali od 7.00 do 15.00, podwójna pensja - sielanka , ale tak się nie da i już jedyne wyjście teraz to moja ciąża bo i tak siedzę w domu , za dwa lata moja mama może w końcu pójdzie na emeryturę i ja zajmę się sobą a i w związku z tą ustawą to się wczoraj śmialiśmy że jakbym urodziła to P. pójdzie na macierzyński płatny 100% a ja do pracy 😁, tylko że po tym macierzyńskim to on nie miałby do czego wracać 😮 no nie wiem pożyjemy zobaczymy , na razie na ciążę nic nie wskazuje 😉 ale za to w grudniu na czas owulacji będziemy już razem cały czas a jak wtedy nie wyjdzie to idę na monitoring bo nie wiem czy ja w ogóle owuluję 😮
  9. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Andzia to jakieś nieporozumienie ile ty jesteś po terminie ?? co za lekarze
  10. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    joł ja nie kupuję swojej nic na święta, Mikołaje, urodziny itp nie wiem czy od kogoś coś dostanie, zobaczymy jeśli tak to pewnie bedzie to jakiś niepotrzebny gadżet ale co tam lepsze to niż nic 😉 dla mnie teraz priorytet to czapki i buty i jakieś cieplejsze spodnie bo ma same getry 😉 to chyba tyle , u mnie nie za ciekawie ciocia jutro wychodzi ze szpitala wiec do wiosny będę miała nowego lokatora nie wyobrażam sobie tego 😮 ja już byłam na grzybach z P. , teraz mama poszła, P. z LEONEM , LENA padła ( dobrze że wcześniej 😉 ) potem obiad a potem odwożę P. to już ostatni tydzień kursu i egzamin ( oby zdał i nie poszło to wszystko na marne 😁 ) wczoraj kolejne próby były ale wiadomo 21 dc 😠 a tak to pogoda piękna 🙃 a co do zębów to mhm , myślę tzn wiem ze co co Ola napisała to prawda , wszystko to geny , to że teraz czyscimy naszym dzieciom żeby nie ma dla ich "stanu" żadnego znaczenia , może tylko bardziej błyszczą 😉 moja rzadko myje , tzn jak sobie o tym przypomnę , raz z pastą raz bez , ale nie powiem już jej ten etap gryzienia i wyrywania włosia minął teraz faktycznie "szoruje" ja natomiast mam ogólnie zdrowe zęby , chodze do dentysty co 3-4 lata i mam jedną dziurkę teraz jest inaczej bo pozbywam się ósemek ale ciągle czekam na termin 🤢, z tego co widać na zdjęciach 3 uda się usunąć normalnie jedną z chirurgiem pod narkozą ( czy jak to się tam zwie ) a też o zęby nie dbam więc na pewno od mycia to nie zależy , słodyczy niejem , ale za to piję dużo słodzonych napoi/napojów 🥴 no w każdym razie nie wiem od czego to zalezy 😁to tyle idem na rosołek 😉
  11. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    wiecie co ?????? śmieszne jesteście i tyle jak można odpowiadać na jakieś popierdolone posty ( w tym moje ) zrozumcie że jak sie nie ma nic do powiedzenia w jakiejś kwestii to się nie wypowiada zwłaszcza jak sie nie ma o tym zielonego pojęcia czy to tak trudno zrozumieć ja nie wymagam żeby ktoś odpowiadał na każdy moj post bo pisze ich średnio 15 dziennie przecież to dziecinne a zd rugiej strony jak mam sie odnieść do postu osoby która przez 10 dni stawia ................. a potem napisze COŚ , nie dziwcie się ze to jest niezauważalne to tyle to była ja GIZELDA wróce dont worry 😉
  12. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    a ja robię broccoli chicken tylko dla kogo??????? jak jestem sama jak palec tzn LENA jest ale śpi i na nią czeka żurek to się porobiło mówię WAM przez wypadek cioci życie co najmniej kilkunastu osób zmieniło się o 360 st z najnowszych doniesień wiem że będzie mieszkała u nas , przynajmniej do wiosny super 😮
  13. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    dalej ALANA nie ma 😠 😠 tzn Alan może jest ale wieści nie mamy, szkoda ja już musze spadać jakiś kołowrotek w tym domu wariatów jadę po P. będę pewnie po weekendzie bo teraz szpitale, przenosiny, remont i jedno wielkie GÓWNO moja na razie nie płacze ani w dzień ani w nocy przypuszczam nawet że jak wstaje koło 17.00 i w pokoju jest ciemno jak w dupie to se tak siedzi z pół godz bo nic jej nie słychać uciekam pa
  14. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    No Andzia niech moc bedzie z WAMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ola ja patrzyłam tam na cenę i wydawała mi się normalna tzn do niektórych ktore podawałyście , no ale faktycznie z przesyłką to niech se w dupe wsadzą, ale tak tylko pokazałam bo wiecie może jakiś niechciany prezent taki sam pojawił sie już na allegro alebo gdzieś w innej cenie 😉 ja o słowniku już się nie wypowiadam ( niestety OLA moja wie co to DUPA ale używa zamiennie PUPA ) wczoraj "podkasała" mi sweter prawie po cycki i się śmieje i mówi GOLAS i cycuchy 😮 i jak już piękmnie mówiła niektóre słówka ( tzn ona wszystkie mówi pięknie ) te teraz na "stare lata" zaczęła sobie zdrabniać, KAWKA, SKARPETKI, SWETEREK , KURTECZKA, SUKIENECZKA a co najlepsze na mnie zdarza jej się powiedzieć MAMKA 😮 zaraz trochę posprzątam i może ją nagram bo my dopiero wstałyśmy ☺️
  15. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    dziewczyny szukające kombinezonów , znalazłam to ale niestety dwu częściowy , jedno to rozmiary tylko od 3-6 mcy i od 6-9 mcy http://www.carters.com/carters/Snowsuit/V_C2125S90-CHE,default,pd.html?dwvar_V__C2125S90-CHE_color=LeopardPrint&navid=carters-xsellPDPYMAL http://www.carters.com/carters/Snowsuit-Set/V_C2125S98-BLK,default,pd.html?dwvar_V__C2125S98-BLK_color=Multi&navid=carters-xsellPDPYMAL
  16. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Dagi przykro mi a dlaczego w sumie starasz sie o drugą pracę , finanse czy lepsze godziny czy jedno i drugie ???? mhm co do tych kombinacji z ubez o których piszesz to owszem może i coś uda się załatwić ale bardziej na dalszą rekonwalescencję ja wiem że to głupie sama tego nie rozumiem, też tam jeździłam tzn do USA i nie myślałam wtedy o ubezpieczeniu , jak i tysiące innych ludzi ale nie rozumiem jak w tym wieku tzn 60-65 lat można o tym nie pomyśleć zwłaszcza jak się tu przyjeżdza na m-c albo 3 no ale trudno stało się jedyny błąd to taki że pojechali do szpitala i od razu się przyznali że ubezpieczenia brak i dali cioci dowód wiec trochę trudno będzie to odkręcić chociaż teraz jak byli to powiedzieli że MA ale w szoku była i tak to wyszło przecież ma 7 dni na dostarczenie dowodu ubezp ja sama sobie o tym pomyślałam ale już długo po fakcie , a potem nie mogłam dodzwonić się do wujka no nie wiem zobaczymy, jutro będziemy coś myśleć , może w KRUS-ie słynnym się uda , bo dziś to wszystko tak szybko na wariackich papierach ehhhhhhhhh 😞 w ogóle to trochę mi dziwnie przykro , bo miałyśmy ostatnio pewnie nieporozumienia i tak jakoś no wiadomo ale źle jej nie życzyłam bo wiele jej zawdzięczam
  17. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Alice1984 napisał(a): no ja tu jeszcze posiedzę do 3.00 he he
  18. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    alexia_79 napisał(a): no dokładnie o to mi w mojej wypowiedzi chodziło tylko jak zwykle nie umiałam tego napisać ja niczego nie żałuję ale nie ukrywam że uczę się tej miłości matczynej każdego dnia i łatwo mi nie jest 😮 a piszac "obrzydliwa" to wiadomo nie dokładnie tak że ONA była obrzydliwa chociaż ( chociaż tak to zabrzmiało ) chodziło mi bardziej o to że mhm że TO WSZYSTKO było obrzydliwe ten brak intymności (chociaż teoretycznie w takiej chwili nie powinno mi to przeszkadzać ) ale nie wiem dlaczego przy moim porodzie była kurwa ze 20 osób 😮 ja tu sapie, dysze a ona mi dziecko wpycha , dziecko które wydawało mi się OGROMNE i miało kolor śliwki węgierki i jeszcze było takie upaćkane no wiadomo nie tłumaczę sie ani nic , po prostu opisuję co wtedy czułam i nie potrafię tego wyjaśnić , no taka już jestem i tyle
  19. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Natka85 napisał(a): ha ha ha o tym samym pomyślałam tzn mam na myśli ostatnie zdanie 😉
  20. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Natka85 napisał(a): Mnie się ten po lewo podoba 🙂 a jakbym miała dziewczynkę to nawet ten z prawej bym kupiła 🙂 Ola jak cię stać to kupuj, co się zastanawiać 🙂 my nie możemy stroić tak chłopców 😞 ale za to w piłkę możemy z nimi grać... 😞 😁 z dziewczynami też można 😜
  21. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    alexia_79 napisał(a): I teraz chcesz drugie dziecko? 🤔 Rozdwojenie jaźni 🙂 Typowa ryba 😉 Ola a jaki to ma związek bo ja nie wiem 😮 porod to poród to ponadludzki wysiłek , dziecko jest fajne ale nie takie uświnione jak JA z resztą nie o to chodzi , bo nawet jakby była czysta i różowiutka i pachnąca to też bym jej nie chciała , bo byłam zwyczajnie zmęczona , cieszyłam się że wszystko OK i martwiłam jak usłyszałam o naczyniakach ale to wszystko po prostu , chciałabym mieć więcej swobody i czasu a nie żeby ktoś decydował za mnie i wpychał mi w ramiona dziecko którego akurat wtedy nie miałam ochoty przytulać i może to zniechęciło mnie później do wszystkiego i do tego karmienie cyckiem i to było przyczyna tego dystansu do niej a i tak jak pisałam nie widzę związku z chęcią posiadania drugiego dziecka az odczucismi 5 minut po porodzie dziecko jest na całe życie i całe życie się kocha i się o nie dba więc chyba nie ma w tym nic złego że akurat ja dobę po porodzie miałam ochotę na święty spokój i jeszcze jeśli chodzi o drugie dziecko to nie chodzi tu tylko o mnie i jakieś tam moje fanaberie , chodzi własnie o LENĘ bo między mną a moją siostrą jest 7 lat różnicy i ja nie mam siostry , a P. ma 4 rodzeństwa i widze jak to im wszystkim ułatwia życie i cholernie im zazdroszczę ( mimo że też różnie bywa raz lepiej raz gorzej ) ale z reguły trzymają się razem zwłaszcza że na ojca i matkę też za bardzo liczyć nie mogli ja po prostu tak czułam i tyle i znam dziewczyny które miały tak samo
  22. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    halo halo o co kaman ???????? a ja np byłam wściekła jak mi ją dano w ogóle pokazano , była obrzydliwa i nie wstydzę się tego jak to pisze i ze tak myślę może inaczej byłoby gdyby faktycznie dano mi ją kolejnego dnia albo za 2 ale kurwa teraz i wtedy wydaje mi sie że to za wcześnie po dwóch godzinach ja cała poharatana, brudna jak świnia , śmierdząca itp a ta mi dziecko przystawia no masakra , dobrze że chociaż szybko się najadła i spała do rana i ja też bo nie wiem jakby to było i to gładzenie na koszuli takiego zakrwawionego noworodka , no szok , nawet w czasie opisu porodu pisałam że miałam ochotę zwymiotować i to świadczy o tym jak różne mamy odczucia i potrzeby a ja to zawsze byłam inna 😁
  23. gizelda

    KWIETNIÓWECZKI 2011

    Natka85 napisał(a): a najlepiej to miała moja siostra , popękała w środku i na zewnątrz i wszędzie i tak ją szyli że ją zaszyli 😁 tzn śmieszne to nie jest wystąpiła o odszkodowanie ale sprawa ciągnie się już 4 lata 😮
×
×
  • Dodaj nową pozycję...