Skocz do zawartości

dodi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dodi

  1. dodi

    Sierpnióweczki :)

    U mnie to nie sprawa gówniary bez męża, tylko po prostu ludzie, którzy znają mnie i moją rodzinę zobaczyli mnie po bardzo długim czasie w ciąży i bez męża i gadają (nie bez znaczenia na pewno jest fakt, że moja mama mnie też sama wychowywała, więc wszyscy gadają, że powielam jej los).
  2. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Mamę udało mi się zarejestrować do bardzo dobrej pani doktor i przepisała jej specjalną kurację, po której czuje się lepiej, ja widzę bardzo dużą różnicę, oby to się utrzymało. Po powrocie ze sklepu kolejna porcja szoku, wszyscy zwracają uwagę, że nie mam obrączki, co za wiocha 😜
  3. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Witam się 🙂 Widzę, że sporo dziewczyn się szykuje, żeby zostać lipcówkami, mam nadzieję, że trochę jednak sierpniówek zostanie 😉 Ale zgadzam się z Aguśką, też bym chciała urodzić między 38-40tc, czekanie do 42go musi być strasznie męczące 🤢 Wczoraj poszłyśmy na spacer z mamą, spotkałyśmy dużo znajomych i wszyscy się pytali, czy rodzę na jesień 😜 Niektórzy nawet pytali, czy wszystko w porządku, bo taki mały brzuch 😮 Ludzie jednak potrafią być wredni - jedna taka przyszywana ciocia wiecie co powiedziała - że przyjechałam z mamą, bo pewnie nie mam już męża... Przykro się robi, ale nie będę głupolom się tłumaczyć... 🤨 Nirmala daj znać po wizycie. Strzauka dziś operacja dziadka? Trzymamy kciuki. Buziaki na piątek 13go 😘 Pamiętajcie, że 13stka jest szczęśliwa 😁
  4. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Czarna a czemu przybita? Jaki śliczny Miłosz na zdjęciu 🙂
  5. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Superbaba Ty to dzielna jesteś - wiem, że niczego się nie da przewidzieć niestety 😞 Każda z nas ma jakieś trudne sytuacje do przejścia pod koniec ciąży, jakoś tak się układa 🥴 Ponawiam pytanie - czy to normalne, że jestem non stop głodna? 😮 Nad morzem burzowo.
  6. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Hehe oczywiście tak sobie żartuję, ale nastawienie też jest ważne 😉
  7. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Fakt nastawiam się 🙂 Ja po prostu wiem, że będę rodzić w drugiej połowie sierpnia 🙂
  8. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Jeeju Maiha jaki śliczny pokoik, kurczę wy już macie te pokoje odpicowane, jestem trochę już zmartwiona, bo ja daleko w polu 😮 Jak wrócę od babci, to już będzie 36 tc - wtedy dopiero kupię co potrzeba do szpitala i się spakuję, a pokoik dopiero jak mąż wróci.
  9. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Kurczę czy wy też jesteście takie głodne jak ja?? Ja mam znowu napady głodu, jak w 1. trymestrze 🤢 Ciągle jestem głodnaaaa. Jadę dziś odwiedzić koleżankę z podstawówki, która jest lutóweczką 2013 - 10 tc 🙂 Dziewczyny, kiedy to było? 🙂 🙂
  10. dodi

    Sierpnióweczki :)

    amelia11111 napisał(a): Ja naturalny.
  11. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Czarna fajnie, że wychodzicie 🙂 Nam na szkole rodzenia też kazano zgłosić się do szpitala dopiero, jak skurcze będą co 5min. A od odejścia wód mamy podobno 2-3godz. więc też się mamy nie spieszyć, chyba, że wody będą zielone lub będzie silne krwawienie (podkreślały SILNE, bo jak tylko smużki krwi, to normalne i mamy spokojnie czekać).
  12. dodi

    Sierpnióweczki :)

    4nula wydaje mi się, że i pogotowie i nawet policję możesz zawiadomić i mają obowiązek Cię zawieźć.
  13. dodi

    Sierpnióweczki :)

    No z Adrianną więcej możliwości, a Ada troszkę oryginalniej, coś jak Iga. Iga też mi się podoba 🙂 Ja mierzyłam tam, gdzie pępek. Rozstępów też nie mam póki co i mam nadzieję, że się nie pojawią, ale mam za to bardzo popękane naczynka na brzuchu i na nogach 🤢
  14. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Dziewczynki a ja ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad imieniem... bo nie wiem, czy Adrianna, czy może lepiej po prostu Ada? Jak obstawiacie? 🙂
  15. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Ja mam 97cm 😁
  16. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Mauapaulina ja tak samo nieraz myślę, że skoro te kopy są tak bolesne, to chyba mam brzuch za mały albo po prostu dziecko jest tak dziwnie ułożone. Właśnie co tam u Czarnej i Miłosza, mam nadzieję, że mały trzyma się dzielnie i rośnie jak na drożdżach.
  17. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Mauapaulina oklask ode mnie za 37tc - Zazdroszczę 🙂
  18. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Hej, Ja tak średnio wyspana na nowym miejscu, ale jakoś się może przyzwyczaję na te kilka dni. Pampinka ja też już mam coraz bardziej dość, zwłaszcza, że ostatnio Ada strasznie mocno się rozpycha, nie wiem czym, ale zawsze w prawy bok, aż podskakuję z bólu 😞 I w dole brzucha coraz częściej mnie boli, ogólnie wszystko mnie boli 🤢 U nas też pogoda zmarniała, może to i dobrze. Pozdrowionka 😘
  19. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Ci znajomi bardzo polecają dla starszego dziecka - jak zaczyna już samo wstawać, bo wtedy może się "bezpiecznie" przewrócić 😉
  20. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Ja trochę żałuję, że nie kupiliśmy turystycznego, bo znajomi polecali, ale już było za późno, podejrzewam, że i tak z czasem trzeba będzie dokupić.
  21. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Ja już zainstalowana w Stegnie u babci. Agadka nie pamiętam, że pisałaś o wakacjach tutaj, ale ja całą podstawówkę tu mieszkałam 🙂 4nula to, co piszesz, to strasznie przykre i z mężem i z mamą 😞 Widzę, że nie tylko u mnie rodzinne zawirowania... A z tym pobieraczkiem to ja słyszałam, że to wielkie afery!! Musisz to koniecznie sprawdzić, robili jakąś Uwagę czy coś o tym, że normalnie oszukują ludzi i okradają!
  22. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Też się cieszę na ten wyjazd, chociaż w tym roku nie skorzystam tak, jak zazwyczaj - plaża w upale i kąpiele w morzu odpadają. Ale przynajmniej zmienię otoczenie, babcia ma duży dom i ogród, więc trochę odetchnę od miasta. Do babci do Stegny mamy około 30 km, więc rzut beretem 🙂
  23. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Akinimod to tak jak ja - mi pierwszy raz spuchły stopy jakieś 2 dni temu. I obrączkę też wtedy zdecydowałam ściągnąć, ciężko się odzwyczaić.
  24. dodi

    Sierpnióweczki :)

    akinimod napisał(a): Dzięki, a Ty co to za folklor zamieszczasz zamiast brzuszka 😉 😉
  25. dodi

    Sierpnióweczki :)

    amelia11111 napisał(a): Mnie zaczęło boleć po południu znienacka i bolało aż do późnego wieczora, kiedy wzięłam kąpiel (około 23). Był to ćmiący stały ból w dole brzucha, nieprzerywany, ale dość silny. Nic mi nie pomagało, ani leżenie ani nospa ani luteina, nic. Dopiero ta kąpiel przed spaniem złagodziła ból, ale w nocy jeszcze wstając na siku czułam go.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...