Skocz do zawartości

ttinka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    798
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ttinka

  1. Idę tu do was troszkę po marudzić, nie lubię być przeziębiona. Czuje się jak by mnie samochód trącił - wszystko mnie boli i wrr nie na widzę kataru, zatkanego nosa.
    Co do rozstępów to w pierwszej ciąży wyszły mi na sam ostatek na brzuszku i na pośladku 🤔 i do tej pory je mam - chyba się do mnie przywiązały 😮 a ja do nich jakoś nie za bardzo. Obiecałam mojemu że po porodzie wezmę się za siebie i troszeczkę schudnę, więc pewnie rozstępów też się będę musiała pozbyć w jakiś magiczny sposób.
    Zapomniała bym, też chcę karmić piersią przynajmniej do 6mc. Pamiętam że jak mi się córcia urodziła i zaczęłam ją karmić to pierwszy tydzień strasznie mnie bolały sutki aż mi się wyć do księżyca chciało, ale dla dzidzi wszystko.
  2. Hejka.
    Synio leniuchuje w brzusiu, co jakiś czas daje znać że jest kopniaczkiem.
    Najczęściej wieczorem w brzuszku mam akrobacje artystyczne, które uwielbiam.
    Mnie dorwało choróbsko i zrezygnowałam dziś ze szkoły, siedzę w domku z niunią i odpoczywamy sobie. Jedynie wyszłyśmy do pobliskiego sklepiku po bułki.
    My mieliśmy małego kotka i niestety on nie lubiał mojej małej, a ona jego. Jakoś źle na siebie reagowali, ale to dla tego że to były wtedy dwa maluchy. Kot chciał robić małej psikusy, a córci się to nie podobało. Niestety kotka musieliśmy oddać w dobre ręce.
  3. Cześć.
    Koszmary mnie też dopadają, takie dziwne i bez sensu. Wogóle to mój mąż się śmieje że ja śnię za nas dwoje, bo jemu się nigdy nic nie śni heh.
    Synio dziś ma lenia, pewnie się później rozrusza kochane moje maleństwo.
    Ja czuje że coraz bardziej mnie przeziębienie łapie 😞
    Miłego dnia
  4. Jak tam wieczorek?
    Córcia mi się przeziębiła, biedna. Najgorszy jest ten katarek, w końcu jest jeszcze mała i nie umie ładnie wysmarkać noska 😞 moje biedactwo. Mnie też przeziębienie zaczyna brać więc mam już przy sobie prenalen i oczywiście herbatkę z cytryną.
    Synio buszuje w brzuszku 🙂 kupiłam mu dziś śliczny kombinezonik z kubusiem puchatkiem, czapkę, skarpeteczki i niedrapki. Nie mogłam się oprzeć.

  5. Hej mamuśki.
    Jak już mówicie czego się boje, to właśnie porodu. Jestem strachliwa i tyle.
    Wczoraj bolał mnie brzuś, dziś też troszeczkę no i mi jakoś źle niedobrze 😞
    Czeka mnie chyba stresujący dzień.
    Zajrzę do was wieczorkiem, papa.
  6. Cześć.
    Więc tak, michasia 3m się i odpoczywaj
    doncia te białe dźwięki po porodzie były dla mnie dobijające hehe 😆 ja w nocy musiałam spać przy włączonej suszarce żeby mi mała nie płakała
    agniesia gratuluję zaręczyn
    ais trzymaj się, będzie ok
    Ja miałam wczoraj ciężki dzień, byłam zła, zmęczona, wszystko mnie bolało. Mam nadzieję że dzisiejszy dzień zaliczę do udanych. Synio w brzuszku leniuchuje 🙂
    Miłego dnia!
  7. Witam z rana.
    Widzę że jako ostatnia pisałam posta, jak także pierwsza dziś.
    Pogoda jakaś kiepska za oknem. W domku mam przeziębionego mężusia, córcia go wspiera - tuli tuli tate 🙂 córunia tatunia
    Synek w nocy był bardzo spokojny, nie kopał jak zawsze aż się wystraszyłam bo jeszcze mnie brzuś przez tą noc ze 2 razy rozbolał.
    Teraz też jest smyk spokojny w brzuszku, pokopał po śniadanku troszeczkę i nadal leń 😞 jakoś nie za bardzo lubię gdy jest on taki spokojny bo zaczynam mieć wrażenie że mu się coś dzieje.
    Przewrażliwiona jestem, to jeden wielki fakt.
    Dobra nie marudzę już i życzę Wam miłego dnia.
  8. Fakt, każda dzidzia jest inna. Zobaczymy jak to będzie.
    Aniu no ja też mam nadzieję że i tym razem mój brzdąc szybko pozbędzie się pieluszek 🙂 w końcu bez nich im wygodniej. Ja się śmiałam z mojej niuńki że jak przestała chodzić w pieluszkach to torpedy takiej dostała że trudno ją złapać 😁
  9. Zakupy porobione, córcia marudna się robi więc pewnie zaraz ją ululam.
    Synuś w brzuszku też właśnie leniuchuje.
    Wiecie przy czym moja niunia się uspakajała po urodzeniu heh przy suszarce do włosów, wentylatorze 🙃 😁 W nocy przez pewien czas musiała właśnie chodzić suszarka, albo szłam z małą do kuchni albo łazienki gdzie słychać było wentylator - wtedy się nie darła tylko smacznie spała.
    Mam nadzieję że synek nie będzie miał takich akcji, jak ona miała bo chyba padnę.
  10. Cześć. W końcu piątek, jak ja się ciesze 😁
    Naleśniczki zrobiłam na śniadanko, pycha.
    Muszę ogarnąć mieszkanko i na spacerek idę z córcią, heh trzeba się zaopatrzyć w jesienną apteczkę bo to już czas. Oczywiście ta apteczka będzie dla mężusia i córci, bo ja to w razie czego będę się kurować herbatką z cytrynką gdyby mnie zaczęło łapać jakieś przeziębienie.
    Miłego dnia życzę, pewnie później do was zajrzę co słychać. Pa.
  11. Cześć mamuśki.
    Dopiero dziś udało mi się brzuszek otworzyć, ale tak to już bywa gdy modernizacja trwa hi oby na lepsze 🙂
    U nas wszystko ok. Do doktora dopiero 25.10 idę i wtedy będę się umawiać na usg, którego już nie mogę się doczekać. Ciekawa jestem jak już synuś wygląda, ile mierzy i waży i czy u niego wszystko ok.
    Ja od początku ciąży przytyłam 4,5 - 5 kg. Ale się nie dziwie bo w poprzedniej ciąży do końca przytyłam 10 kg, więc tym razem pewnie będzie podobnie.
  12. Cześć.
    Witam nową mamuśkę.
    Asiek gratuluje córy 🙂
    Doncia taka kupka po szyjkę się zdarza hihi 🙂
    Od dzisiaj zaczynam z córcią leniuchować, synio w brzuszku wyszalał się przez noc i też ma teraz leniuszka 🙂 od czasu do czasu da kopniaczka.
    Miłego dnia życzę
  13. Hej. Ale tu ostatnio zrobiło się cicho.
    Noc miałam straszną, zaczął boleć mnie brzuś, dopadła mnie raz biegunka, wymiotowałam a na ostatek miałam gorączke. Na szczęście mi przeszło, bobas w brzuszku co trochę mnie szturcha. Mężuś stwierdził że to od śmietany którą sobie zrobiłam do blinów 🤢
    Dziś znów czeka mnie aktywny dzień. Chce leniuchować, ale się nie da.
    W weekend zamierzam nic nie robić 🙂
  14. Cześć. Ja niedawno wróciłam z wizyty 🙂 wyniki ok, mam troszkę na siebie uważać i nie nosić nic ciężkiego i takie tam bo mi się szyjka skraca. 25.10 dopiero będę zapisywać się na usg. Ogólnie to teraz zmienia mi się miejsce i dzień wizyt po przenieśli paru lekarzy gdzie indziej. Po drodze do domu kupiłam sobie rodzynki w czekoladzie mm.. uwielbiam 😜 Dziś planuje zrobić bliny i coś do tego bo ja lubię ze słodką śmietaną, a mężuś z mięskiem heh faceci mięsko musi być 😁
    Pytałam się doktorka czy myli się z płcią na usg, stwierdził że nie 😁 śmiał się że myli się raz na 4 lata hehe. Miłego dnia mamuśki
  15. Cześć.
    Moje maleństwo całą noc rozrabiało w brzuszku 🙂
    Ja się chwilowo leniuchuje, ale zaraz muszę to zakończyć bo mam dziś tyle spraw na głowie 😞
    Ja z chęcią się zapisze na kolejne usg bo chce sprawdzić potwierdzić tego siusiaka, czy się nikomu nie przywidział 😁 hehehe
    Doncia, no tak to jest że po porodzie babcie widzą podobieństwo do swoich maleństwa itd, nawet jak by było podobne do ciebie albo miało twój jakiś odruch to i tak np teściowa ci powie że to po kimś od nich 🙃 😮 hehe
    Dziewczyny dacie rade z glukozą, nie jest tak tragicznie pyszna nie jest ale da się wytrzymać.
    Ok lecę, bo dziś czeka mnie ciężki dzień. Pa.
  16. Cześć.
    No Aniu to Wszystkiego Najlepszego!
    Niedziela, czas lenistwa 🙂 aj muszę sobie pogonić gdzieś jakieś fajne buciki jesienne kupić hehe żeby pasowały do dresów no i najwyżej leginsów 😁 bo ostatnio tylko w takich ciuchach chodzę, ale to chyba jak większość brzuchatek 😜
    Życzę udanej niedzieli, pa mamuśki.
  17. Hejka.
    Wracając do mojego ostatniego tematu, to chyba coś wymyśle mojemu mężusiowi - niech się cieszy 😁
    Nie robię zakupowych szaleństw, jakoś nie chce mi się no i brak czasu, albo pogoda beznadziejna
    Normalnie nie mogę dłuższych spacerków, wymiękam 😞
    Ogólnie to chciałam wam powiedzieć dobranoc mamuśki
  18. też miałam 75 glukozy heh pychota prawda? 😁
    właśnie wstawiłam do piekarnika zapiekankę makaronową
    teraz ochote robicie mi na mc donalda hehe, ogólnie wole kfc tylko do najbliższego mam jakieś 100 km więc daleko troszeczkę
    mam taką ochotę wybrać się do kina na weekendzie, tylko jak wróci mężuś z delegacji to mu się nie będzie chciało tyłka ruszyć i nic z tego nie będzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...