promyczek1981_m

Maaatttkkkooo!!! Ale Miłosz wydoroślał 😮 😁 Normalnie bym Go nie poznała 🙃 Na tym zdjęciu wygląda na dużo starszego! Przystojniacha jak się patrzy 😎

Hehehe Jakbym o swoich diabłach czytała 🤪 Tylko u mnie takie zachowania 'hyper-hyper' są razy dwa 🤪

Hehehe To z lizaniem stolika jest the best!! 😁

A co do smoka... Wczoraj kupiłam nowe ☺️ Jakoś nie mogę się jeszcze przełamać żeby Ją oduczyć, a te które mieliśmy do tej pory zrobiły się jakieś takie 'nie teges'. Miałam już nie kupować, ale wczoraj się złamałam ☺️ Pewnie jeszcze chwilę pociągamy didolca... Z mową też się nie stresuję. Lolek miał dobrze ponad dwa lata jak zaczął się rozgadywać. Wcześniej mówił tylko w sobie i nam znanym języku 🙂 Za to jak zaczął gadać, to nie było końca i do teraz jest mega gadulą. Trajkocze non stop. Jak jest sam to gada do siebie 😁 Nawet jak śpi to coś tam sobie mruczy przez sen 🤪 Często słyszę jak koledzy, kiedy przychodzą do Niego się pobawić mówią ' Karol wyluzuj! Przestań tyle gadać i daj się pobawić' 🤪 😁 🤪 😁

Justyna Maja cudna 😘 Faktycznie porosły nam te szkraby nie wiadomo kiedy 😉

JUSTYNA napisał(a): Jak ja bym chciała napisać to samo 😞 U nas dzisiaj zawrotne 12stopni 😠 Normalnie lato mamy w tym roku szalone 🥴

Kasieńko wyglądasz CUDOWNIE!!! Jeszcze tylko 2 tygodnie 🤪 Jak ten czas zasuwa!! A Marcel i Patrynio do schrupania 🙂 Kandydatki na synowe będziecie pewnie dniem i nocą przeganiać - będą się pchały drzwiami i oknami 🙂

Moja artystka hehehe https://picasaweb.google.com/lh/photo/znVT72UbPj7LCu3NC4R4HViGxVc1gG_pEfmhCPWi_pA?feat=directlink Księżniczka: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/849/dscf6233u.jpg/][IMG]http://img849.imageshack.us/img849/2199/dscf6233u.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Książe 😁 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/dscf6237l.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/247/dscf6237l.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Wczoraj pisałam, ze zębów ni widu, ni słychu... Dziś jak gilałam pipulkę zauważyłam czerwone dziąsełko na górze w miejscu lewej trójki 😉 Zdaje się, że coś jest na rzeczy 😎

A kolejnych zębów ni widu, ni słychu 😁 Nasze obecne uzębienie wygląda tak: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/11/dscf6178m.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/2650/dscf6178m.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Na górze ten sam schemat 🤪

U nas ostatnio ze spaniem są problemy 🥴 Młoda śpi w dzień zaledwie pół godzinki(zdarzy Jej się czasem pospać 1h do 1,5, ale to tak tylko od święta 😉 ), mimo to wieczorem ciężko Ją uśpić i niemal codziennie jest tak, ze Karol odpływa wcześniej niż Ona a ja wciąż walczę z tą dezerterką 😁 Sprawa wygląda tak, że kładę Ją w okolicach 9-tej, daję butlę mleka, jak zaczyna zasypiać wychodzę z Jej sypialni(na paluszkach żeby się nie zorientowała hehehe). Już po chwili słyszę jak ściemniara wymyka się z łóżka i idzie się bawić 😠 Milion razy powtarzam odkładanie Jej do łóżka a Ona milion razy wychodzi z wyra 😠 Ostatecznie zasypia w okolicach 22.30 - 23. Budzi się między 7-8 😮 Także przesypia mi jakieś 9-10h na dobę 🤢 Normalnie wielkie WOW 😠 A propos wow 😉 To też ulubione słówko Tośki 😁

Asiu Sonia bossska w awatarku 😘 Patrząc na Nią w życiu bym nie powiedziała, ze taki z Niej urwisek hehehe P.S. Chciałabym żeby Tośka miała takie fajne loczki... Ona ma włoski proste jak druty.

Jeśli chodzi o jedzenie to moja gwiazda już od dawna wciąga to samo co my. Uwielbia jak obiad jest 'mokry', tak więc staram się robić zupy, lub sosy, ale prawda jest taka, że Tosik jest z tych wszystkożernych i niewiele jest rzeczy którymi gardzi 😁 Najbardziej śmieszy mnie jak dzieci siedzą przy swoim stoliku i podjadają sobie nawzajem z talerzy to co lubią najbardziej: Tosia Karolowi warzywa a On Jej mięsiwko hehehe

Pytałyście o mowę... Na dzień dzisiejszy tosiakowy zasób słów to: mama, tata, baba, dziadzia, kaka(Karol), daj, pi(pić), nie, tak, didi(smoczek), noooo nieee(jak coś idzie nie po Jej myśli 😁). Ostatnio cały czas chodzi pokazując paluszkiem na różne rzeczy i pyta :co to jeś? hehehe Czasami mam tego totalnie dosyć(szczególnie jak przez kilka minut pokazuje jedną i tą samą rzecz 🤪 )

Trochę mi ulżyło jak przeczytałam, że i u Was smoczek jest nadal 'na tapecie' 😉 Asiu u mnie z Tosią jest podobnie - pipucha potrafi ostro walczyć z Karolem 🤢 Albo Go podgryza, albo podszczypuje, potrafi Go też nieźle szturchnąć 🥴 Nie mam pojęcia skąd Jej się to wzięło 😮 Najbardziej nie cierpię jak zaczynają się kłócić o miejsce na kanapie 🤢 Normalnie oszaleć można 😠 Loluś był zawsze bardzo uległy, ale teraz przy Tosiaku się wyrabia 🤪

Justyna u nas też Monte jest the best 😉 A właściwie każdy 'dorosły' deser, który je Karol 🙂 O!! I jeszcze za Actimel'a dałaby się pokroić 😮 Lolek chowa się u siebie w pokoju jak chce zjeść czy wypić coś czego Tosikowi nie wolno(lub wolno od święta 😉 ). Tylko w ten sposób może się tym delektować bez przeszkód, w przeciwnym razie Tośka będzie z nim walczyć 🤢

Dziewczyny a jak u Was jest ze smoczkami? Używacie jeszcze? Jeśli nie, to jak udało się Wam odzwyczaić robaczki? Moja wciąż ciągnie 😞 Jak tylko Ją przypili to lata i krzyczy 'didi' szukając pocieszyciela... Lolka odzwyczaiłam jak miał troszeczkę ponad 1,5 roku, ten czas już się zbliża... Kurcze jakoś mnie przeraża wizja życia bez diducha 🤢

Nusia ostro u Was z tą alergią 😞 Miałam podobnie z Karolem... Tośka całe szczęście jest jak terminator - nic Jej nie rusza 😁 I oby tak pozostało 😎 Jeszcze jak była w brzuszku pokazała, że twarda z Niej zawodniczka. W obydwu ciążach miałam zatrucia ciążowe, stany przedrzucawkowe itp. itd. Na Lolka miało to duży wpływ. Co chwila robiono Mu testy na tzw. żywotność płodu, bo ciężko Go było wyczuć(prawie się nie ruszał w końcówce ciąży), KTG miałam powtarzane w nieskończoność, bo wykresy pracy serduszka wychodziły 'niereaktywne'(do końca życia zapamiętam te zwroty...). Koniec końców w pewnym momencie przestał rosnąć i urodził się z wagą 2,6kg. A Tośka! Dokładnie te same problemu z mojej strony. Tosik nic sobie z tego nie robił 🙂 Wierciła się tak, że jak leżałam w szpitalu pod obserwacją to aż piguły się śmiały, że kołdra na mnie tańczy 🤪 Zatrzymać wzrostu też sobie nie dała i w dniu porodu ważyła 3,78kg. Już wtedy nadaliśmy Jej ksywkę Terminator hehehe Mam tylko nadzieję, ze ta dobra passa się nie odwróci i Tonia wciąż będzie nie do zdarcia...

Kasia napisał(a): Kasiu jak tylko maleńka się urodzi i weźmiecie Ją w ramiona to powiedz do Niej coś w stylu 'Roksanko! Tak się cieszę, ze już jesteś z nami' 🙂 Mąż jak usłyszy to imię w takich okolicznościach 'pęknie' i tak już zostanie(tzn. nie będzie już miał obiekcji do tego imienia hehehe). My mielibyśmy takie problemy gdyby Tośka okazała się być chłopcem 🤪 Ja obstawiałam zupełnie inne imiona niż Jakub, i absolutnie nie było mowy o zgodzie w tym temacie 😁 Wierzę jednak, że Wam uda się dojść do porozumienia i nie będzie tak, ze mama będzie na niunię wołać inaczej niż reszta rodziny 🤪 😁 😁

Dzięki babeczki za odpowiedzi w sprawie mleka 😘 Wiem, że w krowim nie ma tyle witamin, dlatego co dzień Tosik dostaje multiwitaminę w kropelkach - mam nadzieję, ze to wystarczy 🥴 U nas kaszki poszły w odstawkę już dawno temu. Miała jakieś 8 m-cy jak się zbuntowała i nie chciała ich jeść, Teraz natomiast uwielbia owsiankę. Zawsze rano jak robię sobie to musi mi wyjeść całkiem słuszną porcję. Dodam tylko, ze w mojej owsiance jest dodatkowo mnóstwo otrąb, rodzynki i takie tam 😉. Karol nawet nie chce patrzeć w stronę mojej miseczki, a Tosia się tym zajada hehehe W ogóle mam tak, że synuś jest typowo w moje mężydło. Zero witamin 🤢 Obiady najlepiej bez surówek, owoce w Niego wmuszam, do zupy długie zęby... Tośka natomiast w mamuśkę hehehe Mogłaby cały czas pochłaniać warzywka(za brokuła dałaby się pokroić 🤪 ), owoce uwielbia w każdej postaci - totalne przeciwieństwo brata 😁 A jak jest u Was z jogurtami? Ile dziennie ich podajecie? My teraz w związku z tą astmą podajemy Karolowi jeden z leków z jogurtem(lek ma postać proszku). Przyjmuje go trzy razy dziennie, a co za tym idzie młody pochłania trzy kubeczki jogurtu. Tośka za każdym razem jak widzi brata jedzącego ten 'rarytas' drze się żeby Jej też dać 🤢 Zazwyczaj je dwa dziennie. Jak myślicie? Nie za dużo?

Kasiu jak samopoczucie na finishu? Czujesz już jakieś oznaki końca ciąży? 😎 Jak ten czas szybko leci 😮 Dopiero dzieliłaś się z nami nowiną a tu proszę - zaraz będziemy świętować narodziny kruszynki 🙂 Dzisiaj dostałam wiadomość od koleżanki, że jej maleństwo w końcu zdecydowało się opuścić brzuszek 🙂 Termin miała na 10-go 😮 Strasznie jestem tym faktem podekscytowana hehe

Dziewczyny jak to jest u Was z mlekiem? Jakie mleczko piją Wasze skarby i ile? Tośce się coś pozmieniało i nie chce modyfikowanego za to 'zwykłe' krowie mogłaby pić litrami 🤢 Nie wiem co z tym zrobić 🥴 Dzisiaj jest już piąty dzień kiedy dostaje krowie rano i wieczorem(wypija po około 200ml). Nie wiem cholipka czy Jej nie zaszkodzę 😞 Powinna wciąż być na modyfikowanym... Całe szczęście nic się nie dzieje. Pamiętam, że Karola wysypywało po nawet malutkiej ilości takiego mleczka. On właściwie od samego urodzenia miał problem z alergiami 😞 Teraz ma astmę 😞 😞 😞 W sobotę rano miał taki atak, że nie wiedziałam jak Mu pomóc 🤨 Poleciałam do lekarza myśląc, że to może jakaś infekcja dodatkowo, bo kaszel miał taki dudniący, że normalnie chodziło mi po głowie, że jakiegoś zapalenia płuc dostał 😮 Okazało się, że to astma się tak rozszalała 😞 Teraz już prawie tydzień przyjmuje dodatkowe leki i jest troszeczkę lepiej, ale wciąż ciężko Mu wziąć głęboki oddech bez 'duszenia się'. Ehhh... Masakra! Najgorsze są ranki 😞 I ta bezsilność... Oby Tonia nie miała takich 'rewelacji'... A z tym mlekiem to 'dzięki' Lolkowi mam takie przeboje, bo zawsze Ją po kryjaku poił swoją porcją i pipucha się rozsmakowała 🤪 Najbardziej lubią pić kakao z jednego kubka 😁 😁 😁

Wow! Justyna ale super wieści 🙂 Wyobrażam sobie, że poziom excytacji sięga zenitu hehehe Fajowo 🙂 Nie ma to jak mieszkać samemu 😎

Kupiłam sobie nową zabawkę hehehe Do tej pory ćwiczyłam tylko na rowerku stacjonarnym. Wczoraj wieczorem dołączył do nas CrossTrainer(orbitrek). Taka jestem szczęśliwa 🤪 🤪 🤪 Muszę Wam powiedzieć, że zrobiłam się totalnym świrem na punkcie ruchu 😉

Hej Kobitki 😉 U nas takie deszcze ostatnio, że zalewa miasto 😠 Na ogródku zrobił mi się już niezły basen 🥴 Normalnie załamka 😞 Już nie mam pomysłów na zajęcie tych moich rozrabiaków 🤢