Martuska_D

malwinka89 napisał(a): Aaaa to masz jutro wizytę i się nie chwalisz ? 🤪 😉 Daj znać oczywiście 🙂 Co do wagi to czym się martwić jak to tylko 6 kg 😆 Jem teraz jabłuszko i mandarynki więc pewnie zgaga mnie większa dopadnie ale co tam 😁 Ja się tak cieszę, że mam już łóżeczko rozłożone ale pościeli jeszcze nie ubrałam bo raczej za wcześnie 🙂 A Ciebie Malwinka zgaga nie męczy ? Jak się czujesz?

Ja obstawiam tak- Ada, Ola, Kropek 😁 🤪 🙂

Ola88 napisał(a): Witaj w klubie Olu- właśnie idę zaparzyć meliskę i wypić mleko bo ta zgaga mnie dobija 🤨 🤔

Rodzić, nie narzekać ha ha 😜 Super Aga, że u lekarza wszystko w porządku i że już możesz się szykować! 🤪 Chyba każda chciałaby to od swojego gina usłyszeć to od razu zajechałybyśmy mężów 😁 😁 😜

Szczuć-ce trzeba wziąć sobie bo jak byłam na patologii ciąży to mąż musiał mi dowieźć, zresztą położna w Szkole Rodzenia mówiła, że trzeba mieć swoje -- kubek lub szklanka, nóż, widelec i łyżka 🙂 W szpitalu na Izbie Przyjęć najpierw się trzeba przebrać i później masz wywiad z położną odnośnie dosłownie wszystkiego od danych personalnych i kontaktowych po wykształcenie i przebytych chorobach i inne pierdoły także trwa to jakieś 20 minut po czym przychodzi lekarz i określa co i jak - co wiąże się z wydaniem dyspozycji co robić dalej 😉 Bierzesz wówczas swoją torbę i lecisz na oddział. Nie wiem jak to wygląda z porodem rodzinnym ale na pewno trzeba kupić ten strój za chyba 7,50 zł albo 6,50 zł no i tą cegiełkę na szpital w ramach porodu rodzinnego 🙂 Wiecie ile się daje ??? Bi jak pytałam męża siostry to mówi, że nie pamięta więc nie wiem... 🤔 Wyprawkę ze szpitala kupuje chrzestna Gabi na Mikołajki więc tym nie muszę się martwić- w tym tygodniu pewnie dokonamy zakupu. No...pieluchy wyprane i się suszą także później czeka mnie prasowanko 😜 Aaaa zapomniałam o tym papierze toaletowym więc od razu do torby szpitalnej włożę bo zapomnę zaś 🙃Idę chyba coś zjeść...A w ogóle to jak wygląda sprawa z Waszą wagą??? Bo u mnie na plusie 16 kg a obwód brzucha 110 cm 🤪 Chwalić mi się tutaj 😉 😁

Na policji mandat 150 zł bo według taryfikatora przekroczenie prędkości o 27 km to między 100, a 200 zł ... 😉 Powiedzmy, że źle nie jest 🙂 Mnie znów zgaga męczy 🤨 Ola Ty się tak stroisz to może podświadomie coś przeczuwasz ? Eh ta Twoja mała uparciuszek jak Sebuś Ady 😜 😁 A Ty Gosiu czekaj jeszcze choć do 37 tygodnia i nie pchaj się w kolejkę 😆 😉 Ciekawe co powie lekarz Kropkowi bo na 18 ma lekarza 🙂

Renia moja mała w ciągu 5 tygodni dwa razy była pośladkowo i raz główkowo ułożona i tak jest ostatecznie do dnia dzisiejszego. U mnie na forum Grudniówek jednej dziewczynie mała się obróciła w 36 tygodniu 🤪 Także wszystko jeszcze możliwe a więc nie martw się na zapas 😉 Super, że już spakowane jesteśmy- ja tylko te pieluchy muszę dołożyć no i tą cała dokumentację tj.ostatnie wyniki badań i te na kiłę i paciorkowca. Chyba o niczym nie zapomniałam 🤔 Książeczkę mam podbitą do 8 grudnia i ciekawe czy będę jeszcze musiała podbić czy nie bo wszystko się może zdarzyć 🙂 Tak czy owak jak mam nie zdążyć się przeprowadzić bo chyba mało to prawdopodobne w tym roku= to chciałabym urodzić 8 grudnia bo lubię ten dzień miesiąca bo 8 listopada mieliśmy Ślub 😆 Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce ale najważniejsze, że sobota blisko więc już ciąża będzie donoszona. W niedzielę jedziemy w męża strony do jego chrześniaka dać prezent na Święta ale chyba wracamy w ten sam dzień bo nie chciałabym rodzić w Ostrowie więc nie ryzykuję 🤨 W zasadzie przenosić też mogę no nie|? 😜 No byle przed Świętami urodzić 🙂 Najważniejsze, żeby było wszystko dobrze podczas i po porodzie z małą to i nawet Wigilię mogę spędzić w szpitalu 🙂 Ok lecimy na ta policję...Buziaki kochane 😉

Aha- Po 14 jak mąż wróci z pracy jedziemy na Policję w sprawie mandatu za przekroczenie prędkości bo nas fotoradar pstryknął fote więc kolejny wydatek...No ale zamierzam się targować bo ponoć można Poruszę swoją inteligencję i swoje nagadam ha ha 😜

Heyaaa 🙂 Wczoraj byłam na zakupach i zaczęłam prezenty kupować- na razie kupiłam tylko siostrze i jej chłopakowi, do końca listopada zamierzam kupić wszystkie No i zrobiliśmy przemeblowanie w pokoju siostry w razie gdybyśmy nie zdążyli się przeprowadzić, a co najważniejsze...- złożyliśmy łóżeczko i stoi sobie ładnie koło komody Wczoraj nie mogłam zasnąć z tego wszystkiego Jestem spokojniejsza bo miejsce już jest dla małej. Wera- super, że zamówiłaś ten wózek!! 😉 A Ty Renia nie przejmuj się zakupami bo ja też czasem nam tak, że nie wiem czego chcę więc to chyba normalne w ciąży 😁 Nie idź na zakupy z typowym nastawieniem, że coś kupisz bo wtedy z reguły wychodzi się bez niczego. Do szpitala torba spakowana tylko dobrze, że Ewuś nam powiedziała o pieluchach tetrowych bo zapomniałam je w ogóle wyprać a muszę ze dwie spakować 🙂 Ok idę wstawić to pranie i zaraz wracam 😉

Mi mała żebra znów molestuje 🤪 😁 Po 14 jak mąż wróci z pracy jedziemy na Policję w sprawie mandatu za przekroczenie prędkości bo nas fotoradar pstryknął fote więc kolejny wydatek...No ale zamierzam się targować bo ponoć można 😁 Poruszę swoją inteligencję i swoje nagadam ha ha. A co to uprzejmości względem kobiet w ciąży to tylko raz mi się przez te 8 miesięcy zdarzyło, że kasjerka w Tesco powiedziała, że mam iść do kasy pierwszeństwa i bez kolejki mnie obsłużą! 🤪 😉 A klienci mają to gdzieś bo przecież oni też muszą stać 😠

W końcu nadrobiłam wariatki prawie 60 stron 😉 Wczoraj byłam na zakupach i zaczęłam prezenty kupować- na razie kupiłam tylko siostrze i jej chłopakowi, do końca listopada zamierzam kupić wszystkie 😆 No i zrobiliśmy przemeblowanie w pokoju siostry w razie gdybyśmy nie zdążyli się przeprowadzić, a co najważniejsze...- złożyliśmy łóżeczko i stoi sobie ładnie koło komody 🤪 🤪 🤪 Wczoraj nie mogłam zasnąć z tego wszystkiego 😜 Jestem spokojniejsza bo miejsce już jest dla małej 🙂 Zrobię w końcu jakąś fotkę dzisiaj bo wszystkie roznegliżowane na forum tylko nie ja ha ha 😁 P.S. Paniki Ada narobiłaś więc rodzić mi tu !! 🤪 😁 😜

Aduś napisał(a): No wiesz...ja jeszcze nie rodziłam więc nie wiem aczkolwiek jeśli są skurcze regularne i nie trwają coraz krócej to chyba się zaczyna 🤔

Ada czuję, że pierwsza w kolejce tak jak w tabelce będziesz... 😉 Dalej zrób coś i będziesz miała z głowy 😁 Ależ ten Sebuś Twój uparciuch 😜

Aduś napisał(a): Aduś no dalej śmigaj na porodówkę rozpocząć porody wśród grudniówek 😜 🤪

Chyba żeście zwariowały - 56 stron do nadrobienia 🤪 Zabieram się więc do lektury... 😉

Ja lecę do Tesco na zakupy już jakieś przedświąteczne żeby sobie humor poprawić. Zajrzę później 😉

Oj dziewczyny , widzę, że temat wózków się rozkręcił 😉 Ja nie jestem za kupowaniem rzeczy przez internet bo niekoniecznie jestem przekonana do tego rodzaju zakupów. Powiem szczerze, że nigdy nic nie zamawiałam tą droga bo wolę wszystko zobaczyć na własne oczy i wymacać ha ha 😁 😜 O ile oczywiście Weruś wózek z Allegro niczym się nie różni a przyjdzie szybciej i zamawiałaś już nie jedną rzecz przez neta to po co kupować w sklepie i czekać dłużej... 🤔 Nie wiem co Ci doradzić. Ja lecę do Tesco na zakupy już jakieś przedświąteczne żeby sobie humor poprawić. Zajrzę później 😉

Ola88 napisał(a): Katarzyna pewnie zajrzy wieczorem i po nocach będzie siedzieć 😜 I ciekawe co jej położna powiedziała 🤔 Gosia ma chyba wizytę u gin tak jak ja 27 listopada o ile dobrze pamiętam... 😉 Może niektóre już nie doczekają do końca miesiąca 😆 😉

A zgaga mnie zaraz zabije 😠 😞 Nie daje już z nią rady 🤔 Po za tym parzę sobie meliskę bo czuję że hormony szaleją. Ninka- ja paliłam 10 lat więc trochę mi ciężko nie myśleć o paleniu jak jestem na skraju wytrzymałości psychicznej ale zakładam, że nie wróce do nałogu...jak będzie?? Nie obiecuje nikomu ani tym bardziej sobie bo nie chcę wyjść na hipokrytkę 😞 Obym nie musiała 😉 A co do nerwów to w sumie dzisiaj znów zareagowałam chyba za gwałtownie i najechałam na męża aż biedny nic nie odpowiadał na moje zarzuty no ale co ja mam zrobić jak hormony biorą górę 🤔 Aduś pisałaś o jakimś leku homeopatycznym...chyba go kupię choć nie wiem na jaki koszt mam być przygotowana. Póki co piję meliskę 😉

Mrowka1990 napisał(a): mój też na poczatku gryzł, ale szybko go oduczyliśmy tego i teraz jak go ktoś wkurzy to złapie za ręke unieruchomi ale nawet slad zeba nie zostaje, ale boje sie jego reakcji na Zośke, ale jakoś może sie uda wszystko połączyć a ja mam teraz brzuch jak kamien, ale czuje napinanie od żeber, a jednocześnie takie parcie i kucie w pęcherzu że szok Wszystkie macie już jakieś objawy, a ja nie, nie wiem czy się cieszyć czy martwić???!!!! Iwonka, witaj w klubie bo ja też nie mam żądnych objawów także nie wiem czy to dobrze czy nie 🤔 Tzn czasem mi brzuch twardnieje i mam niby jakieś tam skurcze ale nic specjalnie mnie nie boli. Pisałaś wcześniej, że nawet przy @ Cię nie bolało i u mnie to samo...może parę razy mi się zdarzyło, że jakieś bóle miałam ale bez przesady. Poza tym mam wydaje mi się, ze mam wysoki próg bólowy - zobaczymy co z tego wyniknie 😉 A może po prostu do naszego porodu jeszze daleko 🤔 Nie wiem co myśleć.

No musimy sie przyzwyczaić do zmiany pogody bo zima idzie- od środy opady śniegu i temperatura ma spadać w konsekwencji czego 8 grudnia ma być -8 stopni brrrr Więc myjta okna póki czas 😁

naylaaa napisał(a): 8 też mi pasuje bo lubię ten dzień miesiąca więc wciskam się w kolejkę razem z Wami 😁 Mój mąż jest Wodnikiem i przyznaję, że to dobry znak 😉

Nadrobiłam co naskrobałyście ale wrócę zaraz bo idę zjeść rosołek 😉

A ja z nerwów szybciej urodzę 🤪 🤔 Muszę jeszcze dzisiaj do tej apteki zajrzeć 😉 Póki co mam zgagę. No ani Kropek ani Ola jeszcze nie na porodówce... 😉

A ja zjadłam dwa kawałki sernika i mam zgagę 😠 No ale do przeżycia haha 😁 A w ogóle to mnie brzuch pobolewa chyba z nerwów 🤔 Ada chyba ma gości więc zajrzy potem a może Kropek rodzi 🤪 Lecę i zaglądnę do Was wieczorkiem kobitki mam nadzieję, że w lepszym humorze 🙂 😉