Skocz do zawartości

promyczek1981_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1397
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez promyczek1981_m

  1. Ja się tym brakiem snu zupełnie ie przejęłam, bo z Karolem miałam dokładnie to samo. Oboje przestali drzemać w dzień sporo przed drugimi urodzinami. Dzisiaj byłam w pracy a z dziećmi jak zwykle w takim wypadku był Kuba. Wracam do domu, idę na górę się przebrać i oto co zastaję w naszej sypialni: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/819/99pb.jpg/][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/1570/99pb.jpg[/IMG][/URL] Od jakiegoś czasu prosiłam męża o odświeżenie ścian - nie mógł nigdy znaleźć czasu. Teraz będzie musiał 😁 Na sekundę z oczu nie można spuścić...
  2. Cześć Asiu 🙂 😘 Moja Mała nie sypia w dzień już od baaaardzo dawna. W rok szkolny chodzi spać koło 21, a budzi się przed 8. Teraz w wakacje zasypia w okolicach 22 a budzi się wciąż w okolicach 8 🙂 Kilkuminutowa drzemka zdarza się nam jedynie gdzieś w dłużej trasie, w samochodzie.
  3. Kasia napisał(a): Mam nadzieję, ze mnie taka niespodzianka nie spotka hehe Zdecydowanie wystarczą mi moje dwa diabły 🙂 Zaraz po Tosi zdecydowałam się na spiralę i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie 😉
  4. nusia27 napisał(a): jak bede miala kiedys drugiego dzidziusia to tez wroce szybciej do pracy 😉 Ja już więcej dzieci mieć nie będę 😉 Na szczęście nie będę musiała podejmować takich decyzji...
  5. nusia27 napisał(a): U nas jest troszkę inaczej... Należy się nam darmowy rok takich 15h tygodniowo. Ten rok liczy się od 1 września do końca czerwca i żeby się zakwalifikować dzieciątko musi być starsze niż 3 lata i 2 m-ce z dniem 1 września 🤢 Dlatego Tonia najpewniej zacznie swoją przygodę za rok 🙂 Jeśli zechcemy posłać Ją wcześniej to będziemy musieli płacić za każdą godzinę. Prawda jest taka, że opłaty nie są duże, dlatego cały czas jest realna szansa, że spełnimy prośbę Maludy wcześniej 🙂
  6. Wyobrażam sobie ten stresik Nusia. Pamiętam dokładnie jak przeżywałam pierwsze dni u niani z Karolem...
  7. U nas jest podobnie. Od następnego września Tośka łapie się na darmowe godziny(po 3h dziennie). Na szczęście wciąż udaje się nam godzić pracę z opieką nad bąkami beż pomocy childminderek hehe. Z drugiej strony, myślę sobie, że jeśli Mała wciąż tak będzie naciskać na przedszkole to od lutego pójdzie na dwa dni po kilka godzin.
  8. Kamila daj znać jak poszło w przedszkolu 😉 Tosia wypytuje kiedy pójdzie do 'szkoły', bo Jej przyjaciółka już chodzi, więc Tosik też chce. Problem jest taki, że ja nie jestem jeszcze gotowa 🤢
  9. U nas YouTube też na topie 😎 Młoda to najczęściej bajki ogląda, ale zdarza Jej się poprosić o filmik z Lego City 🤪 Albo jakieś Roblox hehe Mała jest wpatrzona w brata jak w obrazek i chce Go naśladować we wszystkim 🙂 Ja też ostatnio miałam taki szokulec jak Ty Honorata. U nas oboje mieli jakiś zryw i musiałam miesiąc temu powymieniać obojgu wszystkie ubrania 🤢 Najlepszy był Karol, bo NAGLE okazało się, że wszystkie buty są na Niego za małe 😮 I trzeba też było kupować nowe pary 🤢
  10. Dzięki 🙂 Ano mam 😁 Aleksandra Babiarz is my name hehe Zapraszam 😉
  11. Hehehe To też masz ciekawie Nusia 😁 Oto moja gwiazda 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/404/byw3.jpg/][IMG]http://img404.imageshack.us/img404/8461/byw3.jpg[/IMG][/URL]
  12. Cześć Mamusie 🙂 Wieki mnie tu nie było 🤢 Mężydło jakiś czas temu przeinstalowywał system i mi wywiało wszystkie linki 🤔 Dzisiaj sie jednak zawzięłam i odnalazłam mamusiowe forum 🙂 Ale tutaj zmiany!!! Gratulacje Honoratka i Kamila!!! 🙂 🙂 🙂 Życzę absolutnie bezproblemowych ciąż 😉 A jak nam dzieci porosły 😮 Patrzę na profilówki i z podziwu wyjść nie mogę 🤪 Jeszcze niedawno takie bobo byli a teraz proszę: same panny i kawalerowie 🙂 Pisałyście o 'fazach' na motywy bajkowe. U nas Tośka uwielbia 'Świnkę Peppe', 'Dorę', 'Diego' i (niestety) przegłupiego 'Spongeboba'(to ostatnie 'dzięki' Karolowi). Często sama siebie nazywa Peppą, a nas odpowiednio mamą i tatą świnką 😁 😁 Najczęściej bajki ogląda po angielsku i dzięki temu coraz lepiej dogaduje się z rówieśnikami na osiedlu 😉 Jeśli chodzi o język ojczysty to muszę powiedzieć, ze radzi sobie aż za dobrze 🤪 Gada na okrągło. Karol jest dokłądnie takim samym gadułą, więc czasami można oszaleć od nadmiaru informacji 😁 Teraz mamy fazę na totalną samodzielność. Młoda nie pozwala sobie pomóc w niczym. Ubieranie, rozbieranie, jedzenie, mycie się, toaleta... Kupiłam Jej wieki temu taki mały 'stołeczek' żeby było Jej łatwiej sięgać do zlewu przy porannej, lub wieczornej toalecie. Na początku służył tylko do tego, a teraz ciąga go za sobą wszędzie, bo jak chce coś wszamać to nic nie mówi, tylko pędzi do lodówki i sama się obsługuje. Picie, albo pieczywo z chlebaka też bierze sobie sama. Masakra normalnie, bo jak próbuję Jej pomóc to jest wielka jadka, bo przecież 'Ona jest dorosła' 🤪 😁 Muszę powiedzieć, że trafił się nam niezły charakterek 😁 Cieszę się, że tu trafiłam 🙂 Teraz znowu będę z Wami na bieżąco 🙂 Buziaki dla wszystkich Waszych łobuziaków 😘 😘 😘 😘
  13. W moim domu ostatnio cały czas słychać kłótnie moich dzieci 😠 Tośka ma teraz etap 'moje-Tosi' na wszystko. Karolowi ciężko to ogarnąć, więc całymi dniami(oprócz tych paru godzin kiedy Lolo jest w szkole 😉) słychać jak się kłócą, ustalając co jest czyje 😮
  14. Asiu u mnie najczęściej też ta to wygląda 🤢 Doszło do tego, że na zakupy jeżdżę sama, albo wysyłam Kubę. Wózek oddałam już dawno, bo nie używaliśmy go 'od wieków'. Ona chce wszędzie na nóżkach.
  15. Haniu cholipka 🤨 Dopiero doczytałam o tym co u Ciebie się dzieje... Nazbierało Ci się tego wszystkiego 😞 Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! My CI tutaj w każdym razie życzy wszystkiego Naj i mocno trzymamy kciukasy 😉 Asia pytałaś o wagę Tośki... Dawno Jej nie ważyłam, ale myślę, że już będzie jakieś 14,5 kg 🥴 Tocha zawsze była spora. Nusia dołączam się do zachwytów nad Twoim mężem 😉 Przez chwilę nawet myślałam, że widzę na tym zdjęciu mojego byłego szefa hehe Ten z prawej wygląda łudząco podobnie do niego 😉 Pytałyście też o 'nocnikowanie'. Ja próbowałam wiele razy, ale za każdym razem nie do końca byłam przekonana. Chodzi mi o to, że jeszcze zanim podejmowałam próbę to już zakładałam, że Tońka jest jeszcze za mała, jeszcze się nie kontroluje itp. Jakiś czas temu zaczęłam tu małą rewolucję i na początku zakładałam jedynie, że zabiorę Młodej smoka i już będzie git. Okazało się jednak, że Tocha współpracowała bardzo dobrze, więc nabrałam apetytu na kolejne zmiany. I tak jedno za drugim aż doszłam do pampka 😉 Któregoś dnia zdjełam Jej pieluchę i postanowiłam, że 'pomęczymy się' aż Maluda załapie o co chodzi. Tak naprawdę ciężki był tylko pierwszy dzień, bo siusiała często i nawet nie myślała o tym, żeby prosić o 'wysadzenie'. Następny dzień był już lepszy, bo zaczynała wołać i przerwy między kolejnymi siusiami były dłuższe. I tak dzień za dniem, aż doszłyśmy do tego, że wszystko idzie sprawnie 🙂 I to wcale nie był długi okres czasu - krócej niż tydzień. Teraz nie używamy pieluch zupełnie. Mamy za sobą drugą noc bez pampersa 🙂 Jak gdzieś wychodzę to też nic nie zakładamy. Jedyny 'problem' jest taki, że np jak idę na zakupy to pierwsze co musimy zaliczyć jest toaleta 😁 No, ale dajemy radę 🙂 Pewnie już pisałam, ale się powtórzę - jestem z NIej meeega dumna!! 🙂
  16. Tak teraz wygląda moje dziecię 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/9/img0454ma.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/9748/img0454ma.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Nie tylko gotowanie na niby wchodzi w grę 😁 Tutaj dowód-Tośka robi pierogi 🤪 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/42/img0378zu.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/6634/img0378zu.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Przeglądając fotki znalazłam jeszcze taką: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/198/img0473tq.jpg/][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/6563/img0473tq.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Wasze dziewczynki też tak bardzo chcą mieć to co Wy? Chodzi mi o makijaż, pazury itp. Młoda od jakiegoś czasu mnie podgląda i prosi o to samo. Tym razem uległam 🤢
  17. Hej Laski 🙂 Trochę mnie tu nie było 🤢 Naklepałyście ostro w tym czasie 😉 Będę musiała któregoś dnia przysiąść i poczytać 🙂 U nas w ostatnim miesiącu mega zmiany. Bardzo jestem z tej mojej gwiazdy dumna 🙂 Odstawiłyśmy zupełnie smoka. Przestałyśmy używać butelki(teraz mleko pijemy tylko z kubka albo jemy płatki z mlekiem 😉). Pościągałam bramki zabezpieczające schody. Przestaję używać niani elektronicznej(jakoś z tym mi się najtrudniej rozstać 🥴 ). I najważniejsze - nie używamy pampersów!!! Myślałam, że będzie znacznie trudniej osiągnąć to wszystko, ale jak się okazuje pozory mylą 🤪 Tocha mimo,że ma totalnie waleczne usposobienie dała się przeciągnąć na moją stronę 😉 Dzisiaj nawet pierwszy raz zdecydowałam się położyć Ją spać bez pieluchy. Zobaczymy jak będzie 😎 W każdym razie uznałam, że skoro każdej nocy pielucha jest zupełnie sucha a pierwszą rzeczą jaką Tośka robi po obudzeniu jest załatwienie 'tych' potrzeb do nocnika, to już można próbować. Obym jutro nie żałowała hehehe Asiu my nie mamy jakoś konkretnie określonego planu dnia. Każdego dnia idziemy na żywioł hehe Tośka przestała spać w dzień kilka m-cy temu. Zajęcia wynajduje sobie zazwyczaj sama. W ogóle ostatnio zrobiła się bardzo samodzielna. Mamy tu tych zabawek tyle, że zawsze znajdzie się coś czym można by się dłużej zając 😉 Ostatnio ma dużą faze na naklejki. Okleja mi nimi wszystko(mam je na wszystkich sprzętach w kuchni, i na wielu meblach w dziecięcych pokojach). Uwielbia też wszelkiego rodzaju prace ręczne: malowanie, wyklejanie, rysowanie itp. Bardzo lubi też 'gotować'. Kupiliśmy Jej taką fajną kuchenkę do zabawy z mnóstwem akcesoriów, potrafi się tym zająć przez dłuuugi czas i jedyne czego wymaga to próbowanie potraw i picie z Nią 'kafki z mlekiem' 🤪 Od zawsze właściwie uwielbiała pomagać mi w praniu, sortowaniu, wywieszaniu prania i ściąganiu go z suszarki. Jak wywieszamy, to każdą rzecz musi zlustrować i powiedzieć czyje to jest, dopiero wtedy możemy to powiesić 🤪 Wszystkie już pewnie spicie... Jutro nadrobię wszystkie zaległości żeby być z Wami tutaj na bieżąco 😉
  18. Aha! I unas roszady pokojowe były dokładnie takie same jak u Was Magda 🙂 Karol spał w małej sypialni tuż obok naszej. Później dostał większą do swojej dyspozycji. A Tonia jak się urodziła to spała z nami(tzn. w swoim łóżeczku ale w naszej sypialni 😉),a później przeprowadziliśmy Ją do małego pokoju 🙂 Teraz wszyscy mają swój kąt do spania 🙂 Problem będzie jak młoda podrośnie i zacznie domagać się większego metrażu 🤢
  19. Madziu pamiętam jak mnie mierzono jak Tosia mieszkała w brzuszku 😉 Oj nasłuchałam się, że dziecię będzie duże 😉 Scany też robili i wychodziło, ze Tosiak będzie wielką babą(nikt mi konkretnych wymiarów nie podawał, ale uparcie twierdzili, ze dziecko jest naprawdę duże). Spodziewałam się jakiegoś monstrum hehe a tu proszę : 3,8kg. Wcale nie taka duża 😉 Ja też miałam dla mojej gwiazdy ten kosz i muszę powiedzieć, ze sprawdzał się rewelacyjnie. Też mieliśmy go na dole na dzienne drzemki 😉 Szkoda tylko, że szkraby tak szybko z nich wyrastają 😞 Tośka leżała w nim zaledwie 1,5 m-ca... A jeśli chodzi o ubranka, to jest tak jak piszecie 😉 Tośki szafa pęka w szwach 🤪 Często jest tak, że jak robię porządki to znajduję rzeczy których ani razu nie miała na sobie ☺️ Oddaję je później znajomym, lub ogłaszam się na tutejszych forach i ktoś się cieszy hehe Ja w ogóle mam chopla na punkcie ubrań dla dzieci. Karolek też ma całą górę ciuchów ☺️
  20. Po zaledwie dwóch tygodniach od pobytu w szpitalu z Karolem wylądowałam tam znowu - tym razem z Tosią 😞 To było straszne 😞 😞 😞 Dostała jelitówki. W nocy z środy na czwartek wymiotowała co 20min przez calutką noc(nad ranem nie miała już czym wymiotować i męczyły Ją tylko te 'rwania'), przysnęła umęczona na dwie godziny a po drzemce męczyło Ją rozwolnienie 😞 KOSZMAR!!! Na domiar złego z czwartku na piątek dostała temperatury - prawie 40st, i syropy zbijały Ją tylko o dwa stopnie 🤢. Rano zauważyłam pierwsze objawy odwodnienia. Zadzwoniłam do mojej lekarki i ta po obejrzeniu Toni dała nam czas do wieczora. Młoda jednak zupełnie nie chciała przełknąć elektrolitów, a na dodatek biegunka wróciła. Takim sposobem wylądowałyśmy na oddziale 😞 Tośka przyjęła aż pięć dawek kroplówki 😞 Teraz jesteśmy już w domu ale wciąż robi rzadkie qpy 😞 😞 😞 To było straszne 😞 Mała była w takim jakby letargu... Nic nie mówiła, nie reagowała... Zawsze mi się wydawało, ze aby dzieciątko się odwodniło trzeba trochę czasu i nieuwagi, a tu proszę 1,5 doby, cały czas dbałam żeby coś piła, podawałam probiotyki i co? I tak się stało 😞 Mam nadzieję, ze limit szpitalnych historii mamy wyczerpany na kilka kolejnych lat!
  21. Haniu gratuluję dziewczynki!! 🙂 🙂 🙂 I trzymam kciuki za badania 😉 Milka nie dobrze cholipka, że już zaczęłaś walkę ze skurczami 🤢 Niech sobie idą precz!! Dużo zdrówka i cierpliwości dla Ciebie i maluszka 🙂 Kasiu buziaki dla królewny 🙂 To jutro wypędzacie diabełka hehe Pytasz Kasiu o trzeci migdał... Nie wiem jak jest w tym temacie w Pl, ale tutaj wycinają dzieciom powyżej 2 roku życia. Musi być jednak spełniony szereg wymogów aby się na taki zabieg zakwalifikować 😞 Dziecko musi być na antybiotykoterapi kilka razy w roku, często chorować na choroby górnych dróg oddechowych, mieć problemy ze słuchem lub mową, mieć problemy z oddychaniem, chrapać w nocy itp. Oczywiście nie wszystkie muszą być spełnione na raz 😉 W każdym razie mój Lolek zakwalifikował się bez problemów i muszę powiedzieć, ze gdybym jeszcze raz stanęła przed tą decyzją postąpiłabym tak samo. Oczywiście sam zabieg był mega stresem dla całej naszej rodziny(dla Karola oczywiście największym :P). Sam Karol zauważa różnicę 😉 Jest dużo lepiej. Młody przestał kaszleć, nie chrapie(jest tak cichy w nocy, że często sprawdzam czy oddycha hehe), mam nadzieję, ze wszelkie infekcje które nas tak często nękały pójdą w zapomnienie 😉 W każdym razie Kasiu jeśli Marcel ma problemy związane z przerośnięciem tego mogdała to warto go usunąć 😉
  22. A jeśli chodzi o witaminy to ja podaję multiwitaminę w kroplach. Wit D też podaję, bo pamiętam, że jak Karol była mały to kazano mi ją podawać do 2 lat.
  23. Hania napisał(a): Hehehe Ja się nie wystawiam 😉 Założyłam sobie Mirene(spiralę) i mam z bańki na 5 lat 😉 Hania napisał(a): Bidulek... Duuużo zdrówka Bartusiu! :* Marylce już piątki idą? Expresowo! U nas na szczęście nic się jeszcze nie dzieje 🙂 Piszę na szczęście, bo przy ostatnich mieliśmy małe zamieszanie. Mam nadzieję, ze z tymi piątkami nie będzie tak ciężko 🥴
  24. Babeczki, ile z Was ma już za sobą trening 'nocnikowania' za sobą? Ja robiłam już chyba milion podejść i ciągle się poddaję ☺️ Teraz też chodziła bez pampka przez kilka dni. Wysadzałam Ją co pół godziny, myśląc, ze 'coś' złapię, ale Tocha za każdym razem twierdziła, że 'nie siusiu', i 'nie ee', a zaraz po tym wstawała i robiła pod siebie 😞 Normalnie nie wytrzymałam i znowu mamy pampersa na sobie ☺️ Jak Wy to robicie?
  25. Mój Karol miał wycinany trzeci migdał. Spędziliśmy dwa dni w szpitalu. Było przy tym sporo stresu ale było warto. Już teraz widzę dużą poprawę 😉 Główna zmiana dotyczy braku chrapania. Normalnie cały czas latamy z Jakubem sprawdzać czy wszystko u Niego ok, bo pierwszy raz od niemal 6 lat nie słychać jak Lolek oddycha przez sen 🤢 Cały czas nam się wydaje, ze młody przestał oddychać 🤪 Sam On zauważył różnicę i mówi, że oddycha Mu się swobodnie. Dobrze! Mam też nadzieję, że te ciągłe infekcje górnych dróg oddechowych miną bezpowrotnie 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...