Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam

Hej 🙂

Ja też nie mogłam dzisiaj od południa wejść 😞

Daga no to chyba dobre wieści 🙂 Pewnie nie możesz się już doczekać 🙂 Trzymam kciuki 🙂

Ola daj znać czy synka wypiszą w weekend 🙂

Daga ja miałam 3 cm w środę, w niedziele urodziłam 🙂 wiec powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki!!! I czekamy na dobre wiesci 🙂 :*

Cześć Mamuśki 🙂

Jola myślę, że odnośnie Twojego porodu było trochę inaczej, wcześniej miałaś chyba jakieś skurcze, dlatego wylądowałaś w szpitalu, no i wody Ci odeszły, u Ciebie to całkiem inna sytuacja 🙂

Ale jakoś ciężko mi uwierzyć, że kobieta, z którą wszystko w ciąży ok., nie wie, że zaczął się poród – ten ból jest konkretny, jasne, że zaczyna się bólem jak na miesiączkę i nie za mocnym, ale w końcu „przechodzi do rzeczy” i tego się nie pominie 😉

Beata o matko! 😲 😠 Jak ja urodziłam i zabierali dzieciaczki na badania, to później nam je odwozili i nigdzie nie musiałam chodzić… 🤔
Co do oczu to nie wiem, ja nie miałam opuchniętych. Ale jak rodziłam, to przy każdym parciu położna pilnowała, żebym miała zamknięte (zresztą sama wcześniej o tym słyszałam od koleżanek).

Daga pościel wygląda na porządną… A no widzisz, jak sama nie sprawdzisz namacalnie, to nie wiesz co kupujesz… Ja też bym się nacięła, bo wygląda naprawdę fajnie, a potem się okazuje co innego - naprawdę można się wkurzyć. A najgorsze jest to, że jak dasz im negatywny komentarz, to i oni wystawią Ci negatywa 🤨
No, ciekawe, może będziesz następna rodząca 🤪 – trzymam kciuki, że jeśli tak, to żeby na porodówce było wszystko okej, ale jak córeczka ok. 3 kilo, to raczej problemów nie będzie i dwa razy stękniesz i po sprawie 😆

Ola coś mi się wydaje, że Jola ściąga pokarm, bo mały nie przysysa się do piersi i karmi go butlą.
I oczywiście daj znać czy Danielka wypiszą w weekend!

Emilia a ja obstawiam, że ja będę ostatnia rodzić z forumowiczek 🤔 Skurcze to tylko takie przepowiadające i zazwyczaj po dłuższym spacerze czy robieniu czegoś w domu.
Ja też mam niedługo rocznicę ślubu, w czerwcu 🙂 Raz specjalnie nie wspominałam nic mężowi o rocznicy no i… zapomniał! 😠 Zrypkę dostał no i był wielki foch z przytupem, a potem jak się kajał, to było aż miło popatrzeć 😜 😁 I tyle niespodzianek dostałam, że hoho 🤪

Miłego weekendu i jakby któraś zaczęła rodzić w te upały, to prośba o danie znać 🙂

Ja jak zwykle spać nie mogę,więc jeszcze buszuję 🙂
Też miałam problem z załadowaniem strony 🤔

Neverlosehope ale Ci dobrze 🙃 Ja bym chociaż z 1 cm rozwarcia chciała, nic więcej ☺️

Beata8811 czyli będziemy się wiernie wspierać nawzajem 😁 Dzisiaj już ładnie brzuch się stawiał, nawet przysiady delikatne pod ścianą zaczęłam robić i nic... ☺️ W sumie mam jeszcze czas,ale taki refluks mnie prześladuje,że żyć się już odechciewa 🤢 Nic mi nie pomaga taki mam ucisk na żołądek 🤢 Staram się nie jeść 3,5 godz. przed snem,ale zgaga ładuje mnie nawet po wodzie! 🤢 Olkiem było to samo, aż ciała ketonowe wytrąciły mi się w moczu i lekarz kazał jeść w mniejszym odstępie czasowym ☺️ Pocieszam się,że z każdym dniem coraz bliżej...

A poza tym na tyle co ja się nachodzę w ciągu dnia i zero rozwarcia to chyba pozostaje jedynie włożyć granat między nogi 😮 Olusiem leżałam plackiem praktycznie non stop,a teraz wręcz przeciwnie i to samo... Jutro w desperacji jadę na zakupy 😉 Spożywcze oczywiście, bo wchodząc do odzieżowych wyć mi się chce ☺️

Hello w ten piekny dzień, melduje sie w dwupaku :-) Skurcze mialam.do 22 po czym.zasnelam i spalam jak.zabita do teraz,no nigdy jeszcze w tej ciazy tak.dobrze mi sie nie spalo ;-) po sniadanku ruszamy na spacer,moze cos sie ruszy i ksiezniczka zdecyduje sie opuscic lokum :-) chyba w ogole odchodzi mi czop ...TO PRAWDA DOCZEKAC SIE JUZ NIE MOGE,MAM NADZIEJE ZE NAJPOZNIEJ W PONIEDZIALEK CORECZKA ZROBI MI PIEKNY PREZENT ;-) MILEGO DNIA MAMUSKI, PA

neverlosehope napisał(a):

Hello w ten piekny dzień, melduje sie w dwupaku :-) Skurcze mialam.do 22 po czym.zasnelam i spalam jak.zabita do teraz,no nigdy jeszcze w tej ciazy tak.dobrze mi sie nie spalo ;-) po sniadanku ruszamy na spacer,moze cos sie ruszy i ksiezniczka zdecyduje sie opuscic lokum :-) chyba w ogole odchodzi mi czop ...TO PRAWDA DOCZEKAC SIE JUZ NIE MOGE,MAM NADZIEJE ZE NAJPOZNIEJ W PONIEDZIALEK CORECZKA ZROBI MI PIEKNY PREZENT ;-) MILEGO DNIA MAMUSKI, PA

Daga - życzę CI oczywiście szybkiego, bezbolesnego, bezproblemowego rozwiązania jak najszybciej, ale obstawiam, że córka zrobi Ci prezent w Dzień Matki ☺️
A co do pościeli to właśnie jest to o czym Wam kiedyś pisałam o pościeli tej firmy - cóż - jak widać wiele się nie zmieniło, dziady...

Dziś w południe mam się dowiadywać czy dziecko zostanie wypisane, wypis wstępnie jest gotowy, ale wszystko zależy od decyzji lekarza, który dziś przyszedł na dyżur

neverlosehope napisał(a):

cześć Kobietki 🙂
muszę Wam napisać, że kupiłam jeszcze 1 komplet pościeli dla malutkiej , o taki : http://allegro.pl/3ele-haft-90x120-o-r-y-g-i-n-a-l-n-a-baby-lux-i4209706360.html - wzór mała księżniczka - i jestem załamana i wqr.... na maxa !!! ochraniacz na szczebelki super, wysoki, mięciutki ale poszewka na kołdrę i podusię - jak zbroja taka sztywna - no masakra jakaś, ja bym się tym nie okryła!!! zaraz do nich piszę, że sobie jaja robią sprzedając coś takiego dla noworodka !!!

poza tym miałam fatalną noc, od 22;04 do 24:10 miałam skurcze co 7 min !!! do tego 3 x wizyta w toalecie na \\\\\\\\\"dwójeczkę\\\\\\\\\" i już chciałam jechać do szpitala ale w sumie skurcze nie nasilały się, tzn były cały czas o takiej samej intesywności i w końcu przeszło, po czym od 4 rano znów przez godzinę skurcze ale znów przeszły ... oczywiście oprócz bóli podbrzusza bolał mnie bardzo krzyż i już się boję że czekają mnie na porodówce bóle krzyżowe 😞 czuje się teraz wypluta na maxa...
o 14:20 mam wizytę u swojego gin - ciekawe co powie, biorę ze sobą torbę do szpitala bo jeszcze jak mnie zbada to zacznę rodzić 😁

Dagaw Smyku masz podobną pościel do tej co zamówiłaś firmy Klupś. Nie wiem jak z jakością ale plus jest taki, że możesz iść, zobaczyć na własne oczy i dotknąć.
http://www.smyk.com/klups-komplet-poscieli-3-elementowy-100x135-cm-ksiezniczka,p1046152629,swiat-niemowlaka-p

Ja w końcu kupiłam pościel właśnie w smyku i już ją wyprałam i jestem zadowolona. Nic się z nią po praniu nie stało. Co prawda nie zdążyłam jeszcze wyprasować ale mam nadzieję, że z prasowaniem też nie będzie problemu 🙂

Aha, teraz zauważyłam, że ta z allegro co zamówiłaś to 120x90, a ta ze smyka 135x100 to jak masz już wypełnienie to pewnie nie będzie pasowała 😞

Ola trzymam kciuki, żeby Danielka dzisiaj wypisali 🙂 Pewnie w Dzień Mamy też już będziecie razem 🙂

igielka88 napisał(a):

neverlosehope napisał(a):

cześć Kobietki 🙂
muszę Wam napisać, że kupiłam jeszcze 1 komplet pościeli dla malutkiej , o taki : http://allegro.pl/3ele-haft-90x120-o-r-y-g-i-n-a-l-n-a-baby-lux-i4209706360.html - wzór mała księżniczka - i jestem załamana i wqr.... na maxa !!! ochraniacz na szczebelki super, wysoki, mięciutki ale poszewka na kołdrę i podusię - jak zbroja taka sztywna - no masakra jakaś, ja bym się tym nie okryła!!! zaraz do nich piszę, że sobie jaja robią sprzedając coś takiego dla noworodka !!!

poza tym miałam fatalną noc, od 22;04 do 24:10 miałam skurcze co 7 min !!! do tego 3 x wizyta w toalecie na \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"dwójeczkę\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" i już chciałam jechać do szpitala ale w sumie skurcze nie nasilały się, tzn były cały czas o takiej samej intesywności i w końcu przeszło, po czym od 4 rano znów przez godzinę skurcze ale znów przeszły ... oczywiście oprócz bóli podbrzusza bolał mnie bardzo krzyż i już się boję że czekają mnie na porodówce bóle krzyżowe 😞 czuje się teraz wypluta na maxa...
o 14:20 mam wizytę u swojego gin - ciekawe co powie, biorę ze sobą torbę do szpitala bo jeszcze jak mnie zbada to zacznę rodzić 😁

Dagaw Smyku masz podobną pościel do tej co zamówiłaś firmy Klupś. Nie wiem jak z jakością ale plus jest taki, że możesz iść, zobaczyć na własne oczy i dotknąć.
http://www.smyk.com/klups-komplet-poscieli-3-elementowy-100x135-cm-ksiezniczka,p1046152629,swiat-niemowlaka-p

Ja w końcu kupiłam pościel właśnie w smyku i już ją wyprałam i jestem zadowolona. Nic się z nią po praniu nie stało. Co prawda nie zdążyłam jeszcze wyprasować ale mam nadzieję, że z prasowaniem też nie będzie problemu 🙂

Aha, teraz zauważyłam, że ta z allegro co zamówiłaś to 120x90, a ta ze smyka 135x100 to jak masz już wypełnienie to pewnie nie będzie pasowała 😞

Ja przy córce miałam pościel Klupś, w miarę ok, nic specjalnie się z nią nie działo 🙂 Więc mogę polecić 🙂

igielka88 napisał(a):

Ola trzymam kciuki, żeby Danielka dzisiaj wypisali 🙂 Pewnie w Dzień Mamy też już będziecie razem 🙂

Ja mam nadzieję, że już dziś... 🥴

Hej Dziewczyny !!!!
Ola - mam nadzieję, że jesteście już razem w domu.
Daga - trzymam kciuki za rozpakowanie
Ja miałam wczoraj wizytę- dawno takiego pięknego zapisu KTG nie było - praktycznie żadnych skurczy 🙂 i oczywiście usłyszałam, że jeszcze min. 2 tygodnie i będzie ok (co wizytę to słyszę!). 2 tygodnie, albo i dłużej na kanapie oczywiście !!!. Wróciłam do domu i płakałam jak dzieciak bo tak już mam dość. A mąż się jeszcze się pyta co taka \"nie w sosie jestem\".
Więc dziś małżonek wyciągnął mnie do CH niby po pozorem zakupu radia samochodowego, a tu okazało się żę jeszcze spodnie buty koszule itp. Ja chciałam kupić sobie jakąś sukienkę na krótki rękaw (w nic sie nie mieszczę 😞), którą mogłabym wykorzystać po porodzie. I właściwie nic nie było - tak sobie w tyłek wstawiłam, że ledwo do mieszkania doszłam. Nie wiem co to dziś wieczorem będzie po tym moim \"maratonie\". W każdym razie padam na twarz.
Aaa, ja też wczoraj nie mogłam wejść na brzuszka

Ola i jak tam sytuacja? Kiedy synka w domku będziesz miała?

Ewa to Ty się oszczędzaj, jeszcze z tydzień wytrzymaj 😉

Ja z kolei dostałam dzisiaj telefon od babki z przychodni, że przyszły moje wyniki posiewu i przez telefon może mi tylko powiedzieć, że wyszedł dodatni i żebym zadzwoniła do doktora... 🤨 Skontaktowałam się z lekarzem i w poniedziałek obejrzy te wyniki i powie mi co dalej. No w tej ciąży to zawsze \"coś\" 🥴 Najpierw cukier, potem tsh, a teraz posiew 😞

Hej Kobietki!

A mnie dziś Mąż miło obudził i nic nie wskórał, skurczy zero 😁
Później ruszyliśmy na zakupy, oczywiście lamenty,że nie mam się w co ubrać, wszystko źle na mnie leży, czuję się jak smoczyca! ☺️
W końcu dobrałam jakoś tę nieszczęsną garderobę i co? Ludzie patrzyli na mnie i z uśmiechem dziwili się,że mam ,,taaaki śmieszny brzuch, jakbym piłkę połknęła"!!! Mnie zupełnie nie śmieszą takie ,,komplementy"...

Później pojechaliśmy na grilla do siostry, zjadłam dwa kawałki karkówki i wątroba mi siadła ☺️ Zgaga i ucisk na woreczek dają popalić! 🤢
Ale przynajmniej opaliłam się znów troszkę 🙃

Słoneczna jak ja Cię doskonale rozumiem! I jedna i druga ciąża to dla mnie taka karuzela hormonalna,że czasami mam ochotę wysiąść 🤢 A jeszcze tak okropnie się czuję z tymi kilogramami! 😞

beata8811 napisał(a):

Ola i jak tam sytuacja? Kiedy synka w domku będziesz miała?

Ewa to Ty się oszczędzaj, jeszcze z tydzień wytrzymaj 😉

Ja z kolei dostałam dzisiaj telefon od babki z przychodni, że przyszły moje wyniki posiewu i przez telefon może mi tylko powiedzieć, że wyszedł dodatni i żebym zadzwoniła do doktora... 🤨 Skontaktowałam się z lekarzem i w poniedziałek obejrzy te wyniki i powie mi co dalej. No w tej ciąży to zawsze \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"coś\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" 🥴 Najpierw cukier, potem tsh, a teraz posiew 😞

Beata mnie niestety też posiew wyszedł dodatni :/ ale podobno podają wtedy przed porodem jakiś antybiotyk i maluchowi nic nie grozi... Mój lekarz jakoś szczególnie się tym nie przejął, więc mam nadzieję, że faktycznie nie ma powodu do zmartwień... 😞

Ewa ja też już mam dosyć ale niestety raczej nie ma szans, że zacznie się coś wcześniej 😞 Za każdym razem jak idę do lekarza to mówi, że szyjka delikatnie skrócona ale trzyma. W praktyce pewnie oznacza to, że do porodu jeszcze bardzoooo dalekoooo... 😞
Noce są koszmarne... Wstaję siku po 3 razy, a i tak jak się wysikam to mi się wydaje, że dalej mi się chce, bolą mnie całe żebra jak leżę na boku, a na plecach podobno nie można, więc nie ma dogodnej pozycji. Rano próbuję odespać noc, a im dłużej rano śpię tym wstaję potem bardziej zmięta i tym gorszy mam humor... Mam już dość siedzenia w domu ale wypuścić się gdzieś też już ciężko, bo po dłuższym spacerze strasznie bolą pachwiny. Dzisiaj przeszłam kawałek z samochodu po tym upale i potem wyszłam po schodach do teściowej na drugie piętro to potem potrzebowałam pół godziny odpocząć, żeby dojść do siebie :/ Czuję się jak wieloryb...

Btw Lidka coś się nie odzywa od wtorku. Ciekawe jak tam u niej sytuacja, czy nadal w dwupaku 🙂
Lidka jeśli nas czytasz to się odezwij 😉

Hej,
Synka mi nie oddali, bo nie pobrali krwi do badań, a bez tego nie mogą go wypisać. Nie rozumiem tego!!! Jakby to nie można było pobrać w sobotę czy niedzielę.. Wydaje mi się, że oni go tam dla kasy trzymają i że to czysto polityczna decyzja. Wkur...na jestem na maxa 😠 Jutro po 14-tej mam sië dowiadywać.

Ja miałam posiew ujemny, ale nie zdążyłam dostarczyć oryginału badania i dziecko dostało antybiotyk po urodzeniu 🤢 No ale nie miałam na to wpływu, wiadomo jak u mnie było. Nie martwcie się, będzie dobrze, już chyba ja limit na pecha wyczerpałam na tym wątku. Wam zostały tylko szczęśliwe zakończenia 🙂 Tego Wam życzę z całego serca.

Coś Daga milczy też - kochana odezwij się.. No chyba że przesz 🤪

Jestem jestem, nadal w dwupaku 🙂 Czytam Was ale humoru nie było na pisanie 🤢
U mnie nic się nie dzieje, parę pojedyńczych skurczy i to wszystko...
Ja jeszcze nie mam wyniku na GBS, bo lekarz za późno pobrał próbkę do badania 😠 przy dobrych wiatrach jutro będzie do odbioru.
Iga mój lekarz też mówił, że jak wynik wyjdzie dodatni to przed porodem dają antybiotyk mamie i później dzidziusiowi 😉 Tak było też w przypadku mojej bratowej 🙂
Daga życzę szybkiego porodu 😎 już niedługo będziesz tulić córeczkę 🤪


Miłej niedzieli dziewczyny 😘 😘

hej, hej 😉
melduję się nadal w dwupaku 😜
wczoraj to był jednak czop, odszedł chyba cały, poza tym skurcze mam, trwają 2 h co 7 min po czym spokój na ok 2-3 godzinki i znów 😮 dziwne to 🤢 za to w nocy śpię jak zabita
mojej księżniczce chyba nie spieszy się na świat 🙃

przez mój brzuch to już do chlebaka nie dosięgam 😁

mi posiew też wyszedł dodatni i też lekarz i położna zapewniają mnie że to nic złego, podadzą mi antybiotyk 1 dawkę i tak co 4 h jeśli poród będzie trwał dłużej, po porodzie zrobią małej badania w kierunku paciorkowca i jeśli będzie dodatni to też dostanie antybiotyk - tak mi tłumaczyli
podobno co 3 ciężarna ma + a zwłaszcza w drugiej i kolejnej ciąży , w pierwszej miałam -
więc może coś jest w tej teorii ... nie wiem
dziś spacerów ciąg dalszy, może coś się ruszy 🙂 wczoraj od 9 rano na nogach byłam praktycznie do 19 i tak mi się brzuch napisnał że byłam pewna że w nocy pojedziemy a tu dupa 🤢
liczę tak po cichu że może kruszynka kochana chce mi jutro prezent zrobić 😉

no cóż, się okażę 🙂 miłej niedzieli dwupaczki i szczęśliwe mamusie tulące swoje maluszki :***

Hej 🙂 w pt byłam w szpitalu na ktg, bo ńie czułam praktycznie ruchow przez dwie doby ale jak sie okazało wszystko jest OK 😉

W pn mam wyniki gbs, zobaczymy co wyjdzie a we wt wizytę w moim szpitalu na ktg i pózniej wizytę u mojego gin- juz chyba ostatnia 🙂 ciekawa jestem ile wazy- dziwne to wszystko jest bo mi znowu ubyło 1 kg 🤨 nie rozumiem tego, a jem normalnie, nawet wiecej ciast i ciasteczek....


Pytalyscie czy parłam z otwartymi oczami- oczywiscie, ze nie!
Cały czas mi przypominali, za każdym razem \" zamykamy oczy\"
Po prostu ostatnia faza parcia na fotelu, która często trwa 15min, u mnie trwała 1,5h bo dziecko utknęło w kanale rodnym i chyba od długiego parcia co chwile z wysiłku, po prostu napuchly mi oczy, białka tez miałam całe czerwone.


Daga trzymam kciuki, zeby zaczęło sie jak najszybciej i oczywiscie zeby równie szybko sie zakończył porod 🙂 cos misi e wydaje, ze Ty będziesz następna 🙂 🙂 🙂 🙂

Ola w pn chyba juz dostaniesz synka?
Taka rozłąka to najgorsze co moze być 🤨 tymbardziej, ze tyle miesiecy czekało sie na maluszka, ale spokojnie to juz kwestia 1 lub 2 dni 🙂

Ostatnio tez mam bardzo intensywne dni, np. wczorajod 6:45 na nogach - z domu wyszłam o 8 a wróciłam po 22, prawie zasnęłam pod prysznicem 🙃 cały dzień poza domem.
Wczorajstopy id łonie mi spuchły, dobrze ze wzielam japonki na zmianę 🙃

Jeszcze przypomniała mi sie jedna rzecz:
W pt byłam u dermatologa. Pamiętacie, wkleilam niedawno linka dotyczącego akcji UE -badanie znamion skórze?
Troche sie przeraziłam, bo mam dwa znamiona do wycięcia 🤨
Wyglądają na czerniaka albo moze z nich rozwinąć sie czerniak 🤨
Szczególnie jednen z nich jest wg pani dr bezwzględnie do usunięcia. Jeszcze przed porodem mam isc do niej do na wizytę po raz kolejny i wtedy ma wypisać mi skierowanie do chirurga 🤨 🤢
Terminy do chirurga dopiero w październiku, ale chyba wole isc gdzies prywatnie.

Słyszałam, ze czasem lepiej nie usuwać takich zmian i nie wiem co teraz, ale chyba zdecyduje sie je wyciąć 🤢

Cześć !!!
Wszystkie miałyście już GBS? Tylko ja nie ??
W czwartek mam kolejną wizytę - zobaczymy co mi powie. Dziś coś mnie brzuch boli, ale to pewnie po wczorajszym maratonie :/ Już grzecznie leżę na kanapie i nigdzie sie nie ruszam. Nawet mi sie nie chce choć pogoda jest piękna 🙂

sloneczna627 napisał(a):

Cześć !!!
Wszystkie miałyście już GBS? Tylko ja nie ??
W czwartek mam kolejną wizytę - zobaczymy co mi powie. Dziś coś mnie brzuch boli, ale to pewnie po wczorajszym maratonie :/ Już grzecznie leżę na kanapie i nigdzie sie nie ruszam. Nawet mi sie nie chce choć pogoda jest piękna 🙂

Posiew w kierunku GBS powinno sie zrobić pomiędzy 33 a 37 tc.


Mi rownież nie chce sie dzisiaj nigdzie ruszać. Moze pózniej przejdę sie na wybory.
Chodzę cały dzień śpiąca i zmęczona 🤢

Ja przychodzę z niedobrymi wieściami, moje dziecko znów na OIOM-ie, miał w nocy częstoskurcz - 300 uderzeń serca na minutę, lekarz powitała mnie słowami, że gdyby mi oddali dziecko w sobotę to najpewniej by zmarło w domu 😞 🥴 Ja nie wiem czy lekarz jakoś delikatniej nie powinien dobierać słów, bo teraz brzmią mi w głowie i nie mogę się ich pozbyć, napłakałam się dziś okropnie, wyglądam i czuję się jak zombie. Wszystkie badania synuś ma dobre tzn echo serca, RTG, elektorlity i żadnych infekcji. Prawdopodobnie to tzw częstoskurcz serca - wada serca, jest jakieś impuls zapalny w sercu który wywołuję takie ataki. Jutro przewożą dziecko do szpitala klinicznego na Marszałkowską - to już jego 3 szpital - mam nadzieję, że ostatni. Nie wiem ile ja jeszcze muszę przejść 😞 Teraz będę siedzieć jak na bombie i każdy telefon będzie budził lęk.. Niby to się leczy farmakologicznie, ale leczenie trwa miesiącami.. Nie wiem, już nic nie wiem, nie mam siły płakać, jeść mi się w ogóle nie chce.. I to czekanie, niepewność i bezsilność... Marzę tylko o tym, żeby mieć zdrowe i szczęśliwe dziecko w domu..
Nie będę się odzywać jakiś czas, żeby ogarnąć sytuację i zebrać siły..
Trzymajcie się..

Ola - spokojnie, będzie wszystko dobrze, wszystko się ułoży, trzeba tylko POZYTYWNIE myśleć, w końcu nie może być inaczej !!! Będziesz miała ZDROWE dziecko już niebawem w domku, 3mam za małego mocno kciuki - Bóg z Wami !!! 😘

Ola nawet nie wiem co napisać 😞 Strasznie przeraziłam się czytając Twój wpis, ale trzymam kciuki bardzo mocno za Twojego synka! Żeby wszystko okazało się okej, żeby Maluszek wyszedł z tego i bym zdrowym chłopcem. I tak będzie! Nie biorę w ogóle innej opcji pod uwagę!!! Przesyłam pozytywne myśli, jesteśmy z Wami i będzie wszystko dobrze! Jest silny, zobacz ile już wytrwał, da sobie radę 😘 Jak ochłoniesz i będziesz miała nowe wieści, to podziel się, wszystkie na pewno będziemy czekały na wiadomość od Ciebie.

Iga no przez telefon wywnioskowałam, że mój gin też zbytnio się nie przejął, powiedział, że na pewno jak zacznę rodzić, to muszę to powiedzieć po przyjeździe do szpitala. W poniedziałek ma obejrzeć wyniki, a środę będę się z nim widziała, to pewno to samo powie, że nic więcej się nie robi 😉

W ogóle dzięki dziewczyny za info o tym GBS, że nic więcej się nie robi, uspokojona jestem 🙂

Beata ja na Twoim miejscu usunęłabym to znamię 🥴 Wydaje mi się, że lepiej usunąć, niż miało by się coś z tego rozwinąć 🤨

Ewa pewnie gin. w czwartek pobierze Ci próbkę na posiew 😉

A ja codziennie mam długie spacery, ale czuję się dobrze. Czasami jakiś mocniejszy skurcz mnie złapie i tyle. Dlatego pewnie ja ostatnia się rozpakuję 😜 Za to po nocy dziwnie brzuch mnie boli, tak jakbym go przez sen gniotła 😮 Ale na lewym lub prawym boku śpię... 🤔