Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Tosia to faktycznie medium 😁 ale ja i tak stawiam ze na weekendzie czyli niedziela 😁

Chyba nie da rady tego przegapić, chociaż nigdy nie widziałam odchodzących wód 🙂
Moja mama w nocy poczuła jakby się posikała, a przecież nie sikała do łóżka 😁 Później pobiegła na kibelek, i tak robiła siku, a to dalej leciało ciurkiem 😁
Tyle wiem 😁

monikas28 napisał(a):

Tosia to faktycznie medium 😁 ale ja i tak stawiam ze na weekendzie czyli niedziela 😁

Nie Monia, w niedzielę nie bo będzie leniem, albo księdzem 😁

ja Tosiu to wlasnie tez tak mam z tym sluzem a i jeszce mialam drgawki ale jak bralam tabletki wiec tego nie podpinam do objawow ale twoje to juz tak 😁

tosiaa napisał(a):

monikas28 napisał(a):

Tosia to faktycznie medium 😁 ale ja i tak stawiam ze na weekendzie czyli niedziela 😁

Nie Monia, w niedzielę nie bo będzie leniem, albo księdzem 😁

otym nie pomyslalam haha o nie to w taki razie poniedzialek sciskaj do poniedzialku 😁

tosiaa napisał(a):

Chyba nie da rady tego przegapić, chociaż nigdy nie widziałam odchodzących wód 🙂
Moja mama w nocy poczuła jakby się posikała, a przecież nie sikała do łóżka 😁 Później pobiegła na kibelek, i tak robiła siku, a to dalej leciało ciurkiem 😁
Tyle wiem 😁

aha a tomi sie jeszce sikanie konczy czyli jest ok 😁

moja mama nic mi nie powie na ten temat bo ona z cala nasze 3ka nie miala boli porodowych wody jej odeszly tylko z siostra w 8 mies i lezala na podtrzymaniu ale mowila ze jej chlusnelo bardzo a z nami nic i dlatego miala 3 cesarki zero skurczy i akcji porodowej

W poniedziałek to pracowite dzieci 😁
Muszę się dziś ogolić, tak w razie W. Widzę, że jestem najbardziej spleśniała już w terminie porodu 😁 Dzisiaj Marta, Smerfetka, Daria mają szansę 🙂 🙂

tak tak ja pojde w nastepny ooo nie albo nie bo wlasnie sobie uswiadomilam ze ta baba co jest z moim ojce ona ma miec cesrake 24e lipca nie wiem co tak wczenie jak ma termin jakosna poczatek sierpnia musiala ladnie zaplcic za to 😮 a ja w ten dzien mam przyjsc do szpitala na ktg i prowadzi nas ten sam gin 😠 takze nie chce rodzic wtedy co ona choc jesli ja SN bym miala to i tak nie bede na jednaj sali ale jakos tak lipnie co nie

Byś udawała, że nie widzisz 😁 Ja to nie lubię takich drętwych sytuacji zawsze, bo niewiadomo co powiedzieć 😁
Wydaje mi się, że urodzisz wcześniej 😁 😁 Oli i tak już byczek 😁

no ja sie boje go jeszce ponosic dluzej bo jak ja go wypchne hahah 😁 😁

ja tez nie lubie takich sytuacji a jak sie ma ojca glupiego jak nastolatka to tak jest baba go na ciaze trzyma o i widzisz ale mniejsza z nimi chodzi mi tylko ze glupio by bylo na jednej sali ale jesli bedzie sn to nie mam sie czym martwic 😁

Ja muszę paznokcie zmyć, bo mam seledynowe 😁 też bym się ładnie odstawiona na porodówkę wybrała 😁

ja tez mam pomalowane hahah w sumie co 2 dni mam inne bo siora wiecznie maluje wiec jej podkradam , tez chybamusze pomalu myslec o zmyciu ich 😁

tak tak dziewczynki bądźcie piękne na porodówce 🙂oklaski dla was 🙂

tak wiec mam chwile opisze jak to u mnie bylo bede pisac moje godziny w szkocji czyli w pl o godzine do przodu 🙂

Z srody na czwartek zle spalam bo cala noc mnie plecy bolaly.. nawet nie myslalam, ze wszystko sie zaczyna bo kilka dni wczesniej tez nazekalam na plecy jeszcze rano jak wstalam z moim to sie smialam, ze jak nie urodze dzis to ma mi sam wyciagnac ta nasza niespodzianke 🙂 po powrocie do domu 🙂 kolo 10 poszlam sie kapac bo mialam taki bol plecow, ze dla relaksu zrobilam sobie kapiel godzina.... jakies mialam tam bole, ale nawet mi do glowy nieprzyszlo, ze to to... po 11:30 zaczely mi sie bole co 7-8 min i niewiedzialam nawet, ze te bole to takie przez plecy maja byc bo ja myslalam, ze to brzuch mnie bedzie bolec czy cos a tu na odwrot... to przed 12 zadzwonilam do mojej bratowej i mowie co mi jest a ona do mnie dzwon do poloznej i niech ci powie co masz robic ale dla niej to sie porod zaczal... ja oczywiscie zaczelam mowic, ze nic mi nie jest tylko te plecy mnie tak napierdzielaja... ale cos mi powtarzalo w glowie zadzwon do Joe do pracy, wiec dzwonie do niego a on od razu "skurcze masz?, rodzisz?" a ja nie wiem chyba wiec on szybko do domu przyokazji moja mame zabral z prac po jakis 20 minut byli u mnie... spakowali mi torbe do konca zabralam co najbardziej mi potrzebne i pojechalam do mojej mamy przyokazji moj zadzwonil mi do mojej poloznej i powiedzial to ona powiedziala, ze jak bede miala 3-4 skurcze w ciagu 10m min zeby przyjechac.... do szpitala pojechal po godz,3 bo myslalam, ze nie dam rady juz.. zbadali mnie i sie okazalo, ze rozwarcie tylko na 3cm i sie mnie spytala polozna czy chce zostac, czy wole jechac do domu i wrocic jak bole sie bardziej nasilu a jeszcze bylam taka zla bo kto do mnie podchodzil to tylko sie pytal "i jak sie czujesz? pomoc ci jakos" a ja mialam ochote tylko wszystkim powiedziec "SPIERD.." wiec wrocilam do domu poskakalam na pilce zrobilam sobie ciepla kapiel bole byly ale jakos nie takie mocne. okolo godziny 6 wieczorem znowu ten straszny bol plecow co 1-2 min wiec juz pojechalismy do szpitala rozwarcie tylko 5 cm... zrobili mi basen tak jak chcialam polezalam w nim z jakies 2 godz i wyszlam bo bylo mi coraz ciezej i powiedzialam mojemu ze niedam rady rodzic w wodzie.. pochodzilam po skakalam na pilce polezalam na materacu i okolo godziny 11 w nocy nie mialam juz sily jak lezalam to zasypialam jak nie bylo skurczy oczywiscie i jak ja zasypialam, moja niespodzianka tez co raz wolniej zaczynala sie pchac na swiat.. oczywiscie moje 2 polozne ktore byly caly czas ze mna zmianialy mi pozycje caly czas to na boku to na plecach na kolanach byle bym sie ruszala bo w tedy i niespodzianka dostawala energi i sie pchala szybciej... po polnocy stwierdzily, ze przebija mi wody to pomoze przyspieszyc porod.. ale jakos do godziny 1 nic to w sumie nie pomoglo ja coraz mnie zywa juz bylam tak zmeczona i spiaca i niemialam ochoty juz rodzic nawet do mojego mowie, ze ja nie urodze tego dziecka, ze wracamy do domu bo z tego nic nie bedzie,,, polozna oczywiscie mnie postgraszyla, ze jak nie zaczne teraz przec z calej sily beda mnie musieli przewiesc do innego szpitala okolo1,5 godziny jazdy, zeby mi pomogli. Wiec jak to uslyszalam, to zaczelam tak przzec, ze odrazu zaczely widziec glowke hehe jak juz glowka prawie wyszla to moja polozna mi naciela krocze, zeby pomoc i jak juz glowka wyszla to one do mojego Joe o mozesz zobaczyc glowka juz tutaj jest hehe i za chwile moje niespodzianka wyskoczyla cala 🙂 ja ja zobaczylam to ten caly bol jakby uciekl gdzies zapomnialam, jak bolalo i przez caly porod mialam tylko gas nic wiece... oczywiscie z mala lezalam chwile skora do skory ona gola mnie tez rozebraly z koszolki i tak sobie lezalysmy uczucie nie zapomniane 🙂 tak jak przez caly ten czas porodu mowielam, ze niechce wiecej dzieci tak jak ja zobaczylam to powiedzialam, ze moge miec wiecej 🙂
Amelcie karmie piersia od razu zaczela ssac cyca bez wiekszego problemu.. jedyny problem moja mama mi powiedziala, ze robi tak jak ja 🙂 tzn je cyca i zasypia i musza ja cochwile po policzku dotykac ale cacy zabierac to wtedy znowu zaczyna jesc 🙂


Ale wam napisalam, mam nadzieje, ze was nie znudze i mnie nie zabijecie 🤪 😁 😁 😁

Hahaha ja już zapowiedziałam, że robię makijaż i fryzurę wieczorową 😁

😲 zaspomnialam o tych paznokciach ahah 😁

a ja musze zamowic przejsciowki z uk na pl bo mam ta nianie lektroniczna z mata co sie kladzie pod materac i reaguje jak dziecko nie oddycha i wiem ze na pewno sie sprawdza bo kuzynce sie wlaczyla raz jak byl malutki jej synek a teraz sie wlacza bo sie wierci haha 😁 wiec nawet jak sie przekreci w poprzek to sie wlaczy ta nianai to angel care i musze jeszce bateryjki zakupic 😁

tosia jak zdazysz hahah 😁 😁


Agatko dzieki za opowiesc wszystko jest cenne od obecnych mamus a jak teraz Amelka spi duzo , ile sie budzi w nocy??

ok ja zmykam teraz na moment ide cos zjesc bo mnie Oli zaraz zje dziecko chyba jest baardzo glodne hahaah 😁 😁

i poprasuje sobie przystroje lozeczko i jak zrobie fotki to wrzuce ok 😁 😁 to do pozniej bo znow mnie juz tylek boli od siedzenia i Tosia nie rodzic mi tu jeszce czekaj do poniedzialku 😁

i pokoj musze ogarnac bo moj jak wroci z pracy a on moze byc nawet za godz 😁 bo w sob to nigdy nie wiadomo kiedy wroci
to ja lece papap

u mnie sluz odpadl w szpitalu jak sobie tak spacerowalam po sali w kolko, wody mi przebily wiec nawet nie wiem jak to jest jak same pekna... ale podobno mialam duzo wody bo jeszcze jak Amelcia wyskoczyla to polozne byly mokre od pasa w dol i sie smialy ze tyle wod mialam ze hoho... i od odrazu zgobilam 7 kg nie wiem czy duzo czy malo ale jak eszlam na wage to odrazu mi sie buzia usmiechla 😁

monika jak dla mnie to jest wielki spioch juz sie smialam, ze przy porodzie to chyba za duzo tego gazu bralam bo ona caly czas spi 🙂 wczoraj nakarmilam ja o 22 przed 1 znowu mnie obudzila pociagla cyca troche ale jakos sie tak z nia meczlam przez prawie godzine jak ja mialam na rekach bo byla niby glodna chciala jesc ale zasypiala a ja z nia wiec tak do kolo 2 potem pospala do 6:20 i znowu jesc i jak narazie jeszcze spi 🙂 tylko strasznie mnie sutki bola 😞

jadę po moich chłopaków bo wychodzą ze szpitala 🙂

Kasiulek wszystkiego najlepszego dla marcelka 🙂 i calusu od Amelci 🙂

cześć dziewczyny,
agata to cię mała wymęczyła, i od razu do domu wyszłaś, no no 🙂
a u mnie wczorajszy piątek 13 był strasznie feralny, a właściwie to szczęście w nieszczęściu.
Mój mąż wjechał wczoraj autem pod pociąg, auto doszczętnie zniszczone do siedzeń, a jemu nic a nic się nie stało 🤢 🤢. To chyba jednak ogromne szczęscie.
Ale dziś po emocjach myslę, że nie wiem jak ja bym to przezyła gdyby coś... nawet nie chcę o tym mysleć...
a tak wczoraj na niego nagadałam

Agatka fajnie, że z Amelki taki aniołek 🙂 A Ty miałaś tylko bóle krzyżowe?
Ula, ale jak to się stało? STRASZNE!!! ale widać, że ktoś czuwał nad Wami, i jeszcze tyle nerwów przed terminem... 😞