witam | Forum o ciąży

tzn elektroniczny hahah a ja napisalam elektryczny co do kregodluba mnie bardzo boli czasem juz niewyrabia a najbardziej w nocy i jak klade sie na plecach

A mnie kręgosłup boli jak za długo posiedze. Malutka rozpycha się strasznie, czasami aż zaboli 🙂
Usg mam 4 czerwca, w końcu po 10 tygodniach zobaczę małą, ciekawe ile waży. I w następnym tygodniu zrobię kolejne internetowe zakupy.
Co do koloru wózka, też się zastanawiałam na turkusowym ale stwierdziłam, że wezmę siwy bo za pewne wszyscy będą myślec, że mam synka he.
Dostałam w prezencie jeszcze jedną butelkę antykolkową tommee tippee + te zamówione z aventu. He teraz to nie wiem czy nie przesadziłam z tymi pampersami. Jak coś to mam koleżankę, która rodzi pod koniec listopada to ją obdaruję.
Marinka na pewno będzie dobrze, przetrwac weekend i w poniedziałek będziesz juz wszystko wiedziała co i jak.

O mnie też kręgosłup nawala i to coraz bardziej a najbardziej właśnie w nocy jak się już położe 😞
Ja nie wiem kiedy będę miała usg... W przyszłym tyg ide dopiero na glukoze...

U mnie też kicha z kręgosłupem, nie dość ze obciążony przez wieksze piersi, to jeszcze brzuch teraz no i cały czas pracuję w pozycji siedzącej... także go nie oszczedzam za bardzo.

Malutka tak słodko kopie, ze az ostatnio nagrałam filmik i widac jak caly brzuch podskakuje 😁

Był u mnie dziś dziadek i pytał na kiedy mam termin.. Jak mu powiedziałam że na koniec sierpnia to pytał czy mają być bliźniaki 😮 hehe chyba aż tak źle nie wyglądam... 🤔

Współczuję wam dziewczyny z kręgosłupami, ja o dziwo nie mam takich problemów. Owszem boli, czasami porządnie zakuje ale to jak się za bardzo nałażę (powinno być natoczę 😜 ). Miednica też czasami boli ale to już nie to co na początku więc do przeżycia. Malutka czasami da popalić bo zasunie takiego kopa że hej ale dla mnie to wszystko kochane kopy i mimo że się na początku skrzywię to za chwilę ją pogłaskam i z uśmiechem jej powiem że ma być grzeczna 😉

Marina, głowa do góry. Te nasze dzieciaczki tak mają, że muszą nas najpierw nastraszyć a później jak już przychodzi co do czego rodzą się zdrowe, piękne i najukochańsze 🙂 Lekarze się Wami odpowiednio zajmą i będzie ok 😘

Ja odkąd mam odpoczywac i często leże to nie narzekam na ból kręgosłupa ale wcześniej rzeczywiście było z nim kiepsko.
Dzisiaj byłam w kwiaciarni i Pani nie chciała mi uwierzyc, że to 7 miesiąc, myślała, że jestem gdzieś w 5 he. To chyba nie mam jeszcze takiego dużego brzucha. No i jak narazie przytyłam 5 kilo.

ewka25 napisał(a):

Ja odkąd mam odpoczywac i często leże to nie narzekam na ból kręgosłupa ale wcześniej rzeczywiście było z nim kiepsko.
Dzisiaj byłam w kwiaciarni i Pani nie chciała mi uwierzyc, że to 7 miesiąc, myślała, że jestem gdzieś w 5 he. To chyba nie mam jeszcze takiego dużego brzucha. No i jak narazie przytyłam 5 kilo.

Mi ostatnio w aptece też nie wierzyła, także chyba nie jest z nami tak zle 😉 mimo, że juz jestem 8 kg na plusie... dzisiaj sie przelękłam ze mi jakieś rozstępy wychodzą (okazało się później ze to fałszywy alarm) ale w sumie doszłam do wniosku, że najważniejszy jest zdrowy rozwój dzieciątka 🙂 Mądre słowa mi kolezanka powiedziala kiedyś: nawet nie wiesz ile dziewczyn chciałoby przytyc 5x tyle co Ty i miec cały brzuch rozstępów, ale móc mieć dziecko... W sumie sobie nawet nie uswiadamiam czasem jaki to wielki dar nosić dzieciątko pod sercem 🙂

Dziewczyny co sądzicie o łóżeczkach turystycznych zamiast zwykłych drewnianych? Naczytałam się wiele opinii zachwalających te składane. I znalazłam chyba dosyć fajne na all: [url=http://allegro.pl/maxx-wypas-lozeczko-turystyczne-kojec-wibra-i3262139155.html][/url]
Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...

Monia jedyny minus tego łóżeczka do pewnego czasu będzie taki że musisz się schylać do samego dna bo chyba nie ma regulacji na jakiej wysokości dziecko śpi... A w drewnianych łóżeczkach to jest... Ale przestanie ci to przeszkadzać kiedy dzidzia będzie już większa i i tak musuało by być tak nisko..... 🙂 A pozatym jest super.... 🙂

Hej z tego co wiem to są również takie łóżeczka regulowane. Koleżanka miała i była bardzo zadowolona.
Jutro mamy wizytę już nie mogę się doczekać aż niunię zobaczę 🙂 Pewnie już duża jest co odczuwam po kopniaczkach. Będzie z niej silna dziewczynka 🙂
Mnie kręgosłup boli tylko jak się za dużo nachodzę albo jak w złej pozycji za długo posiedzę. Ale za to miednicę odczuwam coraz bardziej 😉
Pozdrawiam wszystkie 🙂 i miłego wieczorku życzę

hej monia ja mialam takie z nikola i mialam regulowana wyskosc mi psaowala lizeczko mialam fioletowe ogolnie u mnie sie sprawdzilo bylam z niego zadowolona a niepisalam wam wczoraj zauwazylam u siebie duza wydzieline sluzu podbarwiona krwia pojehclam na ip i okazalo sie ze odszedl mi czop sluzowy juz skurczy jako takich nie bylo bo lylam na ktg rozwarcie 1.5cm lekarz kazal sie niemartwic bo narazie jest dobrze ale ogolnie do porodu jestem gotowa mam sie oszczedzac wiec teraz juz spokojny tryb zycia i spaowac torbe juz chyba musze tak na wszelki wypadek akurat trafilam na swojego lekarza na ip wiec moglam sie wypytac co i jak

Monia ja kupiłam łóżeczko turystyczne, jest już rozłożone i czekam na materac. Ja mam takie, które ma dwa poziomy i otwierany bok, zeby już większe dziecko samo wychodziło. Mój brat miał takie łóżeczko i zawsze jak małego zostawiali u moich rodziców to z tym łóżeczkiem przyjeżdzali, rozkłada się w 5 minut no i pakuje sie je do torby. Ja kupiłam takie http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-angielski-model-2-gratisy-i3214636653.html kolor czerwono-granatowy.

Daga to bardzo szybko Ci odszedł czop no i te rozwarcie kurcze oszczędzaj się, żeby mała jeszcze pobuszowała w brzuchu bo troche wcześnie. Jak leżałam w szpitalu to lekarze mówili, żeby przetrzymac do 34 tygodnia.
Ja też już zaczynam pakowac torbę do szpitala, musze jeszcze z jedną koszulę dokupic.

ciekawa opcja to łóżeczko turystyczne.

Daga dobrze zrobiłaś, przeżywałam do 12 w nocy ciebie, czy wszystko ok, czy nic się nie dzieje. Rano na lipcówkach przeczytałam że wszystko ok i od raz mi ulżyło. Wieczorem w szkole sama się przestraszyłam, że mi też odszedł, ale to chyba nie to bo nie było krwi i chyba za mało. Oszczędzaj się i wypoczywaj 😘

U mnie dzisiaj samopoczucie średnie. Rano chyba z 5 razy złapały mnie skurcze prawej łydki, normalnie co 5-10 minut ;/ Wczoraj strasznie mi kostki popuchły i jeszcze trochę zostało. Czuję jakby tonę ważyły 🤢 Całą noc spałam z nogami wyżej ale to tylko trochę pomogło. Podobno pyza się zrobiłam 😉

ewka25 napisał(a):

Monia ja kupiłam łóżeczko turystyczne, jest już rozłożone i czekam na materac. Ja mam takie, które ma dwa poziomy i otwierany bok, zeby już większe dziecko samo wychodziło. Mój brat miał takie łóżeczko i zawsze jak małego zostawiali u moich rodziców to z tym łóżeczkiem przyjeżdzali, rozkłada się w 5 minut no i pakuje sie je do torby. Ja kupiłam takie http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-angielski-model-2-gratisy-i3214636653.html kolor czerwono-granatowy.

Daga to bardzo szybko Ci odszedł czop no i te rozwarcie kurcze oszczędzaj się, żeby mała jeszcze pobuszowała w brzuchu bo troche wcześnie. Jak leżałam w szpitalu to lekarze mówili, żeby przetrzymac do 34 tygodnia.
Ja też już zaczynam pakowac torbę do szpitala, musze jeszcze z jedną koszulę dokupic.

Super Ewa jest to Wasze łóżeczko! A ten przewijak stabilny? chyba odgapię i tez takie kupimy 😉 A właśnie co do koszul nocnych, to wiecie może ile sztuk trzeba wziąć do szpitala? Ale zawrót glowy z tym wszystkim 🙃

Daga trzymaj się i odpoczywaj, teraz już na maxa! Słyszałam, że czop może odejść nawet w 6 miesiącu, ale jak się coś takiego stanie to poźniej już tylko leżenie... Także odpoczywaj spokojnie 😘

Cena przystępna a przewijaka nie będę używac bo mam inny. Ale zdaje mi się, że jest stabilny bo montuje się go na rurkach. Chociaż ja bym chyba bałą się takiego używac i zamówiłabym coś takiego http://allegro.pl/przewijak-usztywniany-70cm-ceratka-hypoalergiczna-i3294577206.html Ale jak przyjdzie, zamontujesz to zobaczysz.
U nas do porodu dają szpitalną. Ja wezmę 2, w razie czego mąż dowiezie gdybym musiała np. dłużej zostac bo mała będzie miała żółtaczkę.

henimedes napisał(a):

ciekawa opcja to łóżeczko turystyczne.

Daga dobrze zrobiłaś, przeżywałam do 12 w nocy ciebie, czy wszystko ok, czy nic się nie dzieje. Rano na lipcówkach przeczytałam że wszystko ok i od raz mi ulżyło. Wieczorem w szkole sama się przestraszyłam, że mi też odszedł, ale to chyba nie to bo nie było krwi i chyba za mało. Oszczędzaj się i wypoczywaj 😘

U mnie dzisiaj samopoczucie średnie. Rano chyba z 5 razy złapały mnie skurcze prawej łydki, normalnie co 5-10 minut ;/ Wczoraj strasznie mi kostki popuchły i jeszcze trochę zostało. Czuję jakby tonę ważyły 🤢 Całą noc spałam z nogami wyżej ale to tylko trochę pomogło. Podobno pyza się zrobiłam 😉

Martyna a bierzesz jakiś magnez? Co do puchniecia to słyszałam, ze trzeba duzo wody pic, wtedy organizm ma stale dostarczane plyny i ich nie magazynuje. Może zbyt duzo chodziłaś wczoraj? Dzisiaj poleż z nogami w gorze, moze opuchlizna zejdzie. Dobrze, ze nie ma upałów narazie, bo podobno wtedy się zaczyna masakra z puchnięciem nóg...
A pyza w ciąży to sama radość 😉 ja też już pyza jestem 🙃

Martyna też proponuję Magnez. Ja biorę Asmag 2x1 + Nospe. Co do opuchniętych nóg to słyszałam, żeby zrobic sobie okład np. z kefiru, podobno opuchlizna schodzi no i nogi w górze.

Daga uważaj na siebie i 3 majcie się jeszcze w kupie.... 🙂 Pewnie teraz cię czeka leżenie... Ja ponad 2 m-ce chodziłam z rozwarciem na 1cm ale lepiej chuchać na zimne....
Co do kurczów nóg to jak czujcie że was łapie ciągcie palce u nóg ku górze i nie złapie was... Bynajmniej mi to pomagało.... A co do puhnięcia to może być tak jak kol miała że dziecko uciskało tam na coś i zatrzymywało wode z organiźmie i była strasznie popuchnięta...

Wczoraj ciężki dzień miałam- cały czas na uczelni i to przeważnie z nogami w dół więc to pewnie dlatego. No i pogoda w wawie była koszmarna- niby nie za ciepło ale w budynkach duchota. Zaczęło padać dopiero po 20. Wczoraj faktycznie mało płynów było, bo standardowo piję bardzo dużo. Całą prawie noc przespałam z nogami w górze, trzeba chyba zadziałać jakimiś okładami, dzięki dziewczyny.
Magnez oczywiście biorę, już ponad 3 tyg. i już ze skurczami miałam spokój do dzisiaj ale podejrzewam, że te dzisiejsze skurcze to z przemęczenia.

hej u nas ok ,
młody waży 1830 gram , duze chłopisko
co do wyprawki jeszcze nic nie mam no ale wkoncu trzebabylo sie za to zabrać

Noo no, Karolina, rzeczywiście sporawy chłopczyk 🙂 Lekarz się nie machnął? Moja na usg 4 dni przed twoim badaniem (28 i 6 dzień) ważyła tylko 1300. Ale spokojnie, to wcale nie znaczy, że będzie mega duży na końcu, może teraz wolniej nabierać masę 🙂 Abo moje może ostro przyśpieszyć 😉
Jesteś w lepszej sytuacji niż ja z wyprawką, bo na pewno masz sporo po Olku i nie musisz kupować masy rzeczy. 🙂

Lekarka powiedziała ze byc moze trafiłysmy na jego faze wzrostu wiec moze teraz zwolni tępo 🙂 nie amrtwie sie bo usg nie jest wiarygoddne

Ja zbieram powoli wyprawkę ale co myśle że już chyba wszystko to przychodzi do głowy coś jeszcze... Ale mam nadzieje ze już mneij jak więcej... 🙂
W tym tyg myślę zamówić pampersy wkładki laktacyjne termoooakowanie na butelkę 2 czapeczki i 2pary niedrapek...
A co jeszcze?? 🤢 Kosmetyki (płyn do ciała jakiś szampon husteczki ale to w rossmanie) smoczek uspokajający i?? no właśnie teraz wydaje mi się że to wszystko a za chwile jeszce coś pewnie dojdzie....
Oooo właśnie zastanawiałyście się nad mlekiem modyfikowanym?? Ja się zastanawiam czy nie wypróbować tego babydream z rossmana jest duużo tańsze a skład taki jak hipp z tego co czytałam... Oczywiście narazie nastawiam się na karmenie piersią ale 1 op wolę mieć w zanadrzu....

Ja zrobiłam sobie liste i odhaczam co mam a sporo jeszcze nie mam. Czekam na jutrzejsze usg, żeby potwierdzic czy na pewno dziewczynka 🙂 no i będę zamawiac kocyki, okrycia kąpielowe i wiele innych rzeczy.
Ja myśle że spakuje się w 2 torby. Jedna taka mała walizeczka na kółkach to moje rzeczy wsadzę i w 2 zamówię taką torbę http://allegro.pl/torba-na-akcesoria-butelki-wozek-canpol-promocja-i3253653313.html i spakuje rzeczy dla maluszka.
Co do usg i wagi to chyba zawsze jest przedział +- ileś tam gram? Przynajmniej u nas tak na usg w opisie podają.
Narazie mleka modyfikowanego nie będę kopowac, w szpitalu w razie czego mają swoje jak ktoś musi dokarmic albo nie ma pokarmu. A jak coś to chyba trzeba skonsultowac z pediatrą? Czy można o tak kupic mleko?