Czy są Bydgoszczanki? | Forum o ciąży

Zośka ze mnie straszny śpioch jest ☺️ Lenka chyba o tym wie i dlatego daje się mamie wyspać 😜 Z tym, że ja późno chodzę spać koło północy.
Także w tej materii wychowałam sobie córeczkę 😁 😁 😁 Z tym, że jeśli mnie nie ma obok to Lenka pojękuje i nie bardzo chce spać.

Aga trzymam kciuki!!!! Mam nadzieję, że wiadomości będą pozytywne. 🙂
Ech... ja już chyba nie będę pisała swoich przemyśleń, gdyż moje myślenie jest jakieś inne 😜
Cały czas się zastanawiam jak można nie zrozumieć, że się już z kimś nie chce być??? Jak można nie zauważyć, że życie jest inne? Że nie ma wspólnych rozmów, fajnej atmosfery, miłości i zaufania????? I jak takie życie może sprawiać frajdę? Hmm... to były pytania retoryczne 🙂

Andzia moja Lenka to jest naprawdę taki rojber, iż mam wrażenie, że gdyby Fabianek i Lenka spotkali się wspólnie to by pól domu roznieśli 😁 😁 😁 Dziś miałam wywaloną ziemię z doniczki wraz z kwiatem, ugryzione mydło, wylany ocet a na koniec przepraszające oczęta 😁 I nie uwierzycie ile to czasu zajęło mojej Córce? Dosłownie 5 minut!
Dobranoc.

Mini - daj znać co z pracą

Jasiu - jejku ta Twoja Lena to faktycznie kawał rojbra, Maksio wczoraj mi wywalał pranie z miski, a potem wkładał palce do kontaktu!!! 😮

dzien dobry 🙂
Asiu-zgadzam sie z tym stweirdzeniem ze nasze dzieci to takie male rojberki 🙂
on dzis przeszedl samego siebie w kuchni wlazl na krzeslo potem na stol i do okna chcial robic ciap ciap i jak teraz zostawic go na chwile samego 🤢 🥴 😮
boze daj mi sily na niego 😁 😁

teraz na szczescie juz spi 🙂 dzisiaj wstal o 7.30 jak nigdy i juz chodzil marudny wiec trzeba bylo go polozyc 🙂

No to ide sie polozyc bo nikogo nie ma pewnie kimne jak wczoraj 🙂
bo od rana mialam zaprawy 🙂

Zośka my też to przerabialiśmy 😁 Z tym, że pranie z miski to do tej pory mam wyjmowane i najczęściej wyrzucane na ziemie 😮 wówczas zastanawiam się po to prać 😉 Natomiast do kontaktów kupiliśmy zaślepki i sprawdzają się w 100%
Oj tak Lenka to mój Mały Urwisek kochany 🙂

Aga koniecznie napisz co z pracą 🙂 I daj buziaka Oliwce i Majce 🙂

Andzia odrobinę zapraw robiłam teraz. Dostałam od Mamy pół wiaderka ogórków z ogródka i wyszło mnie 6 sztuk słoiczków kiszonych z tym, że małych. Muszę zakasać rękawy i zrobić ich więcej bo u nas każdy "kiszaki" lubi 😁

Maly juz spi wiec mam chwile dla siebie 🙂
meza nie ma bo w delegacji wiec cisza i spokoj 🙂

a jutro wizyta u gina 🙂

Andzia Ty o tej porze? 😉 Suuuuuper!
Na pewno na wizycie będzie wszystko dobrze, ale 3mamy kciuki 🙂

Jasia napisał(a):

Andzia Ty o tej porze? 😉 Suuuuuper!
Na pewno na wizycie będzie wszystko dobrze, ale 3mamy kciuki 🙂

wlazlam bo nie mam co robic a w TV nic nie ma a narazie brak checi na spanie 🙂
jestem ciekawa czy zrobi mi USG czy tylko badanie na tym tak zwanym samolociku 😁 😆

Wiesz jeśli jest w porządku i w gabinecie ma sprzęt to jest szansa na USG. A nie możesz go poprosić? W końcu byłaś prywatnie na połówkowym 😉

Jasia napisał(a):

Wiesz jeśli jest w porządku i w gabinecie ma sprzęt to jest szansa na USG. A nie możesz go poprosić? W końcu byłaś prywatnie na połówkowym 😉

ja nie chodze prywatnie tylko na NFZ bo tutaj mam najblizej a nie chce pchac sie potem z wielkim brzuchem do miasta 🥴
wiec jestem ciekawa czy zrobi mi USG bo nie pamietam jak to jest na NFZ

No nic ja uciekam bo dziecko mnie tak kopie ze nie moge siedziec 🥴 🤪
DOBRANOC 🙂

jutro nie wiem czy zajrze bo z rana mam zaprawy no a na 19 do gina 🙂

Aha, aha i w sumie racja aby chodzić tam gdzie jest bliżej. Z tego co mnie się kojarzy to chyba po 30-stym tyg. robią USG - ale głowy nie dam sobie uciąć 😜
Może będzie miał dobry humor i się zgodzi 🙂
Dobranoc - śpijcie dobrze 🙂

Aga jakie wieści?

dzien dobry 🙂
a u mnie nuda nie robie zapraw bo ogorasy nie urosly 😁 😁 😁
wiec leniuchuje przed wizyta u gina 🙂

maly spi wiec cisza w domu 😆

No nic ide sie czyms zjaac potem lekka poprawka czyli make up i zawijam sie do gina 🙂

Mini, no to dalej trzymamy kciuki

Andziucha - jak wizyta?

Popieram w 100% wypowiedź Zosi i przyłączam się 😉

Zosiu a jak Maksio? Katar pewnie już przeszedł ale ja jestem taka szybko, że dopiero teraz pytam ☺️
Coś nie wyrabiam ostatnio - notoryczny brak czasu 🤢
Branoc.

no właśnie nie przeszedł :/ dzisiaj zamontowaliśmy nawilżacz powietrza, oby mu pomógł...

dzien dobry 🙂
po wizycie u gina: stwierdzil ze szyjka mi sie troche skrocila ale nie ma jeszcze jakies obawy bo zadnych tabletek ani innych specyfikow nie zalecil tylko kazal mnie dzialac wiecej odpoczywac i nie nosic malego a jak takie male dziecko zrozumie ze nie moge?? 🥴 ach ci lekarze 🥴
USG mam dopiero za 3 tyg na nastepnej wizycie 🙂

no ja dzis od rana w biegu bo pakowanie jest a od jutra w trasie na Warszawe troche sie tam powczasujemy 🙂
wiec nie bedzie mnie tu przez pare dni 😞

Zośka kurcze to długo Maksiowi dokucza ten katar 😠 My też mamy nawilżacz powietrza, ale moja kumpela mówi, że to więcej grzybów ma w sobie niż skuteczności 😉 Mam nadzieje, ze pomoże. Maksio wracaj do formy. Zośka i jak Maksio ma katar to śpi całą noc? Nie budzi się kiedy nie może złapać oddechu?
Aga ja cały czas jestem dobrej myśli 🙂 A czym się będziesz zajmować w tej pracy?
Andzia ja będę tęsknić 🙂 ale odpoczywaj w tej Wawie i wrcaj pełna sił i wigoru 🙂
Gin udany nie ma co 😜 ale w końcu to facet to chyba trzeba mu wybaczyć 😁

Mini to świetne wieści

Andziucha - odpocznij tam w tej Warszawie, zgodnie z zaleceniem pana doktora 😜

Jasiu - nie przesypia całej nocy, ale z tym katarem to tak jest, że raz jest a raz nie :/ do tego raz czy dwa na dobę tak strasznie brzydko kaszlnie - sama nie wiem, czy to nadaje się do lekarza, czy trzeba przetrwać, bo przez te zębale okrutne

Zosia kiedy Lence wychodziły ząbki to nigdy nie było to połączone z katarem ani kaszlem. Może warto podejść do pediatry i zapytać. 🙂

Ciekawe jak Andzia czy już na miejscu 🙂 i jak się czuje po tak dalekiej podróży 🙂

Mini strasznie współczuję :/ ach, że dzieci musiały to oglądać...
tak ni stąd ni zowąd... jeju...

Aga jak się czuje P.??? Rzeczywiście to się narobiło... Szczęście w nieszczęściu, że byliście wówczas razem i miał kto wezwać pomoc. Gdyby P. jechał samochodem podczas takiego ataku to aż nie chcę myśleć co mogłoby się stać 😞
Biedne Dziewczynki, że musiały to oglądać, ale życie takie jest i nie uchronimy Dzieci przed całym złem tego świata. Oliwka na pewno zapamięta i gdyby - oby nie - doszło do następnych ataków to już doskonale będzie wiedziała co robić.
3maj się dzielne Agnieszka, a P. niech wraca do zdrowia oraz do domku jak najszybciej.

Zośka jak Maksio? I co z tym katarem?

dzien dobry 🙂
wrocilam 🙂
podroz znioslam dobrze chodz dziecie szalalo mocno w brzuchu 🙂 no i maly incydent z pszczola ktora mnie ugryzla przy markecie a reka napuchla ze ho ho ale poradzilam sobie jakos z tym 🥴
maly tez obie strony podrozy zniosl dobrze 🙂
za bardzo nie odpoczelam chodz klimat sprzyjal bo pogoda nie za goraco i domek w lesie 🙂 ale maly dawal w kosc wszedzie bylo go pelno szalal ostro 🙂 w domku schody nauczyl sie wlazic na czterech i to bylo koniec caly dzien wlazil gora dol a ja za nim zeby nie spadl 😁
czuje sie jak narazie dobrze 🙂 ciotka jak mnie zobaczyla to pierwsze slowa: Andzia jaki ty masz wielki brzuch 😁 😁

a dzis od rana musialam zaprawy dokonaczyc bo ogoraski porosly 🙂 ale juz zakonczylam w tym roku zaprawy huraaaa 😁 😁
a co tam u Was mamuski??jak dzieciaczki???

Agnieszka zdrowia dla Pawła i mam nadzieję, że jutro będzie już w domku. Ty siebie nie obwiniaj za to co się stało. Po prostu miało tak być i tyle. jak mawiała moja Babcia - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 🙂 Mam nadzieję, że atak się więcej nie powtórzy i Paweł będzie zdrów jak ryba.
Może los tak chce abyście byli jednak razem? Bo kiedy już coś jest zaplanowane to zawsze jakieś zdarzenia staną na Waszej drodze, które powodują ich zmianę. Oby wszystko się ułożyło i było dobrze 🙂
Andzia super, że już wróciłaś! Najważniejsze, że się dobrze czujesz, a dużym brzuszkiem się nie przejmuj - w końcu w drugiej ciąży jest on większy i chyba nie ma w tym nic dziwnego 🙂 A poza tym Synek ma wygodę 😉

Lenka schody opanowała już dawno i też mam z tym sporo problemu. Dlatego muszę za Nią chodzić krok w krok 😁 Teraz jesteśmy na etapie powtarzania wszystkiego za mamą 😁 Jak ja coś mówię to Lenka próbuje powtórzyć. Identycznie jest z zamknięciem i otworzeniem drzwi, rozmawianiem przez telefon czy włączenie tv 😜 Niekiedy to tak śmiesznie wygląda, że mam ubaw po pachy 😜
Lenka dzisiaj w dzień przespała 3,5 h!!! 🤪 Ciekawa jestem jak noc będzie wyglądała - pewnie mało ciekawie.