Skocz do zawartości

capslocc

Mamusia
  • Liczba zawartości

    872
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez capslocc

  1. no ja tym razem bez opuchnięć...przynajmniej jak do tej pory...ale wiem jak to jest cieszcie sie dziewczyny ze to zima a nie środek lata bo ja ten koszmar przezywałam w pierwszej ciąży w lipcu i sierpniu.... 🤢....ostatnio zauważyłam że moja dzidzia dość energicznie reaguje np na odkurzacz...kopie że ho ho...to samo jest jak słucham muzyki...zastanawiam sie wtedy czy sie jej podoba czy tez nie bo jak wyłączę to przestaje... 😉
  2. osz kurka piórka to moja już klocuszek przy waszych maluszkach w 25tyg. 802g...rany chyba ponownie urodzę bąbelka ponad 4kg 🙃 😮nie bedzie łatwo 🤢
  3. no widzę że z tymi bólami nie jestem osamotniona...szczerze mówiąc dziwi mnie że kręgosłup i kości łonowe mogą tak boleć...w pierwszej ciąży nie miałam tego typu dolegliwości...było mi po prostu ciężko i strasznie puchłam...teraz całe szczęście przynajmniej nie jestem opuchnięta jak balonik...ale z łóżka czasami bez pomocnej dłoni męża ciężko mi wstać tak mnie wszystkie kości bolą... 😉lekarz powiedział mi że to jest normalne...może i tak ale bardzo nieprzyjemne.... 😞
  4. dziewczyny przeczytajcie sobie na temat tego twardnienia brzuszka i t p http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html Skurcze Braxtona-Hicksa czyli taki twardniejący brzuszek i ból z nim związany to całkiem normalna sprawa po 20tygodniu ...i nie martwcie sie bo stres i niepokój udziela się na 100% waszym maluszkom w brzuszkach :O) ja takie skurcze odczuwam już od 4tygodni jak sa mocne biorę nospę...i leżę...po jakimś czasie przechodzi i mogę nadal normalnie funkcjonować!!!
  5. JA MAM CHRZEŚNICĘ JULCIĘ ...ŚLICZNA MĄDRA I BARDZO GRZECZNA DZIEWCZYNKA...I CHYBA WSZYSTKIE JULCIE SĄ TAKIE... 😜JA SWOJEJ MALUTKIEJ CHCE DAĆ NA IMIĘ MARTYNKA ALE ZOBACZYMY CZY NA KONIEC NIE OKAŻE SIĘ CHŁOPCEM... 🤪 OSTATNIO URODZIŁY DWIE MOJE ZNAJOME I KAŻDA URODZIŁA DZIECIĄTKO INNEJ PŁCI NIŻ SIE SPODZIEWAŁA...WIĘC TERAZ SAMA NIE WIEM CZY OBY LEKARZ SIE NIE POMYLIŁ W SWOJEJ OCENIE... 😉
  6. JA RÓWNIEŻ BIORĘ FALVIT MAMA ...I TYLKO TO BO FAKTYCZNIE TEN PRAEPARAT ZAWIERA JUZ WYSTARCZAJĄCA DZIENNĄ NORMIE WSZYSTKICH WITAMIN I SKŁADNIKÓW POTRZEBNYCH DO PRAWIDŁOWEGO FUNKCJONOWANIA ORGANIZMU PODCZAS CIĄŻY...KWAS FOLIOWY RÓWNIEŻ WIĘC JAK BIERZECIE JAKIKOLWIEK TAKI ZESTAW DLA KOBIET W CIĄŻY TO NIE BIERZCIE DODATKOWYCH ...NO CHYBA ŻE LEKARZ ZALECI WAM INACZEJ!!!MÓWI SIE ŻE CO ZA DUŻO TO NIE ZDROWO...WIĘC NIE MA CO PRZESADZAĆ...A FALVIT MAMA POLECAM WSZYSTKIM PRZYSZŁYM MAMĄ I MAMA KARMIĄCYM...SPRAWDZIŁAM GO JUŻ WCZEŚNIEJ I JAK ZAWSZE MIAŁAM PROBLEMU Z NIEDOKRWISTOŚCIĄ TO JAK ZACZĘŁAM SYSTEMATYCZNIE BRAĆ TEN PREPARAT TAK WSZYSTKO UTRZYMYWAŁO SIĘ W NORMIE I TAK TEZ JEST TERAZ ...WYNIKI KRWI MAM SUPER A POMYŚLEĆ ŻE PÓŁ ROKU TEMU LECZYŁAM SIĘ HEMATOLOGICZNIE Z POWODU PRAKTYCZNIE ZEROWEGO POZIOMU ŻELAZA W ORGANIZMIE ...CIĄŻA JAK WIDAĆ MI SŁUŻY 😜
  7. ostatnio przeglądałam kartę mojej pierwszej ciąży i zauważyłam że mój synek w 25tyg ciąży ważył 893g...a miesiąc później już 1720g...zdałam sobie sprawę jak szybko dzieciaczki rosną w brzuszkach...moja kruszynka waży teraz 802g juz jestem ciekawa ile będzie ważyła 3stycznia na następnej wizycie...szczerze mam nadzieje że nie będzie takim klocuszkiem jak mój synek...bo jak sobie przypomnę ten ostatni miesiąc to aż mi się coś robi...ważyłam prawie 100kg ...ogromny brzuch...środek lata...makabra...teraz całe szczęście termin mam na marzec...diety ściśle przestrzegam i kontroluje wagę...a brzuszek o dziwo jak sama oceniam gigant...więc zazdroszczę wszystkim tym przyszłym mamą które moga sobie jeszcze same np.skarpetki założyć...hi hi hi ...ja juz mam problem a gdzie do końca???
  8. MonisiaD napisał(a): MonisiaD chyba u każdej z nas wystepuje taka rozbieżność bo u mnie na suwaczku 25tydzień a na forum 26...tak czy inaczej 3-4 dni w ta czy w tamtą to nic strasznego ....dwa lata temu lekarz przy pierwszej ciąży powiedział że termin najtrafniejszy zawsze brany pod uwagę to ten według ostatniej miesiączki...na usg bywa rożnie podawany bo jest obliczany na podstawie wielkości dzidziusia a wiadomo każde dzieciątko inne pomimo tego samego dnia ciąży...w pierwszej ciąży według usg powinnam urodzić 6sierpnia a według ostatniej miesiączki 27sierpnia(niezła rozbieżność ponad 20dni) i urodziłam dokładnie 27sierpnia więc tu lekarz prawdę mi powiedział ale wiadomo w gotowości byłam już od początku sierpnia i cały miesiąc praktycznie na walizce...teraz wiem że wszystko przed nami - a czas pokaże kiedy wybije godzina naszego porodu... 😉
  9. te kłucia to całkiem normalna sprawa...maleństwo rośnie a brzuszek sie rozciąga wraz z nim wszystkie wiązadła i t p...nie martw sie to dopiero początek dolegliwości...om dzidzia większa tym odczucia ciągnięcia ,kłucia częstsze i mocniejsze...ale taki już tego naszego stanu urok... 😜
  10. ja mam długosc szyjki na 34mm...i lekarz powiedział że ok...
  11. KASJALENA....NO MOJA JUŻ WAŻY 802G...WIĘC PODOBNIE...CO DO TWOJEJ SKRACAJĄCEJ SIE SZYJKI TO NIE MA ŻARTÓW...WIĘCEJ ODPOCZYWAJ...BO JAK ZA BARDZO SIĘ SKRÓCI TO MOŻE NAWET GROZIĆ PRZEDWCZESNYM PORODEM A WTEDY TRZEBA BĘDZIE ZABEZPIECZAĆ DODATKOWO SAMĄ SZYJKĘ ABY TEMU ZAPOBIEC...TRZEBA ZWOLNIĆ TEMPO I WIĘCEJ LEŻEĆ...
  12. aisak napisał(a): NO I FAKTYCZNIE CAŁY CZAS MAM GO NA UWADZE..ALE JESZCZE PODOBA MI SIĘ X-LANDER ALE JUŻ SAMA NIE WIEM...
  13. A CO TU TAKA CISZA...WÓZKI JUŻ KUPIONE BO JA NADAL SIĘ NIE MOGĘ ZDECYDOWAĆ...POZA TYM JUŻ ŻYJE ŚWIĘTAMI I PREZENTAMI KTÓRE MUSZE JAK NAJSZYBCIEJ POSZUKAĆ I ZAKUPIĆ...A NORMALNIE OSTATNIO CO SIĄDĘ DO KOMPUTERA ...TO ZACZYNAM PO CHILI ZASYPIAĆ...CAŁY DZIEŃ MAM TAKI JAKIŚ SENNY... 😉U WAS TEŻ JUŻ ŚWIĘTA? JA MUSZE SIĘ ZORGANIZOWAĆ BO SIE Z NICZYM NIE WYROBIE A WIADOMO TRADYCJA MUSI BYĆ PODTRZYMANA CO ROK... 😁..A BRZUSZEK CORAZ WIĘKSZY I WIĘKSZY...CIĘŻKO MI SKARPETKI ZAŁOŻYĆ...NIE MÓWIĄC O KOZAKACH JAK GDZIEŚ MAM WYJŚĆ... 😠A JAK U WAS?
  14. EKG MIAŁAM PODŁĄCZONE TYDZIEŃ PRZED PORODEM PRAKTYCZNIE CAŁY CZAS LEŻĄC NA PATOLOGII...I RAZ KONTROLNIE BODAJŻE W SIÓDMYM MIESIĄCU JAK MIAŁAM PODEJRZENIEM PRZEDWCZESNEGO PORODU...EKG TO TAKI SZEROKI PAS NA BRZUSZEK...Z SONDĄ REJESTRUJĄCA PRACĘ SERDUSZKA DZIECKA ORAZ SIŁE SKURCZY...JAK TAKOWE JUŻ SĄ...NIE UCISKA TO BRZUSZKA BO JEST RACZEJ DELIKATNIE ZAPINANE TYLE ABY SIE TRZYMAŁO...WIADOMO TRZEBA LEŻEĆ CAŁY CZAS PODCZAS BADANIA...NO I OCZYWIŚCIE DOSTAJESZ DO RĘKI DODATKOWY SYGNALIZATOR KTÓRY NACISKASZ JAK POCZUJESZ RUCHY DZIECKA....NIC STRASZNEGO...ALE LEPIEJ ABY NIE BYŁO POWODÓW DO CZĘSTEGO PODŁĄCZANIA POD EKG... 😉
  15. Nequitia napisał(a): Nequitia NIE MASZ SIE CZYM MARTWIĆ...MOJ BRZUSZEK TEZ TAK SZYBKO RÓSŁ...JESTEM TERAZ W 25TYGODNIU A WIĘKSZOŚĆ OSÓB MOGŁABY POMYŚLEĆ ŻE TO JUŻ SAMA KOŃCÓWKA...KWESTIA ORGANIZMU KOBIETY...JA MAM BARDZO WĄSKIE BIODRA I CIĄŻA NIE MIAŁA SIE GDZIE SCHOWAĆ WIĘC ODRAZU BYŁA WIDOCZNA...W 12TYGODNIU MÓJ BRZUSZEK WYGLĄDAŁ JAK W 6MC A TERAZ WYGLĄDA JAK W 8MC...NIEKTÓRE Z NAS TAK PO PROSTU MAJA... 😜
  16. moja Martynka szaleje na całego w różnych porach dnia...ale najbardziej upodobała sobie godzine ciut po północy...mam nadzieje że jak sie urodzi to raczej w tej godzinie będzie grzecznie spać...no zobaczymy... 😉
  17. CO DO WASZEGO WĄTKU DOBRYCH RAD TO JA CHYBA JESTEM WYJĄTKIEM BO JE BARDZO LUBIĘ....WYSŁUCHAM KAŻDEJ RADY...PORADY...ALE WIADOMO DECYZJA CO I JAK ROBIĘ I TAK NALEŻY DO MNIE I WCALE MI TO NIE PRZESZKADZA ŻE KTOŚ MA INNE ZDANIE LUB DOŚWIADCZENIE Z TYM POWIĄZANE...JA ZAWSZE KORZYSTAM Z OPINII INNYCH OSÓB...RODZINY...KOLEŻANEK ...NIE LUBIE SAMA EKSPERYMENTOWAĆ...BO WOLE OSIĄGNĄĆ SUKCES SZYBCIEJ NIŻ INNI POPEŁNIAJĄC PO DRODZE MNÓSTWO BŁĘDÓW...DLATEGO RADY LUDZI KTÓRZY MAJA LUB MIELI Z DANYM TEMATEM JUZ COS DO CZYNIENIA SA MI BARDZO POMOCNE I CENIONE.... LUBIĘ SŁUCHAĆ RAD RÓŻNYCH OSÓB WIADOMO ŻE TO TYLKO SŁOWA...A CO ZROBIĘ I JAK TO JUŻ MOJA INDYWIDUALNA SPRAWA... 😉
  18. NO I PO WIZYCIE...MALUTKA BO TO JUŻ NA 100% ONA WAŻY JUŻ 802g....JEST SILNA I ZDROWIUTKA...WSZYSTKIE NARZĄDY WIDOCZNE BEZ CECH ZASTOJOWYCH...UŁOŻONA MIEDNICOWO...TERMIN MAM NA 23.03.2011...JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA BO DZIŚ LEKARZ POKAZAŁ MI JEJ MALUTKI NOSEK...USTECZKA...PÓŹNIEJ POMACHAŁA NAM MAŁĄ MALUSIĄ RĄCZKĄ...WIDZIAŁAM PALUSZEK PO PALUSZKU... A NA KONIEC ZASŁONIŁA SOBIE BUZIACZKA RĄCZKAMI TAK JAKBY CHCIAŁA POWIEDZIEĆ ŻE JUŻ STARCZY PODGLĄDANIA...AŻ MI SIĘ ŁEZKA ZE WZRUSZENIA ZAKRĘCIŁA... 😁..JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ PORODU...I CHWILI W KTÓREJ WEZMĘ JĄ W SWOJE RAMIONA...ALE SPOKOJNIE MA JESZCZE CZAS OBY NIE ZA WCZEŚNIE... 😜
  19. MonisiaD napisał(a): Mi sie az plakac chce jak czytam te komentarze 😞 Tak strasznie mi przykro.Capslocc a co sie stalo malenstu?Boze przeciez w 37 tyg to juz mozna przeciez spokojnie urodzic.Nawet nie jestem sobie w stanie takiej tragedii wyobrazic NO I WŁAŚCIWIE NIE PODANO PRZYCZYNY ...JEDNAK DZIECIĄTKO PEWNEGO DNIA PO PROSTU PRZESTAŁO SIE RUSZAĆ...ZANIEPOKOIŁO TO PRZYSZŁĄ MAME I UDAŁA SIE DO SZPITALA NA BADANIE EKG ...OKAZAŁO SIE ŻE BYŁO ZA PÓŹNO...NAJGORSZE ŻE DWA DNI WCZEŚNIEJ BYŁA NA WIZYCIE KONTROLNEJ I SAMA JESZCZE WIDZIAŁA JAK MALEŃSTWO ŻYJE...A TU PO DWÓCH DNIACH TAKA NIESPODZIEWANA TRAGEDIA...DZIECIĄTKO WZIĘLI NA BADANIA ABY PODAC EWENTUALNA PRZYCZYNĘ ZGONU...GŁUPIO MI JEST JĄ O TO ZAPYTAĆ BO JA SAMA Z BRZUSZKIEM NIE CHCĘ JEJ DODATKOWO TERAZ RANIĆ...NORMALNIE JAKBY LEKARZ COŚ WYKRYŁ WCZEŚNIEJ MOGLIBY ZROBIĆ CESARKĘ I PRAWDOPODOBNIE NIE DOSZŁO BY DO TRAGEDII ...ALE TERAZ JUZ JEST PO PROSTU ZA PÓŹNO...TERAZ SAMA CODZIENNIE KONTROLUJĘ RUCHY MALUTKIEJ BO SIĘ BOJĘ...I WIEM ŻE TO JEST BARDZO WAŻNE AŻ DO SAMEGO KOŃCA ABY TE RUCHY CZUĆ REGULARNIE!!!CZUWAJCIE DZIEWCZYNY!!!!
  20. DZIEWCZYNY DODAJECIE FOTO SWOICH BRZUSZKÓW 😉CIEKAWA JESTEM JAK TAK NAPRAWDĘ NASZE BRZUSZKI NA TYM ETAPIE WYGLĄDAJĄ...MÓJ JUŻ WIDZICIE...OGROMNY A GDZIE TU DO KOŃCA?
  21. A JA NIESTETY BORYKAM SIĘ Z DWOMA PRZEPUKLINAMI POWSTAŁYMI PO PIERWSZEJ CIĄŻY...WE WRZEŚNIU MIAŁAM JE OPEROWAĆ ALE OKAZAŁO SIĘ ŻE JESTEM W CIĄŻY WIĘC WSZYSTKO ZOSTAŁO PRZEŁOŻONE NA PO PORODZIE...PRZYNAJMNIEJ WIEM ŻE PORÓD BĘDZIE NA 100% PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE...TYLE DOBREGO A RESZTY W OGÓLE NIE ŻYCZĘ NIKOMU 🥴
  22. OSTATNIO MOJA ZNAJOMA STRACIŁA DZIECKO W 37TYGODNIU CIĄŻY...PRAKTYCZNIE PRZED SAMYM ROZWIĄZANIEM...BOŻE DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE?NIGDY TEGO NIE ZROZUMIEM ...JEST TYLE ZŁA NA ZIEMI I DLACZEGO WŁAŚNIE TE UPRAGNIONE, BEZBRONNE I MALEŃKIE ISTOTKI 🤨 😞
  23. DROGI GOŚCIU CO DO TWOJEJ WYPOWIEDZI PONIŻEJ TO POCIESZE CIĘ ŻE JA RÓWNIEŻ MIAŁAM PIERWSZEGO SYNECZKA ...I TO NIE PRAWDA ŻE SYNECZEK TO TATUSIA BO WIEM SAMA Z DOŚWIADCZENIA ŻE SYNKOWIE SĄ CAŁKOWICIE WPATRZENI W MAMUSIĘ..TERAZ SPODZIEWAM SIĘ DZIEWCZYNKI I MÓJ MĄŻ MÓWI ŻE MAM NADZIEJĘ ŻE CÓRUNIA TYM RAZEM BĘDZIE TATUSIA 😉CÓŻ OKAŻE SIĘ...PRAWDA JEST TAKA ŻE NIE ODCZUJESZ ŻADNEJ RÓŻNICY...JA NA POCZĄTKU TEZ SIE ZASTANAWIAŁAM JAK TO BĘDZIE W RODZINIE SAME DZIEWCZYNKI A TU U MNIE PIERWSZY CHŁOPCZYK...JEST OCZKIEM W GŁOWIE CAŁEJ RODZINY...A SZCZEGÓLNIE DZIADKA...MA JUŻ DWA LATKA I NIE WYOBRAŻAM SOBIE ŻEBYM NA JEGO MIEJSCE MIAŁA MIEĆ CÓRECZKĘ...MÓJ MAŁY BOHATER!!!JA FRAJDĘ Z KUPOWANIA UBRANEK CZY JEMU CZY TERAZ JEJ MAM TAKĄ SAMĄ...SYNECZKA TEZ MOŻNA SUPER WYSTROIĆ...CHOĆ TAKIE CHŁOPIĘCE UBRANKA SĄ PO PROSTU TRUDNIEJ DOSTĘPNE...JA SYNKA UBIERAM TYLKO W TRZECH SKLEPACH:H&M,NEXT I C&A...I JEST ZAWSZE MOIM GWIAZDOREM!!!ZOBACZYSZ SAMA !!!MÓJ SYNEK PRZEZ PIERWSZY ROK BYŁ A WSZYSCY NAM MÓWILI ŻE JAKBYŚMY DZIECKA NIE MIELI...CICHUTKI...SPOKOJNY...NIE PŁAKAŁ...PRZESYPIAŁ CAŁE NOCE OD 3MC ŻYCIA...JAK DO TEJ PORY SPRAWIŁ MI MNIEJ PROBLEMÓW NIŻ DZIEWCZYNY (CÓRKI)MOJEGO RODZEŃSTWA...SAMA ZOBACZYSZ JAKA BĘDZIESZ DUMNA ZE SWOJEGO MAŁEGO MĘŻCZYZNY!!!! 😜
  24. edi juz teraz złożę ci życzenia....WSZYSTKIEGO...WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO...NO I OCZYWIŚCIE LEKKIEGO PORODU TEJ TWOJEJ UPRAGNIONEJ MARCELINKI... 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...