capslocc

dziewczyny czy wybór mleka dla dziecka konsultowałyście z lekarzem pediatra ...ja swojemu synkowi tez z tak zwanego polecenia kupiłam poczatkowo NAN HA1 i to był najgorszy błąd jaki mogłam popełnic ...mały płakał..miał problemy z kupka ...zaparcia choć jak juz zrobił to kupka była śmierdząca ...zielona i wielka...a to źle...poszłam po rade do lekarki pediatry i ona przepisała mi mleczko tylko na receptę ...BEBILON PEPTI ...I CO PROBLEMY Z KUPKA I KOLKAMI PO PROSTU ZNIKŁY!!!SPRAWDŹCIE SAME !!!A PROBLEMY MINĄ...TO MLECZKO JEST NA 100% MLEKIEM DLA ALERGIKÓW POKARMOWYCH...TAKICH WŁAŚNIE POCIECH JAK WASZE!!!POZDRAWIAM A NA UPORCZYWA KOLKĘ POLECAM ESPUTICON MOJEMU MALUSZKOWI OD 2DOBY ZACZĘLI TO PODAWAĆ W SZPITALU I POMAGAŁO CAŁY CZAS!!!POLECAM DO KUPIENIA W APTECE BEZ RECEPTY!!!

WITAM WSZYSTKIE MAMUSIE W 11TYGODNIU...CO DO BADANIA PRZEZIERNOŚCI KARKU BO TAKIE BADANIE NAS TERAZ CZEKA TO JA MAM JE 16 WRZEŚNIA OGÓŁEM MOŻECIE PONIŻEJ SOBIE O TYM BADANIU POCZYTAĆ...JEST JEDNYM Z WAŻNIEJSZYCH BADAŃ W OKRESIE CIĄŻY... Przezierność fałdu karkowego (ang. nuchal translucency, NT) – parametr oceniany w badaniu USG płodu, odzwierciedlający obrzęk tkanki podskórnej w okolicy karkowej; jest to odległość między tkanką podskórną a skórą na wysokości karku płodu. Zwiększenie wartości NT występuje w niektórych zespołach spowodowanych aberracjami chromosomalnymi: zespole Downa, zespole Edwardsa, a zwłaszcza w zespole Turnera. Fałd karkowy ulega zazwyczaj wchłonięciu w II trymestrze. Niekiedy w jego miejsce rozwija się obrzęk karku (nuchal edema) albo naczyniak limfatyczny torbielowaty (cystic hygroma), którym może towarzyszyć uogólniony obrzęk płodu. Pomiar NT jest najbardziej miarodajny między 11. a 14. tygodniem ciąży. Norma NT, określona dla danej populacji, obejmuje wartości do 95 percentyla i jest uzależniona od wymiaru ciemieniowo-siedzeniowego (CRL); w praktyce NT nie powinno przekraczać 2,5 mm. NT jest wprost proporcjonalne do ryzyka wystąpienia trisomii u płodu: * NT = 3 mm wiąże się z 3× wzrostem ryzyka * NT = 4 mm wiąże się z 18× wzrostem ryzyka * NT = 5 mm wiąże się z 28× wzrostem ryzyka * NT > 5 mm wiąże się z 36× wzrostem ryzyka.

NO KOCHANE PRZYSZŁE MAMUŚKI ZAKOŃCZYŁAM 10TYDZIEŃ I BRYKAM DO TYGONIA 11..TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO!!!

wielkie dzieki za doradzenie leku odpornościowego dostosowanego dla kobiet w ciąży...mi odporności od małego brakowało ...zawsze na jesieni brałam szczepionki uodporniające bo inaczej ciągle jestem przeziebiona spowodowane jest to złym leczeniem mnie przez lekarzy w dzieciństwie na większość antybiotyków juz nie reaguję ...i widać na jakich konowałów może człowiek z dzieckiem trafić tak jak moja mama ze mną ...po lek wybiorę sie na 100% jutro bo próbuje wszystkiego co dozwolone i sprawdzone ...więc wielkie dzięki za radę!!! 😜...

postaraj sie codziennie jeść coś z tej grupy żywieniowej...a wtedy na 100% sobie pomożesz i dzidzi oczywiście... 😜

herbatek z miodem nie wiem ile juz wypiłam ..ale tabletek nie biorę żadnych ...nie ma co ryzykować na samym początku jest to najbardziej niewskazane...co do naszych terminów i dat urodzenia to właściwie widać - świat jest po prostu taki mały 😜

no hemoglobina rónież w normie ale warto by było ja troszkę podnieść..wzbogac diete w produkty zawierające dużo żelaza 😉 Żelazo - Jest niezbędne do budowy tkanek płodu, a zwłaszcza czerwonych ciałek krwi. Jeśli codzienna dieta matki nie zawiera dostatecznie dużo tego pierwiastka, grozi jej anemia. Najlepszym źródłem żelaza jest chude czerwone mięso, jednak można je zastąpić innymi produktami, takimi jak jaja, fasola i zielone warzywa - szpinak, brokuły, szczaw. Bardzo bogata w żelazo jest również wątróbka, ale zawiera ona także dużo witaminy A, która w nadmiarze może być szkodliwa dla dziecka. By zapobiec anemii, często w tym okresie ciąży podaje się doustne preparaty żelaza. wzbogać diete o te produkty i po jakimś miesiącu skontroluj ponownie krew...jak poziom sie podniesie to super i wszystko będzie wyrównane naturalnie jak spadnie trzeba zacząć brać dodatkowe preparaty żelaza które przepisze ci lekarz...a chwilę obecna anemii jeszcze nie masz ale malutko do niej brakuje więc warto się wziąć za siebie...przy anemii możesz sie bardzo źle czuć ..osłabienie ,zawroty głowy nie ma co ryzykować...bo jak mamie źle to dzidzi w brzuszku również...WZBOGAĆ DIETĘ I JEDZ REGULARNIE A WSZYSTKO BĘDZIE OK!!! 😜

edi81 pociesze cię kochana że ja przy pierwszym moim dzidziusi do końca 3mc nie wiedziałam że jest ..zero objawów przez cały pierwszy trymestr ...no piersi nabrzmiałe i lekkie pobolewanie brzuszka ..ale ja wtedy brałam za tzw syndromy zbliżającego się okresu...dzidzia po dokładnie 40tyg. urodziła sie duza i zdrowa jak rydz...więc sie nie martw brak objawów to nic złego mój synek jest tego żywym przykładem...pozdrawiam i witam w naszym gronie... 😜

a jeszcze jedno pracodawca może mi wręczyć z dniem powrotu do pracy wypowiedzenie i co wtedy mam zabrać ze soba zaświadczenie od lekarza że jestem w ciąży i to automatycznie jest powodem że juz tego nie może zrobić bo będę dokładnie w 12tygodniu ciąży i czy jeżeli w pracy mam się stawić 20września to na zwolnienie mogę pójść od 21 - a 20 udać się po prostu na badania lekarskie i jeszcze tu jedno pytanie jak zaczynałam prace w tej firmie to faktycznie musiałam zrobić sobie badania ale to było po jakimś tygodniu jak już pracowałam czy jest jakiś przepis który reguluje w jakim momencie musze mieć zrobione badania lekarskie..tj przed przystąpieniem do pracy czy juz w trakcie trwania pracy...i czy należy mi sie dzień wolny aby te badania mogła wykonać...chcę aby wszystko było ok i żebym nie miała dodatkowych problemów bo i tak sytuacja w jakiej sie aktualnie znajduje trochę mnie przerasta a muszę pamiętać że rozwija sie we mnie nowe życie...

rany ..dzięki nigdy bym na to nie wpadła... 😜

witam was wszystkie!!!mam do was pytanie odnośnie urlopu wychowawczego i kolejnej ciąży...otóż po urodzeniu pierwszego dziecka i wykorzystaniu wszystkich przysługujących urlopów przeszłam na urlop wychowawczy bezpłatny...(niestety nie stać mnie było na nianię dla synka poza tym stwierdziłam że jak mam wrócić do pracy i oddać całą swoja pensje niańce to lepiej samemu patrzeć jak dziecko rośnie...)po upływie dwóch lat sytuacja materialna zmusiła mnie do przerwania urlopu wychowawczego na moje żądanie...uczyniłam to zgodnie z artykułami kodeksu pracy...na 30dni przed planowanym powrotem do pracy wysłałam do firmy moje podanie o przyjęcie mnie do pracy na poprzednio zajmowane stanowisko badź na inne stanowisko odpowiadające moim kwalifikacjom...pracodawca w takim wypadku nie może odmówić mi powrotu...do pracy mam wrócic w przyszłym tygodniu ale w ciągu tych 30dni dowiedziałam sie że jestem znowu w ciąży na dodatek lekarz zaleca mi siedzenie w domu ...bo mam dwie przepukliny po poprzedniej ciąży i wyklucza to pracę w takim stanie...może i wszystko byłoby ok ale tak jak napisałam muszę wrócić do pracy bo mam nieciekawą sytuację (mąż stracił pracę i idzie zima...w domu jedno małe dziecko i kolejne w drodze)obawiam sie że jak wrócę do pracy i dam im l4 od lekarza z literka B to będą nieźle na mnie wkurzeni i na pewno zus też sie do mnie doczepi ..czy któraś z was miała już podobna sytuację...napiszcie mi czy po powrocie do pracy następnego dnia mogę im dać l4 czy moge to zrobić tego samego dnia co wracam ...dodam że do pracy mam prawie 150km które muszę dojechać a na to lekarz tez sie nie zgadza...teraz nie czuje sie na siłach aby wracać do parcy ale sytuacja mnie do tego zmusza ...co mam robić poradźcie...

słodyczy wprost mogą dla mnie nie istnieć ale mam tak od zawsze...gorzej z brakiem białego pieczywa które uwielbiam...ale trzeba sie przmęczyc i jakoś to znieść 🥴

ja jestem teraz w 10tyg. jeszcze jak do tej pory nie przytyłam nic ale bardzo sie pilnuję ...wskazania ginekologa po poprzedniej ciąży przyrostu wagi mi wystarczy!!! 🙃

super naturalne sposoby są najlepsze!! 😜

Spadek poziomu hematokrytu może być spowodowany przez: zmniejszenie liczby krwinek czerwonych - niedokrwistości a więc anemii...i przewodnienie organizmu.Ja mam w tej chwili będąc w 10tyg.ciąży HCT 39,0 A HGB13,1 dodam że lecze sie cały czas hematologicznie i przyjmuję tardyferon...jak możesz to podaj jeszcze wartość HGB czyli hemoglobiny...wartość HCT jaką masz w tej chwili jest ok ale nie należy do najlepszych...warto wzbogacić dietę ...pozdrawiam

JOLL MOŻESZ MI COŚ PORADZIC BO JA MAM TEN SAM PROBLEM OPISAŁAM GO TUTAJ http://www.brzuszek.net/forum,wzdecia_w_ciazy_jak_sobie_z_tym_radzic,20,449994.html,str=0#449994 MASZ JAKIEŚ RADY NA TE NASZE WZDĘCIA 😮!!!

ja w pierwszej ciąży przytyłam 29kg 😮czy ktoś mnie pobije dodam że nie objadałam sie nie miałam zachcianek za to gromadziłam strasznie wodę i to wystarczyło...po porodzie zgubiłam praktycznie całość ale trwało to dwa lata 😜 teraz jestem w drugiej ciąży i oby nie było tak jak za pierwszym razem!!! 🥴

witam...jestem w pierwszym trymestrze drugiej ciąży...od jakiegoś czasu borykam sie ze strasznymi wzdęciami które pojawiają się 20-30minut po każdym pierwszym posiłku i trwają cały dzień...wiadomo co sie z tym wiąże...ból brzucha ..uczucie ciągłej ciężkości i przejedzenia (pomimo faktu że się mało co zjadło np.jedna bułeczkę)...brzuch pomimo że to początek ciąży to wygląda na co najmniej 6ty miesiąc...tragedia ...pomóżcie jak sobie pomóc ...jem przemyślane rzeczy i niewzdymające a problem nadal jest!!! 😞brałam espumisan i nie ma poprawy...jak to zmienić?

a dodam że podczas brania żelaza należy jeśc i pić dużo cytrusów spomagaja jego wchłanianie...kwas foliowy często może być ok pomimo braku żelaza a jego nadwyżka tez powoduje swoje skutki uboczne więc nie przesadzajcie z tym kwasem foliowym..no chyba że macie zalecenie od lekarza i dowód w badaniach że go akurat wam brakuje...ja miałam totalny brak żelaza mój organizm go po prostu praktycznie nie przyswaja ale kwas foliowy miałam ok więc sprawdźcie to przed leczeniem!!!!

witam dziewczyny ja odnośnie leku który ostatnio miałyście okazje spróbować leczyłam sie tym lekiem przez ponad 6mc i faktycznie po pierwszym miesiącu badania sie pogorszyły dodam że mój poziom wyjściowy hemoglobiny to 5,9(fatalny!!!!) żelaza w organizmie praktycznie zero a mam 29lat...tardyferon zaczął dobrze działać dopiero w drugim miesiącu jego przyjmowania...i do tej pory go przyjmuje bo niestety już mam taką skłonność...nie rezygnujcie i bierzcie go nadal żaden tego typu lek nie działa natychmiastowo...jakby co piszcie ..pozdrawiam 😉

joll ale się uśmiałam czytając twoją ostatnia wypowiedź ja za mięsem nigdy nie przepadałam i tak jest nadal...jadłam sporadycznie tylko wołowinę bo miałam silna anemię i przez ostatni rok leczyłam ją wraz z pomocą lekarza hematologa całe szczęście z dobrym skutkiem ...bo ogólnie nie odżywiałam się wystarczająco dostatecznie jak na swój wiek i zapotrzebowanie..i organizm przestał po prostu przyswajać żelazo...bywa tak...możliwe że do końca życia będe miała z tym już problem a na anemiczkę na 100% nie wyglądam ...teraz nadal mięso,wędliny i słodycze jadam sporadycznie ...nie mogę natomiast żyć bez jajek,warzyw szczególnie pomidorów i ogórków i jabłek!!!z gotowych dań uwielbiam makarony...za wyjątkiem spaghetti ...i ryby ale tylko filetowane bo wyjmowanie ości mnie po prostu złości!!! 😉teraz nie jadam raczej nic smażonego i jak przeczytałam o tej twojej mikrofalowej zapiekance to aż mi ślinka pociekła...niestety ale mam kiepskie teraz trawienie i tylko by mnie wzdęło jak bańkę po takich przysmakach...czekam na dalsze wasze opowieści...pozdrawiam 😜

Cortez ty tez widzę swoje juz przeszłaś...ja przepukline odkryłam dopiero po porodzie ...który początkowo miał być naturalny ale w końcu zakończył sie cc...ile ważył i mierzył twój maluch...mój 4334kg i 58cm długi...dla mnie był olbrzymi ... dla innych rodzących też...jedna dziewczyna pobiła nas rodząc synka z masą urodzeniową 5230kg...no dzidziuś kolos...ja synka rodziłam w Warszawie w szpitalu na Madalińskiego(w Warszawie kiedyś mieszkałam) a drugie planuje rodzić w Lublinie(bo mieszkam teraz pod Puławami...same Puławy mi odradzają więc posłucham ich opinii...już dziś wiem że mój poród teraz będzie terminowo ustawiany na rozwiązanie po przez cc...wykluczone jest siłami natury ze względu na przepukliny...poczekamy zobaczymy ...raczej nas to nie ominie...pozdrawiam was wszystkie...miłego dnia życzę...

Maja1707 widzę że mamy takie same upodobania co do jedzenia...ogórki to u mnie podstawa!!! 😜

czy was tez kuje brzuch i do jakiego stopnia jest to normalnym objawem rozciągania sie macicy ...i czy bolą was kości łonowe bo mnie strasznie...dzidzia rośnie!!! 😜

Cortez ja tez myślałam o wysłaniu synka do przedszkola (prywatnie ) bo do państwowego za wcześnie jednak taki plan miałam zanim dowiedziałam sie że jestem w drugiej ciąży...chciałam przerwać urlop wychowawczy i wrócić do pracy...a tu nagle okazuję się że dzidziuś juz w drodze więc wszystkie pierwotne plany zostały na razie odłożone...ja znowu co do jedzenia w tej chwili to owoce,warzywa mniam mniam ale słodycze fee...ale to i nawet lepiej bo mam zaleconą dietę przez swojego gina...po pierwszej ciąży mam dwie przepukliny i nie mogę teraz dużo przytyć...aby wszystko przebiegło ok i bez komplikacji...właściwie to 20września miałam zaplanowaną operacje tych przepuklin ale ciąża wszystko zmieniła...teraz dopiero po urodzeniu mogę się zgłosić i na pewno to zrobie bo naprawdę bardzo źle się czasami przez nie czuję...ale oby teraz wszystko było ok...