Skocz do zawartości

Asiula_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    927
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Asiula_m

  1. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    julik napisał(a): Julik, ja, żeby Uli pupka nie cierpiała z powodu zimnego nocniczka (ja sama nie lubię momentu siadania na zimną deskę, a co dopiero taki maluszek...) to wycięłam taki otulacz z mojej starej polarowej bluzy 😜 Jak nie miałam otulacza jeszcze to ogrzewałam ręką lub nogą 😜
  2. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Co do siusiania na nocniczek to u Uli jak była jeszcze sporo młodsza zauważyłam już takie trzymanie siusiu żeby do nocniczka zrobić 🙂 Gratki kolejnym nocnikowym maluszkom 🙂 Evek, co do grupy krwi to coś mi się kojarzy, że potem takim maluszkom może się jeszcze zmienić, więc nie oznaczają jej.
  3. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    nanusia69 napisał(a): Nam nic nie mówiono, żeby badania krwi zrobić, a sami też się do tego nie pchamy 😜 Ula moje mleczko je trzy razy na dobę i po roku nie zamierzam kończyć karmienia piersią, może z czasem przejdziemy na dwa razy (rano i wieczorem), ale będę Ulę karmić dopóki ona będzie chciała i dopóki mleczko będzie, a narazie jest, opróżnienie jednej piersi zajmuje jej kilka minut, więc trochę jeszcze leci 🙂 Pierwotnie też chciałam dość szybko krowie mleko zacząć Niuni podawać, ale jak poczytałam o nim to może nawet w ogóle Ula mleka krowiego nie będzie dostawać, ew. jako składnik naleśników czy czegoś takiego. A do mm nie jestem jakoś przekonana... Chyba jakieś roślinne "mleko" będzie Ula dostawać 😎 My buziaka po jedzonku myjemy, bo zanim Ula zje to już zdąży to wszystko pozasychać 😜 A protestów nie ma, Uleczka próbuje tylko wodę łapać w buziolka 😆 Pampersów nie używamy, ale po pieluszkach widzę, że od dłuższego czasu nie musiałam przepinać nap w naszych onesize, więc dużo nie urosła jej pupa 🙂 Pozdrowienia Nanusiu 😘
  4. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Witajcie Kurcze, tyle tematów od mojej ostatniej wizyty na mamusiach poruszyłyście, że nie wiem czy spamiętałam wszystko ;p Dzisiaj taka ładna pogoda i tylko -10st u nas, więc jak Ula wstanie to pójdziemy na saneczki w końcu, już tyle czasu nie byłyśmy na spacerze, tyle co do i z samochodu... 🤢 Na bank zęby jej idą, i to 4 na raz, bo dziąsła opuchnięte okrutnie, ostatnio jak smarowałam żelem to poczułam pod palcem ząbek na górze. Wygląda mi na to, że to czwórki idą, a trójek jeszcze nie mamy. Moja mama stwierdziła, że tak jest zwykle, bo trójki to zęby "oczne" i później wychodzą, ale nie wiem ile w tym prawdy 🙃 No i przez te zęby Ulcia bardzo słabo je... Mam nadzieję, że jak już zęby się pokażą to nadrobi z jedzonkiem. Ja ostatnio nabrałam ochoty na zakupy. Nawet sobie bym może coś kupiła 😜 Może to z tego względu, że już pierwszą wypłatę mam w ręku? 😜 Może w weekend się wybierzemy do jakiejś galerii? Przy okazji jakieś wstępne zakupy na przyjęcie urodzinowe Uli zrobię... Pisałyście o adopcji. U nas też temat rodzinnego domu dziecka się przewinął, ale to może za czas jakiś. A wczoraj oglądałam reportaż w Ekspresie reporterów na Dwójce o malutkim Jasieńku, który jest w pogotowiu opiekuńczym i ma wadę wzroku (i nie tylko chyba, bo od początku nie oglądałam) i jak nikt go nie zaadoptuje to trafi do domu pomocy społecznej "na przechowanie", bo tam nikt nie będzie się troszczył o jego rozwój, jego potrzeby... 😞 A taki słodki, radosny maluszek... jak patrzyłam jak tak się bawił i wygłupiał z opiekunką to Ula mi stawała przed oczami i oczywiście nie mogłam powstrzymać się od łez... I ta świadomość, że są tysiące dzieciaczków, które nie mają tyle miłości, troski, opieki co nasze szkraby... Ech, sorry, w jakiś taki smutny ton wpadłam... Sobolinku, a Twoja przyjaciółka rozważa opcję adoptowania dzieciątka? Może kolejna próba przyniesie dla niej upragnione szczęście. Joasiu współczuję kolejnej choroby Blanusi 😞 Niech wraca jak najszybciej do zdrowia 😘 😘 Malamyszko, nich katarek jak najszybciej opuści nosek Michasia, a kysz! 😎 Zuzka, gratulacje dla Zuzinki za samodzielne chodzenie 🤪 Mały tuptuś domek zwiedza 😁 Alwo Gabryś niezły agent, a co ma z kupą chodzić 🙃 Już chyba o to pytałam, ale nie pamiętam odpowiedzi 🙃 Chałupkę sobie wyszykowaliście, żeby do Polski na swoje wrócić? STO LAT i udanej imprezy dla Gabrysia, niech rośnie zdrowo i radośnie i niech urwisuje do woli 🤪 🙂 😘
  5. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Nie widać nikogo to i ja się wylogowuję życząc Wam wirtualnie dobrej nocy. Popołudniu, gdy Ula spała to i ja się zdrzemnęłam i teraz zastanawiam się co by tu porobić 😜
  6. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Sobolinku po części rozumiem męża w kwestii jego podejścia do tej tragedii, ale wczoraj jakiś gorszy dzień miałam, zresztą dzisiaj też między nami nienajlepiej... ech... 😞 Edzia, zaproszenia naprawdę super wyglądają, proste i eleganckie 🙂 Ja też sama robiłam, najtrudniej wiązało mi się wstążkę na kokardkę 😜 Joasiu świetnie się patrzy na uśmiechniętą Blanusię 😆 na jej pozostałe minki też 🙂
  7. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    zuzka napisał(a): Moja boidupka to praktycznie wszystkie motoryczne umiejętności najpierw ćwiczyła u nas na łóżku (od przewracania po stawanie), ale chodzenia to chyba jednak na ziemi będzie musiała, bo łóżko dość chybotliwe jak na tą umiejętność 😜
  8. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej, zaraz spać śmigam, ale jeszcze zajrzałam do Was. Przeżywam sprawę malutkiej Madzi, a mojego męża jakieś durnowate żarty się trzymają w tej kwestii, czym mnie tylko wkurza. Ja nie wiem czy on taki nieczuły, czy tak odreagowuje czy jak? Może on nie myśli tak konkretnie o tym dzieciątku tylko ogólnie o dziwności tej sytuacji? Nie wiem, ale miałam ochotę mu dziś po głowie dać 😠 Dobrej nocy Dziewczyny 😘
  9. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Jakiś czas temu pisałyście o rybce w sosie śmietanowym i postanowiłam dziś zaserwować taką na obiad. Tylko zastanawiam się czy śmietanę Ula może jeść (bo je obiady z nami)...
  10. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Marta witaj 🙂 Przejrzałam agu Majeczki i wygląda mi na to, że gdzieś za granicą jesteście... Dobrze mi się wydaje? A tak w ogóle to Twoja Córunia cudna 🤪 I jakie minki strzela 🙃
  11. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    zuzka napisał(a): Dokładnie tak. Jak przed tymi dużymi mrozami było tak około zera to rozmawialiśmy z mężem, że już lepiej żeby był większy mróz, bo wtedy mniej się marznie 😜
  12. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Dziś w nocy Ula chyba z pięć razy się przebudzała. Na szczęście na tej zasadzie, że dostała smoczka, przykrywałam ją kołderką i zasypiała. Ostatnio zaczęła sypiać na brzuszku. Może to przez to?... Albo wyłażące zębolki jej dokuczają...
  13. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Z tego co ja dziś usłyszałam to ta kobieta nie zabiła Madzi, wersja jest taka, że wyślizgnęła jej się z kocyka/rąk... Tylko co trzeba mieć w głowie, żeby zamiast dzwonić po pogotowie jak najprędzej i próbować ratować dziecko to wymyśla się taką historię i kombinuje 🥴 Wielki żal dziecinki 😞 [*]
  14. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Dzięki Zuzka za odpowiedź 😘 Dzielny ten Twój A 🙂 Sobolinku Ula śpi od 14.30 i już próbuję ją obudzić (włączyłam jej lampkę, zostawiłam otwarte drzwi, podgłośniłam radio 😎 ), bo nie chcę, żeby wstała mi jutro rano o 5 wyspana 😜
  15. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    To do weekendu alwo, miłego pobytu 🙂
  16. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Ulaszka chyba też skok przechodzi, albo obstawiam jeszcze zęby bo cuduje niesamowicie 😞 Wczoraj, gdy obudziła się po popołudniowej drzemce było po niej ewidentnie widać, że niedospana. Próbowałam pomóc jej zasnąć jeszcze na trochę, ale gdzie tam. Nawet cycek poszedł w ruch i nic. A jak tylko tatuś wrócił to Ulci humorek od razu się poprawił i zupełnie inne dziecko 😮 Do tego słabo je i nie daje sobie ząbków umyć.
  17. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Joasiu gratulacje dla Blanki za jej pierwsze kroczki 🤪 uroczo to wygląda 😆 A udało Wam się uchwycić te pierwsze pierwsze, czy jedne z pierwszych? Zuzka, Edzia, z tą temperaturą w domu to jest tak, że te 21 by mi wystarczyło (chociaż ciepłolubna jestem i dla siebie to może i wolałabym więcej, ale wiem że zdrowiej mniej), ale nawet i tego ostatnio nie ma... Mąż pali wieczorami w kaflowym, ale niespecjalnie jesteśmy przygotowani z drewnem, bo nie mieliśmy przecież palić i dzisiaj pojedzie do swojego taty po worek drewna 😜 No i w sypialni i salonie jest OK, a w kuchni chłodno jak nic się akurat nie gotuje. Zuzka, pisałaś o imprezie u A w pracy, to on pracuje w jakiejś firmie i jeszcze szkołę jazdy prowadzi czy po prostu Wasza szkoła należy do jakiejś grupy? Ja byłam przekonana że przerzuciliście się tylko na tą naukę jazdy, ale wnioskuję, że jednak nie. A jest taka szansa, żeby A nie musiał w dwóch miejscach pracować? Jak nie chcesz odpowiadać na te pytania to spoko, tak mnie to po prostu zainteresowało, bo pisałaś, że dużo pracuje i myślałam, że na swoje, a mój też planuje za jakiś czas z czymś swoim próbować. Sobolinku, udało Wam się uchwycić kilka fantastycznych min Ani 😁 I tak jak Zuzka napisała, faktycznie na niektórych zdjęciach Ania jakoś tak inaczej wygląda 🙂 Jeśli chodzi o foto Uli to postaram się za niedługo jakoś to ogarnąć i może w końcu Agu założę i zrzucę chociaż kilka najnowszych zdjęć Uleczki.
  18. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    STO LAT dla Blanusi z okazji jej wielkiego święta!! Mnóstwa uśmiechu i radości, miłości i zabawy w kolejnym roczku 😘
  19. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Idę pobawić się z Ulą, bo jakoś nie potrafi beze mnie. Miłego dnia Dziewczyny 🙂
  20. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    My nie wychodzimy na ten mróz ale i tak jesteśmy zagrożone przeziębieniem, bo w domu u nas chłodno, mimo kombinowania przy tym nieszczęsnym piecu, a nawet przepalenia wieczorem w piecu kaflowym dodatkowo... Ja to cały czas czuję się jakaś taka przemarznięta 😠 Do tego wczoraj Ula razem ze mną była na szkole, na zajęciach dla dzieci, a tam jeszcze chłodniej. Ubrałam ją, ale chyba i tak trochę zimno jej było. Dziś widzę początki gilków, a też przyjdą dzieci i znów dwie godziny w chłodnym miejscu...
  21. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Cześć 😘 Zuzka, filmiki z Zuzią fantastyczne 😁 Super się ją ogląda, rozrabiara mała 🙂 Moja Córcia z kolei to bardzo delikatna istotka. Jak tylko się troszkę uderzy to zaraz płacz i rozpacz. Staram się nie rozczulać nad nią, żeby tego nie podsycać, głaskam to miejsce i mówię, że wszystko jest w porządku, że już dobrze. Na szczęście pomaga 🙂 Sobolinku, a przycinanie brody zamkiem to taki mój mały postrach dzieciństwa, może zaledwie kilka razy się zdarzyło, ale zawsze się bałam, żeby mama nie przyszczyknęła mi tej brody, bo okrutnie bolało 😜
  22. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Ja zmykam, bo mąż do laptopa chce 😎 Miłego wieczoru i dobrej nocki 😘
  23. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Cześć Mamuśki 🙂 😘 Nie zamarzliśmy 😁 tamten dzień to jakiś foch pieca był i teraz grzeje lepiej (19-20 stopni), chociaż jak dla mnie mogłoby być jeszcze o te dwa stopnie więcej, ale nie da rady, albo my nie umiemy nastawić 😮 Przyłączam się do zachwytów nad Michasiem, bo są jak najbardziej słuszne - słodziak śliczny 🤪 Jeszcze raz dochodzę do wniosku, że dzieci z gęstszymi włoskami wyglądają na doroślejsze. I tyyyyyle śniegu mieliście 🤪 Ula od niedawna w Maxi Cosi Tobi jeździ, a ja przesiadłam się na przednie siedzenie (gdy jeździła tyłem siedziałam zawsze z nią, żeby jej smutno nie było). Nie oszalała ze szczęścia, że jeździ przodem, ale narzekać też nie narzeka 😎 Zuzka, a co Twój A taki zmarnowany na urodzinowych zdjęciach? Sobolinku współczuję migrenowych przejść 😞 Moja Ulka też straszny przydupasek. Nawet jak tata się nią chce zająć to ona zaraz i tak do mnie przypełza... A dziś byłyśmy u mojej koleżanki i też trochę pozwiedzała i potem czepiała mi się po nogach (bo od kilku dni zaczęła stawać).
  24. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Dla Zuzieńki cieplutkie i kolorowe życzenia z okazji jej wielkiego święta 🤪 Pięknego dzieciństwa, mnóstwa otaczającej Cię miłości, radosnych dni i spokojnych nocy 😘 😘 😘 Rozwijaj się zdrowo, dokazuj ile wlezie, ciesz się i śmiej jak najwięcej 😆 PS. Dla mamusi gratulacje minionego roku i życzenia sił, zdrówka, cierpliwości i mnóstwa radości z Córci na kolejny 🙂
  25. Asiula_m

    Mamy lutowe 2011

    Widzę, że chyba nikogo nie ma, to życzę dobrej nocy, w razie jakby któraś zajrzała i spadywuję 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...