czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

Zuziaku ja tez mam mniejszy przynajmniej iż Ania ale podobny do Angeli. Każda z nas jest róznej budowy. Ty i Waja jesteście szczuplejsze i siłą rzeczy brzusie są mniejsze....

Wreszcie nie pojechałam dowiedzieć się o te ćiwczenia dla kobiet w ciąży, bo po sprzątaniu i wieszaniu prania rozbolał mnie kręgosłup i musiałam się położyć. Teraz jest już ok.

Angela, ładny brzusio 🙂

Moje drogie Mamusie, każda z nas ma swój indywidualny brzuszek, jedne mają większy i a inne mniejszy. Dzidziusiowi nie robi różnicy czy ma duże czy małe mieszkanko 🙂 Potem okaże się, że dzieci możemy urodzić podobnej wielkości 😉 Najważniejsze, że zdrowo rozwijają się.

A i schudłam 1 kg, pewnie przez chorobę...czyli od początku ciąży +4, wynik dobry oby się jakoś do końca tzymać bo później to zrzucić...

zalicytuje:http://www.allegro.pl/item903872483_pomoz_kacperkowi_charytatywna.html

Hej dziewczyny. My baldachimu raczej mieć nie będziemy, bo i tak z kasą krucho, a ja nie lubię takich pierdółek - tym bardziej, że pokoju dziecinnego jako takiego mieć nie będziemy. Pościele na allegro są śliczne 🙂 my jeszcze nawet nie wiemy, jakie łóżeczko będziemy brać, ale raczej taki kojec turystyczny, bo rodzinę mamy trochę porozrzucaną (100-120 km) i na pewno nie unikniemy podróży z dzieckiem.

Strasznie mnie od wczoraj brzuch boli 🥴 musiałam nospę już brać kilka razy, bo ledwo da się chodzić 🥴 a jeszcze dodatkowo dziś miałam 5 godzin jeżdżenia po sklepach itp. Byliśmy na budowie naszego mieszkania, ale się do mieszkania nie dostaliśmy. Super. Pojechaliśmy do stolarni, oglądaliśmy meble w wielu sklepach. Wróciłam taka zmęczona i obolała, że aż się rozryczałam po wejściu do domu 🥴

Miałam też iść dziś na test obciążenia glukozą, ale przeraziła mnie kolejka i naglący czas, więc... przełożyłam to na jutro, najwyżej pójdę prywatnie. Ważne, żebym na czwartek miała wyniki badań...

A tak w ogóle, to powiedzieli nam na budowie, że klucze dostaniemy w kwietniu (fajnie, na umowie widnieje data 31.01.2010). Wnerwiłam się koszmarnie, bo w takim tempie to my się z urządzaniem mieszkania do porodu nie wyrobimy 🥴 a wtedy to już kaplica...

zdołowana strasznie jestem

Kwasiek a nie ma jakiejs umownej kary za opoźnienia? Rozumiem w 100% Twoje poirytowanie!!! Ale dziewczyno odpocznij i uspokój się ten ból brzucha może być wynikiem nerwów. A to mieszkanko będzie jednopokojowe? Powiem Ci że ja też decyduję się na turystyczne, ja też będę dużo jeździć.
Trzymaj się 😘

Dziewczyny, czy macie też problem z wczytywaniem się tej strony, u mnie to dzisiaj to jakiś obłęd-właśnie straciłam napisanego przed chwilą posta 😠

Kwasiek, to niepoważnie i olewająco ze strony dewelopera, że nie wywiązał się w terminie z umowy, nie ma na jakiegoś paragrafu?
Faktycznie od kwietnia mało czasu będzie na remont, tym bardziej że pewnie od gołego, ale myśl że będzie dobrze i jakoś uda się zrobić najważniejsze rzeczy.
Sytuacja jest mega wkurzająca, ale staraj się nie denerwować - spokój jest najważniejszy. Teraz odpocznij i w miarę możliwości zrelaksuj się 🙂

Laaf, właśnie tak patrzę na ilość napisanych przez nas postów i poprostu wymiatamy :laugh: Niezłe z nas gaduły 🙂

haha ano dajemy radę Anulka 🙂 Ale powiem Ci że ja w rzeczywistości też jestem gaduła 🙂

Niby dwupokojowe, ale finanse nas dość ograniczają... meble zabiorę z mojego starego pokoju (komodę, jakieś szafki, półki, może szafę) i zrobi się z mniejszego pokoju taka rupieciarnia na pewno, dopóki nie będziemy mieć kasy, żeby zainwestować w jakieś lepsze (pakowniejsze) meble do dużego pokoju (na początku ograniczymy się najprawdopodobniej do samego łóżka).

Kombinowanie na siłę... niby pieniądze szczęścia nie dają, ale życie ułatwiają bardzo. Tym bardziej, że w 8 miesiącu ciąży dość ciężko mi będzie cokolwiek robić na tym mieszkaniu, a dopiero wtedy się zacznie robota... 🥴

przeraża mnie to wszystko...

mąż właśnie czyta umowę i próbuje coś znaleźć na temat tych kar, ale wątpię, żeby deweloper coś na ten temat wspominał w umowie... 🥴

mądry polak po szkodzie...

kwasiek tylko się nie denerwuj 😞 to źle wpływa na dzieciaczka 😞 na pewno jesteś poirytowana ale co zrobić takie życie...

Anulka i laaf faktycznie gaduły z was :P nie wiem ile ja mam postów ale chyba też sporo :P

jakoś tak ten dzień mi szybko zleciał jeszcze 4 dni do ślubu a ja jakoś dziwnie spokojna jestem tym wszystkim... 🤨 🤨 do soboty szybko zleci bo jutro do gin. idę w czwartek krawcowa i robienie paznokci w piątek goście się zjeżdżają i trzaskanie talerzy pod wieczór i sobota już ŚLUB 🤪 🤪 masakra

Ja też raczej jestem gadułą, no chyba że kogoś nowego poznam, to na początku jestem nieśmiała, a potem zależy czy zgadamy się czy nie.

Zuziek, słyszałam o tym zwyczaju tłuczenia talerzy 🙂 zależy pewnie od regionu, czasami nawet od powiatu, bo w niektórych miejscowościach pomorskiego też tradycję praktykują.
A jak para ma pocałować się to krzyczą "gorzko, gorzko", a u mojej kuzynki część rodziny, od strony jej męża stukała sztućcami w talerze, żeby pocałowali się-pierwszy raz widziałam, bardzo ciekawe doświadczenie 🙂
Dobrze, że nie denerwujesz się, podchodź do tego na luzie i nie daj się nikomu wyprowadzić z równowagi.
Czemu tak piszę? Bo ja też nie denerwowałam się do momentu, dzień przed i w dniu ślubu właściciel lokalu, gdzie było nasze wesele, tak mnie wkurzył, że ryczałam z wściekłości - robił problemy z błahostek.

Życzę żeby wszystko udało się i było super 🙂

Kwasiek umowa umową ale poczytajcie jeszcze prawo dot. statusu tych mieszkań, TBS, spóldzielcze czy wspólnotowe żadza sie innymi prawami mam na mysli ustawy rzadowe...

Zuziek a na co to tłuczenie talerzy? Nie słyszałam o tym obyczaju...gorzko gorzko owszem....ja bylam spokojna do okolo 3h przed slubem, pozniej zaczela sie jazda bez trzymanki, nerwy takie w drzwiach ubieralam bizuterie a po dowod musielismy zawracac samochod 😁 A moje cudne dziecko 1,5h przed slubem zaczela szmponentke nakladac w lazience a w domu pelno przyjezdnych gosci...myslalam ze ja udusze 😠 nio ale wszystko sie udalo 🙂

Anulka co do gadulstwa to nikt nie przebije mojej kolezanki z pracy, ona na temat slonecznej pogody moglaby doktorat "opowiedziec":P

Zuziaku masz przy swoim profilu 193 posty 🙂

laaf już wiem ile mam postów tylko jak zaczęłam pisać komentarz to nie spojrzałam wcześniej :P hehe

co do tych talerzy wiem że ta tradycja jest stosowana na śląsku (przeważnie) podobno tłucze się starą porcelanę którą para młoda musi posprzątać żeby dostać nową oczywiście z tej tradycji zostało tylko to że ludzie przynoszą nawet stare kafelki :P czy jakieś zniszczone kible czy umywalki :P byle potrzaskać :P i się napić hehe bo przy trzaskaniu towarzyszą świadkowie którzy roznoszą wódkę i ciasto tym co się zjawili :P każdy może przyjść czasem nawet nieznajomi przychodzą (żule) :P itd.

fajne to tluczenie talerzy:laugh:

Zuziek, a robicie sobie sesję zdjęciową czy nie?

hahahahahahhahahha, żuli to Ci nie życzę:laugh: :laugh: :laugh:

U nas np tradycja nie sa prezenty ale kasiorka, duzo pożyteczniejsza 🙂

Oj gadułki gadułki... jedna lepsza od drugiej 😉

Angela piękny brzusio 🙂

Kwasiek głowa do góry, mimo opóźnienia dacie rade i przygotujecie wszystko przed pojawieniem się bobasa 🙂 Z tego co wiem to bardzo często zdarzają się takie opóźnienia. Mój szwagier z żoną chcieli przygotować nowo kupione mieszkanie przed ślubem i wg umowy mieli na to 2 miesiące, a dostali klucze prawie w dniu wesela... Nic się nie denerwuj bo to szkodzi i tobie i dzidzi, a wszystko będzie dobrze 🙂

będziemy mieli dwa sesje zdjęciowe :P :P jedną w dniu ślubu robioną przez naszego fotografa weselnego w palmiarni w Gliwicach a drugą w poniedziałek po weselu kolega prosił nas żebyśmy mu pozowali bo rozkręca biznes jako fotograf i przydałyby mu się zdjęcia weselne do portfolio 😉 ta druga sesja będzie w nietypowym miejscu dość oryginalnym :P czyli na kręgielni 😉 hehe płyną z tego dwie korzyści nam się przyda taka pamiątka za free a on ma zdjęcia do rozkręcenia biznesu 😉

a żuli też sobie nie życzę ale gdzie wódka tam żule przeważnie często się zdarza że bramy czy pod kościołem stoją i czekają gdzie tu wódkę za darmo dostać :P hehe

Ja dziewczynki lęce do łóżeczka, strasznie męczące to oglądanie rzeczy dla dzidziusia na allegro:P

milej nocki Kochane

Dziewczyny nie było mnie tydzień i mam tak dużo do nadrobienia 🙂
Najważniejsze że pociechy zdrowo rosną 🙂

Zuziek, no to fajnie, że aż 2 sesje Wam się trafią 🙂 tradycyjna i oryginalna. To z niecierpliwością pewnie bedziemy wszystkie czekać, jak już zamieścisz fotki na NK 🙂

Kruszyna, jak zacznie się w necie oglądąć różne ciuszki i rzeczy to człowiek sam męczy się już od patrzenia 😉

Dobrej nocki Mamusie 🙂

Zuziaku super z tą kręgielnią, pamiątka jak ta lala 🙂
Kruszyna Ty biedaczko że też Cię zmuszają do takich wyczerpujących zajęć 😉
Śpijcie dobrze kochane 🙂

Hej dziewczynki!
Dawno mnie nie było i tyle stron ..... nie wiem kiedy to nadrobie:P Ale macie tych tematów od siusiaka a teraz wesele 😉 hehe 🙃 Jutro w pracy bede nadrabiać bo dziś już jestem zmęczona i w oczach mi sie mieni 🤔
Ja tylko weszłam bo musze sie pochwalic bo nie wytrzymam z radości 🙂 Mój mąż nie wyjezdza teraz na misje w marcu do Afganu!!!! Wyjedzie dopiero prawdopodobnie w październiku!! Jak sie ciesze że bedzie ze mną 🙃 🤪 Teraz jest na poligonie, już 1,5 tygodnia i moze teraz w piatek juz wrócą bo skoro nie wyjezdzają (taki przyszedł rozkaz)to nie mają teraz po co się szkolić... Także juz niedługo bedzie w domu 😁
Trzymajcie sie ciepło dziewczynki. Miłej nocy 🙂