Kamila1

Ola fajnie, że tak sprawnie ci poszło i całkiem miło to wspominasz...też byśmy tak chcialy 😉 ciąża jest donoszona w sensie rozwoju po zakończeniu 37 tc, ale wiadomo te 2 - 3 tygodnie nikomu nie zaszkodzi 🙂 moja też ma czkawkę ze 3-4 razy dziennie, czasem tak długo że mi jej szkoda hehe, a dziś tak przebiera łapkami...ahh jak to lubię 🙂

ooo znowu jakieś nowe wieści, no pewnie teraz to Emilka już zostanie w szpitalu póki nie urodzi 🙂 a ciekawe gdzie te 2 nasze panie co już urodziły...nic się nie chwalą 😉 ciekawa jestem ile z nas przenosi...

ja mam wizytę dopiero 17-go...ciekawe czy jeszcze na niej będę 😜 mi szwagierka wyśniła 6.01 hihi, a ciotka obstawia 15, za to mama mówi o 21 bo ma urodziny a teściowa chciałaby 27 bo ona ma urodziny....licytacja rozpoczęta 😉

też jestem ciekawa kiedy ten czop mi odpadnie...albo kiedy pojawią się jakieś 1 symptomy, np. te skurcze przepowiadające...mam tylko nadzieje że samo mi się zacznie, jeszcze tylko 25 dni 😎 kolo mi się wydaje, że to lekarz powinien wyznaczyć ci datę zgłoszenia do szpitala jeśli przenosisz. Np. mój gin czeka tydzień po terminie a potem wyznacza dzień zgłoszenia do szpitala i indukcji...

Witajcie w Nowym Roku nam Sylwester zleciał szybko, posiedzieliśmy ze znajomymi stale rozmawialiśmy o tym że już niedługo ehh 🙂 spać to zachciało mi się już o 23 ale daliśmy rade do 2. Za to musiałam wracać samochodem co już wcale nie jest komfortowe 🙃 dzisiaj dla odmiany i rozrywki było spotkanie w szkole rodzenia i film z porodu, i tylko mam stresa hehe....jeju zostało mi 25 dni 😮 teoretycznie

ooo Milka witaj spowrotem, jednak widzę czekasz do stycznia 😉 Justyna wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!! ja upiekłam karpatkę, zrobiłam zapiekankę z kurczaka, koreczki i zaraz mykamy do znajomych...jeszcze tylko muszę się wyszykować 🙂 Życzę Wam udanego wieczoru, a w Nowym Roku to już wiadomo najważniejszego- cudnego rozwiązania!! 😜

Witajcie w ostatnim dniu starego roku 😎 heh wszystkie mamy jakieś dolegliwości, lekarz mi powiedział że jeśli bolą tylko same pachwiny i podbrzusze jak na @ to to więzadła ciągną w dół, główka naciska i ciężar dziecka więc to jeszcze nic takiego 🤪 ja już mam to codziennie, ale nie biorę no-spy bo chcę jakoś przyzwyczaić organizm na szok 😉 co do ciuchów laski to nic nie mówcie, ja po każdej wypłacie musiałam coś kupić a teraz już nawet nie patrzę na wystawy, ciągle chodzę w tym samym. Ale za to przez styczeń, luty i marzec odłoży mi się kaska i na wiosnę zaszaleję!! hah za to będziemy super mamuśkami z wózkiem...też dobra perspektywa 😎 A dziś idziemy do znajomych, ale co...założę getry i tunikę 🤢

heh widzę że większość będzie spędzać Sylwestra na mężu 😉...generalnie jeśli żadna nie zacznie rodzić dziś w nocy to jest duża szansa że wszystkie wytrwamy już do stycznia 😜 no a ciekawe jak Milka, czy urodzi jeszcze dziś czy w Sylwka...chyba że rzutem na taśmę załapie się na styczeń 🙃 pachwiny i kość łonowa to też bolą mnie jak cholera, w dodatku Majkę czuję na samym dole, dosłownie jakby mi położyli na pęcherzu i jelitach 3kg kamlot 🙃 ej jak wychodzicie z domu to też ludzie na was patrzą jakbyście miały penisa na czole? Bo ja co wyjdę i ktoś mnie mija to widzę że mnie obserwuje...no chyba że sobie myślą jak ja mogę jeszcze w taką ślizgawicę wychodzić 🤔

hejka, ja też spałam dziś w nocy źle, w sumie do 3 a potem już nie zasnęłam, mała tak naciska mi na pęcherz i jelita że szok...w dodatku te pachwiny...skoro to taki dziwny ból w tych więzadłach to co dopiero będzie przy skurczach 😮 jacie Milka tez już się posypała, no to czekamy na 3 nowe foty 😉 swoje rzeczy już spakowałam, jeszcze tylko dla Majeczki.. mi się mieszczą prawie 3 palce pod mostkiem, więc chyba jeszcze tak nie opadł... a jak wyszedł wam gbs, bo mi ujemny więc jestem zadowolona, jeszcze mam krew do odebrania.

ja powoli zaczełam pakować torbę do szpitala i mam dylemat czy wkładać wszystkie rzeczy w jedną torbę czy dla dzidziusia oddzielnie, a Wy jak robicie? W ogóle chyba mam straszny instynkt wicia gniazda...bo pomalowałam ścianę w sypialni, zmieniłam narzutę i poduchy na nowe...no i ciągle myślę co muszę jeszcze zrobić czego nie będę mogła później 😮

Oleńka gratulacje, no to już kolejny bobas....zanim ja urodze te trzy bąble będą miały już po miesiącu 😜 też miałam rwę kulszową przez 3 tyg. tak mnie noga bolała, że nie szło stać...teraz za to boli mnie kość łonowa - też niefajne uczucie 😜 Ahaaa Kasieńka wyślij mi wasze nr kom. bo nic nie dostałam 🥴

Femmka gratulacji moc!! A tu jeszcze Oleńka nas zaskoczyła 🙂 ale u nas z wodami też już nie wypuszczają do domu... tylko biedna Asia stale odsyłana, aż mnie dziwi że nie wywołują...chyba że wszystko w porządku i nie ma takiej potrzeby 😮 moja mała dziś mało się ruszała i jak byłam na wizycie u gina dał mi skierowanie na ktg, tak na wszelki wypadek, ale na szczęście wszystko w odczycie ok...cała rodzina panikę zasiała 🤪 a najlepsze jest to że jak w 33tc poszłam prywatnie do innej ginki to Majek ważyła 2800g a dziś u mojego gina wyszło 2600g w 36tc 😮 więc jak widać rozbieżności mogą być, chyba tak na prawdę dowiem się ile waży jak urodzę 🙃

Dzień dobry 🙂 ja też tak średnio spałam, zawsze ok. 5 się przebudzę i koniec, dopiero jak posiedzę i się zmęczę to zasnę na nowo 🙂 ale za to jutro do ginka 🙂

Femmka ale to musi być uczucie wiedzieć, że w poniedziałek przytulisz swoją córeczkę...ale fajnie, tylko jak wrócisz to zaraz sie pochwal zdjęciem: 🙂

jej ja już nie mogę patrzeć na jedzenie 😜 wczoraj ubrałam ciążowe spodnie na kancik, ale zaraz po kolacji zamieniłam je na...getry, bo już było mi ciasno 🤢 już chyba w żadne się nie wcisnę. Za to dziś nie męczyłam się i ubrałam sukienkę...jednak tak najwygodniej. Moja też ciśnie mi główką na wszystkie możliwe jelita i pęcherz, czasem mam wrażenie że naciska tam całym ciałkiem, ale brzuch mi się nie obniżyl jeszcze...

o kurcze Justyna to nie fajne przeżycia miałaś, choć żadna z nas nie wie co ją czeka... najbardziej mnie przeraża jaki to ból musi być skoro nie da się go opisać...heh wczoraj pani na szkole rodzenia powiedziała że ładnie umiem przeć, jakbym już to robiła 😜 mhm a jak przyjdzie co do czego, to zapomnę 😎 W razie co dziewczynki, to również życzę Wam Zdrowych i Wesołych Świąt w gronie najbliższych. Wszystkiego co najpiękniejsze!!

Justyna ale fajna kuleczka, jaka słodka pyzunia!!! Fajnie, masz to już za sobą i dwa kochane skarby na Święta!! A Ty jak się czujesz, boli? W ogóle jak wspominasz te 12h zanim Cię wzięli na stół? Asi to już chyba nie wypuszczą z tego szpitala dopóki nie urodzi 🤪 tylko trochę przechlapane bo na Święta to raczej nie wyjdzie...narobiła się dziewczyna, ale przynajmniej jedno jej wyjdzie 😉

ja ciasto wstawiłam do piekarnika, jeszcze tylko kuchnie ogarnę i koniec 🙂 jeszcze z pracy do mnie dzwonili czy nie wpadnę na dzielenie się opłatkiem, ale akurat ciasto męczyłam więc tylko mąż poszedł 😉 oj to Justynie dobrze trafiło, że całą Wigilię będzie w domku, ale ma fajnie - może wstawi potem fotę 🙂

heh ja też piekę piernik, tylko taki z jabłkami 🙂 chyba jedno z najbardziej świątecznych ciast 😉 oj też wybieram się do sklepu po zakupy ale mam długi ogon....a jeszcze chciałam iść do mamci pomóc jej kroić te różności do sałatek i ryb, ale nie wiem czy zdążę 😮

Hejka Honoratka spóźnione życzenia imieninowe 🙂 o witaj Jamelia, trzymaj się tam i nie martw bo już masz koncówkę więc z górki poleci 🙂 ja jeszcze musze trochę ogarnąć kurze i sprzątnąć łazienkę, upiec ciasto i pójść na zakupy, naszczęście mężą mam dziś w domu to się nie wywinie 😜 mojemu też kupiłam perfumy i pasek skórzany, a ja już wiem że dostanę biżuterię - takie było moje życzenie 😎

też często myślę nad tym co ja będę mogła jeść a czego lepiej unikać...tym bardziej że w tej kwestii jestem zielona. Mówicie, że herbatki z Hippa są dobre, to muszę sobie zakupić... ja również mam usg w przyszłym tygodniu 27-go, będzie brał mi ten wymaz z pochwy - drogie to badanie? Widzę że w przyszłym tygodniu dojdą nam kolejne bobasy 🙂 ehhh to super

Asia biedna jesteś, na małe pocieszenie posyłam oklask 🙂 Kasiu dziękuję za oklask, oddaje w rewanżu. Chyba jestem ostatnia, albo gdzieś na równi z alwo, ale tylko dzień po Wesie i Donie 😜

raju czytałam te 25 stron jak jakiś dobry scenariusz i doszłam do punktu kulminacyjnego 🤪 gratuluję Justynie, jak fajnie że ma swoją Majęczkę przy sobie 🙂 co za ironia a myślałam że Asia będzie 1-wsza. Jedna się "pomęczy" dobę a druga już chyba z tydzień 😮 nie mogę się doczekać fotki 🙂 Milka sto lat z okazji urodzin 🙂 ja dzisiaj w końcu przespałam całą noc, jak koń - fajnie bylo, ale pewnie szybko nie wróci hehe ja to od 10-go mogę zaczynać 😎

byłam pewna że już jakieś wieści od Asi będą a tu nadal wysyłają ją do domu...to jakiś beznadziejny szpital, u nas jak jest rozwarcie na 5 cm to ląduje się na sali porodowej tak czy inaczej 🙃 zresztą tyle czasu minęło że już o cesarce by pomyśleli...no nie wiem. Biedna! Blue ja cukrzycy nie mam, hmm nie wiem czemu tak urosła - może lubi jeść jak mama 😉 ja też ubrałam wczoraj choinkę, oj całkiem nieźle wyszła 🙂, jeszcze tylko 5 dni i ten wyjątkowy weekend 🙂

hehe Blue widzę że masz wszystko pod kontrolą 😉 Kasia dobrze że dałaś znów tę siatkę centylową...teraz już widzę jak moja się plasuje - co ja mam powiedzieć jak w 33tc ważyła 2800 😮 wynika z tego że jest klusąąąą 😜 no ale 27-go mam usg więc się okaże jak to wygląda w 36tyg. dziś sobie posprzątałam troszq i się zmachałam, a jutro nareszcie ubiorę choinkę 🙂