Czerwiec 2010 | Forum dla mam

Alicja, zdróweczka dla Ciebie i Mariki.

Dziewczyny, czy Wam też na samej górze strony wyskakuje info, żeby nie blokować reklam? Ja niczego nie blokowałam, więc nie wiem o co chodzi, chyba że to jakieś internetowe ustawienia, o których nie wiemy.

a, mąż mi dziś kupił formę do pieczenia tart 🤪 niech no ja dorwę w swoje ręce jakieś owoce, to zrobię tartę owocową 🙂 🙂 🙂 już mężowi powiedziałam, że na Boże Narodzenie może mi kupić foremki do muffinek 😜

Anulka, ja nic takiego nie mam. Zapytaj może Admina w wątku dotyczącym forum...?

Kwasiek,ale fajnie, że dostałaś foremkę do tarty, ja kupuję kupić nie mogę, a jest tyle fajnych przepisów na owocowe, warzywne lub warzywno-mięsne tarty. Foremkę do takich bułeczek i muffinków to już mam, ale jeszcze nie korzystałam, trzeba wreszcie zacząć coś robić.

hej

Igusia dziękuje za życzenia 🙂

ja tylko na chwilkę
jutro po południu albo wieczorem zdam relacje i jakąś fotke wrzuce bo czeka nas drugi rzut imprezy bo 20 osób jednego dnia w jednym pokoju bym nie po mieściła więc szykowałam wszystko podwójnie i jutro drugi roczek he he

bry, Laafiku do wrocka to jeszcze troche potrwa zanim sie wybiore. ale stosunjkowo wczesnie poinformuje cobys mogla oczyscic watrobke 😉
babski festyn udany, o,7 peklo i z o,5 polowa... 3baby... i zdrowe poszly i ja tez 😉 kindzio powiedzil ze on tanecznym krokiem wrocil do domu, w sensie dziwnie przbeiral nogami...
Maxymek dzis z rana kupa lepsza choc nie idealna, ale coraz lepiej. wiec chyba bedzie ok. ide zrobic mu sniadanko.milej niedzieli 😉

hej 😘
Anulka, ja za tartami warzywnymi nie przepadam. Tzn. nigdy nie jadłam, ale ja jestem ciasteczkowym potworem i dla mnie tarta = ciasteczkowa pychota 🙂
Aga w nocy fajnie spała, wstaliśmy o 8:30 🙂 🙂 obudziła się, gadała do siebie, śmiała się do siebie, aż mi się fajnie wstawało do takiej zadowolonej córeczki 🙂 🙂 🙂
Za jakieś 2-3 godzinki jedziemy do moich rodziców na obiadek, posiedzieć chwilę. I wracając wstąpimy do przyjaciół pogadać 🙂
Pisała do mnie Ann - "Nie jest prawdą, jakoby wszystkie dzieci spały nocą w drodze 😉 ". Trafił im się gigant, nie ma co 😁 😁

ja nie moglam spac cala noc mnie mulilo.. teraz tez jeszzce nadal zle sie czuje..kurde kiedy to minie masakra...
marika obudzila sie przed 7 i teraz meczy tatusia 🙂
Pogoda tragiczna..wieje ,leje i zimno do tego bryyy..

O jejku ale dzisiaj zimno u nas tylko 11 stopni

J
Spóźnione życzenia dla Wszystkich solenizantów.

hej 😉 Ja wróciłam z Koscioła i polozylam Kubusia spac, spał dzis do 8, ale fajnie sie tak wstaje 😉 a raz o pił mleko... coraz lepiej mi spi, apozatym żab mu sie mu u góry przedtrzonowy brzebija i pewnie dlatego płakał osttanio wnocy ale dałam mu przeciwbólowy, ide obiad za chwile jesc i testów sie pouczyc 😉

hajka 🙂

To Ann jednak miala przeprawe z gigantem 😉 no ciekawa jestem jaks obie dali rade 😉

Ala cos Was dopadlo jelitowego a menzasty nie choruje?

Kwasku jak dzisiaj napisalas o Adze ze taka grzeczna to sobie pomyslalam ze Dawid dzisiaj wrecz przeciwnie...lazi, mendzi nie wiadomo o co chodzi..

my dziisajs palismy do 8.40 😮 🤪 pierwszy raz tak dlugo no ale to przez pogode, we wrocku od rana leje i to doslownie... 😠

laff jego jeszcze nie wzielo ale przed chwila mial sraczke wiec pewnie i go dopadnie wirus.. dobrze ze marika przeszla szybko i bez komplikacji bo mnie trzyma i kurde co chwile wymiotuje masakra jakas... a taka pogoda senna ze szok

alicja61 napisał(a):

laff jego jeszcze nie wzielo ale przed chwila mial sraczke wiec pewnie i go dopadnie wirus.. dobrze ze marika przeszla szybko i bez komplikacji bo mnie trzyma i kurde co chwile wymiotuje masakra jakas... a taka pogoda senna ze szok

no toscie sie struli hurtowo...tylko co to za dziadostwo??? najwazniejsze z e malutka szybko to przeszla... 🙂

i Wam poklaskałam 🙂

koło 14:40 Ann do mnie napisała, że po 10 godzinach jazdy dotarli do celu 🙂 początek i koniec "na alarmie", ale środek zaskakująco dobry 😉 świeci słoneczko u nich, więc się im udało 🙂 ciekawe jak Stasiek spędzi pierwszą noc poza domem? 😉

Aga dziś sporo przemaszerowała samodzielnie. Trzyma się czegoś, za chwilę odwraca się i idzie 🤪 jak sobie przypomni, że się niczego nie trzyma, to siada na tyłku 😉 generalnie teraz przez kilka dni będę musiała mieć ją na wyciągnięcie ręki, żeby w razie wu trochę ją poasekurować, więc pewnie na mamusie.net czasu mieć nie będę zbyt wiele 😉

jaki tu spokoj dzis, w konu mnie puscilo ufff... juz sie o niebo lepiej czuje chodz jeszcze troche brakuje do pelnej satysfakcji. ale caly dzien na sucharkach, pomogl mi banan popity cola i aviomarin

No Kubus juz spi a ja mam luz 😉 nie spał od 13 to teraz szbciej sie zmeczył, moge sie uczyc testów 😉

ja mam dzien drugi 😉 lecze sie piyfkiem, maxymek to pewnie pojdzie spac o 21 bo zasnal o 14 o 16 wstal wiec tak ogolnie 5h zawsze musi pobrykac i wteedy lulu 😉

U nas Aga ledwo na oczy patrzy, ale jeszcze dzielnie walczy 😉
Ja się będę za kilka dni leczyć (okres...)
CV muszę jutro naprodukować i gdzieś wydrukować. Cholera, nie ma w okolicy drukarni, wrrr... 😠 a moja drukarka średnio drukuje zdjęcia. Ciul, będzie najwyżej bez zdjęcia. I tak nie mam aktualnego 🙃

Doberek dziewczyny ;*

ja mam średnio czas teraz żeby ogarnąć co kolwiek... 🤢 Zuzia właśnie padła z 15min. wrzaskiem... 😞

pije piwko idę się wykąpciać i spać...

Moja marudka zasnęła ok. 21, chyba ta jedna górna 4 zaczęła dawać jej do wiwatu.

Gratulacje dla Agusi 🙂 Kwasiek to teraz będziesz miała oczy dookoła głowy x 2, bo pewnie z dnia na dzień będzie coraz lepiej śmigać.

Dobrze, że u Ann ok podróż oraz że Stasiek też dzielnie zniósł wyjazd i narazie pogoda dopisuje.

A poza tym nic ciekawego, dzisiaj byliśmy na malych zakupach w CH, byli najpierw moi teściowie, a potem rodzice i jestem zdećko padnięta. Wogle muszę zacząć brać leki tzn. jakieś preparaty witaminowo-wzmocnieniowe, które przepisał mi już nowy lekarz i muszę zrobić sobie morfologię, OB i może hormony, bo rodzinka mi marudzi, żeby sprawdzić czy anemii nie mam, bo ostatnio słabo mi się robi i czasem czuję się osłabiona. Po tych lekach mam przyjść na kontrolę za jakieś 3 tyg.

Ja sobie zaraz trochę przed snem w biżuterii pogrzebię 🙂
Mąż dostał maila od nowego pracodawcy ze wstępnym opisem programu, który mój mąż ma robić. Program - kobyła. Teraz ćwiczy i gada do siebie, kombinując co musi tam być, jak to zrobić. Włączył mu się trybik programisty 😁 Jutro w zasadzie pierwszy dzień zarządzania zespołem i etap "burzy mózgów" 🙂 ciekawa jestem, jak sobie poradzą... 🙂 bo program na prawdę spory i taki "uniwersalny", czyli ma być dopasowany do każdej firmy, która zechce go kupić 😉 no ciekawa jestem, ciekawa... 🙂
Ok, lecę się pobawić koralikami i koło 23 pójdę spać. A mąż niech dalej gada do siebie 😉

kolorowych snów!

Komsi ja tez dzsiaj pifko zaliczone..

dawid yaminil mi jeyzk yamist y mam z a yamist z maM y 😜

Kwasku a cyego ma dotzcyzc ten program_ sylak wsyzstko poyamienial jutro napisye cope 😜 😜 😜 😜 😜

no to laafik ma neimeicka klawiature 😉)

U mnie dzien nie zbyt 😠

laaf napisał(a):

dawid yaminil mi jeyzk yamist y mam z a yamist z maM y 😜

Nacisnij jednoczesnie klawisz Shift i Ctrl z lewej Piotrus czesto mi tak robi 🤪

Piotrus tylko czyha zeby dorwać sie do klawiatury a jak zobaczy ze ide po niego to tak szybko wali w klawiaturę zeby jak najwięcej razy uderzyć i dlatego nieraz zdarza mi sie ten sam problem/