Czerwiec 2010 | Forum dla mam

hejka jakoś nie miałam czasu do was zajrzeć więc dopiero teraz życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku

U nas wigilia u moich rodziców o 18 więc u teściów było o 16 żebyśmy pobyli razem a o 15 zamówilismy mikołaja (kolega się przebrał) iga schowała się pod ławe i za nic nie chciała wyjść jak ją wyciągnełm raz po prezent to był krzyk drugi 4 latek był bohater dopóki mikołaj nie kazał mu wierszyka powiedzieć za prezent i skończyło się płaczem tak się popisali przed mikołajem
iga w sumie dostała kuchnie z piekarnikiem , gitare, cymbałki, zestaw figurek z madagaskaru, lalke barbi, zestaw z ciastoliną 2 książeczki i zestaw lekarski

Witam 🙂

I jak zwykle święta, święta i po świętach...

A jakie dziewczyny macie plany na Sylwka?

My siedzimy w domu. Zapraszaliśmy znajomych do nas, ale nie chce im się tylłka ruszyć. Nie to nie. Na wieczór przygotuję 2 sałatki i zrobię pizzerinki. Przez to że wybrałam święta wolne, to pracuję w Sylwestra i Nowy Rok - Sylwek ok, bo od 9-14:30, ale w Nowy Rok walnęli mi zmianę od 14:00-1:00. Kino wtedy jest później otwarte, ale nie spodziewałam 11 h w pracy..co zrobić. Mam nadzieję, że szybko zleci. Potem mam 2 dni wolne.

Kurcze Olcia niedosyć że jest mega gaduła, to robi się wielu kwestiach bardzo samodzielna, nie mówię tu np. o sprzątaniu zabawek po sobie czy próbach (udanych lub mniej udanych) ubierania się - ostatnio mała sama odkręca sobie soczki Kubuś te szklane (zrobiłam oczy jak zobaczyłam) i nalewa do kubeczka, muszę tylko pilnować, żeby nie wylała lub niestłukła butelki; obiera sama mandarynkę i rodziela cząstki - fajnie 🙂

Miłego dnia 🙂

Udanej zabawy Sylwestrowej!!! Ja pracuje 😉))

Ja spedzam w domku,zaprosilismy moją siostre z mezem i córeczka. I przyjechał z nimi kolega a zrobiłam skrzydełka w piekarniku,schabowe i 3 sałatki, śledziowa z marchewka,ziemniakiem,cebulką i jajkiem oraz z makaronem ryzowym z szynką,ogórkiem,kukurydza i z serem fetą,beda równiez przegryzki,chipsy,paluszki,kabanosiki itp 🙃 na pewno bdzie fajnie,bo z rodzinka

hej

a my robimy sylwka w nowym domku ma być 14 osób ja właśnie susze paznokcie igula chora na antybiotyku dziś już o niebo lepiej ale od piątku do wczoraj była masakra wiec szykował mi się sylwek z igą ale teraz nie jest żle jak coś jestem po drugiej stronie podwórka 2 min i jestem

szczęśliwego nowego roku dziewczyny no i udanego sylwka życze

Kochane Mamuśki!

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2013, przede wszystkim zdrowia dla Was i dzieciaczków, wiele szczęścia i radości,jak najmniej zmartwień, realizacji wszystkich obranych celów oraz spełnienia marzeń!!!

Wielka buźka 🙂

ale cisza jak w kosciele 😉
tak pobalowalyscie, ze nie wchodzicie, ja ciagle zaginam rano od 8 do 12 i potem od 18 do ronie 22 23. dzien w dzien, bo ruch jest 😉 kindzio do 7.01. w domu wiec moge cisnac, potem bedzie mniej.

Hej

Cisza jak makiem zasiał, ale tak to jest, jak często zaglądam to pustki, może czasem 1 post, a jak odpuszczę na kilka dni to potem nadrabiam hehe

No ja wróciłam dzisiaj po 1:00 w nocy z pracy po 11h, położyłam się to była już 2:00, wstałam o 6:00, wyprawiłam męża do pracy (taka jestem dobra żona 😜),zaprowadziłam Olcię do żłobka, zrobiłam zakupy, chwilę pogadałam z kuzynką przez skypa i poszłam spać - wstałam o 13:30.
Teraz muszę jeszcze wyskoczyć do apteki, żeby nową maść zarobili dla Oli, potem po 17:00 mam gina.

Zastanawiam się czy przekuć Oli uszy. Kiedyś myślałam, że poczekam aż skończy te 6-7 lat albo po komunii (tak jak ja), ale mała prawie codziennie mi jęczy, że chce mieć kolczyki jak mamusia i koniecznie niebieskie. Poszłabym z nią do kosmetyczki, ale nie wiem czy da sobie przekłuć (w razie co zrezygnujemy, jak nie bedzie jednak chciała), czy jak będzie miala to nie będzie tam grzebać i ciągnąć, nawet takie malutkie do ucha i oby nic nie babrało się. Nie wiem czy na serio brać te Olciowe "namowy". Może zaryzykuje?

Miłego dalszego dnia 🙂

Anulka jak ona sama chce to czemu nie,ale ja jestem zdania,że to za szybko aby "upiększac" takie małe dziecko. Ja wczoraj gorączkowłam a Kubus z m wymiotowali poł nocy,dopiro o 5 rano zasnęłam a o 10 jechałam z tesciowa sprzatac ich dom na kolęde. My mamy w sobote a tam jutro...tam tyle,że wujkowiesami mieszkają.A pozatym Sylwester ok,siostra była z rodzinką i super było,Lenka juz większa i fajnie zaczyna mówic a ma ponad rok,ciosia,babcia,dziadzius itd juz mówi,a Kubus jeszcze nie,ale za to wszystko rozumie,byłam u pediatry i mówiła,ze nia mam sie martwic,bo ma czas.ważne,żereaguje na poelcenia.
Komsi ja zła jstem,że nasze spotkanie nie wypaliło,a potem chyba nie wchodziłas na mamusie,bo pisałam o niedzieli.Myślę o pracy coraz intensywniej,może napisze ogłoszenie,ze zaopiekuje sie dzieckiem czy cos takiego,zobacze.

Cześć dziewczyny ;*

jak już dawno mnie tu nie było 😜

Anulka moja Zuzia ma uszy przebite odkąd skończyła rok wtedy nie wiedziała co i jak więc przebite ma oboje uszu obyło się bez płaczu i po 5 min zapomniała że je wogóle ma ale od znajomego córka miała jakoś w wieku naszych szkrabów przebijane i ma tylko jedno przebite :P bo se drugiego nie dała i jakoś od roku chodzi tylko z jednym przebity uchem 😁

większość dziewczyn mam na fb więc życzenia Noworoczne na pewno czytały ale jeszcze raz WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU 😉

hej dziewczyny 🙂

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Żeby ten rok był zdrowy, wesoły, rodzinny i wypełniony po brzegi samymi sukcesami 🙂 🙂

Komsi, szukałam info o tej Twojej pracy i nie znalazłam 😉 coś Ci się pokićkało, że nam pisałaś, ale nie pisałaś 😉 czekamy więc na szczegóły! 🙂

Ja jutro idę znów z cv do dwóch pobliskich szpitali, w jednym miałam przyjść w styczniu, bo może coś będą dla mnie mieli (wątpię, bo pod koniec grudnia zwolnili część pielęgniarek z kilku oddziałów w ramach cięć budżetowych - z czegoś trzeba było dać 800 zł podwyżki lekarzom...), a w drugim zawsze mnie z kwitkiem odsyłają i nawet nie pozwalają złożyć cv, więc muszę trochę pokombinować, ale na pewno się nie poddam 🙂 ściągnęłam sobie z sieci ramowy program tych dwóch kursów, na które się zapisałam - masakra w ogóle jakaś, potwornie dużo zagadnień do opanowania 🤢 🤢 do tego praktyki, egzamin teoretyczny i praktyczny, no w ogóle kosmos. Już sobie zaczęłam robić jakieś notatki, mimo, że nawet terminu kursu wyznaczonego nie mam... 🤢

Dostałam smsy od Ann - Stasiek po kilku gósrkich spacerowych histeriach ma zapalenie oskrzeli i bierze antybiotyk, Ann z mężem wykończeni, bo "chory Stasiek na obcym terenie to gorzej niż tajfun". Nie wiadomo kiedy wracają, muszą Staśka trochę tam podkurować i wtedy podejmą decyzję, ale tamtejszy pediatra powiedział im, że tak się kończy leczenie klimatyczne zalecone przez lekarzy z nizin. I weź tu ufaj lekarzom... 🤔

Zuziaku, a jak tam sytuacja u Ciebie i Adama? Coś zrozumiał, czy e tam?

Anulka, ja bym Agnieszce uszu nie przebiła, choćby nie wiem jak chciała. Ja przebijałam jako 17-latka, nie było to przyjemne doznanie, więc i niezbyt świadomemu dziecku bym tego nie fundowała. Ale jeżeli uważasz, że Olcia da radę, to spróbujcie. Najwyżej będzie miała jedno ucho przekłute - zawsze można przecież kolczyka wyjąć i dziurka zarośnie 🙂

Agnieszka już jest od miesiąca zdrowa 😮 jakiś dobroczynny wpływ miał na nią chyba ten laryngolog, bo odkąd u niego byliśmy, choroba się nie pojawiła 🙂 a poza tym Aga nauczyła się smarkać, więc już jej katar nie zalega w nosie w nieskończoność 🙂 Młoda ma fazę na sukienki, bez sukienki nie chce iść do przedszkola 🙂 pannica 😉

Ja dostałam od babci jakąś przedwojenną maszynę do szycia, będę niedługo próbować swoich sił, kupiłam już kilka materiałów na spróbowanie i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie 🙂 zacznę od kiecek dla Młodej, bo wydają mi się najłatwiejsze.

No i lada moment składam wniosek o dofinansowanie działalności - myślę o niej i myślę, a efektów nie ma, więc spróbujemy. Jak rozpatrzą pozytywnie, to będziemy kombinować. Co prawda m. ostatnio jakies fochy strzela i ciezko mi sie z nim dogadac, ale moze jak wizja stanie sie bardziej realna, to bedzie lepiej 🙂 minus jest jeden - jak dostane dofinansowanie, to przez rok nie bede mogla podjac innej pracy, nie bardzo wiem co z tym fantem zrobic, ale popytam u urzedzie pracy i w szpitalach, czy ewentualnie wchodzilaby w gre umowa-zlecenie...

Poza tym rozkrzacza nam sie samochod i moj m. ciagle siedzi przy kompie i wybiera nowy samochod. Nie bardzo to rozumiem, bo nie mamy w ogole pieniedzy na samochod (na zycie ledwo wystarcza), tym bardziej, ze on chce cos za ok. 30 tys. kupic. Troche sie boje, ze skonczy sie na kolejnym kredycie przez jakas zachcianke mojego m... i sobie nie poradzimy finansowo z tym wszystkim. No ale jak poruszam z nim ten temat, to sie zaczynamy klocic, wiec nawet nie mam jak z nim pogadac o moich watpliwosciach 🥴 i tak zrobi, co zechce - juz nie raz mi to mowil...

tak wiec tyle u mnie 🙂

Milego dnia i jeszcze raz wszystkiego naj w Nowym Roku :*

hejo ja taka zakrecona ze szkoda gadac, tak to jest jak czlowiek przez tyle czasu zastygniety w chaupie siedzial.
No wiec to taka minijob, kelneruje choc pojecia o tym nie mam, zadna praca marzen badz na wieki, ale tak dorywczo. I ciesze sie nieziemsko bo mam okazje wyrwac sie z domu, i do tego zarobic tak potrzebne pieniazki!!! 😉))
Na razie tzn od sob do dzis i chyba do niedzieli pracuje od 8 do 12 a potem od 18 do roznie jak ludzie sa jak skoncza i jak przygotujemy stoly na sniadanie. http://www.sonnleiten.de/
Tu macie link do hotelu, na zdjeciach jest nawet nasze auto jeszcze z düsseldorfskimi tablicami 😉 d md 1618 😉 marta daniel 16 moj dzien urodzin i 18 daniela 😉

kwasiek_ napisał(a):

Zuziaku, a jak tam sytuacja u Ciebie i Adama? Coś zrozumiał, czy e tam?

eeeeeeeeeeeeeeee tam...
od dwóch miesięcy nie mieszkamy razem...

hej w nowym roku 🙂

u nas swieta przepelnione wizytmi u rodziny + chrzciny,w ostatni dzien naszego pobytu-sobota tesciowa rozlozya sie na maxa...a juz w nocy jak jechalismy Dawid dostal goraczki do tego nie moglismy miec sami przedzialu i to byla meczarnia.
Sylwek w domu zrobilam zimne nozki, sledziki, salatke, i takie tam wedlinki i serki i sobie switowalismy, generalnei wszyscy narzekali na sylwestra w wawie a ze niby we wrocku ma byc taki super, mam inna opinie bo we wrocku bylo "staro" a w wawce duzo mlodziej taki styl mi sie podoba 🙂
kamiska zaliczyla 18-stke 🙂 tak wiec mam "dorosle" dziecie 😉 osotanio odpuscialam jej troche bo stwierdzialam ze walcze z wiatrakami i nasze stosunki sie poprawily 🤪 generalnie jak bylismy w wawce to sobie ze swoim chlopakiem "maly dom" zrobili i ogolnie bylam mile zaskoczona bo jak wrocilismy to dom wysprzatany, lodowka o dziwa nie pusta, tak wiec sobie radza 🙂 wychodze juz teraz z alozenia ze dziewcze musi same myslec a wczesniej chyba troche jej skrzydla podcinalam...nadal jestem na "posterunku" ale juz musze troche odpuscic oczywiscie w pewnych kwestiach 🙂

Kwasku, przeciez menzasty nie wezmie kredytu bez Twojej zgody to jak TY NIE MASZ NIC DO GADANIA????

Co do hartowania Stasia...od początku uważałam to za "chory pomysl" - z calym szacunkiem-Ann, logika mówi że jeśli dziecko choruje w warunkach w których się wychowuje to nie ma bata żeby warunki bardziej ekstremalne moglyby jego organizm wyszkolic...jestem za opinia lekarza z gór, jeszcze raz powtorze Ann - przepraszam jesli urazilam...

Komsi kobito ja tez z ta robota nie zrozumialam to Ty juz wrocilas i zapodajesz? ech jeszcze nei weszlam na tego linka ale obiecuje sie poprawic 😜

Zuziaku a jakies chęci od m.? czy raczej ma wyjebane na rodzinke? 🤨

jak cos sobie przypomne to napisze 🙂
milego piatkowego wieeczoru 🙂

kiedy musi to robi "pokazówke" że sie stara a tak to ma wyjebane tak było i tak pozostanie mimo jego zapewnień że sie zmieni od 2 miesięcy przy każdej okazji kiedy se wypił miałam telefony bądź wiadomości na fb z wyzwiskami... 🤢

Witam 🙂

Ola od 2 dni nic nie mówiła o kolczykach, więc narazie nie drążymy tematu i nic nie robimy w tym kierunku.

Komsi, super, że znalazłaś pracę, nawet jak dorywcza i nie na zawsze, kaska wpadnie i wyrwiesz się do ludzi 🙂

Kwasiek, dobijaj się z cv ile wlezie, nawet jak spławiają, a nuż któregoś dnia przyjmą. Trzymam kciuki za powodzenie. Dobrze, że po wizycie u laryngologa Agusia nie choruje.

Zuziek, to nie fajnie w Waszym związku, a co teściowie na to? Chyba powinni mu porządne lanie sprawić. Szkoda tylko, że jak może opamięta się, jeżeli wogle, to może być za późno.

Laaf, to mieliście powrót z Wawki.No no Kamiska pełnoletnia.Wydaje mi się, że dobrze zrobiłaś dając trochę luzu, ale z drugiej strony trzymasz rekę na pulsie, to dobre rozwiązanie.

No Stasiek zamiast hartować się to choruje - nie fajnie. Zdrówka!

Teście nie widzą problemu i jedyne czym się martwią to co ludzie powiedzą... o.O

ja już mam dość całej tej sytuacji... ale przynajmniej mam spokój i cisze w domu co pozytywnie wpływa na mnie Zuzke i moją mamę co jest najważniejsze bo od 11 stycznia zaczyna chemie 😞

hejka

a my na krawędzie przeprowadzki część rzeczy jeszcze tu część już tam kiedy dokładnie jeszcze nie wiemy muszą nam internet przenieść wtedy my pędem za nim he he bo bez neta nie mam jak pracować

co do kolczyków jestem zdania że jak dziecko chce świadomie tzn Igi chcenia w tym wieku raczej bym nie brała za świadome ale byłam na przebijaniu uszu z ok 5 latką bardzo chciała i w podskokach szła do kosmetyczki jej mama nie bardzo miała chęć bała się że zwieje z jednym uchem przebitym ale była dzielna i nawet nie zapłakała

zuziek nic na siłe młoda jesteś jeszcze sobie życie ułożysz po swojemu ja tam nie wiem jak wyglądały wasze relacje wcześniej ale jak on teraz z jakimiś wyzwiskami wyskakuje jak dzieciak jakiś niech dorośnie najpierw
ja nie wiem jak tak moża wogule ja do swojego jak kiedyś powiedziałam "gówno" to była afera na całego tak mi się z nerwów wymknęło a żeby tak normalnie się wyzywać kosmos po prostu wiadomo w nerwach różne myśli chodzą po głowie i nie raz miałam mu ochote powiedzieć niech spieprza np ale nigdy mu na głos tak nie powiedziałam

sylwek udany wszystkim się podobało przynajmniej tak mówili piekarnik nowy przypalony na szczęście domyłam he he szaszłyki się robiły zmywarka używana 2 raz nie domyła naczyć a po dłuższym główkowaniu doszliśmy do wniosku że nikt tabletki nie wrzucił he he tak to jest jak się coś po pijaku robi u nas już drugi rok każdy ma przydział co przygotowuje do jedzenia zbiera paragony zliczamy wszystko od wszystkich i dzielimy na pary wyszło nam 130 zł od pary 2 dania gorące dewolaje z frytkami i szaszłyki z barszczykiem 5 sałatek (miało być 3) koreczki śledziki roladki kanapeczki chipsy orzeszki grzybki i takie tam przystawki nawet kolorofony załatwiliśmy od wójka z gimnazjum za flaszke he he więc było wesoło

Hej.Zuziek to wspołczuje,a Twoja mama ma raka? To zła wiadomośc w takim razie,skoro pisałaś o chemii;/ A Twój mąz to dzieciak,jakby Twoja wina to,że nie dorósł.Ja juz lepiej sie czuje,wczoraj koło wieczora miała, gorączke ale w nocy juz nie,w dzien tez jak na razie nic i jak jutro lepiej to wstaje z łózka i rozprostuje kosci,ale w domu bede dalej siedziała,puki kaszel nie przejdzie,ostatnio co wyzdrowiałam to znowu grypa.Tutaj u nas teraz wszedzie atakuje teraz.

Zuziaku, powiem tak "z tej maki cheba juz nie bedzie" facet juz sie zatracil a ze mlodym ojcem zostal to zupelnie odjebalo...to ze kobieta zawsze musi jako matka sprostac zadaniu to fakt a facet haj lajf 🤨 Zuziaku a czy juz jakies kroki chcesz poczynić? czy jeszcze sie ludzisz?
A co Twojej mamie jest? Kobiea biedna najpierw sie meczyla z Twoim ojcem a teraz z ziciem miala praejscia...a radzicie sobie finansowo? przepraszam za pytanie ale sie martwie w koncu juz dlugo sie znamy 🙂

Co do przeklowania uszu, jestem przecina w tym wieku ale jak chyba Zuziek napislaa albo jak zupenie mala albo juz kolo 7...i dalej la bo teraz dziewczynka powie ze chce a na jednym uchu sie skonczy 😉

Hejka 🙂

Przekłuwanie uszu raczej odwlecze się, bo nawet jak Olcia badała mi uszy podczas kilkakrotnego rutynowego badania lekarskiego w ciągu dnia hehe to nic już nie mówiła.

Oj, Zuziaku, nie macie łatwo. Trzymam kciuki za mamę, żeby chemia pomogła. A teściowie, wstyd, tylko myśleć co ludzie powiedzą, powinni się wstydzić, że wychowali syna na nieodpowiedzialną osobę. A Adam tak młodo tatą nie został - 26 lat, chyba że mylę się? Poprostu niektórzy niepotrafią dorosnąć obojętnie ile mają lat. Jak Sylwia pisze, jesteś Zuziaku młoda, w razie co jeszcze ułożysz sobie życie, najważniejsze, że macie spokój co dobrze na Was wpływa.

Kwaśku, wczoraj zapomniałam napisać jeszcze - super, że Agusia dmucha nosek. Olę uczę, ale średnio to wychodzi, bo przy dmuchaniu zamiast zamykać buzię, to mówi za każdym razem fuj 🙂

Sylwia, fajnie, że Sylwek udał się. No to przeprowadzka na swoje zbliża się wielkimi krokami 🙂

Angela, dobrze, że już lepiej.

hejka 🙂

Zuziaku, jaką chemię?! Kurde, cholerstwo sie rozpanoszyło, wszędzie się słyszy że ktoś choruje na raka 😠 😠 😠 trzymam kciuki za mamę! Pierwsza chemia łatwa nie jest, mam nadzieję, że mama dobrze to zniesie... 🙂 w razie wu pisz, to Ci napiszę jak sobie radzić z jakimiś dolegliwościami 🙂
Co do Adama - bardzo podobna sytuacja jest u mojego szwagra... też ma w dupie żonę i dzieci (dwie córki, 6 i 7 lat). Siedzi za granicą, dzieciom obiecuje, że przyjedzie, później nie przyjeżdża, żonę (już byłą, wzięli niedawno rozwód) wyzywa, kasy nie przesyła. Lipa totalna.
A Adam - może kiedyś zrozumie. Kochasz go jeszcze...? Ja zawsze mówiłam, że granica między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka...

Laaf, pytałaś o ten kredyt - nie wiem jak jest przy większych kwotach, ale przy kredytach na telewizor, meble itp mojej zgody wcale nie potrzebował... nie wiem, jakoś poki co temat samochodu ucichł, może cos do niego dotarło, a moze to cisza przed burzą...

Komsi, gratuluję pracy 🙂 nie ważne, że dorywcza - zawsze to jakaś kasa i wyjście do ludzi 🙂 a jak wieczorem idziesz do pracy, to z kim zostaje Maksym - z Tatą?

Spokojnej nocy 🙂

Doberek ;*

a więc tak mama ma nawrót choroby jakieś 15 lat temu miała raka piersi teraz wykryli jej w węzłach chłonnych i płucu... (pamietacie może jak wspominałam że mama ma kaszel na tle nerwowym) niestety to nie było to... a 14 ma mieć badanie kości czy przypadkiem i tam te paskudztwo się nie przeniosło... chemie bedzie miec czerwoną ponieważ jest nawrót choroby nastawienie psychiczne ma dobre (moja w tym głowa) tylko najbardziej się boje że mama ma słaby organizm 😞 strasznie jest słaba nawet nie biorąc jeszcze chemii ... 😞

co do Adama nie wiąże z nim już żadnej nadzieji daje sobie świetnie rade on mi daje kase na Zuzie żyje tak by nam starczyło i jest dobrze... niestety nie dojrzał mimo swoich 29lat do założenia rodziny i pewnie nie dojrzeje... daliśmy sobie szanse rok temu nic się nie zmieniło baaa nawet bywało gorzej większości alkohol robi swoje a drugie jego charakter... :/ on cały czas mysli że zejdziemy się spowrotem a ja otwarcie mówie juz o rozwodzie... przykre ale jak tego teraz nie doprowadze do końca to niestety ale bede żyć i przechodzić to co moja mama... 😞 aaaaa najważniejsze nie KOCHAM GO już od dawna 😞 nie miałam tylko odwagi powiedzieć DOŚĆ... 😞

No Zuziek,to nie ma co sie zastanawiac wtedy,alkohol wszystko niszczy,a dziecko musi miec szczęśliwą mame. Biedna ta Twoja mama,tyle przeszła, a teraz znowu nawrót choroby,ale na pewno jestescie dla niej z Zuzia motywacja,bo macie tylką ją.

aj aj aj, Zuzku, wspolczuje Mamie i zycze sily sily i jezscze raz sily. 😘
A Adam niech zje, znam uczucie typu nie mam odwagi poweidziec stop dosc, kiedys pomogla mi starsza kuzynka, dala kopa w dupsko i kazala skonczyc to wszystko, no i dlatego jestem szczesliwa rozwodka yyy no i juz mezatka 😉 niech spada oby ci tylko problemow nie robil, a radzisz sobie swietnie. masz prace mieszkac gdzie jest, zorganizowana jestes i bedzie tylko ok.
Kwasku jak kupowalam samochod trzy lata temu na raty na trzy lata wlasnie nikt sie nie pytal o mojego meza a kredyt byl ok 10tys €. bo chyba 3wplacilam odrazu. wiec pewnie faktycznie nie musisz sie nigdzie zgadzac podpisywac czy co tam jeszcze, ale nie moge pojac dlaczego sie teraz napala skoro potrzebujecie kase na co innego?
Sylwia nos torby kartony zaraz bedzeisz pisac z pachnacego nowoscia domku 😉