Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzień dobry wszystkim!

Suuperbaba ale ten czas leci dopiero pamiętam jak cieszyłaś się z 3 z przodu a tu już 32 tydzień 🙂 - super - też dodałam oklaska wytrwałej mamusi!

Coś ostatnio budzę się z samego rana i już spać nie mogę, dziś już nie śpię od 5:30 😠 i mam doła przez tą cholerną samotność 😞 i sytuację jaka panuje od jakiegoś czasu w moim rodzinnym domu. Mam nadzieję że w najbliższym czasie się to wszystko poukłada i wróci do normy. Pojechałabym tam tylko to są 2 godziny jazdy autem a ja ostatnio boję się w dłuższe trasy wybierać sama bo różnie to już bywa z moją koncentracją a i zdarza się że nagle robi mi się słabo, a na trasie nie zawsze jest się gdzie zatrzymać. Przepraszam za marudzenie, ale musiałam się wygadać.
Miłego dnia Brzuszki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka przykro mi z powodu dziadka 😞 szkoda takich fajnych ludzi
Dodi moze faktycznie od"zalatania" twardy brzuch! a ile Ada wazy tez nie powiedział? a i mam nadzieje, ze tego prezentu nie zgubisz... 🙂
Madzia uwazaj na siebie!
Suuperbaba gratulacje! a mi golenie wlasnie lepiej z rana idzie bo wieczorem brzuch jakos wiekszy ☺️
Magdad znow cos zalatwiasz?! jak wizyty?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny !
Jakoś udało mi się nadrobić zaległości, ale nie wiele pamiętam...No jak pisała suuperbaba to byłam 2 dni w szpitalu bo pojawiły się lekkie skurcze no ale u mnie każdy skurcz jest nie bezpieczny ale szybko się udało uspokoić. Co do telefonu to niestety ale wysłali go do serwisu do Warszawy bo tam jedynie naprawiają na gwarancji, a tak kazał ten facet w serwisie powiedział że lepiej aby oni to zrobili aby nie stracić gwarancji na tel i coś się tam ociągają ;/ Miałam pecha bo jak byłam w szpitalu to niczego się konkretnego nie dowiedziałam, bo mojego lekarza nie było a ten co mnie badał to jakiś buc od którego ciężko się czegoś dowiedzieć...także dopiero w poniedziałek będę wiedziała więcej 😉
Suuperbabo- w końcu nasz 32 tydzień 🙂 teraz powinno być z górki....Jak Amelia znosi sterydy ?? Jak się czujesz troszke lepiej po nowym antybiotyku ??
Pampinka - masz racje lepiej chodzić często i dmuchać na zimne 🙂
Magdaluke - odpocznij troszkę bo bieganie już nie dla nas 🙂 chociaż pewnie przy córci to nie jest proste 🙂
Strzauka- współczuje choroby dziadka ale na pewno będzie wszystko dobrze 🙂
Gaja - doskonale Cię rozumiem i współczuje bo wiem co czujesz, a co do spania to też ostatnio kiepsko u mnie z tym.
Dodi- Dobrze że Ada zdrowa i wszystko ok i też odpocznij troszkę 🙂 no i całe szczęście że udało się wycofać za dużą ilość zakupów 😜
Nirmala i Agadka - współczuje bólów związanych z zębem ;/ zwłaszcza teraz to chyba najgorsze co może być !!
Monia -córka super i jaka odważna!!! trzeba mieć wiele odwagi aby wyjść na takim festynie i zatańczyć samemu na scenie 🙂
Bisiu - jak tam u Ciebie ?? mam nadzieje że już lepiej i antybiotyk trochę zadziałał.
Dzięki dziewczyny ja też mam nadzieje że następny raz to już do porodu będę w szpitalu i to tez mi się aż tak nie śpieszy 🙂 A i jeszcze tak na 75 % będę miała cesarkę, ale ostateczną decyzje podejmie mój lekarz...
Miłego dnia Mamusie 😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam się 🙂

4nula całe szczęście, że udało się opanować sytuację skurczową! Teraz leż i odpoczywaj, żeby donosić dzidzię.

D-brycz też się boję, że znowu się bransoletka odepnie lub zerwie, ale teraz będę ostrożniejsza, bo tamtej właściwie wcale nie zdejmowałam i tak przetrwała ponad rok. Ale bardzo się z niej cieszę, bo strasznie było mi żal tamtej.

Mój doktorek nie podaje żadnych pomiarów dziecka, jak zapytałam, czy nadal jest dziewczynką, to wiecie co odpowiedział... "dzisiaj nie sprawdzałem" 😮 🙃 Jedyne co, to że z wymiarów zgadza się termin, no może tydzień do przodu, czyli 33. Na następnej wizycie będzie mi robił ten posiew na paciorkowca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hey dziewczyny.

4nula cieszę się że już jesteś i że sytuacja opanowana 😘
Dodi to gratuluję prezenciku i wybrnięcia z sytuacji allegro.
Superbabo oby było Ci lepiej jak się obudzisz 😘

Ja w podłym nastroju... Wstając o siódmej bałam się iść do łazienki przez najgorszy scenariusz-że Homer nie będzie oddychał 😞 Od poniedziałku jest na antybiotyku i brak poprawy... Zaprowadziłam go dzisiaj z rana na zastrzyki by Konrad z nami poszedł na wszelki wypadek... I miałam dobre przeczucie bo jak go trzymałam do badania i zakładania wenflonu to zasłabłam i musiałam wyjść na dwór i Misiek z nim został, a jak przyszedł sprawdzić co ze mną to nerwy mi puściły i się poryczałam i to dosłownie. Jak wróciłam to ledwo się opanowywałam patrząc na smutny i biedny pyszczek Homera... 😞 W tej chwili został tam na badaniach krwi i pod kroplówką i idę po niego po dwunastej... Ciężko mi i ciągle płyną łzy.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Loczku biedny Homerek, rozumiem Cię bardzo! Moja Mika miała niedawno kleszcza, którego nie udało nam się wyciągnąć i pani weterynarz musiała przecinać skórę, tak się sukinsyn wbił 😞 Ja bym chyba tam zemdlała, na szczęście mąż wszystko sam załatwił. A co dokładnie dolega waszemu pieskowi? My chcemy naszą suńkę wysterylizować za około miesiąc, nie wiem jak ja to zniosę 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zatrucie pokarmowe... 😞 Jak byliśmy u mamy na weekendzie to kąpał się w żwirakach i pił tą wodę z mami pieskiem i ten piesek też jest tak chory 😞 Homer wygląda strasznie 😞 Jego smutne oczka wywołują taki ból... tym bardziej że wiem że to z naszej winy cierpi bo go nie dopilnowaliśmy 😞
Dodi sterylizacja to nic strasznego, najgorsze jest uśpienie do zabiegu bo tak przykro patrzeć jak zasypia-przeżyłam to z fretką, ale potem jest już lepiej. Tyle że jest ospała i fikać nie może.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4nula - hurra! Wreszcie nasz 32!!!
Gaja - ja Was babeczki podziwiam, ze prawie ciagle same a takie dzielne! Dajecie pieknie rade..ale nigdzie nam tak daleko nie jedz sama!!! A moze rodzinka moglaby do Ciebie wpasc? Szkoda ze maz akurat tak pracuje...zycie:/ Ja tez siedzialabym prawie ciagle sama, bo maz w pracy...ale na szczescie mam blisko rodzinki wiec oni chociaz sa ze mna! Trzymam kciuki za wytrwalosc:*
Loczku - wspolczuje Ci okrutnie, bo wiem co musisz przechodzic! Dla mnie Lilo, Stich i Tosio to czlonkowie rodziny i na maxa prezywam wszelkie ich choroby! Rycze jak bobr jak mysle o najgorszych scenariuszach 😞 Zreszta z najstarszym Tosiem mialam ze 2 takie przejscia:,( Homerek chyba sie czyms przytrul, prawda? Ale nie wiecie co to moze bylo? bo to tez b.wazne...bo w raze np.trutki na szczury czy cos takiego to trzeba przetoczyc krew...i sunie znajomych tak uratowali! A jak zwykle zatrucie lub wirus no to faktyvcznie antybiotyki...grunt to dobry weterynarz!!! Dobrze, ze zostawili go ba badaniach...niech doklanie posprawdzaja wszystko:* Trzymam mocno kciuki, by bylo lepiej...buzi:***

Amelka dalej w szpitalu, a Bisia sie nie objawia u nas chwilowo...ale wiem, ze mocz ma sprawdzac codzidnnie, bo jakby byl zly to szpital i ew.cc!:/ Kurcze ile nam dolega...az strach juz! Ja sie dopiero obudzilam i cos brzuch boli chyba od antybiotyku tez:/ Jednak jest to syf..wczoraj juz mi sie po nim rzugac chcialo..a na poprawe to trzeba prwnoe z 3dni poczekac! Zaraz sie zwloke umyc i ubrac i hop pod koc 🙂 Dzis mama ze mna posiedzi, a wieczorem tata do ginki podrzuci! A w ogole to snilam sie sobie juz po urodzeniu, brzuch szybciutko opadl i byl malutki...i sie cieszylam ze tak ladnie wracam do siebie:P Buziaki Mamusie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poczytałam Was i nie pamiętam co miałam napisać...

Loczek mam nadzieję, że z Homerkiem będzie wszystko dobrze 🙂
4nula dobrze, że sytuacja opanowana, jak będziesz dużo leżeć to na pewno się nie powtórzy 🙂

Mnie dziś głód obudził... Jakoś mi tak średniawo znów... Nie wiem czy to pogoda czy co... Ale leżenie wskazane, więc pewnie będę gnić w łóżku do 15 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Loczku - doczytalam...to moze w takim razie jakies akterie z rzeczki? Moze niech jakies wymazy i hodowle porobia, zeby dobrze dobrac antybiotyki? Musi byc dobrze, innej opcji nie bierzemy pod uwage..w razie co wpadaj do Wawy bo mam genialna wetle, ktora urtaowala 3 psy ktore inni wrerynarze skazywali juz na smierc, a ona samym wahaniem i obejrzeniem wyczula co to za wirus i dala odpowiednie srodki...i psy sa zdrowe do teraz, a juz stare dziadki 🙂 Musi byc dobrze:*
Dodi - co do sterylki to wiem, ze i tak nerwy...bo u diewczynek to operacja brzuszna! I jak Loczek mowi..najgorsza to narkoza, bo nam potem Lilo - mimo ze maly kotek - tak sie ciezko wybudzala z niej w domu, ze dostawala jakiegos poweru i tak se wyrywala i w ogole, ze maz nie byl w stanie kej utrzymac...cala noc czuwalismy przy niej w domku - oczywiscie wszystkobylo ok! 🙂
Strzauko - wydaje mi sie, ze pogoda ma na nas kiepski wplyw..z kim nie rozmawiac to zle sie czuje:/ Ja tez mega slaba i. Takim niepokojem wewnetrznym od wczoraj! Ale nie dziwne, jak za oknem pochmurno, chlodno i ciagle wieje..lepszego nastroju:* Poleguj jak Ci zle!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarnyloczku - rozumiem Cię doskonale ja też strasznie przeżywam wszystkie choroby zwierząt, w sumie nie mam szczęścia zbytnio, bo większość moich kochanych zwierzątek już mnie opuściła jedynie mój kocur został i strasznie się o niego boje czasem mam wrażenie że to wręcz nie normalne...w sumie to nawet do tej pory nie zdecydowałam się go wysterylizować bo się boje jak zniesie narkozę.
Strzauka - jak możesz to odpoczywaj ile się da 🙂
Gaja - dziękuje za oklaska 🙂
Suuperbabo- z tym że ktoś przy Tobie siedzi to masz wielkie szczęście, tylko pozazdrościć że masz takie wsparcie całej rodziny
Dodi - uśmiałam się z tego " nie sprawdzałem dzisiaj " miejmy nadzieje że to jednak dalej Ada 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodi - faktycznie tez sie ubawilam z tymnie sprawdzaniem dzisja:P
4nula - ja staram sie oklaska dac, ale mi dzisdy blokuja! Grr...co do przescieradel - kupilam narazie 2, mam tez awaryjnie 2 of kumpeli po corce, ale rozowe wiec maz zgrzyta zebami:P Tesciowa ma nam uszyc jeszcze ze 2 - w sumie planuje miec ok 4:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja wlasnie sobie przypomnialam, ze mam skierowanie z Medicoveru na usg...za darmo 🙂 I tak sobie wymyslilam, ze jak juz je mam to czemu nie skorzystac jeszcze przed szpitalem...po 1) kolejna opinia dot. lozyska, a po 2) znow zobacze Helenke i dowiem sie ile przytyla w 1,5 tyg. Szkoda tylko, ze jdnymy wolny termin to ten piatek...ale chyba i tak sie skusze :P Jak myslicie?:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć kobietki 🙂
4nula dobrze, że sytuacja opanowana i niech do porodu już nic się nie dzieje. Ja mam 2 prześcieradła a jak będzie potrzeba więcej to się dokupi.
Gaju a ktoś z rodzinki nie może po Ciebie wpaść jak siedzisz taka samotna?
Czarnyloczku współczuję choroby Homerka. Po zwierzątkach tak bardzo widać cierpienie... Moja sunia też już bywała chora i za każdym razem serce się kroi bo to jednak nasze kochane stworzonka. U nas Luśka ogólnie ma coś z jelitkami (jej mama zdechła z powodu chyba nowotworu jelita), więc wystarczy, że zje coś nieodpowiedniego i dostaje bóli i też wtedy nam smutno chociaż powinniśmy już "przywyknąć" bo z naszego psa straszny odkurzacz, zje wszystko co jej się napatoczy a potem cierpi.
A u mnie z zębem dziś lepiej więc hurra, ale znając życie takie "ataki" bólu będę miała co kilka dni dopóki się paskuda nie pozbędę. Ale nie myślę o tym i dziś cieszę się dniem bez bólu :P A popołudniu idziemy na jakieś warsztaty o maluszkach. Ma być pierwsza pomoc, foteliki samochodowe i szczepienia i zatrucia pokarmowe, więc tematy wydają się ciekawe. Oby tylko ten pierwszy nie musiał się w przyszłości przydać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też mam chyba 2 prześcieradła na razie. W Leclercu jest promocja na pampersy i chusteczki dla bobasów, ja wczoraj zakupiłam.

Ja to chyba się nie dowiem ile moje dziecko waży aż do porodu, ten gin nic mi nie chce mówić 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodi - a on na pewno ma dobry sprzet? To on Ci robil te usg w 12 czy 22 tyg? Bo np. moja specjalista od prowadzenia ciazy, ale za usg takie full opcja to sie nie bierze tylko sle do specjalisty...wiec ona mi nigdy o wadze nie mowila ani nie mierzyla dziecka! Tylko serduszko i ogolnie czy wszystko ok + wenwnetrznie oczywiscie szyjka i lozysko...
Nirmalka - super, ze zab nie boli :P
Strzaueczko - n ja mysle, ze Helka moze miec juz z 1800...chyba skusimy sie z mezem :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny, ja strasznie przeżywam choroby zwierząt, wstyd przyznać ale czasem bardziej niż ludzi... 😞
Dorotko jak najbardziej idź na to USG. Ja Juniora widziałam prawie sześć tygodni temu i ostatnie USG mam 06.07.
A Ty Dodi nie myślałaś by choć raz pójść prywatnie teraz na USG by poznać dokładne wymiary, wagę i popatrzeć na Adę??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarnyloczku biedny Homerek, dobrze że robią mu badania bo to pomoże w doborze odpowiednich leków.

Suuperbaba mi do tej pory gin robił usg na co drugiej wizycie (czyli co 6 tygodni) bo twierdzi że nie ma co dziecka za często naświetlać, ale nie wiem jak to będzie dalej gdyż ostatnio mówił że teraz mały będzie szybciej przybierał na wadze i trzeba to kontrolować a wizyty mam mieć co 2 tygodnie. Więc ja bym się poradziła gina czy nie zaszkodzi małej tak częste usg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...