Skocz do zawartości

agga

Mamusia
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez agga

  1. Wczoraj byliśmy na szczepieniu. Misiek waży 7860 i ma 66,5 cm 🙂 Kasiaa ja zostaję narazie w domu i w sumie bardzo się cieszę i jakoś nie boję się że zostanę " kurą domową " 😉 , chociaż zawsze jeżeli chodzi o pracę byłam bardzo ambitna i wymagająca wobec siebie i aż dziwne ale jak narazie czuję że też spełniam się w domu. U Nas zębów narazie brak, ale Oskar ślini się namiętnie i gryzie wszystko co mu wpada w rączki, także pewnie już niedługo.... Teraz jak coś mu się podoba to piszczy, zabawny wtedy jest ( a najbardziej jak widzi psa i podoba mu się bajka ) AJak jest głodny i widzi że już zbliżam się z cyckiem to wyciąga rączki , mruczy pod nosem i jak już lapie mnie za pierś , to jest taki szczęśliwy..... Gondola tez juz mała... pozdrawiamy
  2. Iza narazie nie wracam do pracy, myslę że conajmniej za 2 lata wrócę. Jedynie problem będzie miał Sławek co dwa tyg jak będę miała szkołę ( dobrze że ostatni rok ), wtedy Oskar będzie musiał zjeść z butelki. Będzie walka.....
  3. Hej Właśnie trochę się uspokoiłam jak przeczytałam ,że maluszki które są karmione piersią wołają częściej jeść. My cały czas na piersi i Oskar ostatnio częściej budził się w nocy. Balam się że może jest głody ( chociaż nie płakał ) , ale mleka wogóle nie chce z butelki , nawet na śpiąco nie da się oszukać. Teraz znowu dłużej śpi, ale nie tak długo ja Wasze pociechy , min 2 rzay budzi się w nocy. Oskar najlepiej zasypia przy piersi , lubi jak troche nim trzęse 🙂, czasmi na huśtawce zaśnie, a i teraz super w gondoli na dworzu, potrafi nawet ok 3 godzin pospać. Jabłuszko też lubi , a dzisiaj spróbował banana ze słoiczka i herbatki z malin i dzikiej rózy ( bardzo smaczna 🙂) Już bardzo chce siadać, głowkę trzyma sztywno jak jest u mnie na kolanach i bardzo polubił leżenie na brzuszku. Ale nie przekręca się sam. Rączki ma za słabe jeszcze bo na brzuszku tyłeki dzie do góry a niestey pada na buźkę. I uwielbia psa, jak tylko gdzieś widzi Titka to już się śmieje i do niego gada, koniecznie chce włożyć mu rączkę do pyska. W końcu się zważyłam , schudłam 16 kg 🙂. Ponieważ nie miałam żadnych spodni bo wszystkie spadały mi ( dosłownie ) to dzisiaj kupiłam sobie jeansy aż o 3 rozmiary mniejsze 😉 Oskarowi zaś kupiłam ciuszki na 74 ostatnio ( półśpoichy wcale nie są specjalnie za duże ) O wiecie co ...... stwierdziliśmy ostatio , że chcemy jeszcze jedno dziecko ( za ok 2 lata mniej więcej ) , chyba nie będę jeszcze za stara 🙂 Najlepiej siostrzyczkę dla Tygryska.......albo braciszka. Pozdrawiamy
  4. o rany, mam go na kolanach i literówki to się zdarzają ale ze tez błedy ortograficzne to tragedia, dużo przez rz , to oznacza że coś nie tak ..... jeszcze raz pozdrawiam
  5. Hej Dziewczyny Wysa dziękujemy za życzenia i pamięć 🙂 Nie jestem w stanie porzeczytać wszystkiego , także krótko napiszę co u Nas. Oczywiście Oskar rośnie ( nawet odejrzewają mnie że drożdzami go karmię 🙂 ) 7 kilko ważył prwaie miesiąc temu..... także wygląda " zdrowo " Od dwóch tygodni jemy jabłuszko i jabłuszko z marchewką ostatnio pomyślałam żebt spróbować też śliwkę bo jest po 4 miesiącu ) Siadać również bardzo chce, nawet próbuje jak leży. Jak jest na kolanach potrafi nie opierać główki o klatkę i koniecznie chce siedzieć. Dyskutuje bardzo durzo, w końcu śpi na spacerach, i już ma sowje pory spania. Wstaje 6-7 , potem zayspia o 9 ,11-12 na spacerze, potem ok 14 a kończy dzień zasypiając o 20. Jak rano wstaniemy to Misiek buja się w huśtawce i ogląda bajki w tv. Kupiliśmy mu na 3 miesiąc w prezencie huśtawkę- kolyskę fisher price, naprawdę fajna i potraf tam posiedzieć. Jak się kołysze czasami zasypia, a potem budzi się zzszokowany , że dał się oszukać i zasną sam bez cycusia 🙂 Zyczenia dla Wszystkich Maluszków mający urodzinki. Pozdrawiamy Oskar i Aga Uciekam bo Misiek już sam chce pisać na klawiaturze.
  6. Hej Dziewczyny Dzisiaj byliśmy u pediatry, bo Oskar starsznie męczył się przy kupkach 😞( zapwnie ja coś zjadłam ) Dostał dwa probiotyki na 2 miesiące i do jabłek które jem i wody której pije ogromne ilości , mam jeszcze jeść śliwki ( niestety za nimi nie przepadam, ale cóż...) Jednak dzisiaj niedawno zrobił już super kupkę bez płaczu 🙂 n(ie wiedziałam że kupki mogą tak cieszyć) I Oskar waży już 6600 🤪 Mały Budda jak nazwała go pani doktor 🙂 Co do zabaw to najlepiej jak sami do niego mówimy, albo macham mujakimiś zabawkami przed noskiem, to wtedy nalepiej się bawi i śmieje ( ostatnio wręcz rechotał jak machałam grzechotką tygryskiem ) Co do diet to z własnego doświadczenia polecam ćwieczenia , wiem że się nie chce ale to najlepszy sposób. JA odchudzałam się z Herbalife i efekt fajny ale krótkotrwały ( jojo mnie dopadło ) pozdrawiam
  7. Cześć Majóweczki !! Dawno mnie nie było, ale zapewne tyle się u Was dzieje że nawet nie zauważyłyście 😜 Przeczytałam tylko kilka ostatnich postów, bo nie sposób uzupełnić tyle stron!!! Gearealnie powtórzę się , że maluszki roziwjają się bardzo podobnie - chociażby wkładaie rączek do buźki, co jest normalne i tak podobno dziecko "odkrywa" co może z nimi zrobić. Kolek od 3 tyg też już nie mamy, za to czasmi są małe problemy ze zrobieniem kupki. Generalnie Oskar rośie, już pasują na niego ciuszki 68 , a niestety w niektóre 62 wogóle już nie wejdzie. Ciekawe ile waży , ale pampersy kupiłam już na wagę 4-9kg Niestety nadal na brzuszku nie chce leżeć, ale podnosić się chce. Bardzo podoba mu się jak podnoszę go za rączki , główkę też utrzymuje wtedy prosto. Wogóle dużo gaworzy, śmieje się i wręcz krzyczy 😁 Pszczoła i Łajsoka fajnie że się spotkałyście 🙂 Zdjęcia Majowych maluszków są jak zawsze słodkie. Wysa trzymak kciki aby wszystko się ulożyło, dzilena Dziewczyna jesteś ( rozumiem Ciebie uwież, bo też trochę w życiu przeszłam ) My planujemy w sierpniu na chociaż klika dni nad morze pojechać 😉 A narazie dobrze że upały trochę ustały... Pozdrowienia od Agi i Oskara dla Wszystkich
  8. A to Tygrysek jeszcze przed upałai. Ubranka 62 już jakiś czas nosi. Ostatio kupiłam fajnie ciuszki w H&M, własie na upały
  9. Hej Egzaminy zaliczone, wszystkie na 4 🤪, całkiem nieźle bo nie byłam na żadnych zajęciach w tym semestrze. W końcu kupiłam mleko, dałam sobie spokój ze ściągnaiem ( chociaż udało mji się 60 ml , raz !) Wczoraj jednak Oskar nie bardzo chciał je pić i ponad godzinę płakał na ramieniu u taty , za cyckiem. Po godzinie zjadł w koncu 120 ml i padł. Jak wróciłam to długo mnie ssał ale był bardzo jakoś zestresowany, zasnął na moim ramieniu i dopiero po ok 45 jak się obudził był znowu sobą. Przeżył jednak brak mnie i cycka. Ale za to dzisiaj był bez płaczu , ładnie dwa razy zjadł z butli i jak wróciłam to już na spokojnie mnie ssał i po kąpieli ok 20 zasnął 🙂 Kasia , Wysa , Radzia dzieciaczki super 🙂 Oskar nie ma takich włosów jak Emilka , narazie chwyta i ściska pieluszkę, a na rękach drapie nam szyje 🙂 Ale ma też zdjęcie z mamusią, może nie najładniejsze ale jest. Zaraz dodam
  10. Gratukacje dla maluszków, które były dzielne przy szczepieniach 🙂 My ok. 23 lipca mamy kolejne szczepienie, oby było jak poprzednio, wszytsko ok. Radzia mój Oskar też nie chce leżeć na brzuszku, starsznie się denerwuje ( ale mój mąż podobno też nie znosił ). A główkę trzyma bardzo ładnie , i jakiś czas temu przestał lubić leżeć tylko na jednej stronie W nocy sam też często zmienia strony , i czasami zasypia z główką na wznak, szczególnie w wózku. Wkurzyłam się , bo dzisiaj walczylam z laktatorem. Mam jakiś ręczny i wogóle przez 45 min ściągnełam ledwo 30 ml. Jakiiś do d.......jest bo mleka mam pełno, i straciłam cierpliwość. Chyba będę musiała kupić na weekend mleko, a tak chciałam tego uniknąć. Tylko jakie?????????? Wkurzyłam się i idę wcześniej spać, powiem Wam że czytam coś z prawa cywilnego i sama nie wiem co, nic nie rozumiem i chyba dam sobie spokój, może jakość ściągnę... Idę przytulić się do Tygryska, nadal śpi z nami 🙂( mój mąż tak zadecydował jak z 3 tyg temu zaczęłam go kłaść w łóżeczku) , mnie to nie przeszkadza tylko potem będzie ćiężko go odzwyczaić. Dam mu jeszcze trochę czasu i będę walczyć z łożeczkiem 😉 dobranoc
  11. Hej A myślalam że tylko mój Tygrysek budzi się na spaerach 🙂 jak wtrzyma 30 min to cud i często muszę biegiem wracać do domu. A w domu jak opóści wózek już jest zadowolony i się smieje, a ja pędzę jak oszalała że może taki głodny.... 🙂 Oskar jak miał 6,5 tyg ważyl już 5120, teraz dwa dni temu skończył 8 i napewno jest cięższy 😉 , nie wiem ile ma wzrostu ale nosi już 62 roz. Wszystkie dzieciaczki są cudowne , a Emilce zazdrościmy włosków 🙂 Oskar też zaczyna się trochę slinić ( czyli pewnie to normalne), rączki też wkłada do buziaczka. A jak czesto gada 🙂 najglośniej o 4 rano jak sie obudzi. Dziisaj przerywał ssanie cyca i dyskutował i za chwilkę znowu dojadał, spodobało mu się gadanie. Ale dzisiaj tesował 4 nowe smoczki , różne kształty i nie chce, a to pech, bo zasypia tylko z cycyem w buzi...jutro próbować będę znowu przyznam że ja jestem ostatnio trochę bardziej zmęczona, jak tylko położę głowę na poduszkę podczas karmiena od razu zasypiam, a na książkami do egzaminów to jeszcze szybciej..... miłej nocy, pozdrawiamy
  12. a co do kolek, poznalam tu na osiedlu dziewczyne ktora urodzila wczesiaka- dziewczynke. rekordy ma w trwaiach kolek, 6-8 godzin !!non stop placze, ale tak przerazliwie ze pol osiedla ja slyszy. dostala kakies leki i trwaly po 3 godziny. jednak powrocily, we wtorek miala od 4 rano do 21, bez przerwy plakala i krzyczala , zwracala mlekoa ,oczu nie bylo widac takie miala zapuchiete, az w nocy byli w szpitalu. bierze sporo lekow a praktycznie nic nie daja. to dopiero tragedia....... moj maz wczoraj powiedzial ze latamy w kosmos, klonujemy zwierzeta a w 21 wieku nikt nie wymyslil jak skutecznie zlikwidowac kolki, ale zycie maluszka byloby latwiejsze.
  13. Netinetka to chyba kazda z nas takie dni miewa, bo maluszki marudza i pewnie czasami same nie wiedza czego chca.... wczoraj pisalas o czopkach i masowaniu na kolki. czopkow jeszcze nie mam, ale Oskara obudzila kolka i zaczelam masowac jego brzuszek nozkami , tak mocniej. i zacza pusczzac baczki i przeszlo 🙂, zasnal na kilka min, potem obudzil sie usmiechniety i pogadal ze mna a teraz ja pisze a maly je 🙂 narazie masaze zadzialaly.... co do luszczacej sie skory a glowie , ale nie ciemieniuchy, to tez Oskarowi schodzila zaraz nad czolem. ja smarowalam kremem bambino, kilka razy w ciagu dnia, smrujac masowalam glowke i z kremem schodzilo, wprawdzie z wloskami al te szybko odrosly i tearz ma sliczna glowke z nowymi wloskami 🙂
  14. Kasia ja już wcześniej czytałam ,że znalazłaś tego smoczka co pasuje Emilce 🙂 i już zamówiłam go z doz, także czekamy. Oskar też maił ten trądzik, zaraz po urodzeniu na nosku i potem dostał kilka na brodzie, ale ja wogóle tego nie ruszałam i samo ślicznie zniknęło. Także może nie trzeba niczym samrować, zobaczcie może za kilka dni zaczną samesię wchłaniać. Jeżeli nie to posmarujcie , bo szkoda przyzwyczajać buziaczek do składników z maści , jak może się okazać to zbędne. Oj, uciekam bo Synek po spacerze się budzi, pa 🙂
  15. Wogóle okropna jestem bo do odebrania mamy pesel Oskara, a jakoś nam nie po drodze. Muszę załatwić zaświadczenie od gin prywatnie, żeby pojśc po becikowe ( mam nadzieję że nie ma ograniczenia czasowego żeby go dostać). Tylko że idę najpierw do lekarza w medicover bo musze zrobić cytolgię , żeby zrobić kolopskopię która potwierdzi czy musze zrobić biopsję. I jakoś mi nie idzie załatwiaie tych spraw. Za to muszę za tydzie zostawić Oskara z tatusiem po kilka godzi w weeked i już martwię się jak dam radę.Bo Sławek sobie poradzi ale Tyrysek czsasmi chce cycusia, tak tylko possać bez jedzenia i może marudzić. A czasu a naukę wogóle nie mam, bo w nocy padam. Co do powrotu do pracy, to ja nie wracam. Zresztą mam umowę do konca października i wątpie żeby mi chcieli przedłużyć skoro ich tak załatwiłam. Praktycznie zaraz jak przedłużyli mi umowę , powiedziałam że jestem w ciązy i poszłam na zwolnienie. W sumie bardzo żałuję że dałam się namówić na zmianę pracy...ale już po ptakach. Ale i tak bym poszla na wychowawczy.Musimy jakoś sobie dać radę bo chcę być z Oskarem , żeby nic nie przegapić 🙂, narazie mąż powiedział że możemy sobie pozwolić na moje siedzenie w domu. No to teraz ja sobie popisałam..........dobranoc
  16. Hej Dziewczyny' U nas od 3 dni kolki, wstętne cholerstwo...ten esputikon nic nie daje. Muszę wypróbować coś innego. Wprawdzie te kolki są z przerwami ( bo jakby tak cały czas popłakiwał i marudził to mój mąz chyba by zszedł na zawał) ale są i szkoda mi Oskara nawet jeżelitylko kończą się prężeniem. Rany taką smutną ma minkę jak jak go dopadną 😞 Radzia , my też swojego czasu mieszkaliśmy z moją mamą, nie było dzidziusia a były zgrzyty... tak to często jest. Płaciliśmy za wszystko, nawet zakupy robiliśmy dla 3 osób, a i tak po 4 miesiącach kazała nam się wyprowadzić. Uwierzycie , kazała, a wcześniej prawie błagała żebyśmy z nią zamieszkali bo jej cięzko finansowo. Taka wdzięczność nas spotkała, mój mąż nigdy jej nie wybaczy ( ze względu na mnie ). Ja używam nivea, i jestem zadowolona. Narazie nic nie zmieniam, bo skórę ma w porządku. Nawet nie wiedziałam , że są takie różnice w cenach, pomiędzy apteką a zamówieniem z doz.pl Wczoraj sporo zamówiłam 🙂 , trochę też smoczków , może w końcu Tygryskowi jakiś podpasuje 😉 Oczywiście do ginekologa jeszcze nie dotarłam, mam wizytę w środę, ale mój mąz już zapowiedział że nie da rady mnie zawieść, bo musi być w pracy, także muszę przełożyć wizytę. Ale pomimo to jesteśmy po " pierwszym razie " po ciąży i było bardzo miło 😜
  17. dzięki Radzia tylko laktator muszę kupić w tym tygodniu
  18. Nas oprócz kolek i to też w miimalym wydaniu ,nic z tego co niektóre z Was piszą , nie dotkęło. Mogę się domyślać tylko ile to kosztuje nerwów i strachu o Maleństwa. Zyczę Wam wytrwałości i oby jak najmniej problemów. Abyśmy wszystkie pisały tu jak najwięcej radosnych postów.
  19. Chciałabym spytać czy któraś z Was odciągała mleko i trzymała je w lodówce bądź mroziła ? Ja musze to zrobić za dwa tyg. bo mam 5 egzaminów w weekend i muszę a parę godzić zostawić Tygryska z tatusiem. Czy jak ściągnę mleko rano to wystarczy zostawić je w lodówce, żeby zjadł je np za 3-4 gpdziny? Przy okazji zoriętuję się ile Mały zjada.
  20. Cześć Dziewczyy Widzę , że trochę wiecej czasu macie 🙂, nie do nadrobienia tyle stron.... U Nas wszystko bardzo dobrze. Maleństwa cudowie się zmieiają , prawda? 🙂 Z tygodnia na tydzień. Tygrysek pokochał kąpiele, a nago wręcz uwielbia leżeć 😉 Najcudowniejsze jest to jak się świadomie uśmiecha , aż dziąsełka pokazuje 🙂,reaguje jak się do niego mówi i naprawdę już sporo gaworzy , dzisiaj o 5:30 tak głośno " dyskutował " że obudział tatusia. Czy Wasze Maluszki ,w podobnym wieku do Oskara - czyli prawie 2 miesiące , już 🤪, też już nie krzyczą , tylko raczej nawołują ? Oskar nawet w nocy jak się budzi to raczej grymasi , żeby go nakarmić. A w dzień to często budzi się ze swoich nie za długich drzemek , uśmiechięty.
  21. Co do seksu........też bym już chciała, a co 😉 Ale nie bylam jeszcze u lekarza ( jak zwykle się ociągam ). Jednak gorsze jest to że coś mnie cały czas ciągnie i okazało się , że lekarka zszywając mnie z prawej strony pociągnęła trochę skóry z lewej ( generalnie trochę krzywo to zrobiła ) i ten ten kawałek mnie ciągnie właśnie. Mąż mów że pewnie pękie mi w tym miejscu skóra. I już na samą myśl ....jakoś się boję. ALe zobaczymy. Kacperek faktyczie słodziutki 🙂 Ach Tygrysek wzywa ( pospał 20 min)
  22. Netinetka, ja byłam w Rowach parę lat temu, nasze pierwsze wakacje ze Sławkiem ,tylko wtedy nie byliśmy jeszcze małżeństwem. Super miejsce, naprawdę można tam odpocząć. My dosłownie schowaliśmy zegraki , wogóle nie patrzyliśmy na godziny. Czaami bywało że wstawaliśmy po 15 , a kładliśmy się o 5 rano 🙂 Balowaliśmy tam nieźle tylko we dwoje 🙂 My nie plowaliśmy nic na ten rok, ale dwa lata temu byliśmy na koncercie w Ostródzie na 3 dni ( grają tam zespoły disco polo), ale klimat jest super i fajnie bawią się ludzie. I tak wczoraj pomyśleliśmy że znajomi jadą do domków i może pojedziemy z nimi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...