Czerwiec 2010 | Forum dla mam

Laaf to mnie dziwiłas z tym objawem

hej dziewcdzyny
my dojechalismy o 7, droga tragedia ruch spory i strasznie lalo a wyjechalismy po 1 jakos w nocy, teraz marika spi a ja korzystam chodz pewnie zaraz sie poloze spac bo padnieta z deka jestem, pogoda do bani wiec jak narazie sie nie wynurzamy z domu.

no wiec, wyszlo co wyszlo tragedii nie ma ale do tego co na obrazku to daaaaleko. nie kupilam drugiej farby i nie wyszlam w czapce, ale dlugo w tym nie pochodze 😉postaram sie pstryknac fote to zobaczycie... 😉

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

hej

a u nas już po wiśniach teraz tylko posprzątać i wieczorkiem kebaba i piweczko dziadkom obiecaliśmy bo jeszcze nie jedli nigdy to im zamówimy

Iga śpi a ja biorę się za sprzątanie

Komsi jaki gołąbek z ciebie biały he he ale nie jest tak źle chociaż do koloru z opakowania to troche im brakuje
a tak mi się przypomniało teraz jak moja siostra sobie umyślałam że się na bląd farbnie (swoje ma czarne od urodzenia i grube) i jakaś koleżanka niby fryzjerka jej robiła i jak ją zobaczyłam (tzn przyszła w czapce do mnie do pracy ale kosmyk wystawał) i jak jej ściągnęłam tą czapkę to myślałam że ją śmiechem zabije i pierwsze słowa jakie mi przyszły do głowy to "a kto cię tak spierdolił?" miała wszystkie kolory od blond do czarnego przez wszystkie idcienie żółtego rudego itp szkoda że nie miałam aparatu wtedy he he

Sylwia, bo czarne włosy trudno jest na blond przefarbować - zdecydowanie łatwiej jest w tę drugą stronę 🙂
Zapomniałam Wam powiedzieć... Aga już chodzi 🙂 jeszcze pewniej się czuje raczkując, ale bez problemu potrafi przejść parę metrów 🤪 🤪 jeszcze góra tydzień i będzie śmigać na całego 🙂 🙂
w sumie dość późno zaczęła chodzić (dziś kończy 14 miesięcy), ale w sumie ortopeda mówił, że nie ma co się z tym spieszyć ze względu na bioderka, więc dobrze wyszło 😉 mój mąż zaczął chodzić, jak miał 18 miesięcy 😮 u mnie - trudno powiedzieć, bo byłam wpakowana w aparat ortopedyczny i z tym chodzeniem to różnie było 🙂
Więc... wszystko w swoim czasie 🙂 🙂

dobrze powiedziane jak golab dziki wygladam 😉)))

se pogrucham 😉 gruuu gruuu

Gratulacje dla Agusi 🙂

Komsi nie jest zły ale do koloru z opakowania mu duzo brakuje. Najwazniejsze ze nie trzeba chodzic w czapce czy leciec po nowa farbe.

zle ie jest, ale w sumie na takich jasnych na maxa wlosach to sie trudno bedzie jakiejkolwiek farbie zlapac. no chyba ze fryzjerskiej, a do fryza poczekam az beda wlosy dluzsze to wyglad czlowwieka zapewnie sobie fachowo. a dopoki zapuszczam to light 😉

Hej. Ja miałam mały zapierdol, a teraz juz luz, Kubus przed chwilą zasnął...Kubus tez woli raczkowac ale chodzi bez problemu po kuchni i wszystkich pokojach, az płakac mi sie zachciało jak moje dziecko coraz bardziej samodzielne sie robi...maz w nocy wyjezdza...;/
Dziękuje za gratulacje, i gratulacje dla Agusi 😉

oto moje chodzące dziecię 🙂 🙂 🙂 🙂

hej 😉 mezus juz wyjechał, ale musiał, na 2-3 tyg, Kuchnia same meble wyjdą 5 tys a gdzie stół i reszta, starczy nam kasy, ale troche duzo to dla mnie, bo ja jestem strasznie oszczedna,u mnie w domu nigdy sie nie przelewało, wiec jak słysze takie sumy to żał całej kasy heh, chciałam ze sklepu ale jednak na wymiar bedzie, w jasnym kolorze, jak Kuchania bedzie zrobiona to fotke zrobie, ma byc na wrzesien 😉

Doberek ;*

dzisiaj Adam wyjeżdża... niby jest ok ale nie do końca... do 1 sierpnia ma być Warszawa ciekawa jestem co potem... 🤢
miłej niedzieli ;*

hejo niedziela dzien smierdziela to posmierdzmy 😉
pada w morde jeza...
Dziewczyny sily dla was na pryszlosc.
Dzieciaki sie rozpedzaja z chodzeniem ja cie krece i Kkasi tez juz maly chodzi na fb dala fote, pare z Was widzialo.
Ann chyba zaraz wroci, no nie?
Maxym glutuje z nochala, czyli jednak przechodzi wszystko od poczatku do konca, dzis nawet chrypail troche, kaszel nadal rzadko. nie wiem czy isc jutro na kontrole? chyba poczekam troche zalezy o ktorej ksiaze wstanie jak wczesnie to pojdziemy, jak pozniej to daruje sobie. w sensie nie wiem czy syropu nie nalezy zmienic... ech...

eeeeeeeno bylam na rowerze i na jezynach!!! nazbieralam caly dzbanek 😉 ponaginalm sie pedalujac, ochlapalam sie na maxa, mokre dupsko az mialam. oooj jak fajnie, bede to powtarzac teraz a co, swiety spokoj 😉

My bylismy z Kubusiem na spacerze 😉 teraz spi juz 2 raz, M prawie na miejscu w Holandii, teraz znowu musze czekac, ale teraz jakoś to zleci, po niedzieli beda płytki kłaść w łazience i nie moge sie doczekac jak skoncza, bo wszedzie sie kurzy;/ Miłego popołudnia;*

Angela za kuchnie trzeba zapłacic ale za to robiona na wymiar jest dopasowana i wyglada super. Z jakich frontów bedziecie miec ta kuchnie. To chyba bedzie duza kuchnia skoro tyle kosztuje tyle kasy?

Kuchnia bedzie jasna jakby ecrii czy cos ciemniejsza, blat jasny tez a wszystko ma proste. No kuchnia 2 m na 2,5 metra, w srodek wchodzi Kuchenka, albo bez kuchenki, nie pamietam teraz tego szczegółu...Kubus śpi juz godzine, a ja wozek czyściłam z pleśni, stał na dworzu i teraz czarne plamki sie porobiły;/ a to szwagierki wózek, cholerka.

hej a nam dziś dziadki dziecko zabrały na wieś do Igusi prababci a my w smochód i heja na zakupki do tesco i bogatsza jestem o balerinki adaśki bluze i bluzke a Igusi kupiłam litrowy płyn do baniek bo tak lubi żeby jej puszczać
i po castoramie pochodziliśmy trochę pooglądaliśmy pomarzyliśmy kupiliśmy tygryska przyklejanego na ściane i wyszliśmy he he ale fajne płytki mają do łazienki

teraz pijemy z m piwko i się relaksujemy a mała śpi

Ja mam teraz luz jak Kubus spi, ciezko mi bez meza, więcej go nie puszczam, oby wrócił jak najszybciej;( Ja chce isc we wrzesniu złozyc podanie i isc do pracy, muszę jeszcze prawko zdać, a tak wszystko będzie dobrze z kasa i nie bedzie musiał wyjezdzac, minus,że tam są 3 zmiany, ale sie da...

ja teraz też pije se piwko i zaraz mykam spać... jutro do pracy ehh... po dwóch dniach "wolnego" znowu musze włączyć przycisk "PRACA" 2 tyg. non stop...

dobranocka ;*

Zuziaku, ale z tej pracy masz przynajmniej jakąś kasę? Bo jak za marne grosze nam Ciebie zabierają, to my tam zaraz awanturę jakąś zrobimy 😜
No Ann powinna już być. Mam nadzieję, że wszystko u nich ok... 🙂
Sylwia, więc się pogodziłaś z mężem? 🙂
Komsi, no szaleć zaczynają te nasze dzieciaki 😉 lada moment i Maxym wystartuje 😉

Hej 🙂

Coś ostatnio znowu nie miałam weny na pisanie, ale podczytywałam Was.

Przede wszystkim GRATULACJE dla kolejnych śmigających maluszków 🙂 Czasami mam wrażenie, że Oli wygodnie na czworakach i nigdy nie ruszy samodzielnie 😉

Ola wyjątkowo pospała do 7 🙂

Zuziaku, to masakra 2 tyg. i dopiero wolne - czy też 2 dni? Tak zastanawiam się czy to zgodne z KP, ale z drugiej strony w dzisiejszych czasach trzeba się cieszyć jak jest praca i są z niej jakieś pieniądze.

Sylwia, też z opisu wnioskuje, że pomiędzy Wami jest już ok 🙂

Angela, 3 zmiany da się przeżyć, zawsze jakieś wolne wpadnie,bo tak musi być, no i mąż będzie na miejscu.

Kurcze za tydzień lecimy do Norwegii, a tam takie zdarzenia, no cóż bilety kupione i niezwracalne, więc lecimy, na szczęście znajomi mieszkają dalej od centrum Oslo w Sarpsborg. Na wyprawę do Oslo już nie pojedziemy, ale luz byliśmy już tam 2 lata temu. Ciekawe jak na lotnisku po przylocie i później wylocie, czy przetrzepią nam walizki czy nie (?)

Co za lato, więcej pochmurnych i padających dni niż słonecznych - tak na przemiennie...ehhh. Dzisiaj już też padało, jak uspokoi się to dzisiaj albo spotkam się z kuzynką, a jak nie to pojadę sobie z Olcią do Tesco.

hejka :*
Anulka, no właśnie, wiedziałam, że o czymś istotnym zapominam, a Wy macie lecieć do Norwegii 🤨 🤨 mam nadzieję, że spokojnie będzie...