Skocz do zawartości

Pauli

Mamusia
  • Liczba zawartości

    271
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Pauli

  1. Ja butelek i smoczków - nie biorę. Zabieram tylko rzeczy potrzebne z "listy szpitalnej" i to wszystko. Nie wiem czy butelki i smoczki będą potrzebne ... jeśli w trakcie "tak" to zawsze mąż dowiezie.

    No mam nadzieję, że do poniedziałku wytrzymam, wszyscy mi mówią, że spokojnie ... ale ten lekarz co mnie wczoraj badał jakoś wyprowadził z równowagi mój spokojny tok myślenia i w zasadzie po tej wizycie mnie brzuch rozbolał, więc może to trochę przez to, że się zdenerwowałam, ale postaram się uspokoić i zobaczymy. Też nie jest tak, że cały czas chodzę zdenerwowana lub spanikowana, bo żyć trzeba, czasem mam zaplątane myśli, a mój mąż ciągle, ale to ciągle mi mówi bym się nie martwiła - nawet wtedy gdy się nie martwię i chyba to mnie drażni już ... bo przecież wiem, że mam się nie martwić ... a nawet jeśli zacznie się "coś" wcześniej to ja osobiście nie mam na to wpływu, natury się nie oszuka ...

    Oby do poniedziałku, później niech się dzieje co chce :-)
  2. Dzień dobry !

    To ja też się dołączę ... więc już tak od wczoraj pobolewa mnie brzuch jak na okres i biorę no-spe ... mało tego, po wizycie u ginekologa zaczęłam lekko plamić na jasno-różowo - zadzwoniłam wtedy do swojej ginekolog i powiedziała mi, że to pewnie po badaniu, bym była spokojna, ale do dziś widzę małe już nie jasno różowe, ale lekko brązowe plamki na wkładkach do bielizny ... takie plamienie lekkie jak przed okresem ... jeśli dziś to się będzie utrzymywać, to znów zadzwonię do swojej ginekolog, bo przyznam szczerze, że trochę się niepokoję. Tym bardziej, że wczorajszy lekarz powiedział, że mogę nie wytrzymać z porodem do poniedziałku ( w poniedziałek mam planowane przyjęcie na oddział i we wtorek CC - w poniedziałek również moja ginekolog wraca z urlopu - to dla tych które nie przeczytały wcześniej )

    No cóż ... brzuch dalej mnie boli jak teraz wstałam ... hmm

    Torby mam spakowane, też się nie zmieściłam hahaha ... małego w jedną walizkę, siebie w drugą, a i jeszcze reklamówka z podkładami, laktatorem itd bo mi się nie zmieściła.
  3. gizelda napisał(a):
    wytrzymasz wytrzymasz
    ja bez szyjki i z ponad 3 cm rozwarcia zamierzam dotrwać do sierpnia
    dasz radę ósmy już niedaleko


    Dzięki :-) mam taką ndzieję ... musze myśleć pozytywnie.
  4. Kerry, mam taką nadzieję ...

    Dzwoniłam do swojej ginekolog, powiedziała, że ta wydzielina to najprawdopodobniej po badaniu jest i mam się nie martwić. Powiedziała mi : " Paulina, wytrzymaj do poniedziałku :-) " - bardzo bym chciała !

    Na chwilę obecną nic mnie nie boli, ale mam brać no-spę ... i nie jeść słodkiego - bo macica lubi słodkie i mogę mieć szybciej skurcze. Zakaz współżycia. I może wytrzymam do poniedziałku.
  5. Hej,

    Jestem "po" wizycie ... więc tak, szyjka się skraca, teraz jest mniej jak 1 cm ... i przepuszczalność na jeden palec. Mogę nie wytrzymać do 8 lipca. Lekarz powiedział, że szczerze mówiąc by się bardzo zdziwił gdybym wytrzymała. Teraz jak wróciłam do domu i byłam w łazience, to zauważyłam "coś" o lekkim zabarwieniu krwią - kolor różowawy ... chyba odchodzi czop ... za chwilę zadzwonię do swojej ginekolog.
  6. Jagoda - a nie wyciągali Ci tej rury zanim się obudziłaś ??? Bo jak jak pytałam, to mają mi ją wyjąć jak jeszcze będę "spać", w każdym razie jak się obudzę to mam jej nie mieć w gardle.

    No wszyscy mi mówią, że nie będzie tak źle ... a ja wpadam w jakąś panikę.
  7. gizelda - Nie dość, że mam CC to w znieczuleniu ogólnym ... chyba wiesz co to znaczy ? Jeśli bóle złapią mnie dość nagle, a będę miała pełny żołądek to nie będzie taka prosta sprawa. Nie mogę wtedy, jeść, pić, a nawet żuć gumy ... dlatego też przy znieczuleniu ogólnym każda chwila się liczy.

    Jeśli będę miała pełny żołądek to treść z żołądka przy pełnej narkozie, może się cofnąć, a w rezultacie tego mogę się zachłysnąć, a treść z żołądka może dostać do płuc ... i już nie będę pisać o powikłaniach.

    Brrr jak o tym piszę to generalnie ciarki przechodzą ...
  8. henimedes - :-) ja nic nie sugeruję 😜

    Olu - zrobisz jak będziesz chciała, ale powiem to jeszcze raz ... pojechałabym do szpitala i nawet bym się nad tym nie zastanawiała.

    Moja ginekolog też jest na urlopie i też mi mówiła że gdyby działo się "coś" niepokojącego ... odejście czopu, krew, ból brzucha, skurcze - to mam jechać do szpitala, a nie czekać !

  9. Intymne objawy Kilka dni przed narodzinami noworodka śluz pochwowy może stać się bardziej obfity i gęstszy, niż dotychczas. Na Twojej bieliźnie pojawiają się cieniutkie różowe albo czerwone niteczki. To nic niepokojącego – po prostu podczas skracania i rozwierania się szyjki macicy pękają pojedyncze naczynka krwionośne i to one zabarwiają wydzielinę pochwową. To znak, że już tylko godziny dzielą Cię od ujrzenia swojego maleństwa – tego typu plamienie zazwyczaj pojawia się mniej więcej dobę przed porodem. - z netu
  10. Olu, ja bym na Twoim miejscu pojechała do szpitala ... może odchodzić Tobie czop, albo ścianki pęcherza w którym jest dziecko zaczynają pękać - tyle co w tym temacie wyczytałam w internecie - wiem jedno, gdybym zobaczyła to co Ty, z całą pewnością bym odezwała się do lekarza lub pojechała do szpitala, bo to dość niepokojące.

    Może inne dziewczyny z forum co innego Ci napiszą, ja jednak jestem też przewrażliwiona i pojechałabym do szpitala.


    ola1208 napisał(a):
    Dziewczyny ! Zauważyłam krew na bieliźnie . Już nie jakąś tam krppke tylko ciut więcej . panikowac czy to normalne ?
  11. Morze szumi w muszelkach ... dłoniach Twych :-)
    Podnieść dłonie do ucha i słuchaj,
    Morze snuje opowieść o ludziach złych,
    Oczy ich są fałszywe a pięści chciwe,
    A przecież dłonie mogą prawdę nieść
    I pomóc zawsze kiedy bywa źle !!!

    Ref. Na raz na dwa świat za uszy dziś złap,
    ty w przód jak żółw on rakietą ucieka,
    Na raz na dwa dość już tego człap, człap,
    więc weź się w garść ramion bramą wybiegnij w świat.

    Los nam pisze na dłoniach drogi swe,
    otwórz te mapę życia i czytaj,
    Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc,
    są doliny cierpienia i wzgórza cienia,
    Te same dłonie pielęgnują broń,
    te same biegną na spotkanie z łzą.

    Ref. Na raz na dwa świat za uszy dziś złap,
    ty w przód jak żółw on rakietą ucieka,
    Na raz na dwa dość już tego człap, człap,
    więc weż się w garść ramion bramą wybiegnij w świat.

    Mamo weź mnie za rękę i prowadź mnie
    ja prowadzę za rękę me lalki
    Mamo czemu z piosenką się żyje lżej,
    może nuty nas niosą jak radość wiosną,
    Gdy nasze głosy w jeden splotą się,
    to nawet lalką wtedy żyć się chce.

    MaMo !!! - Pięknie brzmi :-)
  12. No zobaczymy ... która będzie kolejna ... :-)

    Bardzo możliwe, że będzie tak, że ta która najmniej się spodziewa, że to "już" ... a my tak panikujemy hahaha ...

    Ahhh :-) oby do 8 lipca !!! I będzie dobrze ;-) a tak to się niepotrzebnie stresuję.
  13. WoW to faktycznie przegonie Justynę ... a w życiu bym nie powiedziała ! 😮

    Justyna, nawet Ci się szyjka nie skraca ? Zupełnie nawet raz Cię nie bolało jak na okres ?? Nic ?
  14. Olu - jeśli ktg wyszło prawidłowo, to nie ma powodu do zmartwień ;-)

    Kochana, a czego mi zazdrościsz ? 🤨 Spokoju - hmmm ciesze się, że nie mam skurczy i nie boli mnie brzuch ( oby tak dalej, chciałabym wytrzymać do planowanego terminu CC - i mówię o tym po raz "n-ty" )

    Swoją drogą mimo wszystko nie omija mnie strach, niepewność ... zmienność nastrojów i płaczliwość ... to wszystko to stres przed nieznanym ... narkozą itd ... wiem, że wszystkie nas to czeka i nieważne czy poród naturalny, czy CC ze znieczuleniem miejscowym czy też ogólnym ... każda z nas w jakiś sposób będzie się bała ... tak bardzo chciałabym mieć "to" już za sobą ...


    ola1208 napisał(a):
    Pauli jak ja Ci zazdroszczę 🙂
    A u mnie ktg wyszło dobre a ja tych ruszków prawie nie czuje i troche mnie to martwi no ale jak ktg ok to chyba wszystko dobrze ?
  15. Hej !

    Jej jak tu pusto !!!

    U nas spokojnie, nic się chwilowo nie dzieje, co miałoby wzbudzić nasz niepokój. Pogoda w sam raz, trochę słońca, trochę chmurek, ale ma padać deszcz - przynajmniej tak mówią w tvn :-P

    Do planowanej cesarki zostało mi kilka dni, od jutra równo tydzień kiedy to mają przyjąć mnie na oddział. To jest tylko tydzień, może nie urodzę wcześniej ... w środę mam kontrolną wizytę, zobaczymy ... chwilowo, na szczęście jest spokojnie :-) oby tak dalej.

    Torby spakowane ... ale ciągle mam wątpliwości czy mam wszystko co potrzebne, chociaż sprawdzam ich zawartość z listą rzeczy potrzebnych. Cóż jeśli czegoś zbraknie to mąż mi dowiezie.

    Pozdrawiam Was serdecznie.
  16. Wiecie co ? Słucham sobie piosenek dla dzieci i między innymi : "dla dzieci" - Majka Jeżowska ...

    " Mamo weź mnie za rękę i prowadź mnie
    ja prowadzę za rękę me lalki
    Mamo czemu z piosenką się żyje lżej,
    może nuty nas niosą jak radość wiosną,
    Gdy nasze głosy w jeden splotą się,
    to nawet lalką wtedy żyć się chce. "

    I w tym momencie się popłakałam ... ze wzruszenia, aż mąż zapytał co mi się "dzieje" ... a ja na to, że to najcudowniejsze w życiu, gdy dziecko kocha bezwarunkowo ... to my będziemy dla naszego synka wszystkim ... tak bardzo go kochamy :-*

    Już niebawem się zobaczymy :-)

    ah ta zmienność nastrojów w ciąży ;-P
  17. Rudi - moja szyjka też ma 1,5 cm ... jest zamknięta na szczęście ... dlatego też moja ginekolog powiedziała, że mogę już w każdej chwili urodzić. Tak więc mąż ma być gotowy i nawet piwa nie może wypić ;-). Dodała, że na tym etapie ciąży już nikt nie będzie mi wstrzymywał porodu. Ciąża jest donoszona i nie ma powodu dla którego mieli by to robić. Na moje pytanie, czy mam się jakoś szczególnie oszczędzać ? Odpowiedziała, że " Nie" ... bo czy będę myć podłogę, czy będę leżała, to i tak jak ma się zacząć to się po prostu zacznie.

    W środę mam wizytę kontrolną na Izbie Przyjęć u kolegi po fachu mojej ginegolog ( wyjechała na urlop ) i zobaczymy. Na wszelki wypadek torby już zabiorę do samochodu, bo może się okazać, że mnie tam zostawią.

    Bardzo bym chciała wytrzymać do ... 8 lipca, kiedy to mam planowe przyjęcie na oddział. Muszę być dobrej myśli, no nic innego mi nie pozostaje.

    Najbardziej boję się zaskoczenia ... gdy dostanę bóli i będę musiała jechać do szpitala, a wtedy od razu położą mnie na stół. Kiedy dostanę już tych bóli, mam wziąć no-spę i ciepły prysznic następnie przyjechać do szpitala. Nie mogę nic jeść, pić, a nawet żuć gumy ... bo będę miała pełną narkozę. Strasznie się boję ...
  18. Hej,

    Justyna - tak mnie nurtuje pewne pytanie do Ciebie, czy szyjka Ci się skraca ??? Pewnie trochę tak, bo to chyba normalne, że im bliżej porodu tym jest krótsza, ale mam na myśli, czy lekarz coś mówił. Bo mi ostatnio we wtorek jak miałam wizytę to powiedziała \" o szyjka się skraca, możesz w każdej chwili urodzić \" ... a już na forum Ci się tygodnie skończyły 🤪 🤪 🤪

    Olu - być może jest tak jak piszą dziewczyny ... wirus, ale lepiej zapytaj lekarza. Czasem silny stres powoduje coś takiego - i to mam na myśli, może strach przed porodem ?

    Co do mózgu kobiet w ciąży ... hahaha słuchajcie, moja znajoma jest biologiem i bada w instytucie myszy, powiedziała mi ostatnio, że mózg myszy - jak mysz jest w ciąży - się kurczy 🤪 hahah miałyśmy z tego taki ubaw, że \" hej \" ! Może coś w tym jest, ja nie mogę się na niczym skupić, Ciężko się ze mną dogadać, dużo zapominam i pytam po kilka razy ;-P jednym słowem - nie myślę !
    Ale moja ginekolog powiedziała, że jest to zupełnie normalne ;-)

    Dziś w nocy ciężko mi się spało, mam coraz to większy ucisk na wszystko. Już nie wiem jak mam się układać ... boli mnie pod żebrami, po prostu coraz mi ciężej ... tym bardziej, że mam tylko taką \"piłkę\" :-) ... skurczy brak. W nocy natomiast pobolewał mnie przez chwilę brzuch jak na okres - ale nic poza tym.

    Młody szaleje mi w brzuszku ... kochany synuś ! :-* Cały czas zaczepia ... i nadal się nie chce przekręcić :-)

    Wracam chyba do łóżka ... musiałam wstać o 6 coś zjeść ... poza tym tak jak wspomniałam, nie mogłam się ułożyć, jakkolwiek jest mi nie wygodnie po prostu.

    Serdeczne pozdrowienia !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...