capslocc

co do laktatora to równiez polecam avent manualny ...najlepszy pod słońcem...mi był potrzebny od samego poczatku ...bo miałam duzo pokarmu i musiałam trochę ściągać bo inaczej od razu robiło mi sie zapalenie i zastój...a do przyjemnych rzeczy to na pewno nie należy...

Niunia26 napisał(a): ja tez tak mówilam ale teraz wiem że obecność jego była dla mnie niezastąpiona!!!1

ja szczerze mówiąc nie słyszałam nawet że avent ma taka maść ale dobrze wiedzieć ...zawsze uzywałam bepantenu bo tylko on działał jak należy a poza tym jest to tez mój jedyny środek zapobiegający odparzenią pupci ...sprawdziłam chyba wszytkie dostępne w Polsce i tylko ta maść zadziałała natychmiastowo i odpowiednio dobrze...co do butelki i smoczka to ja jestem zawsze za firmą Avent...smoczka stosowałam od samego początku choć w szpitalu ganiali za nie strasznie...a butelkę wprowadziłam w trzecim miesiącu jak wracałam do pracy po macierzyńskim...bez żadnych problemów całe szczęście bo sa dzieci które absolutnie nie chcą za nic w świecie nawet spróbować pic przez smoczek i tu zaczyna sie dopiero problem...laktator tez polecam aventu ale manualny ...najlepszy pod słońcem!!!

co do rodzenia w wodzie to na 100% chciałabym spróbowac jak bym miała oczywiście taka mozliwość ...dowiem sie czy w ogóle istnieje w szpitalu w którym zamierzam rodzic taka opcja...mąż mój twierdzi że podczas pierwszego porodu tylko na suficie mnie nie było 😉...bo chyba wszytkie możliwe pozycje i metody spróbowałam...a właśnie rodzicie same czy wolicie poród rodzinny...ja obowiązkowo zabieram ze sobą męża...faktem jest że po pierwszym porodzie wyszedł z sali lekko przerażony i totalnie blady(aaa zawsze taki twardziel z niego) ale bardzo mi sie przydał i czułam się bezpieczniej!!!a to bardzo ważne ...same zobaczycie...wszytko zależy od was i waszej drugiej połowy 😁

dodam że mój synek urodził się z wagą 4500g i długościa 58cm...więc był dość dużym dzidziusiem...teraz moje drugie maleństwo troszkę wolniej rośnie niż pierwsze więc może takiej wagi nie osiągnie... 🤔

no kochane ja znieczulenie zewnątrzoponowe miałam podawane w trzech dawkach w trakcie pierwszego porodu ..nie płaciłam za nie nawet grosza...a rodziłam w Warszawie...przez ponad 13godzin próbowałam sama urodzić naturalnie w ostateczności poród zakończył sie cesarskim cieciem...no i niby wiem co mnie czeka a i tak sie boję... 🥴

no ale się oczytałam ...co do tego popijania przez naszych facetów to tez jestem totalnie przeciw...mój mąż juz sam stwierdził że jak ma znosić później moje gderanie to woli nie pić...wprawdzie napije sie raz na dwa tygodnie ale ja mam osobisty wstręt do alkoholu i nawet wtedy mam do niego takie pretensje jakby co najmniej pił codziennie...przerąbane ma ze mną ..dla mnie może wypić jak jest większa okazja..ale wiadomo jak to panowie potrafia ...brak okazji też okazja... 🤢 mi zapach alkoholu zawsze przeszkadza a tym bardziej strawionego 😮po sylwestrze ciągnął sie za moim mężem jeszcze do następnego dnia...hahaha teraz mąż sie przyzwyczaił że jak wypije śpi w drugim pokoju...bo raz że mi śmierdzi totalnie to na dodatek chrapie...a za jakie grzechy mam to znosić? 😉

szukam wózka na allegro -używanego ...już za pierwszym razem kupiłam nowy za prawie 2000zł ale teraz juz wiem że nie ma co...interesują mnie dwa modele implast i xlander...teraz rozważam kolor czy zielony czy czerwony?do końca miesiąca muszę się zdecydować...zależałoby mi wyłącznie na samej gondoli i foteliku ale takiej opcji nikt nie sprzedaje ..spacerówki mam dwie w domku po synku więc w sumie jest mi zbędna...muszę znaleźć coś do końca miesiąca ...bo na sam koniec nie chcę tego zostawiać...co innego jakbym kupowała nowy ale nie chce wole używany ...zaoszczędzę na inne rzeczy a troche tego jest...

MonisiaD musimy rozruszać ten tydzień bo widzę że od dwóch tygodni nikt tu nie zaglądał... dziś ostro wzięłam się za wybieranie wózka...i zrobiłam listę środków higienicznych które zamierzam kupić w tym tygodniu zarówno dla mnie jak i malutkiej...jest tego trochę...jak środek do kąpieli dzieciątka planujecie kupić?ja stawiam na oilatum...przynajmniej już go kiedyś sprawdziłam więc wiem że jest ok ...ale może wy macie jakieś inne sprawdzone lub polecane typy środków do kąpieli niemowlaczka... 😁

MonisiaD napisał(a): aaa ja też już tu jestem...i pomyśleć że już 30tygodni minęło...ale ten czas leci oby te pozostałe 10tygodni równie szybko i bezproblemowo upłynęło... 🤪

no ja również witam 30tydzień...a co do tych wystających malutkich części ciała to ja tez to uwielbiam a szczególnie jak dotknę to miejsce w którym coś tam sobie wypchnęłam i momentalnie chowa sie jakby się w ciuciubabkę ze mną bawiła.. 😜

ja tez uciekam bo juz po północy ...ostatnio bardzo długo siedze po nocy a nad ranem nie mogę wstać z łóżka...a niestety synek nie da mi pospać bo on raczej ranny ptaszek jest ...do jutra... 😉

ja miałam pierwszą cesarkę po trzech dniach do domku nie wcześniej...

MonisiaD napisał(a): jejku jestem zszokowana że tak szybko wypisuja u was po porodzie ...mnie za pierwszym razem wypisali po trzech dniach i to z żalem a rodziłam w Warszawskim szpitalu...a u was 6-12godzin po...no nie wyobrażam sobie tego...pamietam że 6godzin po to ja dopiero z łóżka próbowałam sie podnieść a jakby mi kazali jeszcze zabierać dziecko i jechać do domu to bym chyba zawału dostała...no ale co kraj to obyczaj...

lauritta napisał(a): no i ja oczywiście tez dołącze do tej opinii co słyszałaś ...bo moim zdaniem a sprawdziłam nie jedna maść to BEPANTEN jest najlepsza (tylko maść nie krem bo to juz coś innego)

w to co ubrałabyś go w domku plus coś na wierzch ..najlepiej jakiś kombinezonik ..cieplejsza czapeczka...i kocyk nie za gruby bo dziecko trzeba osłonic przed zimnem a nie przegrzać...wszytko w sumie zalezy od temperatury...rodzimy marzec /kwiecień więc trudno powiedzieć jaka będzie w tedy pogoda...ale ja naszykowany mam taki zestaw...

Patka19900 jak najbardziej popieram twoją wypowiedź w macierzyństwie nie liczy się wiek ...tylko nasza dojrzalość w danym momencie..dasz rade sobie ze wszytkim musisz w to tylko wierzyć... Patka 19900 życze szybkiego i łatwego rozwiązania bo jak widzę to już sama końcówka... 😜

MoonCiaa mojej bratowej tez tak kiedyś mówili...pisałam ci kiedyś o tym miała 17lat jak została mama i co ...była i jest najlepsza mamą pod słońcem a jej córeczka Julcia jest tego żywym zdrowym i bardzo zadbanym obrazem...niech sobie mówią co chcą a ty im kiedyś pokażesz jak bardzo sie mylili...wtedy im oczy na wierzch wyjdą z zazdrości...jakby co masz zawsze nas na forum ...a ludzi po prostu olej!!!

moja torba do szpitala wyglądała w ten sposób....4 piżamy(koszule z rozpinaną góra aby można było wygodniej karmić po urodzeniu... szlafrok...kapcie,klapki pod prysznic (ważne bo w szpitalach o grzybice nietrudno),bielizna poporodowa,ja kupiłam sobie 7szt majteczek poporodowych takich z siateczki(do samego szpitala bo jak ktoś założył normalne majteczki choćby bawełniane to kazali zdjąć i leżeć bez z samym podkładem między nogami...podobno musi być ciągły dopływ powietrza 🤢,no właśnie dwie paczki podkładów poporodowych,wkładki laktacyjne bo nawał mleka moze być spory więc warto mieć...no i podręczne środki higieniczne jak żel do kąpieli lub mydełko,płyn do higieny intymnej obowiązkowo,pasta do zębów i szczoteczka i takie tam które sama potrzebujesz na co dzień...oczywiście kubeczek i sztućce bo nie polecam tych szpitalnych oraz zapas wody mineralnej niegazowanej...a pamiętam że ważną rzeczą jaką zapomniałam była pomadka do ust...po porodzie strasznie spierzchły mi usta i mąż musiał specjalnie po to jechać do sklepu...i właściwie to tyle z najpotrzebniejszych rzeczy...możliwe że o czymś zapomniałam....aaaa no właśnie wzięłam również laktator ale akurat mi nie był w szpitalu potrzebny i maść na obolałe sutki co sie przydało juz następnego dnia...jak sobie coś przypomnę lub same zauważycie to napiszcie bo od mojego porodu minęło juz 2,5roku i cały czas myślę czy oby o czymś nie zapomniałam...

MoonCiaa napisał(a): ja tez się tak bałam za pierwszym razem że nie dam rady ale naprawdę zszokowałam samą siebie bo nie miałam z niczym problemów no może tylko z karmieniem bo miałam bardzo dużo pokarmu i dwa razy przeszłam zapalenie piersi z własnej głupoty i niewiedzy...byłam bardzo wygodnicka i karmiłam przeważnie jedna piersią a w tym czasie w drugiej zrobił sie zastój...a ostrzegali ...a ból przy zapaleniu piersi wspominam gorzej niz sam ból przy porodzie...no nie życzę wam tego absolutnie karmcie z obu piersi jednakowo to unikniecie tego przykrego doświadczenia!!!

a jeżeli chodzi o naszą torbę do szpitala to napiszcie mi ile planujecie i dokładnie czego zabrać...w sumie już to raz przechodziłam ale cały czas mam wrażenie że o czymś zapomnę... 🤨

dziweczyny jakich pieluszek chcecie używać na sam początek?pamietam że mój synek zaraz po urodzeniu źle tolerował pieluszki Pampers więc używałam BELLI a teraz się głowie które zakupić tym razem...te Belli maja specjalne wycięcie na pępuszek a o ile pamiętam to Pampers tego nie ma a to ważne jest przy gojącym sie pępuszku...macie już jaką konkretnie firmę na oku?

ja też sie nie mogę opamietać czasami...nawet mojemu męzowi juz nie pokazuje tego co zakupie bo już nie raz słyszałam że chyba starczy jak na początek...ale no same wiecie jak juz coś jest tak słodkie to nie da się inaczej... 🤪

http://allegro.pl/babykingdom-kocyk-polarowy-z-aplikacja-kwiatki-i1398921328.html podoba mi sie ten kocyk i w ogóle kolekcja tej firmy...i jest całkiem tania jak na swoje orginalne wzornictwo...kocyk na bank zakupię chociaż mam juz ze trzy a może cztery...ale podoba mi się i właściwie tylko to robię ostatnio ...kupuje ...kupuję...kupuję... 😜

MoonCiaa śliczny masz brzusio...okrąglutki jak piłeczka... 😁