Skocz do zawartości

Pestka24

Mamusia
  • Liczba zawartości

    833
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pestka24

  1. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Emilia1991r napisał(a): właśnie ja też gdzieś to czytałam,że od ukończenia 5 miesiąca już nie mówi się o poronieniu tylko o przedwczesnym porodzie.Masakra,myślałam ze nie trzeba sie juz obawiac,bo czas poronienia za nami,a tu masz....przedwczesny poród...Najlepiej nie mysleć i nie czytac o róznego rodzaju chorobach i powikłaniach bo idzie dostać na łeb
  2. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    marylu345 napisał(a): Dokładnie mam tak samo. Ja jemu robię obiad, ale nawet wtedy z nim nie jem bo nie mam na to ochoty.Też jem z rozsądku.Teraz na ten kisiel jedynie ochota mi przyszła a tak to kiepsko z uraczeniem się jakimś daniem...Ale cóż,trzeba coś jeść.
  3. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Ja obiadów wogóle nie jem 🙂 Dostaję za to od rodzinki i męża opieprz że ciepły posiłek to podstawa itd itd....... Już nie wspomnę co było jak mój M powiedział że nieraz zjem zupkę chińską......Jezu jakie to ona spustoszenie robi w organiźmie,mam tego nie jeść itd....Wypuściłam to drugim uchem hehe 🙂 raz w miesiącu to zjem, góra dwa. Nie pamiętam kiedy to ostatnio jadłam. Teraz wszędzie jest chemia,nie tylko w zupkach. Nie ma co panikować
  4. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    mniam!!! ja dziś startuję z łyżeczką, otwieram zamrażalnik a tam pusto. Znaczy się wszystko jest,prócz lodów 🙂 Niestety przeliczyłam się,myślałam że jakieś są 🙂 mniam, jem już kisiel, ale pewnie mała się ucieszy i będzie fikać po nim 🙂
  5. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Jest!!! Przyszła mi w końcu na coś ochota i w końcu wiem co jest tym "czymś" Kisiel!!!!!!!!!!Hmmm mam żurawinowy i cytrynowy 🙂 Jednak chyba wygra cytrynka 🙂 Nadeszła ta pora o której kolejny raz w ciągu dnia nawijamy o jedzeniu 🙂 Zaraz każda będzie myśleć co na kolację 🙂hihi
  6. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    dzonatalie napisał(a): Ja baldachim mam już dawno wybrany, we wzorze takim jak posciel 🙂 bez baldachimu takie "łyse" jakies to łóżeczko 🙂 ale każdy robi jak uważa. Co do wieku to mam 24 lata, mój mąż 30lat, a po ślubie jesteśmy dwa lata. U nas to było tak,że w grudniu zaczęliśmy się starac o dziecko i od razu się udało ! Byłam w szoku bo zakładałam że pewnie kilka miesięcy to potrwa,ze względu choćby na moje policystyczne jajniki, okres nieregularny,jakoś co trzy miesiące. Zakładałam że koło kwietnia się uda a tu szok, objawy jak na okres a jego nie ma,więc czekam i czekam,ale wydawało mi się juz za długo, no i 3 stycznia zrobiłam teścik 🙂 🙂 Nie myślałam że będzie to w naszym przypadku takie łatwe 🙂hihi
  7. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Dzięki Tusia, jest super!!!! No ja nie liczę mniej niż tysiaka na wózek, nastawiłam się że raczej w sklepach są powyżej tysiąca zł, a z allegro boję się kupić tak nie oglądając najpierw
  8. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Tusia a jaki to wózek? Możesz powiedzieć? Może i którejś z nas wpadnie w oko.Najlepiej właśnie jak ktoś widział, prowadził itd,bo w sklepie zachwalają każdy, w szczególności najdroższy,a to nie znaczy że najdroższy jest extra
  9. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Ja jeszcze nie miałam robionej tej glukozy i nie wiem kiedy i czy będę ją mieć. Natalia,no właśnie,przestawić będzie się mega trudno,wciąż wbijam sobie w głowę,że może jednak być chłopiec,ale też wciąż słyszę słowa ginki że na100% dziewczynka. Kurde uduszę ją jak sie pomyliła 🙂
  10. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Malgosia1986 napisał(a): Na którą masz Małgosia? ja też 17 maja 🙂 na 14.00
  11. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam, ja właśnie też zastanawiam się nad tą matą i jestem raczej na nie,bo moja chrześnica to samo, mało tam leżała,jakoś chyba ją to nie bawiło.W razie czego pożyczę tą matę od siory bo siostrzenica ma już 3 latka 🙂 Najbardziej obawiam się zakupu wózka.Niektóre kurde źle się prowadzą i nie zawsze w sklepie idzie to wyczuc bo inaczej jedzie wózek pusty a inaczej z obciążeniem.Wiadomo-głębokim za długo nie pojeździmy,tymbardziej że urodzimy prawie już jesienią i nie wiadomo jak będzie z pogodą, ale chodzi tu bardziej o spacerówę bo wtedy dziecko jest już cięższe i niektóre wózki topornie się prowadzą.Ty w prawo on w lewo.hihi.Łóżeczko mam już wybrane i posciel i caly zestaw w jednym miejscu także z tym luzik 🙂 Kurde u mnie za oknem niby słońce ale zimny wiatr 😞 Widzę że wizyty dziś się posypały 🙂 Wczoraj mi teściowa mówiła że jej kumpela z pracy jak była w ciąży,całą ciąże lekarz mowil że dziewczynka. Ona kupila wszystko różowe, a dzień przed porodem na usg wyszlo ze chłopiec to ona sie normalnie załamała.urodziła chłopca i musiała ubrać go całego na różowo bo takie ubranka wzieła do szpitala.hehe. Jak mi się to przytrafi to chyba padnę. Co prawda mam neutralne ciuchy tez ale samo nastawienie! Każda z nas jak się dowiedziała o płci to już ma to w głowie że tak będzie i nas pomyłka nie dotyczy 🙂 Kurcze a jaki to szok jak przy porodzie okazuje się że ta stu procentowa dziewczynka to chłopiec! Można zawału dostać. Mam wizytę 17 maja.Ciekawe czy potwierdzi. Z resztą potwierdzić sobie może a potem nie wiadomo co z tego wyjdzie. Ważne by było zdrowe,lecz ja się już tak do Nikoli przyzwyczaiłam 🙂
  12. Dzięki 🙂 W przeciągu kilku dni powiększył się dość sporo,aż wczoraj siora mówi o kurde ale Ci wyskoczył 🙂 w końcu widać że to nie brzuchol z obżarstwa 🙂
  13. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam.Ja na brzuchu nigdy nie zasypiałam. Śpię na prawym,lewym boku i plecach.Nie dajmy się zwariować, nie zamierzam męczyć się i ciągle kontrolować by na lewym boku spać. Im więcej człowiek czyta w tym internecie,tym mniej można normalnie funkcjonować.Ciekawe czy nasze babcie i mamy o tym wiedziały.Raczej nie, a jakoś przeżyły i urodziły 🙂
  14. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    edith napisał(a): Przestałaś pracować sześć tyg temu czy w szóstym tygodniu ciąży? ja przestałam szybko, choć chciałam jak najdłużej.Dowiedziałam się o ciąży w 4 tyg ciąży a w szóstym już poszłam na zwolnienie bo miałam takie mdłości i wymioty że nie dawałam rady.Nie wiedziałam ile to potrwa więc poszłam na zwolnienie. Na szczęście mdłości trwały tylko 10 dni ale do pracy już nie wróciłam, tymbardziej że mam pracę nietypową, raczej typową dla faceta.Bez podnoszenia dość dużych ciężarów tam nie byłoby co robić,więc i tak byłam bezużyteczna. Patrzę za jakąś sukienką do ziemi taką kolorową letnią do niskich sandałków 🙂 podobają mi się takie i ładnie podkreślą brzuszek 🙂
  15. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Co do zgagi to mnie zawsze ratuje Rennie.Manti nie lubię bo tak dziwnie rozpuszcza się w buzi i taka papka się robi.bleee. Ostatnio zgaga mnie opuściła,na majówce nawet mnie nie dopadła i aż się zdziwiłam że tak super się czuję. Gdzieś czytałam że mleko pomaga na zgagę ale tylko na chwilę bo podobno ono powoduje jeszcze większe wydzielanie soku żołądkowego i zgaga powraca na nowo. Nie wiem czy to fakt, czy nie 🙂 Wiem, że to cholerstwo jest okropne,straszny dyskomfort ale jak dla mnie lepsze niż nudności i wymioty 🙂
  16. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Sandra ja też bym radziła iść na zwolnienie. I tak długo pociągnęłaś, a w życiu jeszcze się napracujesz i to chyba do 67roku życia,więc korzystaj póki możesz,tymbardziej że nie ma co ukrywać, ta praca Cię męczy a przychodzisz do domu i w domu też trzeba ogarnąc itp.Daj sobie i dzidzi odpocząć, takie moje zdanie. Kurde ja mam już prawie 8kg do przodu a nie mam tak dużego brzucha jak Wasze i co tu myśleć, co będzie potem? Na razie nie mam rozstępow,jakoś nie widze po sobie tego przytycia oprócz normalnych miejsc czyli brzucha i piersi o dwa rozmiary, to jedynie troche tyłek i uda,ale po twarzy nie za bardzo i ramiona też nie.Nie mam opuchnięć, nie jem tak dużo, to czemu aż tyle do przodu jestem. Boję się co wykaże u ginki 17 maja na wizycie, a jej waga pokazuje więcej niż moja !!! Przeraże się 🤪 Zrobiłam mężowi sałatkę gyros którą uwielbia 🙂 ja czuję głód ale nie zbiera mi się iść do kuchni bo nic mi nie wchodzi. Dziś prawie cały dzień spałam,chyba ciśnienie czy coś.Teściowa od razu dałaby mi pewnie diagnozę że może mam cukrzycę ciążową 🙂 Dziś poszłam oddać krew i mocz, badania to morfologia, toksoplazmoza dwa razy bo jakieś różne są.Siedem wyników odbiorę.Zobaczymy co będzie. Dodam że to moje pierwsze w ciąży badania.Dobrze że zmieniłam ginekologa 🙂
  17. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    To jest właśnie najgorsze, jak się za czymś chodzi,nie wiadomo za czym 🙂 Choć w sumie lepiej że tak,niż jakby wszystko mi smakowało i pochłaniałabym jak odkurzacz 🙂
  18. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Ja mam ostatnio problemy z jedzeniem. Jak byliśmy w Krakowie to nie wiedziałam co mam jeść,jedyne co to pieczywo czosnkowe z serem mi smakowało,najlepsze było w Siouxie,No i cały czas do dziś ochota na lody,ale nie ze względu na ich smak tylko temperaturę 🙂 Pozwalam sobie tylko na jednego dziennie, a zimne mleko,wodę i jogurty pitne piję non stop. W lodówce pełno a ja nic nie chcę, chodzę nieraz głodna ale nic mi nie pasuje. Kiedyś lubiłam właśnie tortille w maku albo mcchickena a teraz z obrzydzeniem patrzyłam jak M to wcina 🙂 Wy też macie takie kłopoty z apetytem? Wy chyba wręcz przeciwnie,wcinacie widzę mixy takie że szok.hehe
  19. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam. Wczoraj właśnie pierwszy raz mój M poczuł dwa razy kopniaczki 🙂 i widział jak cały brzuch się wtedy rusza 🙂 Wczoraj też pierwszy raz widać było jak maluch umiejscowił się po lewej stronie brzucha i była górka twarda a po prawej miękki dołek 🙂 super to było 🙂 Brzusio mi rośnie teraz z dnia na dzień widać różnicę. Kiedyś w końcu musi
  20. mamusiak napisał(a): Witam i dziękuję 🙂 Twój także jest super, a jaką masz odjazdową sukienkę 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 Ona jest do ziemi długa? Gdzie kupiłaś?też chcę taką 🙂 🙂 🙂
  21. Moje kochane szczęście 🙂 Fot. 04.05.2012
  22. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam Was po majowym weekendzie 🙂 piszę u siory bo u nas padł net i dziś dopiero przyjadą naprawić 😞 Wczoraj wróciliśmy z Krakowa,pogoda wymarzona, kilometrów tyle narobiłam ze szok, ale na szczeście żadnych bóli krzyża itp nie miałam,czuje sie jakbym w ciąży nie była 🙂 Pozdrawiam mamusie, czytać nie będe bo nie nadrobie ponad stu stron 🙂 Buziaki
  23. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Boże ile ja mam ubranek dla małej,szok! od siory dziś przeglądałam co dostałam. Do ubrania wszystko już mam. Z mojej listy odznaczyłam też wanienkę i laktator bo mi da siostra 🙂 super,o wiele mniej kasy do wydania 🙂 dostane jeszcze nosidełko, bujaczek, matę i wiele innych 🙂
  24. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam Was. Taką miałam nadzieję,że skoro dziś ciepełko to za dużo nie popiszecie i miałam tylko jakieś 12stron do przeczytania 🙂 Boże jak dziś cudownie na dworze. Co do kreski to mam od pępka w dół, siara mi nie leci wogóle, no i pępęk mam schowany bo nie mam za dużego brzuszka więc dlatego. Powiem Wam,że odkąd zaczęłam ograniczać słodycze,od trzech chyba dni, to moja mała nie wariuje już tak jak wcześniej! To chyba jednak tym spowodowane. Nie wiem czy słodycze mają jakąś pobudzającą dawkę czy co hihihi. Teraz zaczęła dopiero kopać jak zjadłam pomarańcze a przez cały dzień albo cisza albo tylko delikatnie muskała.Już widzę co będzie jak chińską zupkę zjem 🙂 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...