bhrka

Zosiu to super!! 😘 dla Kamilki to zawsze coś do przodu!! a ja szukam przepisu na necie 🙂 dziś przyjeżdza przyjaciel mojej siostry i cały dom jest postawiony na głowie, moja inna siostra spaceruje z Rozalką a ja piekę 😁 doszła sukienka do chrztu, trzeba ją co prawda uprać i jest duża 😉 jednak na 2 miesiące 74 rozmiar jest za duży ale okazało się że nie wypali nam chgrzest 20 września i będzie przesunięty więc może to i lepiej. Bichito po mleczku mamy to dziecko może robić kupkę i po każdym karmieniu i jest luz i raz na tydzień - tak jak u dorosłych zależy od człowieka. No i trzeba się martwić dopiera jak jest twarda. A Zoltri i Pudzianek to super podróżnicy 🙂

hej dziewczyny! biedna Niebo 😘 a mojej królewnie dziś wpadło coś do oczka i było strasznie 😞 Żancia - moja mała też robi kupkę bardzo rzadko i też pediatra mówi że to normalne przy karmieniu piersią (może robić i przy każdym karmieniu, może i raz w tygodniu), no ale skoro się męczy to lepiej jej coś podaj rety jestem ciągle zmęczona trzymajcie się cieplutko

hejka Dziewczyny! a moją małą noszą ciotki 🙂 to mnie cieszy wiecie, ale ja słyszałam od takiej laski że poszła z dziewczynką 7 miesięczną do jednego salonu przebić uszka i nie przebili bo powiedzieli że jeszcze się małżowina nie ukształtowała i tak małym dzieciom się nie przebija, tamta była uparta i poszła gdzie indziej, ale ja się wstrzymam z tym. Rozalce wrasta się paznokieć w paluszka 😞 kurde tyle czasu jej nie obcinałam żeby do tego nie doprowadzić ale w tamtym tygodniu się tak podrapała że musiałam... rety dzwoniłam do pielęgniarki co do nas przychodziła i kazała robić okłady z rivanolu - a jak nie przejdzie to do lekarza 😞 miłego dnia bez brzucholki 🙂 wow ja też bym chciała niby dawać coś konkretnego małej do jedzenia a z drugiej strony to najada się moim... a jak bym raz dała to bym miała dodatkowe zajęcie już codziennie

hejka dziewczyny 🙂 my już po chrzcinach Wojtusia, było nawet fajnie no i to że jestem w domu mi odpowiada, ale jakoś tak mi smutno 🤢 właściwie nie wiem czemu no a ten Twój kawaler Radziu to szkoda gadać... za to córcia ślicznie wyszła na zdjęciu za Zoltri się już pomodliłam i pewnie dojedzie 🙂 Wilsonka kurde ja też mam rozstępy pod brzuszkiem ale nawet mi się nie chce o tym myśleć 🤢 trzymajcie się dziewczyny kwiatuszek dla prezydent 🙂

bichito napisał: na pewno podołasz Bichito, każda z nas miała gorsze dni, każda z nas jest okropna a faceci w końcu po kolei to rozumieją..., a Mariano pewnie do kolacji wróci z kwiatkami 🙂

🙂 Zoltri piękny uśmiech ma Pudzianek, jak daje małej moje odciągnięte to po kąpieli np niechce jej się ssać a potem zasypia i ok 100 zjada, a jak po południu to tak jak Pudzianek albo jeszcze w mniejszych porcjach potem chwilka spania albo po prostu niejedzenia a potem znowu denerwuje rodziców ale w sumie to ok 150 zjada

hihi to moja teraz nie robi jakiś ogromnych kupek, ale robi je z takim pietyzmem: najpierw mnie powiadamia że coś jest na rzeczy głosowo, a potem wpatrując się w moje oczy robi... i robi i jest coraz bardziej zadowolona aż w końcu krzyknie raz i drugi - i to znaczy że już zrobiła:laugh: :laugh: :laugh: Anulka kwiatuszek dla Ciebie i Twojej Starszej poleciał 🙂 noo a mi w autobusie też zwykle staruszki ustępują miejsce jak jade z małą - dobra stara szkoła 🙂

hejka dziewczyny ! u mnie masakra w nocy 🤢 ale to z mojej winy nie dziecka - wczoraj troszke porobiłam różnych rzeczy i byłam zmęczona, jak się położyłam ok 22giej tak obudziłam się o 2 w nocy z rozsadzonymi cyckami, dziecko nie umyte 😞 dałam sobie spokój z myciem ale jedzenie jej odciągnęłam, nakarmiłam ją przebrałam i mi tak lajtowo zeszło z tym do 3, no a dziecko mi się później obudziło o 6! i chce sie bawić!! oj ciężko było a z tymi chrzcinami to ja mam dość żali po weselu i zapraszam całą najbliższą rodzinę bez wyjątków zresztą nie wypada inaczej, nooo i w sumie się uzbiera 50 osób. Moi rodzice otrzymują że się wszyscy zmieszczą w dużym pokoju i myślę że damy rade. A jeśli chodzi o przygotowania to mamy wprawę, chociaż aż się boję. Mój kuzyn robił dla 30 osób w knajpie chrzciny bliźniaków i zapłacił 2500zl, w Osieku w domu weselnym kosztuje 90zł od osoby więc z napojami wyszło by tyle że nawet nas nie stać. Mój tato liczy że wyjdzie nam podobnie co mojemu kuzynowi. A i jeszcze namawiam moją teściową żeby do nas przyjechała troszke wcześniej to też pomoże( tu był mały konflikcik z Grzesiem ale i tak się już na tyle rozpisałam ) JESSI WSZYTSTKIEGO NAJLEPSZEGO 🙂 dużo zdrówka, wielu przyjaciół w szkole 🙂 i żeby Ci się wszystko w szkole podobało, żeby Twoja Vanesska była grzeczniutka i szybciutko urosła i była Twoją najlepszą przyjaciółęczką

Radziu kwiatulec dla Ciebie 🙂 dzięki za tego spajdermena 🙂 nawet znam gościa - czerwono niebieski z siecią 🙂 a co myślisz o transportersach? hihi mój chłopiec (tak mój mąż) był na tym ostatnio w kinie z kolegą - może mu też kredki kupie :laugh: :laugh: :laugh: naleśniki czekają na smażenie 🙂 oki Rozalka znowu zasnęła więc lece ojoj wilsonka, no to ja nie wiem - ten nasz smoczuś z nuka ma podobny kształt do tt i działa, to może trzymaj palcem jej albo czekaj aż jej minie... początki są ciężkie niestety, ale w końcu jakoś się dogadacie 😘 Zosieńko zupełnie się na tym nie znam ale może pół cm to nie tak dużo, może to ma inne przyczyny? 😘

a mi się ta pierwsza bluzeczka którą Ania znalazła bardziej podoba bo z okrąglutkim kołnierzykiem 🙂 ale ta druga będzie praktyczniejsza - bo całoroczna

no tak Radzia 🙂 Ty to masz głowe 🙂 chyba tak zrobie, dzięki wiecie tak się zastanawiam - mój chrześniak idzie teraz też do zera 🙂 a ma niedługo urodziny może mu kupie też jakieś takie pierdoły - cioci będzie zawsze trochę lżej... rety mam ochotę na naleśniki niby smażone to ale chyba sobie zrobie 🙂

hej Bichito jesteśmy tylko pod innym wątkiem : Czerwcowe wiedźmy...

willsonka napisał: 🙂 ona chce smoka tylko o tym nie wie hihi ja co prawda takiego problemu nie miałam, polecam smoczki nuk - bo później kupiłam innego i bardziej jej wypada, no ale próbuj przytrzymać - opłaca się bo Rozalka to nawet czasami zasypia dzięki smokowi

Aniutka napisał: no nie byłaś pierwsz Anuś 😎 oczywiście że myślałam, ale póki co jestem w fazie kupowania butelek bo znalazłam takie za 5zł wielokrotnego użytku 🙂 tylko czekają na wypłatę. Kurnia Ania pożycz dziadka

hejka śpioszki 🙂 moje maleństwo śpi - chyba dobrze zniosło szczepienie bo nie pojawiły się żadne dolegliwości poza tym że ciągle śpi, no i jeszcze wczoraj na noc żeby jej się nie ulewało podłożyłam dużego jaśka pod materacyk w kołysce i bidulka ciągle się zsuwała jakoś więc mnie budziła i poprawiałam:/ aż w końcu o 5 wyjęłam jaśka, ale i tak o 6 wstałyśmy na karmienie:/ jej ja nie wiem jak śpią ludzie których dzieci płaczą w nocy 😞 aa i wczoraj wieczorem musiałam wylać ponad 250ml mojego mleka 😞 caluteńką butle aż po brzeg była wypełniona, dziś znowu rano odciągnęłam bo mi się już przelewało ( Rozalka rano je resztę mleka odciągniętego wieczorem bo chce szybko jeść 😉, szukałam informacji na necie czy nikt tego mleka nie potrzebuje ale jest tylko o inicjatywach żeby powstał bank mleka i to w W-wie. ale głupio tyle cennego materiału się marnuje - chyba sobie sprawię kota :laugh: :laugh: :laugh: miłego dnia a kwiatuszek dla Reni

Rozalka dziękuje Tymciowi odwdzięczy się później bo na razie wysłała kwiatuszka Jasiowi, a poza tym drzemie bidulka no i też ma ciągle jakąś kaszkę na buźcei pani dr powiedziała że nie trzeba się tym przejmować - ma jeszcze bardzo delikatną skórę po prostu( pewnie podobnie mają wasze dzieciaczki) pytałam jeszcze o to ulewanie - no i poza tymi metodami od Niebo nie wymyśliła doktorka nic nowego...a skoro i tak się ulewa to trzeba czekać na lepsze czasy no i poza tym to czekam na moje liczby w lotku 🙂

wiecie no miałam to samo z tymi złymi oczami - jak byłam na tej uroczystości to był nasz były sąsiad i gdy tylko podszedł zobaczyć małą to aż mi ciarki po rękach przebiegły, potem moja siora ją trzymała i znowu ten sąsiad podszedł i blady strach... ufff ja całe szczęście nie mam problemów ze zdrowiem, kiedyś miałam coś z tarczycą - jakby wróciło to może byśmy się nad morze przeprowadzili hihi a my po szczepieniu :/ biedna Rozalcia o właśnie się obudziła - ale strasznie płakała gdy była kuta, potem dałam jej jeść i się uspokoiła i usnęła a teraz mam ją posmarować altacetem żeby nie było obrzęków. a waży już 5,5kg wielkoludek mój 🙂 nie to co Pudzianek ale 🙂

Aniutka napisał: Aniutka to wazysz tyle co ja :/ no ale damy rade. Jas ma jedzenie tak jak Rozalcia tez tak miedzy 22 a 24, nawet 1 w weekendy ja kapiemy i karmimy i do 6 śpi - ale moja rodzinka mówi ze to super bo tak jakby przesypia nocki... aż głupio coś było mi powiedzieć, a przeciez tez przez to nie moge sie wyspac:/

dziękujemy Aniutka 🙂 😘

Wiewióreczko gratuluję! dużo zdrówka dla Tosi która jest o równiutki miesiąc młodsza od mojej Rozalki 🙂

cześć Dziewczyny 🙂 no a ja idę na szczepienie dzisiaj, muszę przy okazji napisać sobie na kartce wszystkie pytania które chce zadać 🙂 i zamieniłam się w totalną fabrykę mleka, rano dadłam to które zostało po odciąganiu wieczornym a rańsze w całości odciągnęłam i było grubo ponad 300ml! znalazłam takie butelki na allegro kupuje i mroże 🙂 a wczoraj złapała mnie depresja zupełna i nie potrafiłam przestać płakać hormony hormony + głupi pomysł Grzesia żeby oglądnąć A.I. Sztuczna Inteligencja 😞 masakra, a mówiłam że chce głupią komedie... teraz mi obiecał Grześ że tylko komedie i tylko głupie. aż się boję oj Kathy bidulko 😘 pozostaje mieć nadzieję ze naszym dzieciakom tak świetnie idzie rozwój że wkrótce będą potrafiły same się bawić... Radzia masz dziecko geniusza 🙂 ja też chce do basenu Oleńki 🙂 - kwiatuszek dla Was Zoltri dresik jest super dresiarski 🙂 i Pudzianek superowo w nim wygląda, a Anulka nie wiem jak całe dresy ale w Terranovej widziałam kurteczkę ślicznusią różową taką dresiarską i była na 0-3, nie kupiłam jej bo na 0-3 mamy, a to był jeden egzemplaż - wyoglądany - możesz się domyślać jak wyglądał. Ale kosztowała chyba tylko 20zl. A bliźniakom kupiłam na chrzciny ogrodniczki dzinsowe i moja siostra wczoraj mówiła mi że dostali po 3 pary takich samych!! :laugh: :laugh: :laugh: - to się nazywa ubranko wpadające wszystkim w oko 🙂 miłego dnia dziewczyny

🙂 super że Gosia z Olivką wylądowały szczęśliwie 🙂 - jak mogło by się nie udać - tyle trzymanych kciuków Niebo ależ Ty sie prezentujesz 🙂 - chyba te ciastka to w całości na pokarm dla Tymka przerabiasz 🙂 oj a do Oleńki i Jessi nie miejcie pretensji - przecież to odwrócenie o 180 stopni ich dotychczasowej egzystencji - a po uszach we wszystkich stresowych sytuacjach zwykle dostaje mama... a Rozalce chce się spać i nie może zasnąć :/, spała tylko jak byłyśmy na dworze, jak trzymałam ją na rękach i koniec, a chciałam coś zrobić bo jutro szczepienie i może być po nim marudna bardziej

Niebo kupowałam ta sukienke z plaszczykiem na chrzeciny. Do biura parafialnego musisz sie udac. Ty musisz, ja musze 🙂

oj Reni to Twój Kubuś to pewnie chce jeść jak na chłopa przystało zasilane mleko i rosnąć jak dąb 🙂 musisz mu chyba na uszko powiedzieć że od spania też się rośnie 🙂 a kwiatek dla Jasia i jego interesujących rączek

🙂 Niebo to podobnie jak mój Grześ - tylko by bujał małą w kołysce, albo usypia ją chodząc z nią po domu na rękach - tylko po co skoro wystarczy położyć? ale do takich przytulanek nie usypianek to sama go namówiłam, bo to przecież bardzo przyjemne jest i dziecko lubi 🙂 ale u nas to zwykle trwa pare minut aż się Grześ spoci a nie 2 godziny