Skocz do zawartości

bhrka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1808
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bhrka

  1. może to Kacper dobry duch 🙂 rozalka tez sie czesto zawiesza na scianie i wtedy Grzes pyta ile kawy wypiłam hihihi
  2. zoltri napisał: hihi dziś jesteś - u nas pięknie świeci słońce i moja mała jest w pełni sił :P a tak naprawdę to Cię przytulam - biedna Zoltri nasza...
  3. zoltri napisał: mnie też boli - nie jesteś sama 🤢 tylko kurde mnie boli w kilku miejscach i ostatnio aż się przestraszyłam że coś mi tam się nie tak zrosło
  4. niebo napisał: Niebo super to wychmieliłaś 🙂 ja też wyrzuciłam 2 mleka w proszku przez ten termin przydatności... a teraz jestem "niezabezpieczona" tylko rano po nocy jak mam pełne piersi odciągam to co Rozalka nie wypije (dziś np. 150ml, ale zwykle ok 120ml) i w dzień bywa karmienie gdy jej nie starcza i wtedy dokarmiam, zazwyczaj wieczorem wylewam.. właśnie Aniu udanej wyprawy a Sercia pewnie nas czyta ale nie ma czasu odpisać - ja też mam tak czasem przy karmieniu nie chce mi się jedną ręką męczyć
  5. cześć Dziewczęta! hmmm czyli wychodzi na to że wszystkie byłyśmy kiedyś palące...? - ja też... ale w ciąży aż mnie cofało gdy czułam dym tytoniowy tylko mówiłam Grzesiowi - powiedz temu albo tamtemu żeby nie palił przy mnie 😉 (np. Grzesia rodzicom) nawet teraz przeszkadza mi dym hihi więc naprawdę nie wypada mi wrócić do palenia - chęć mam rzadko ale czasami mam, jeśli chodzi o coś innego do palenia niż papierosy to ta sama historia - tu akurat wkurzam się na Grzesia który sobie lubi od czasu do czasu więc znowu to samo. Jeśli chodzi o picie to ja już piłam winko! :P bo moje super dziecko gdy je wykąpiemy zasypia i śpi do rana do ok 6, no i kiedyś je wykąpaliśmy o 22 i sobie wypiłam troszkę - nie dużo, jeszcze z wodą no ale... 🙂 a Rozalka już dała kwiatka Ethankowi 🙂 dziewczyna nie próżnuje :laugh: :laugh: bo ma tak samo ślicznie się śmieje - tylko żeby się śmiała to ja musze się nieźle na gdakać hihihi na kwaczeć i starać się ogólnie ale się śmieje 🙂 no tylko zanim sięgnę po aparat uśmiech znika... (że też przysknerzyłam na huśtawkę z dziwkami) Radzia to Małgosia laska 🙂 moja Rózia ważyła 5100 gdy miała 5 tyg i 2 dni hmmm ale może teraz troszkę wolniej będzie przybierać Zoltri kup mu rózgę ehehehe
  6. miłej wizyty Gosia 🙂 a ja wczoraj rano strasznie się przestraszyłam bo małej ulało się troszkę zupełnie żółtego - poza tym to był już 5ty dzień bez kupki i sobie pomyślałam głupia że ma problem z wydalaniem może i już od tego wymiotuje żółcią... taka aż rozdygotana( bo byłam wtedy z nią sama w mieszkaniu) zadzwoniłam do położnej i okazało się że to był tylko przetrawiony pokarm i że kupka ma prawo być rzadko (przy karmieniu cycem) no i jak bardzo mnie to martwi to mogę podać rumianek i to tak z 10ml powinno starczyć i się powinna pojawić. Rozalka najpierw nie chciała wypić ale potem jakoś Grześ ją namówił do tych 10ml i dziś rano była 🙂
  7. rety 🙂 przekonałyście mnie lecę do kuchni po kawę 😘 😘 a Rozalka śmieje się przez sen
  8. uuuu nie możemy dać... hmmm damy za pare godzin jak kwiatuszek podrośnie no i dodam ze to był film w ktorym strzelali! :laugh: :laugh: :laugh:
  9. dziękujemy Anula 😘 i kwiatek dla super Jasia 🙂 - bo Rozalka jeszcze ćwiczy to trzymanie główki Anuś ja pije niby kawę - do inki dosypuje pół łyżeczki rozpuszczalnej i pije to z mlekiem - ale to nie to i kopa po czymś takim to trudno dostać... a więcej Grześ mi nie pozwala bo niby Rozalka nie może po tym spać(raz była taka sytuacja)
  10. cześć dziewczyny 🙂 biedny Tymek, ja idę na szczepienie w środe za tydzień - ale tylko na 2 ukłucia - nasza doktorka(ta co chciała by wszystkich odchudzić) tak to rozłożyła żeby się moja dziecinka nie męczyła - jak dla mnie bomba no i mam net - szkoda że taki drogi - złapali Grzesia w chwyt z "promocją" przez 12 miesięcy i automatycznym przedłużeniem umowy no i jeszcze obowiązuje nas okres wypowiedzenia 1,5 miesiąca wrrrr a wczoraj po raz pierwszy od pojawienia się Rozalki obejżeliśmy razem film i tak od początku do końca 🙂 za jednym zamachem i bardzo nam się podobał - "wyrok śmierci" polecam, o tym jak koleś walczy z gangiem 🙂 niby banał ale naprawdę superowy miłego dnia mamuśki p.s. Zoltri ja z uwagą śledzę zażywanie przez Ciebie minipigułek no i podziwiam naturalnie. Ja nie umówiłam się jeszcze do ginekologa... wczoraj znowu miałam jakieś krwawienie, nie chce mi się iść do gina, nie chce żeby mnie ktokolwiek badał tam, nie chce mi się brać żadnych pigułek tym bardziej spirali, nie chce mi się stosować żadnych kalendarzykowych metod, nawet seksu mi się nie chce... kurde kawy mi się chce ale tego akurat nie mogę 😞
  11. hmmm ale będzie się działo 🙂 a u nas się podziało... przyszły nam rachunki za internet po 157 zł! (teraz płaciliśmy chyba 80) no i Grześ zadzwonił czemu tak i okazało się że niby przez pierwsze 12 miesięcy umowy była promocja a teraz możemy mieć dalej ten internet ale musimy za niego płacić co najmniej 134 zł! paranoja, no i Grześ jutro zbiera rano cały internetowy sprzęt i idzie im niegrzecznie podziękować za współpracę. Na szczęście nie ma problemu z nowym dostawcą bo nawet na klatce się ktoś reklamuje i za internet i kablówke (takie samo łacze co mamy) chce tyle ile płacimy teraz za sam internet, ale brzuszka przez pare dni nie będzie 😞 ale będę myślała o Was mamuśki kofane 😘 a mi dziś Grześ przyniósł bukiet róż i to takie w takim niebanalnym kolorze jakie miałam w bukiecie ślubnym 🙂 trzymajcie się cieplutko
  12. 😘 Zoltri super że już się znalazła 🙂 bywa i tak że się gdzieś zniknie - tylko jej tego za bardzo nie wypominajcie - ja czasami też się "gubiłam" a dziś mam taki humor że z chęcią bym gdzieś zniknęła:/ ale nie mam zielonego pojęcia gdzie się znika z niemowlakiem... - macie jakieś pomysły?
  13. hejka babeczki 🙂 Zoltri - ja bym pomieszała a my byliśmy wczoraj u teściów cały dzień i Mała dziś nie daje mi żyć:/ tz. daje i w końcu zasnęła ale wyprawy ją strasznie męczą i dziś jak nigdy np. obudziła się o 4 w nocy i oprócz jedzenia chciała chciała się bawić ufff aaaa to miało być jako po PIERWSZE spóźnione ale szczere życzenia imieninowe dla naszych Ani 😘 dużo zdrówka, radości miłości wielu wspaniałych i niezapomnianych chwil z waszymi cudownymi maluszkami
  14. ja idę normalnym torem szczepień + pnumokoki i te na m. i mam isc na 2 pierwsze uklucia 5 sierpnia i po 2 tyg na 2 kolejne + pneumokoki. a mala jak sie urodzila miala 55cm wzrostu(teraz jej nie mierzyli) i wazyla 3,46kg - wiec zupelnie nie rusza mnie to co ta babeczka mowi
  15. Radzia napisał: oj Radzia ona chyba żartowała - bo przecież nie da sie niedawać cyca jak dziecko chce 🙂 - tak samo jak nie da sie karmic na siłę (moja 26cio letnia siostra ma nadal o to żal do naszej mamy!)
  16. cześć dziewczyny no ja też prze to przechodziłam i też to nie było miłe, jeszcze dr mi przepisał duphaston - i po tym to już zupełnie było mi mdło, ale pod koniec ciąży apetyt wraca, a teraz po porodzie to już zupełnie - tylko że nie chce mi się gotować hihihi a jeśli chodzi o wrażliwość na zapachy to dalej mam bardzo czujny nosek i jakby ktoś przy mnie zapalił to potrafiła bym go no nie wiem co normalnie 🙂 a jak nie miałam apetytu na nic to sięgałam po kanapkę z serem żółtym
  17. hejka! Velinka tak jak dziewczyny piszą - można moczyć, i po kąpieli przemywać wacikiem z tym rozrobionym spirytusem bo jeszcze tam są strupki i krew może iść troszkę - w ogóle buziaki dla Ciebie i kwiatuszka dla małej dam (ale jak będę mogła) - może księżniczce się spodoba nowe miejsce i przestanie płakać - oby 😘 a my byłyśmy u pani dr 🙂 Rozalka nie dostała znowu wskazań do diety bo teraz na samym cycu się nie da :laugh: :laugh: :laugh: waży bidulka 5,1kg i doktorka powiedziała że to już 98mu centyl i że prawie otyłość - ale ona nawet nie wygląda grubo przecież - dziwne - grunt że się nie da zastosować już żadnej diety i niech sobie wcina moje tłuste mleczko 🙂 ... a i jeszcze dalej ćwiczonka teraz nie tylko mam ją kłaść na brzuszku ale jeszcze ustawiać zabaweczkę przed nią i podnosić do góry zabaweczkę 🙂 mogę na początku jej podtrzymywać pupę w dole - fajnie będziemy mieć nowe zajęcie 🙂 miłego dnia dziewczynki i niech wszystkie dzieciaczki dziś biorą przykład z roześmianej Małgosi i Pudzianka
  18. Aniutka Rozalka jak Jaś wczoraj w samym pampersiku leżała - ale było jej też gorąco - wędrowała z poduszki na inną poduszkę bo strasznie pociła nawet te poduszki, w końcu stwierdziłam że zdejmuję i pampersika... no i dobra karmię... nakarmiona- odbekuje... długo długo nic aż w końcu fonanna - byłam załamana - może dostała szoku z gorąca? a Grzes na to: "kochanie ale to nie mleko hahaha" Rozalka obsikała mie od cycków do majtek i na łóżku sporo zostało:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
  19. a my też mamy karuzele i Rozalka reaguje na dźwięk pozytywki i na miśki ruszające się - fajnie i zajmie się na chwilkę ale trzeba karuzele nakręcać więc za daleko nie odejdziesz ... super pomysłem okazały się za to dmuchana kaczka i żyrafa, które dodatkowo piszczą 🙂 są duże, dziecko je widzi( kolory 🙂 kosztowały grosze a nie trzeba trzymać dziecka na rękach tylko może leżeć 🙂 a my nawijamy( śmiejemy się że pierwsze słowo Rozalki to będzie"kwa" 😉 i jeszcze z ostatnich wynalazków mamy samolocik który po nakręceniu jeździ i świeci - nakręcamy i latamy wokół Rozalii - to jest większy kaliber bo światełka są czerwone i mocno przykuwają uwagę. Leżaczka ani huśtawki nie mamy ale gdybym mogła i miała gdzie to postawić kupiła bym 🙂
  20. ojjoj biedna Haneczka - kwiatuszek dla niej - całe szczęście że jej to nie boli - tylko Tobie będzie trudniej ją stroić 😞 ale cuż... moja malutka wczoraj podobnie jak większość waszych pociech miała humorek do niespania i marudkowania cały dzień( w sumie to ja podobnie miałam bo Grześ stwierdził przedwczoraj że to dlatego że piję kawę (dosypuje pół łyżeczki rozpuszczałki do Inki!) i wczoraj wypiłam tylko jedną taką miksturę) ale po południu zasnęła, wykąpaliśmy ją wcześniej niz zwykle bo o 11 - i spała w wanience!! a potem spała do 6:30 i znowu zasnęła! Anulka to faktycznie masakra z tą pogodą, moja rodzinka była na pogrzebie u ciotki i podobno było tak upalnie że część ludzi szła pod parasolami, a oni mieli wrażenie że było aż tak gorąco że szczypało w skórę tak że odczuwali zimno - nie wyobrażam sobie ale opis jest porażający miłego dnia dziewczyny, my dziś idziemy do pani pediatry jeszcze - powoli mnie wkurza ciekawość Grzesia ile mała przybrała - bo kurde czy ja hoduje dziecko na kilogramy? - prawda że bez sensu?
  21. zoltri napisał: no to w sumie podobnie moglo byc u nas.... ale zmienilo sie w druga strone dzieki bogu, ach ta sluzba zdrowia
  22. Zoltri moja mała odlatuje gdy mam ją na rękach i śpiewam 🙂
  23. cześć Dziewczęta 🙂 a Rozalka drugą noc z rzędu spała od północy do 7!! bez przerwy! wreszcie zaczne się wysypiać 🙂 chociaż taka mega wypoczęta to się nie czuje przez ten upał Niebo zazdroszczę Ci tego jeziorka hmmm też bym poleżała nad wodą 🙂 ale nawet mi się nie chce fatygować bo pewnie bylo by strasznie duzo ludzi i i tak by mi się nie podobało... a z tym mlekiem to nie wiem dawałam nan i teraz nic nie zmienię, doskonale wiedziała o tym położna która do nas przychodziła i lekarka w przychodni, tez nan dawali w szpitalu więc raczej nie zaszkodził - a teraz juz nic nie dokarmiam bo nie jest to konieczne... mam nadzieje że gdy znowu zacznę dokarmiać to już kaszkami a nie mlekiem... a wczoraj dzwonilam do domu i okazało się że oprócz nas prawie nikt nie wyjechał z gości którzy byli u nas bo okazało się we wtorek - ale już po naszym wyjeździe że zmarła siostra mojej babci i wszyscy zostali na pogrzeb... nas nie będzie - wiadomo
  24. wow Anulka to powodzenia 🙂 moja Mała wykąpana najedzona śpi, Grześ też 🙂 Zosieńko dziekuję 😘 dziewczynki musi być dobrze z Maleństwami, ja trzymam za Was mocno kciuki Anula ja przywiozłam 3 wina z imprezy od rodziców i kurnia sama nie wiem po co napić mi się chce strasznie no ale jak... ciasto też nie wiem po co brałam - robią mi się zwałki z powrotem 😞 miłej nocki kochane
×
×
  • Dodaj nową pozycję...