Ja dzisiaj byłam na badaniach, pisałam już, no i oczywiście tłum ludzi, średnia wieku 80 😁 stoję w kolejce żeby zapłacic, bo jak się nie płaci to od razu do kolejki na badanie się czeka,
wchodzi dziewczyna i pyta: kto z państwa ostatni, no to jedna babcia się odzywa, że ona,
ktoś tam mówi, że ta pani w ciąży jeszcze jest, na co ta babcia odzywa się, ale kolejki sobie nie zajęła to niech czeka 😠 stałam tyłem do tej rozmowy, zapłaciłam, odwróciłam się i pytam: kto z państwa pierwszy?
taka babcia odzywa się że ona, na co mówię dobrze, to ja przed panią jestem 😁 wszyscy zamilkli, a ta laska co weszła jako ostatnia to o mało ze stołka nie spadła 😁
Hahahaha, to było mistrzowskie 😁 Ale musiały Cię obgadać jak weszłaś 🙂 Przynajmniej w przychodni prowadzą zasadę ''kobiety w ciąży poza kolejnością". U mnie zapytali ostatnio czy mam ciążę zagrożoną jak chciałam podejść do rejestracji 🙂 A jak na badaniach byłam to nie dość, że mnie nikt nie wpuścił to usiadł koło mnie dziad, który trzymał w tych opakowaniach kupsko swoje na badanie i siki. Więc byłam skazana na stanie 🙂
No tam gdzie robię badania też tą zasadę stosują, tylko szkoda że pani z rejestracji miesiąc temu jak byłam rozdysponowała kolejkę i byłam czwarta 😠 Ja dzisiaj siedziałam koło babci która jakąś naftaliną zajeżdżała, ale na szczęście zaraz weszłam 🙂
I tak moje ulubione to sytuacje w sklepie: mogę się wcisnąć przed panią? mam tylko jedną rzecz 🙂 Całe szczęście, że zostało mi tylko parę dni, a póżniej ja im będę umilać życie 😜 A jedyne kogo wpuszczę w kolejkę to kobietę w ciąży 🙂 Nie ma litośći 😁
I tak moje ulubione to sytuacje w sklepie: mogę się wcisnąć przed panią? mam tylko jedną rzecz 🙂 Całe szczęście, że zostało mi tylko parę dni, a póżniej ja im będę umilać życie 😜 A jedyne kogo wpuszczę w kolejkę to kobietę w ciąży 🙂 Nie ma litośći 😁
Tosia to trzeba takim odpowiadac: ja jestem tylko w ciąży 😁
Zapomniałam się Wam pochwalic, wczoraj zaczęłam jednak torbę pakowac,
poprasowałam ręczniki, koszule, pieluchy i już widzę czego mi brakuje: paputków, klapek i skarpetek,
bo te co mam to jakieś takie zniszczone 😁 i tak się wczoraj zastanawiałam, czy jak już będę rodzic to w skarpetkach mogę byc? 😁 ale mam dylematy 😁 a tak w ogóle to zaczyna do mnie docierac, że pewnie nigdy w życiu nic mnie tak nie bolało, jak będzie bolec przy porodzie 😁
Hej dziewczyny! 😊
Trafiłam na ten wątek, bo też mam łożysko na tylnej ścianie i zastanawiałam się, jak to wpływa na ciążę i poród. Widzę, że wiele z Was miało podobne doświadczenia i uspokoiło mnie to, co pisałyście! 💕
@Bagira, super, że u Ciebie wszystko przebiegło bez problemów! @angela faktycznie - b.dobry tekst,ale czytałam go już wcześniej, bo zaglądam czasem na abcmamy
czy jest bez recepty? Bo jak na receptę to nie ma szans abym się wybrała do lekarza Raczej by mi nie wypissal. On również nie pójdzie ( nawet nie wiesz jaką mielismy kłótnie ostatnio jak mu wspomniałam aby sie wybrał).
Od jakiegoś czasu staramy się intensywnie o dziecko... Zauważyłam też, że mój facet miewa problemy z osiągnięciem pełnej erekcji. Zastanawiam się z czego to może wynikać. Oboje jesteśmy w wieku 34 lat.
Rekomendowane odpowiedzi
ania_p
stoję w kolejce żeby zapłacic, bo jak się nie płaci to od razu do kolejki na badanie się czeka,
wchodzi dziewczyna i pyta: kto z państwa ostatni, no to jedna babcia się odzywa, że ona,
ktoś tam mówi, że ta pani w ciąży jeszcze jest, na co ta babcia odzywa się, ale kolejki sobie nie zajęła to niech czeka 😠
stałam tyłem do tej rozmowy, zapłaciłam, odwróciłam się i pytam: kto z państwa pierwszy?
taka babcia odzywa się że ona, na co mówię dobrze, to ja przed panią jestem 😁
wszyscy zamilkli, a ta laska co weszła jako ostatnia to o mało ze stołka nie spadła 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ania_p
mojemu tacie 60 na karku do tej pory słabo się robi, to po nim to odziedziczyłam 😁
A ja w środę do używanych idę, a co, znowu przeceny będą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
tosiaa
Przynajmniej w przychodni prowadzą zasadę ''kobiety w ciąży poza kolejnością". U mnie zapytali ostatnio czy mam ciążę zagrożoną jak chciałam podejść do rejestracji 🙂
A jak na badaniach byłam to nie dość, że mnie nikt nie wpuścił to usiadł koło mnie dziad, który trzymał w tych opakowaniach kupsko swoje na badanie i siki. Więc byłam skazana na stanie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ania_p
Ja dzisiaj siedziałam koło babci która jakąś naftaliną zajeżdżała, ale na szczęście zaraz weszłam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
tosiaa
Całe szczęście, że zostało mi tylko parę dni, a póżniej ja im będę umilać życie 😜 A jedyne kogo wpuszczę w kolejkę to kobietę w ciąży 🙂 Nie ma litośći 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ania_p
Tosia to trzeba takim odpowiadac: ja jestem tylko w ciąży 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ania_p
poprasowałam ręczniki, koszule, pieluchy i już widzę czego mi brakuje: paputków, klapek i skarpetek,
bo te co mam to jakieś takie zniszczone 😁 i tak się wczoraj zastanawiałam, czy jak już będę rodzic to w skarpetkach mogę byc? 😁 ale mam dylematy 😁
a tak w ogóle to zaczyna do mnie docierac, że pewnie nigdy w życiu nic mnie tak nie bolało, jak będzie bolec przy porodzie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach