Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzien dobry mamuski.
Aleksandra chcialabym zostac ale nie wiem czy dam rade psychicznie, a propo wlasnie sprzatania, mieszkamy tu juz pol roku a moj brat dopiero w ten weekend az umyl podlogi a wlasnie zeby je umyc musial uzyc ku temu celu mojego mopa ( juz nie choci mi o to ze go wziol ale jak ja bym wziela cos jego do sprzatana to darl by ten swoj ryj ze hoho,) a ja nie moge mu na nic zwrocic uwagi no bo przeciez to nic takiego ze go wzial w koncu posprzatal dom, wiec mowie mu ze pierwszy raz odkąd tam mieszkamy a on na to ze to co ze tylko raz, ale liczy sie ze posprzatal, co jeszcze mnie wkurwia.... wiec maly narazie kapany jest w naszym pokoju ale juz niedlugo bedzie taki czas ze bedzie kąpany w wanie , a w lazience moj braciszek pali sobie zielsko!!! wiec ja nie chce by moje dziecko wdychalo jego opary narkotykowe i tytoniowe, ja nigdy nie palilam nawet kawy nie pije, cala ciaze dbalam o siebie a teraz nie pozwole aby moje dziecko sie w ten sposob truło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kicia22 napisał(a):
Dzien dobry mamuski.
Aleksandra chcialabym zostac ale nie wiem czy dam rade psychicznie, a propo wlasnie sprzatania, mieszkamy tu juz pol roku a moj brat dopiero w ten weekend az umyl podlogi a wlasnie zeby je umyc musial uzyc ku temu celu mojego mopa ( juz nie choci mi o to ze go wziol ale jak ja bym wziela cos jego do sprzatana to darl by ten swoj ryj ze hoho,) a ja nie moge mu na nic zwrocic uwagi no bo przeciez to nic takiego ze go wzial w koncu posprzatal dom, wiec mowie mu ze pierwszy raz odkąd tam mieszkamy a on na to ze to co ze tylko raz, ale liczy sie ze posprzatal, co jeszcze mnie wkurwia.... wiec maly narazie kapany jest w naszym pokoju ale juz niedlugo bedzie taki czas ze bedzie kąpany w wanie , a w lazience moj braciszek pali sobie zielsko!!! wiec ja nie chce by moje dziecko wdychalo jego opary narkotykowe i tytoniowe, ja nigdy nie palilam nawet kawy nie pije, cala ciaze dbalam o siebie a teraz nie pozwole aby moje dziecko sie w ten sposob truło...
A MAMUSIA WIE ZE SYNUS SOBIE TRAWKE POPALA 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf z tesciami dogadujemy sie bez problemu tylko w tamtym czasie meza siostra tak namoncila, ale teraz jest juz dobrze i nawet malemu zabawki i ciuszki bez okazyjnie kupuje

Moja matka chcialaby abysmy zostali tylko dlatego bo maly by byl blisko niej a ile razy juz sie z nia sprzeczalam, bo jak ma Bartka to nie mowi do niego moj wnuczek tylko MOJ SYNUS a jak jej zwroce uwage ze to wnuczek jest to jeszcze dobitniej powtorzy MOJ SYNEK....

Raz byla taka sytuacja ze maly przegladal sie w lustrze (wtedy tak bardszo cie smieje i fika nogami) i zachwiala mu sie glowka i dotknal glowa tego lustra ale absolutnie sie nie uderzyl, nie plakal tylko dalej sie smial, to widziala moja matka i powiedziala ze tymi swoimi zabawami zabije dziecko....
Wiecie jak wieczorem ryczalam..... Boze ile jeszcze mnie przykrosci w zyciu czeka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kaska moj brat mial 4 lata temu sprawe w sadzie o to bo policja go zlapala z trawka... Wiec nawet nie wyobrazacie sobie co sie wtedy w domu dzialo....
Na dzien dzisiejszy jest przedstwaicielem handlowym coca coli zarabia miesiecznie ok6 czasem 7 tys zmienil sie bardzo, teraz wielki pan z niego elegancik wiec mamusi ukochany synek a ja nie mam pracy juz mam dziecko i meza a w dodatku nie mam gdzie mieszkac.... Bo moja matka chciala zeny bylo tak.... jak juz byl slub no to oki, pozniej mialam dokonczyc studia czyli zrobic magistra, znalesc dobra prace, zaczac budowe domu a jak juz bedzie dom to wtedy brac sie za dziecko....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kicia to może faktycznie u tesciów było by wam lepiej. Pogadaj z tata jeszcze raz niech zaprowadzi porządek w domu jak będzie widział że Wam u domu jest źle to zrozumie. Bo przecież nie możesz chowac Bartusia w takiej atmosferze a w dodatku żeby wdychał to świństwo po twoim barcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kicia nie rozumiem wogóle twojego taty 😞 mimo że jak mówisz jest kochany i wspaniałym czlowiekiem nie rozumiem dlaczego na siłę chce was trzymać w takiej atmosferze 😞 do tego nie dziwie się że twój brat tak się zachowuje trawka robi siare z mózgu i on ma na wszystko wtedy wyjebane 🤢 tata móglby zrobić z nim porządek...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madalena napisał(a):
Laaf za chwilę będziemy się porozumiewa bez słów 🙂

Laaf zastanawiałam się dlaczego twój login to Laaf ? Skąd to się wzięło.


hehhe ten login juz dawno temu wymyslil moj maz...teraz nawet moja firma sie tak nazywa. Oznacza: legia and asia freedom - mozna powiedziec szczeniackie ale tak sobie kiedys wykombinowal i teraz ten nick wszedzie jest uzywany 😉
a czesto jak mam podac nazwe firmy to wpisuja love i mysla ze jak wymiawam to a z o myle 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej. Widzę,że wiele z was ma ojca alkoholika, u mnie gorzej, bo mu odbija bardzo jak wypije, raz chciał wysadzic butle gazowa u mamy w domu, ja mieszkałam wtedy u Pawła juz, na szczescie chcial tylko nastraszyc ale policja byla i go zabrała do aresztu apotem do szpitala psychiatrycznego w Gdańsku, po tym zdażeniu zemdlałam z nerwów i nabawiłam sie nerwicy,że hej, musiałąm brac tabletki, na szczescie pomogły pomogły a potem wciazy sie uspokoilam, teraz juz pije ale nie rozrabia, bo mama ma niebieska karte i jak zrobi awanture to dzwoni po policje i go zabieraja teraz na 3 miesiace do osrodka, ale taki to ma w dupie,że ktos sie denerwuje i zyje w strachu. A najgorsze,ze mama go Kocha pomimo,że jej nie szanuje, wyzywa i bije, dusił nie raz, gdyby nie my to by ja udusił. Coraz gorzej w rodzinach jest, zamiast sie wspierac to sie rania, rodzina czasem jest naszym wrogiem, a to nie tak ma byc;( W sumie pisało w Pismie ŚW, ze w dniach ostatnich domownicy beda dla siebie wrogami, czy cos w tym stylu i sie spełnia. Mój mąż juz wyjechał znowu i za tydzien wsrode wraca jak dobrze, ale zobaczymy.Juz za nim tesknie ale to szybko minie 😉 i bedziemy dalej razem, tyle kasy nas wyszło to wesele,ze teraz trzeba na zycie zarabiac. Zeby jakos zime przetrzymac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 kurde, dziewczyny, tak sobie Was czytam i myślę, że głupi (ja) to ma szczęście. Niby bez ojca, ale wychowywałam się w całkiem fajnej atmosferze. Tzn. jak miałam 12 lat, to się przeprowadziłyśmy z mamą 120 km, bo - delikatnie mówiąc - nie układało mi się z rówieśnikami, ale poza tym wszystko było ok . Praktycznie żadnych awantur, żadnej patologii, wszyscy chętnie spędzali ze sobą czas. Marzy mi się, żeby tak było zawsze...

Bardzo mi przykro, że niektóre z Was przeszły w życiu aż tyle 😞 ale znacie tą zasadę "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni". A Wy - silne babki jesteście 😘

zmienię temat. Aga ślicznie spała w nocy 🤪 nażarła się kaszki malinowej (smakowała jej, że fiu fiu 😜), zasnęła o 22, obudziła się o 4 i 5:30 na jedzonko, wstała o 8:30 🙂 a ja się wyspałam 🤪 teraz coś marudzi, więc pewnie ją niedługo uśpię i zjem śniadanie 🙂

Zuziaku, tuż po chrzcinach Zuzi pisałaś nam, że Twój ojciec Cię wkurzył... teraz już domyślam się, o co chodziło. Trzymaj się! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O Boże, Angela współczuje, że takie przejścia miałaś Ty z siostrą, a szczególnie mama z Waszym ojcem. Kurcze to w głowie się nie mieści.
Ja miałam szczęście wychować się w rodzinie bez problemów alkoholowych, rodzice wypiją niedużą ilość przy jakimś święcie, tata jak ma wolne to wypije 1, góra 2 piwka, ale jak pracuje to nie weźmie nawet łyka, bo pracuje jako kierowca. Nigdy tata ani na nas ani na mamę nie podniósł ręki, owszem zdarzały się czasem sprzeczki, ale krótkie i jakoś nie cierpiał na tym nikt. Bardzo miło wspominam dzieciństwo i późniejsze okresy, chociaż przy okresie buntu dałam ja czy moja siostra trochę rodzicom popalić.Jak wyszłam za mąż, pomimo że cieszyłam, że wreszcie będę z moim mężem mieszkać, to na początku chciało mi się płakać, że nie mieszkam już z rodzicami. A rodzicom bardzo brakowało mnie po ślubie, nawet tat kiedyś powiedział mamie, szkoda, że nie mają jeszcze jednego dziecka, oprócz mojej siostry, bo jakoś pusto zrobiło się beze mnie.

Laaf, wydaje mi się, że warto zapisać na te zajęcia Kamiskę, tylko cieszyć się, że dziewczyna ma jakieś zainteresowania. Przypuszczam, że pomimo jest humanistką, to będzie w stanie przyswoić matmę (tak przypuszczam), bo z Twoich opisów wnioskuję, że jest piekielnie zdolna i ogólnie przebojowa kobitka, która da sobie radę w życiu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kicia, Twój brat z takimi zarobkami to z palcem w d.... mógłby dostać kredyt na mieszkanie i spokojnie go spłacać, ale wygodnie mu u mamusi, a większość kaski przecież musi iść na paierochy i zielsko. No to wilekie panisko, ze raz na pół roku umył podłogę, powinniście go poprostu całować po rękach, że raczył to zrobić - jeszcze raz współczuje Wam, że musicie użerać się z bratem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry dzionek lasencje, 16stron napisalyscie od mojego ostatniego posta... reasumujac wspolczuje Wam ciezkich przezyc... zycze jednak pozytywnej przyszlosci.

Laaf mi tam sie podoba Laafiku, Laafciu 😉 heheh

Maxym ma forme spanie 5-4-3 czyli napierw 5h spi potem 4 potem 3 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To ja wam opowiem co moj stary odpierdolił jak ja miała 5 lat pod wplywem alkoholu...przyszedł jak co dzien na gazie a ze nie szczedził mojej mamy a jako 5 latka juz kumałam wiec jak on sie darł usiadłam mamie na kolanach zeby ja obronic wiecie myslałam ze zemna na rekach jej nie uderzy a on widzac to mi z piesci przypieprzył w twarz i tyle pamietam bo obudziłam sie w szpitalu 🥴 🥴jezu jak teraz wspominam te obrazki co on wyprawiał to łzy ciekna z oczu co ta moja mam przezyła 🥴 🥴 teraz juz moge o tym mowic bo mineło troche czasu ale kiedys było z tym gorzej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kkaska1982 napisał(a):
To ja wam opowiem co moj stary odpierdolił jak ja miała 5 lat pod wplywem alkoholu...przyszedł jak co dzien na gazie a ze nie szczedził mojej mamy a jako 5 latka juz kumałam wiec jak on sie darł usiadłam mamie na kolanach zeby ja obronic wiecie myslałam ze zemna na rekach jej nie uderzy a on widzac to mi z piesci przypieprzył w twarz i tyle pamietam bo obudziłam sie w szpitalu 🥴 🥴jezu jak teraz wspominam te obrazki co on wyprawiał to łzy ciekna z oczu co ta moja mam przezyła 🥴 🥴 teraz juz moge o tym mowic bo mineło troche czasu ale kiedys było z tym gorzej


😮 🤢 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...