Skocz do zawartości

Doris25_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1488
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Doris25_m

  1. laski, w co wy gracie ? pewie na fejsie, ja nie obczajam tych gier, wogóle jestem w tyle na tym facebooku.
  2. Kasienka - ja też drżę jak myślę o powrocie do pracy ale nie ze względu na pracę bo mam fajną a na myśl o pozostawieniu Julci, o tęsknocie (jak Marleny), boję się czy dam radę ją karmić tylko rano i po pracy, czy będzie chciała jeść w międzczasie jakieś mleczo modyf., wogóle sobie tego nie mogę wyobrazić narazie. Ja wogóle mam patową sytuację, normalnie to bym poszła na wychowawczy na 2 lata ale jak urodziła się JUlka to firma męża została sprywatyzowana i nie przedłużyli mu umowy bo zwalniają ludzi, od tamtej pory cały czas szuka, chodzi na rozmowy i nic ciekawego nie ma dla niego, więc wychodzi na to, że będę musiała wrócić niedługo. Planuję na 2 miechy iść na wychowawczy ale potem już muszę wrócić no chyba, że coś konkretnego znajdzie ale nie chce brać byle czego na chwilę bo to nie ma sensu, jak już szuka to lepiej poczekać na coś lepszego...
  3. Iwonka - całuski również dla Wojtusia 😘 😘 😘 Ależ ten czas pędzi, normalnie nie mogę w to uwierzyć, że to już 5 m-cy !!! Zatrzymałam się na 3 !!! Moja Julka na wieczór była masakrycznie marudna. Raz się śmieje w głos, zaraz płacze jakby ją coś bolało, nie mogłam jej uspać, płacz przy cycu, łzy okropnie jej leciały. Wydaje mi się, że ZĘBY IDĄ ! Ssie cyca i musi przerwać żeby się podrapać po dziąsełkach, znów ssie i płacze, potem znów musi przerwać i włożyć paluszki, bidulka moja... W końcu zasnęła po godzinie usypiania - nosiłam ją a potem cyc, znów nosiłam i znów cyc.
  4. Agata - bardzo ładne to krzesełko, ale nie ma kółek, nie przeszkadza CI to ? Ja właśnie szukam z 4 kółkami i ciężko znaleźć bo większość z 2 jest a czytałam mnóstwo opini, że jednak jest o wiele wygodniej z dzieciem "podjechać" z jadalni do kuchni zamieszać w garze czy coś ... Marlena - wyobrażam sobie co czujesz bo ja tęskniłam jak się z Julką na 4 godziny rozstałam jak na badanie jechałam z pracy. Uściski na pocieszenie 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😉
  5. no to muszę swój szybko przetestować a jak bdzie kapać to idę oddać do sklepu ! dzięki za buziaczki, Julka to nawet z tej okazji dziś 5 róż od taty dostałą, ahhaha 😜
  6. Dzień dobry mamusie. Zaraz zabieram się za nadrabianie - choć kilku stron bo ostatnio wogóle nie mam czasu tu zaglądać. Mam takie pytanko - czy rozglądacie się już za fotelikami do karmienia ?Ja własnie buszuje i mam mętlik w glowie bo tylke tego jest ... Chciałabym taki z 4 kółkami ale na allegro większość ma tylko 2 kółka. Jak macie jakieś ciekawe to podrzućcie linki.Jak czytam opinie na temat niektórych to załamać się można, krzesełka po 3 stówki a śruby i gwinty plastkiowe, słabe, mało stabilne i śmierdzące plastikiem ... Ale Zuzia ślicznie pije z niekapka. Ja mojej też kupiłam tommee ale nie dawałam jeszcze
  7. Dzień dobry mamusie! ANIA - szok z tym sędzią !
  8. Ania -ja też jeszcze kaszki nie daję, dziś zrobiłam wywiad na ten temat.Może jakoś na dniach kupię. Ja jeszcze sama nic jej nie ugotowałam, tyle mam tych słoiczków ! Ja miałam lekki poród bo cc a w dodatku lajtowo ją zniosłam i też mam jakąś blokadę psychiczną do do zbliżeń, jaka pokręcona jestem albo to te hormony - podobno jak się karmi i jest dużo prolatyny wydzielane to tak może być więc może jak skończymy karmić to się coś zmieni... 😮 kremu używamy BAMBINO do buźki i pupki - ten w blaszanym opakowaniu. chyba jest o.k.
  9. Adi zrobił chyba kupę za Julcię hahaa 😁 bo u nas jak było kilka dziennie tak od niedzieli brak... no i niewiem właśnie gdzie jest ta granica, kiedy jest jeszcze to normalne. 😮 Nequita pisze, że Maryś robi raz na 5 dni teraz to chyba nie jest u nas tragicznie, co ?
  10. ale fajnie Adi bawi się z tatusiem ! Ja jutro jadę na badanie kontrolne z pracy - byłam długo w ciąży na zwolnieniu więc teraz przed udzieleniem urlopu muszę zrobić badanie w pracy, jadę na 7:30, Julka z tatusiem zostanie, niewiem jak to logistycznie wypadnie, boję się z deka bo jak znam życie z butli nie będzie chciała. Ustaliłam z m. , że poda jej jakieś żarełko łyżeczką żeby ją troszkę zapchać ale jak znam życie to i tak zdąży zgłodnieć zanim się dotelepię z powrotem, przygotowałam butlę ale pewnie nie tknie ... 🤢
  11. no u nas też tatuś usypia aktualnie bo Julka obudziła się godzinkę po uspaniu, Ja popijam karmi rozrobione pół na pół z tyskim, a tatuś włączył sobie mecz na tvp 1 a Julka obudziła się z wrzaskiem, mówiłam, ze mogę pójść (już po barwach szczęścia) ale zaproponował, że on pójdzie - to niech śpiewa ... hahha - ma swoj sposób na usypianie - śpiewa repertuar Dżemu 😁
  12. no rzeczywiście szybko wywołują...
  13. Nequita - ja nie mam takich przeżyć jak Ty i Czerwcowka z porodem, bo miałam super poród, wszystko zaplanowane i dużo lepsze niż sobie wyobrażałam a i tak nie mam ochoty na zbliżenia, a nawet jakbym miała to nie mam już na koniec dnia siły ... więc wcale Ci się nie dziwię.Musimy być dobrej myśli -to musi w końcu kiedyś minąć. Może do tego czasu nas faceci nie kopną w dupy. haha 😜
  14. agata_j napisał(a): czyli jak nie odciągnę mleka to generalnie te kaszki to samo ...
  15. ale się uśmiałam z tym szpinakiem o smaku karmy 🤪 😁 najważniejsze, że Pawełek zadowolony !
  16. kiedyś jak tak zadzwoniła prawie spod domu to miałam ochotę w majtkach wyjsc do niej bo co z tego, że NIBY UPRZEDZA O SWOJEJ WIZYCIE jak nawet nam czasu nie daje na JAKIEKOLWIEK przygotowanie się TYPU UBRANIE SIĘ po intymnej sytuacji (oczywiście żartuję 😜 bo my nie jesteśmy aż tacy spontaniczni) ale powinna też brać tę możliwość co nie ? chodzi mi główie o ogarnięcie chaty Co do sloiczków to ja też mam już wszystkie firmy - podostawałam więc nie będę narzekać 😉 ale póki co zauważyłam, że marchewka + jabłko BOBO VITA jest jakaś rzadka jak sok kubuś prawie 😮 zobaczymy jak z resztą będzie...
  17. hahha, Butterfly - pocieszę Cię, że moja teściowa mieszka od nas 2 ulice dalej i wpada co 2gi dzień i najgorsze jest to, że dzwoni do mojego męża i pyta czy może przyjść, a jest to pytanie retoryczne bo on jej nigdy nie powie, że nie - wiadomo, tylko, że ona dzwoni niemalże spod naszej bramy ! albo dzwoni spod apteki tuż obok i się durnie pyta. 😠
  18. Co do kombinezonów to ja Wam powiem, że ma już 3 ! Jeden jest super bo to taki śpiworek więc jest brdzo wygodny na spacerki. Drugi to ten disneya co to go Wam kiedyś zaprezentowałam, jest śliczny ale za to nie praktyczny cholernie bo też ma długie "giry" i łapki a tułów ma krótki więc w kroku jest ściśnięta (nie posłuży nam zbytnio bo już jest w kroku "na styk") a rączki błądzą gdzieś w rękawkach... 🤢 No i męczymy się obie przy wkładaniu... Ale kupiłam go tylko do fotelika samochodowego więc miała go póki co 3 razy ! Zapięcie ma beznadziejne ! A 3 dostałyśmy - też ma nóżki ale będzie dużo wygodniejszy od tego disneya bo ma podwójne rozpięcie.
  19. Agata, Czerwcówka - dziękuję zarady odnośnie kaszki. Oklaskałam Was. Kurcze, ja nie wiem czy u nas wogóle ta kaszka przejdzie bo moja Julka nie chce mm, a ze swoim nie zmieszam bo nie odciągam... Kurde, szczerze mówiąc to ja myślałam, że ta ryżowa to do rozrobienia z wodą jest więc suma sumarum do ryżowej muszę sama dodać mm, a mleczno-ryżowa jest już z mlekiem, dobrze kumam ? Ja to wogóle nie wiem jak Julkę od cyc odstawię, zdecydowałam, że muszę wrócić niedługo do pracy, no i na wychowawczym będę tylko 2 miechy - do końca lutego, chyba, że mój m. znajdzie pracę bo jest na etapie zmiany więc gdyby nie to to bym została w domku aż Julka skończy roczek, a tak to tylko mogę sobie pozwolić na 2 miechy,a to w naszej sytuacji i tak dużo ... Czy któraś mamusia karmiąca wyłącznie cycem wraca niedługo do pracy ? Czy macie jakieś plan co do karmienia ? Chyba Barbara i Kasienkaks ma podobny problem z tym całym mlekiem modyfikowanym, że dzieciaczki nie chcą ... No i jeszcze Butterfly mnie nastraszyła z tą znajomą co to błąd zrobiła, że wcześniej nie nauczyła podjadać sztuczne mleczko ... FAJNY TEN KOJEC. Czerwcówka - nieźle Cię z tym porodem przeczołgali, tylko jak by coś się stało Nikolce to ciekawe co by zrobili debile. Najgorsze, że przez takie porody ciężkie za wszelką cenę odbijają się na dzidziusiach nie winnych, stąd te porażenia mózgowe, niedotlenienia itp. Szczęście wielkie, że Nikolka jest zdrowa ! No widzisz Agata jakiego masz zdolnego synka ! On już sam siedzi a Ty narzekałaś, że się nie obraca. Każdy dziudziuś rozwija się indywidualnie
  20. Z tym załatwieniem to może być ciężko choć pewnie zależy jeszcze gdzie. Ja miałam zaświadczenie od okulisty i powiem wam, ze takie coś też już nie w każdym szpitalu honorują. Ja byłam w 2 óch szpitalach, w tym w jednym z nich się zgodził ordynator i tam też rodziłam. Ale wcześniej czytałam na forach o tych wskazaniach i przekupowaniu lekarzy i powiem Wam, że łatwo nie jest. Gdyby u mnie nie było tej wzmianki o degeneracji dna siatkówki to też miała bym sn, choć mam -8 dtp. A w tym szpitalu co mi odmówili cc to ordynator powiedział mi w 8 m-cu(debil jeden) żebym sobie szybko zrobiła operację oczu bo u nich mi cc nie zrobią (swoją drogą ciekawe kto by za to zapłacił -MATOŁ !) Teraz jest trend na porody sn ZA WSZELKĘ CENĘ !
  21. Nequita - Co do tych pryskanych i nie pryskanych warzywek to mam takie samo podejście jak TY. Masz rację, że nie ma co przesadzać. Póki co to myślę, że w tych słoiczkach jednak może być coś lepszego niż u mnie w warzywniaku. Te jabłka takie wyglancowane i nie psujące się, nieraz u mnie leżą i leża i nic a nic się popsuć nie chcą 🤪. My narazie wszystko słoikowe jadłysmy, poza tym dziadkowie poszaleli i nakupili nam takie zapasy, że ja nie wiem kiedy Julka to zje ... Jedna cioteczka tak samo - nakupowała nam obiadków po 7 miesiącu 😜
  22. Dzięki Beti 😘, poprostu nie miałam zbytnio czasu - buszowałam po allegro w poszukiwaniu prezentów na gwiazdkę i nie tylko U nas na szczęscie zatwardzenia nie ma. Kurcze Nequita - raz na 5 dni to już bym chyba u lekarza była. A ja się przejmuję, że przez cały 1 dzień nie ma ... No nasze szkraby dorośleją 😜 ewidentnie, nie to co kiedyś - przy każdej pieluszce KUPA. Wczoraj u tego ortopedy popatrzyłam na te maluszki 6 tygodniowe i w szoku byłam, że Julcia też taka była jeszcze nie dawno a teraz kawał baby, poprosiłam wczoraj o zważenie - 7950 g ! Słodkie te maluszki - jak kurczaczki takie malutkie. 😲
  23. Nequita- z tą cc przy następnym porodzie to zależy z jakego powodu miałaśm, to nie zależy od szpitala. Jeśli masz jakieś przeciwskazania zdrowotne to drugi poród też pewnie będzie cc, np za wąska miednica, albo słaba siatkówka. Jeśli dziudziuś się nie obkręcił albo poród się przedłużał bo nie było postępu czy coś takiego to myślę, że przy następnym porodzie będą kazali próbować sn. Mamusie - czy możecie polecić jakąś kaszkę bo chce kupić ale nie wiem jaką. Czy mleczno - ryżową czy samą ryżową, czy smakową. Którą wasze maluszki lubią ? Dajecie w butli czy łyżeczką ?
  24. Witam mamusie, dawno mnie tu nie było. U nas wszystko dobrze - wczoraj mieliśmy kontrolę bioderek - lekarz znów miała godzinę opóźnienia, w poczekalni dzieciaczków co nie miara ... masakra, ale na szczęście wszystko dobrze z bioderkami. Julcia ostatnio budzi się częściej, coś jej się znów poprzestawiało ... Widzę, że Adi dostaje już mięsko ! Odważnie. U nas narazie było jabłko, marchewka, jabłko + marchewka, gruszka. Od momentu wprowadzenia jedzonka kupek u nas mniej, wczoraj nie było wcale a zwykle było coś koło 3 ... Nie wiem czy ta zmiana z 3-4 kup na 0 lub max 1 to nie jest zbyt radykalna, a może skończyć z marchewką ? Jak myślicie ?
  25. czy wasze maluszki po marchewce też mają marchewkowe kupy ? Diś Julka obudziła się o 24:00 i nie chciała już spać ... masakra ostatnimi czasy nie miała takch akcji wogole, ładnie zasypiała a tu taki numer o północy ... musiałam się ucieć do sposobu z wiatrakiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...