Daenerys_m

O miodzie Ewci nie mówię, bo nie wiem czy przy karmieniu można. Choć na pewno lepiej miód niż antybiotyk.

Witaj Carmen w klubie. Ja dzis przespałam 2 godziny z hakiem. Od 22 do północy. Potem dzida po prostu się obudziła i jechała motorkiem do baby 😉 Świrowała od północy do 2:30. Wstawaliśmy do niej, próbowaliśmy usypiać pozytywką, butelka z wodą, ale ona wolała sobie pohulać. Nie wiem czy za dużo w dzień się wyspała czy co, ale nie płakała tylko się bawić chciała. Mam wrażenie, że płaczące dziecko łatwiej uspokoić i utulić do snu niż przekonać do spania dzidę, która chce się bawić 😉 W końcu jak usnęła to ja juz kurwa nie mogłam zasnąć. Myślę, że po 4 zasnęłam. Po czym o 5 zbudził mnie kot. Nie zasnęłam już i o 6 wstałam do pracy. Ewcia pewno będziesz się burzyć i tłumaczyć, że innego wyjścia nie ma ale dziewczyno odpuść ty te antybiotyki, bo jestes wrakiem jeśli chodzi o odporność. Zmień lekarza, spróbuj coś z homeopatii, weź naturalny antybiotyk w postaci czosnku, albo jest taki teraz olejek co się nazywa Oregasept na bazie oregano i też stanowi naturalny antybiotyk. Bierz Oregasept na wzmocnienie odporności przez kilka miesięcy, podobnież działa cuda. Moja mama w Niedzieli wyczytała, więc chyba katolickie pismo nie działa marketingowo. Cebuli jedz dużo nawet jak jesteś zdrowa. Kup sobie jakiś zestaw witamin. Naprawdę, bo wpadłaś w błędne koło. Fiku w SH można perełki trafić. Koleżanka oryginalny płaszcz Chanel dorwała. Ale mają też dużo replik, a repliki trudno odróżnić od oryginału. Repliki zwykle też są z naturalnej skóry, mają loga wszędzie, trudno je odróznić. A ma torba numer seryjny?

Fiku jak masz oryginalną to ona trochę trzeszczy 🙂 A masz ten kolor właśnie? To ja chcę! 🙂 Ta moja to Mizensy i nowa 100zł kosztuje, więc jestem w szoku, że taką w stanie nieco zniszczonym za tyle co wystawiłam chce laska kupić. Mam jeszcze podobną Pierre Cardin z prawdziwej skóry to jej się nie zamierzam pozbywać 😉 Carmen gdyby nie fakt, że dużo na tej szafie udaje mi się sprzedać, dużo więcej niż na allegro i wystawienie rzeczy nie kosztuje to by mi się nie chciało. Kiedyś jeszcze się podkusiłam żeby zdjęcia jakiś stylizacji robić ale teraz to już czasu nie mam na pierdoły 😜 Wymian też miałam trochę udanych. Jak i nieudanych. Ale ogólne odczucia bardzo pozytywne.

Carmenn napisał(a): ale sprzedałaś wśrod "naszych", czy tak namiętnie nas czytają? 🤔 Jedno wśród naszych, jedno to dziewczyna z tego forum chciała rzecz, która akurat nie jest na sprzedaż i jakos szybko w tym czasie 2 transakcje na szafie wyszły. Może te 2 transakcje to zbieg okoliczności, bo jednak zawsze jak się cos nowego wrzuci to ogólnie więcej osób zagląda. Właśnie sprzedałam kożuszek z New Look i mam rezerwację na torebkę 😎 Kurde nie mam czasu wszystkiego co mam jeszcze do wydania obfotografować :/ Najlepszego dla chłopaków 10-miesięczniaków. Ej rok temu o tej porze turlałyśmy się już jak piłki i panikowałyśmy, że lutówki już zaczynaja rodzić, a tu dzidy nasze juz w większości chodzą 😁

Jako że ostatnio po linku tutaj sprzedałam 3 rzeczy to ZAPRASZAM DO MOJEJ SZAFY 😁 http://szafa.pl/profil/lady_m4ryjane

Dziś pobijam rekordy w jedzeniu w pracy. Zeżarłam już kulki czekoladowe z mlekiem, bułkę z pasztetem, talerz kapuśniaku, 2 batony i pączka 😮

Ja w Matce Polce jak jestem z małą u neurologa to muszę rmue pokazywać w rejestracji. Mamy wizytę na koniec lutego akurat.

Ode mnie niczego nie chcieli w poradni. Ale jak juz to rmue zawsze pokazuję. Co też jest wkurwiające, bo musisz jakiejś pielęgniarze prezentować swoje zarobki. Mam fajna ksiazkę o żywieniu dzieci w wieku 1-3 w pdfie na mailu. Jak ktoś chce dawajcie maile na priv.

ewcia napisał(a): Haha ja mam właśnie od początku takie wrażenie też 🙂 Gdy pisałaś o swojej koleżance w ciąży w odniesieniu do Gosi to jak zaczęłam to czytać to sądziłam, że się okazało, że Carmen moja Gosię zna 🙃 🙃 🙃

U nas dyro zagrypiały przylazł i sieje 😠

Kolega z pracy przyjechał i częstuje pączkami. Pytamy co to tłusty czwartek? A jego tak natknęło i przy okazji skapnęliśmy się, że tłusty czwartek już 7 lutego. Kuźwa co ten czas zapierdala. Niech go ktoś zatrzyma 😜 dopiero święta były, a tu już w sklepach faworki i pączki wszędzie. Dostałam wybór jechać czy nie jechać na targi w marcu i oczywiście wybrałam jechać. Będzie duży przypływ gotówki, bo jeszcze Łukasz będzie się zajmować transportem standu i towaru 😁 Ale się cieszę, że w ogóle ze względu na małe dziecko dali mi wybór, a nie że MUSZĘ jechać. Podoba mi się tu od powrotu 😉

A idź ty Carmen nie znasz się 😜 Ja tam chylę czoła pani Rowling za stworzenie tego magicznego świata, postaci, języka, gry w quidditcha itd. itp. Dla mnie mistrzostwo. Gdy skończyłam 7 tom nie mogłam sobie miejsca znaleźć 🙃 Potem wciągnęłam chłopa i podczytywałam w międzyczasie drugi raz. Wercikus podrośnie to będziemy czytać na głos 😁

A co d książek miałam napisać jeszcze ODPARZONA 🙃 a czytałaś te co Ci na brzuszku polecałam o ciężkich sytuacjach kobiet z róznych krajów? Miałam fazę na takie książki na początku ciąży i sporo przeczytałam. Pamiętam, że dawałam Ci tytuły. Ja się pytam jak można nie lubic Harrego Pottera hę???? Mam nadzieję, że mówiłyście tylko o filmie. Filmów wszystkich nie oglądałam, bo są wybrakowane 😜 Ale ksiązkę kocham, uwielbiam, ubóstwiam 🙂 A z czytadeł nie aż tak długich jak Pieść Lodu i Ognia to polecam Intruza Stephanie Meyer. I proszę się nie zrażać jeśli ktoś nie lubi Zmierzchu (filmów). Ta książka to zupełnie inna bajka, dla mnie stokroć lepsza niż cała saga o wampirach. A ja jak skończę Pieśń biorę się za Millenium. Tylko głupio, że filmy oglądałam. Pierwszą część mam w audiobooku to na spacery do pracy jak znalazł 😉

Dzień dobry. Weszłam z takim dobrym humorem z rana, a tu takie smutasy na forum 😞 A no życie różnie się układa, trzeba się cieszyć tym, że takie tragedie nas omijają. Wczoraj byłyśmy na kontroli wagi. Ważymy 8600 🙂 Nie pamiętam ile mierzymy, bo to takie pi razy drzwi jest, ale chyba 73 teraz babie wyszło 😜 Wercikus zdrów jak ryba. Podobnież idzie jej cała armia zębów na górze. Póki co szczęście tego nie odczuwa jakoś strasznie. Lekarka kazała Bebika nie zmieniać skoro mąka okazała się takim strzałem w 10tkę, a po Nan pierwszy raz w życiu miała problem z kupą. Powiedziała, że to raczej nie jest uczulenie na to mleko bo by miała zmiany skórne jeszcze w innych miejscach. Ja tak sobie myslę, że może do trawienia tego mleka potrzebuje, nie wiem, więcej kwasu żołądkowego i potem te kupy są podrażniające. Choć trawi mleko bardzo dobrze. Wczoraj zaszalałam w Tesco, bo pojechałam by zużyć swój bon. Są mega przeceny na ciuszki dla dzieci. Nawet 80%. A jakie piękneeeee. Nakupowałam ciuchów choć mała ma ich pełno i słoiczków, kaszek, jogurcików 😉

A w końcu nie wiem czy napisałam czy nie, bo czytałam na telefonie wczoraj przed spaniem i nie pamiętam czy coś odpisywałam ale: GRATULACJE GULEK profesorko jedna 😉)))

A ta moja aplikacja się nazywa My Calendar. Kilka znalazłam, ale ta miała najwięcej gwiazdek to ściągnęłam.

Ja się wybieram do restauracji Gesslerowej i wybieram 😜 Miałam iść z Gocha jak byłam w ciąży to może teraz jak ona jest w ciąży się uda 😉 Wiktoria rzeczywiście obżarciuszek. Moja je chyba 1/5 tego co ona 😁 Ale przecież Wikusia to 3-latka jest to co chcesz porównywać 🙃 🙃 🙃

Dobrzy sąsiedzi 😮

Ej zima się dopiero zaczęła w tym roku. Ja się cieszę, że śnieg jest w końcu. Ale ja z buta do pracy chodzę i podziwiam piękne zimowe widoki. Jeszcze mamy biuro przy takim lasku to już w ogóle miłe te spacery. Tyle, że przez zaspy niejednokrotnie trzeba skakać, bo nie zawsze tak rano jest wszystko odśnieżone. O 13 się zwalniam i idziemy się ważyć i mierzyć. Pupa znów czerwona, bo znów dużo Bebiko pije i normalne kupy się zaczęły :/

Ale mnie prawy jajnik napierdala aż mi noga drętwieje. Czyli środek cyklu. Ostatni raz jak mnie tak również prawy napierdzielał to powstała Werka 😉 Ten kalendarz smatrfonowy mi wyliczył środek na sobotę, ale to przy cyklu 28 dni, a ja chyba będę miała dłuższy cykl. Najwyraźniej na to wszystko wskazuje. Okaże się jak ciotę dostanę. Nie wiem też czy jajeczkowanie wpływa na nastrój ale dziś bym wszystkich rozniosła i każdy mnie wkurwia 😜 Poczynając od pracy i kończąc na mężu. I bzykać też mi się chce. Werka wygląda do mnie z łóżeczka i chyba za szybko nie zaśnie, bo gada i piszczy 😉

O nie, nie, nie. Nie będę bulić za restaurację. Taka biba już była na chrzciny. Niech się nie przyzwyczajają 😜 Teraz w domu i same z mamą robimy żarcie. Może kołduny 😉

Marcin - Werki chrzestny chce przyjechać na roczek :x No to teraz chyba musimy zrobić osobno bibę dla chrzestnych i osobno dla dziadków i pradziadków :x

fikumiku napisał(a): Mężu musi temat prześledzić, ale pewno jakbym miała dobry aparat to i mobilizację by się uczyć robienia zdjęć 😉 Carmen myślę, że powinni sobie szałas wybudować 😜 Może liście dziecku zamiast pieluch wkładają 😁

Ja jestem tylko dziubdziam spłaty i zaglądam w międzyczasie 😉

Brzuch się robi twardy po tym ale tak jakby u góry. Jak się ma trochę sadełka niżej czy oponkę to ona nie niknie. W ogóle na oponkę to nie brzuszki tylko skręty i skłony różnego rodzaju są dobre. A Szóstka to chyba najlepsze efekty daje u szczupłych ludzi, którzy chcą wyrzeźbić brzuszek. U mojego Łukasza było widać efekty już po dwóch tygodniach, ale on nie ma grama tłuszczu na brzuchu.