promyczek1981_m

Przerzuciłam Ją przez nogę głową do dołu i delikatnie klepałam po pleckach(między łopatkami). Cały czas nie wiem, czy dobrze zrobiłam 🤢 Ale zadziałało... To było straszne 😞

Ale dzisiaj miałam straszną sytuację z Tosiakiem w roli głównej 😞 Pojechałam sobie z dzieciakami do centrum handlowego(chciałam coś upolować na wyprzedażach 😉). Lolek jak zwykle wysępił jakieś żelki i dał kilka Tosi. Zachłysnęła się jednym z nich tak bardzo, że już mi oczy wywracała 😞 Boże! Jak sobie to przypomnę to aż gęsiej skórki dostaję... Najgorsze jest to, że kiedy ja z Nią walczyłam zebrał się tłum gapiów i nikt nawet nie zaproponował pomocy 😞 Dodam tylko, że trwało to dłuższą chwilę... Coś okropnego... Tylko jedna Pani jak już było po wszystkim podeszła do mnie z chusteczką higieniczną żebym mogła małej wytrzeć buźkę... Najgorsze jest to, że jestem po kilku kursach medycznych a i tak nie wiedziałam co robić... Dobrze, że się nic nie stało... Normalnie ciary na plecach mam do teraz...

Hej 🙂 Kurcze! Ładnie Wam śpią dzieciątka... Tylko te moje diabły jakieś takie 'nie teges' 🙃 Wydaje mi się jednak, że za nie przespane noce odpowiedzialne są u nas 'idące' trójki 🥴 Górna lewa, i dolna prawa pędzą jak szalone 😁 Mam nadzieje, że wyjdą lada dzień, bo już mam dosyć tych wędrówek ludów w nocy 🤢

Jak sypiają Wasze dzieci w nocy? U nas ostatnio jakaś rzeźnia 😠 Młoda budzi się milion razy i za każdym razem woła do siebie, po czym nie chce wypuścić nas ze swojej sypialni i tak śpię pół nocy z Nią i pół z mężem 😠 Taka jestem ostatnio zmęczona, że ledwo wyrabiam w dzień 😞

Kasiu poród jak marzenie 😉 Ciesze się, że wszystko poszło tak sprawnie i szybko 🙂 Emilka jest cudowna! Normalnie napatrzeć się nie mogę 🙂 I ta Jej bujna czuprynka - słodkości maleńkie 😘 😘 😘

Zaraz idę do pracy... Tak mi się chce, że aż ciężko na tyłku wysiedzieć z ekscytacji 🤪 Ale jakoś pójdzie, bo dziś z dwoma innymi mamami robimy sobie wychodne 😎 Po robocie zostawiam dzieciaki Kubie i znikam na cały wieczór 😎 Ehhh... Już się nie mogę doczekać hehehe Miłego dnia kobitki 🙂

Dzień dobry 🙂 HONORATKA napisał(a): Jakoś się tak dziwnie składa, że zazwyczaj trafiamy w odpływ 😎 Ja tęsknię za polskimi plażami... Ten ogrom piachu... Tutaj jest mnóstwo kamieni 🤢 Jak się idzie do wody(szczególnie w czasie odpływu), to pokonanie tego hektara usypanego drobnymi kamykami jest nie lada sztuką - mocno dają się we znaki nóżkom. Dlatego my zawsze grzecznie siedzimy daleko od wody 😉 nusia27 napisał(a): Bidulka 😞 Ja po ostatnich przygodach jestem totalnie antypolska ☺️ Jak byliśmy w styczniu, to najpierw dorwaliśmy jelitówkę a zaraz po niej dopadła nas ospa 🤢 Wcześniej też zawsze coś się przyplątywało 🥴 Dużo zdrówka dla Marylki! 😘 Pokaże Wam jeszcze co te moje diablątka wymyśliły hehehe Mamy konika bujanego i zazwyczaj jedno zgania drugie, bo oczywiście oboje chcą z niego korzystać w tym samym czasie. Wczoraj w końcu znaleźli rozwiązanie 😁 😁 https://picasaweb.google.com/lh/photo/N3eoat0t7EC9VUULPvc30ovWvALE7zGiEEbV1H8Yeg0?feat=directlink

Jakie dobre wieści 🙂 A jakoś czułam, że coś się dzieje, bo cały dzień mi Kasia po głowie chodziła 😎 GRATULUJE Kasieńko!!!!! Witamy na świecie maleńką księżniczkę 😘 😘 😘

Hello 🙂 U Was deszczowo, bo słońce przyszło do nas 🤪 😁 Dzisiaj było tak pięknie, że aż trudno było uwierzyć, że wciąż jesteśmy w Ie 🤪 [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/7754/dscf6547.jpg[/IMG]

Jeśli chodzi o rozmiar buta, to my mamy 22, ale teraz mierzyłam Jej nóżkę w jednym ze sklepów z obuwiem dziecięcym i powiedziano mi, że powinnam już kupić 22,5.

Kasiu Życzę Ci żebyś nie musiała czekać aż do tego czwartkowego wywołania. Trzymam kciuki za to, żeby maluda zdecydowała się wystartować lada chwila 😉

Asiu wózeczek bomba 🙂 Fajnie masz, że Sonia Ci jeszcze chce w wózkach jeździć... My nasz mamy cały czas w aucie, ale już nie używamy, bo gwiazda zbyt mocno się buntuje, więc stwierdziłam, ze nie warto się męczyć 😉

Jutro lecicie? Udanego urlopu 😉 Wysokich temperatur i duuużo słońca 😎 Buziaki dla Marylki 😘

nusia27 napisał(a): roznie. w domu przewaznie po polsku, ale jak ogladamy cbeebies to mowie do niej po angielsku. jak na playgrupe idziemy to tez po angielsku. pewnie jak do szkoly pojdzie to jej sie to wszystko pouklada, bo juz potrafi mieszac oba jezyki 😜 Hehe Fajnie, ja teraz przy Tośce też tak robię(tzn. staram się Ją przyzwyczajać do ang). Oglądamy bajki po angielsku, jak przy chodzą znajomi nasi lub Karola to używamy tylko angielskiego. Z Karolem było zupełnie inaczej... Jak tu przylecieliśmy miał rok. Obracaliśmy się na początku tylko w polskim środowisku, mieliśmy pl tv. Jak był starszy, to nawet nie chciał słyszeć, że próbuję do Niego mówić po angielsku. Strasznie się buntował 😞 Jak szedł do szkoły to właściwie nic nie mówił po ang 🥴 Teraz po roku zasuwa jak stary 🤪 I najfajniejsze jest to, że bez zająknięcia w sekundę przestawia się z jednego języka na drugi. Ale początki były okropne 😞 Tośce powinno być łatwiej...

Nusia a jak mówicie do Marylki? Tylko po polsku, czy czasem po angielsku?

nusia27 napisał(a): Tośka nigdy się nie bała/wstydziła. Nigdy nie widziałam w tym nic złego, ale w sumie w dzisiejszych czasach niczego nie można być pewnym 🤔 Ktoś by Ją zgarnął a Ona by nawet nie zareagowała 🥴

Karol z kolei wszystkim opowiada historię swojego życia 🤪 Robię zakupy, stoję przy kasie(młody za każdym razem lata wokół jak mały piesek, bo przeciez to małę ADHD nie ustoi w miejscu 😁 ) i nagle słyszę, że się zwierza jakiemuś facetowi, że jest z Polski, mówi po polsku i angielsku, ze ma siostrzyczkę itp., itd. 🥴 Dodam tylko, że Pan zapytał Go tylko czy ma teraz wakacje, a Lolkowi się tak język rozwiązał 🤢 Masakra z Nimi 😮

Moje dziecko to istny 'cygan'. Nie boi się nikogo, 'pogada' ze wszystkimi bez oporów. Zaczynam się o to martwić, bo pipka nie ma żadnych problemów z pójściem z każdym wszędzie 🤢 Dzisiaj trzymałam Ją na rękach i podeszłą do nas Irlandka. Chciała dać Jej rękę mówiąc 'hi', a Tośka zobaczyła wyciągniętą dłoń, więc dawaj 'na misia'. Poszła do niej na ręce i nawet chciała dawać buziaki 😮 Później w sklepie latała za taką starszą parą, krzycząc 'five' i oczekując, że przybiją Jej 'piątkę'. Gonitwa oczywiście skończyła się na rękach tychże państwa 🤢 Dodam tylko, że Ona się nawet za mną nie ogląda 🥴 A Wasze szkraby jak reagują na obcych? Lgną do ludzi, czy raczej są nieufne?

Babki, ile wzrostu mają Wasze maluchy? Dzisiaj pierwszy raz od bardzo dawna dokonałam pomiaru Tosiaka i wciąż z podziwu wyjść nie mogę 😮 Wyszło mi 86-87cm 🤪 Mierzyłam kilka razy, żeby mieć pewność... Jakoś tak, strasznie dużo 🤔 Chociaż Ona zawsze była z tych wysokich...

nusia27 napisał(a): Deszcz w Polsce w trakcie urlopu - to zbyt okrutne zeby bylo prawdziwe 😁 😁 😁 A tak powaznie... Duzo, duzo, duzo(a nawet jeszcze wiecej) slonka Wam zycze 😉

To się Wam zębolce sypią 🤪 😁 Nam się lewa, górna trójka pcha na świat 😉 Tośka też ostatnio strasznie gryzie 🤢 Całe ręce mam poharatane, bo nawet nie wiem kiedy się przyczai i capnie 🤪

HONORATKA napisał(a): U nas już od bardzo dawna Toni ubranka prane są razem z naszymi. Na początku używałam delikatnych proszków, a teraz już z tym nie szaleję i zdarza mi się kupić 'normalny'. Młoda nie ma i nigdy nie miała żadnych rewelacji skórnych(tfu,tfu 😉)

My jesteśmy teraz na etapie zapuszczania grzywki 😉 Oj nie jest łatwo 🤢 Grzywa 'zeszła' już poniżej oczek 😉 Tośka już sama zauważa, że z czymś we włoskach lepiej się patrzy hehehe Wciąż nie toleruje żadnych opasek, ale czasami potrafi przynieść mi spineczkę i pokazać gdzie mam ją zapiąć 🤪 Dodam tylko, że wcześniej sama tą ozdobę ściąga 😁 I tak się 'bawimy' całe dnie - Tosia ściąga, ja zakładam 🤪

Anastazja śliczna jak laleczka 😘 I jeszcze ten kwiatek we włoskach - sama słodycz 🙂

Dziś wraca mój luby 😎 Aż się sama sobie dziwię, że tak mi Go brakuje ☺️ Karol wcześniej odliczał dni, a dziś liczy godziny do przylotu taty 😁 Tośka pewnie też zakrzyczy swoje 'JEEEEEŚ' unosząc rączki do góry jak Go zobaczy 😁