Skocz do zawartości

Grudzien 2010 | Forum dla mam


kasiak_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
bry 🙂
dzis walentynki, a my mielismy je juz wczoraj 😉
wczoraj po poludniu pojechalismy po zakupy, jak wrocilismy, poszlam z mala na gore ja przebrac, a M siatki nosil z samochodu, jak zeszlam na dol , nie bylo ani jego , ani samochodu. dzwonilam, nie odebral i troche sie juz wkurzylam, ale wrocil po pol godzinie z bukietem roz, bombonierka i walentynkowa karta 😉. on dzis dlugo w pracy bedzie, wiec tak to zorganizowal 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89_m

    1188

  • SylwiaC_m

    1379

  • naylaaa_m

    1441

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

kasiak napisał(a):
SylwiaC napisał(a):
Kasiu a czemu to żle że po kąpieli mleko z butelki? Bo u mnie Dominik też tak dostaje na noc kaszy mu nie daje ale nie wiedziałąm, że to nie bardzo 😮 a na śniadanie też miałam czas chyba w grudniu, że przez cały miesiąc nie chciał kaszy jesc tylko paroweczke, jajko gotowane albo jajecznice albo kanapke ale teraz znowu zaczal jesc najpierw dawalam mu raz na 3 dni a teraz je codziennie prawie znowu (ma jakies dni ale juz żadko, że nei chce) a z przekąskami dla mojego grubaska nie mam problemow bo zje jakis owoc jogurta czy cos innego 😉 bo moj głodomorke lubi jeść 😁

wydawalo mi sie, ze dzieci powyz 1 roku zycia raczej powinny juz odchodzic od karmienia butelka na stale. u Kayi jednak jest to niemozliwe. smoczek - z tym nie ma problemu, ma go tylko do usypiania, potem sama wyrzuca i jak ja wyciagam z lozeczka, to wiem ze smoczek trzeba wypluc i polozyc na poduszeczke 😉

Mini, ja juz dawno wyslalam do Ciebie zaproszenie, ale zlalas mnie 😜

wstyd mi za siebie ☺️ ☺️
ale coś poczty nie czytam ☺️ ☺️
a Gratuluje walentynek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂 no Kasiu śliczne walentynki miałaś 🙂 ja tam mówiłam mojemu żeby się nie wygłupiał z kwiatkami i że zamówimy sobie coś do jedzenia i tyle 😉 Lece obiadek jakis zrobic bo Dominik zasnął właśnie 🙂 Może i faktycznie powinnam go od butli już odzwyczajać tylko ciekawe jak on na to pójdzie 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
już wczoraj miałam napisać ale Zosia mi nie dała
byłam u lekarza, ale lekarz chory i wizyty odwołane...
poza tym mm jutro jedzie ale jak sie okazało nie na szkolenie a na mecz, ja u rodziców wiec zostaje
u nas snieg sypie ale i tak pójde wymrozic dziecko 🙂
wczoraj kupiliśmy Zosi organki takie małe i układanke drewnianą ze zwierzątkami z biedronki, ale najlepsze jest że dzien wczesniej dostała od babci i dziadzi lalke-dzidziusia z butelką, olewała ją totalnie, a wczoraj nosiła ją przytulała, spiewała aaa do snu i nawet butelka karmiła (oczywiście najpierw sprawdziła sama czy coś leci z butelki 🤪 ) ale śmiech miałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej jestem i ja nie mialam czasu bo siostra u mnie byla od rana a teraz małemu w pokoju porządki robiłam bo dywanik przyszedł (taki uliczki mu narazie wziełam bo on lubi sie autkami bawić) a wieczorem rodzice do nas wpadna. A kto nie ma humoru to prosze na poprawę 🙂 to dziś rano mały grała- jednak i tak najfajniej mu z dziadkiem się gra http://youtu.be/xkof9C68BMY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meldunek 😁

a więc tak :
filmiku nie mogłam obejrzeć bo internet przez telefon to prędkość 7,2 Mb/s 🤪 🙃 🙃

Agata mąż zamiast na mecz mógłby zadbać o potrzeby małżonki 😁 tym bardziej że ostatnio zapomina o roli męża... 🤨
moja Maja stale lula lale,kucyki i inne zabawki i karmi 😁
a kucykowi palec do buzi wkłada byle ssał 😁

Kura
a ci cio?? 🤨 🤨 nie martw się Maja nie materialistka i może się obyć bez diamentu 😁

Kasia no to zięcia masz Kaya będzie tańczyć jak jej Dominik zagra 🤪 🤪 🙃

a tak od siebie to: jak z ząbkowaniem u waszych maluszków?? Maja ma 4 ząbki na dole,i 6 u góry...
i tez pytanie o chodzenie czy też chodzą jeszcze jak kaczuszki czasami,lub gdy coś jest na podłodze to potykają się o to nie myśląc o ominięciu nawet 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zosia ma na pewno 5 u góry i 5 u dołu a czy więcej nie wiem, było widać że się przebijają a czy przebiły nie wiem bo nie da zajrzeć
a co do chodzenia, Zosia nie chodzi ona biega, żadne przeszkody jej nie straszne, chodzi i biega po takich wybojach zabawkowych że ja mam problem żeby nie wyrżnąć kanara, ale jak widzi na podłodze bee to nie wejdzie ominie wielkim łukiem 🤪 dzisiaj tesciowa czosnek przyniosła i lekko przybrudzona główka była Zosia najpierw chciała dotknać ale popatrzyła, powiedziała bee i odeszła
hehe co do meczu niech jedzie, taka druga okazja sie nie zdarzy, kiedyś miał jechać razem z resztą na mecz reprezentacji i ze wzgl na mnie nie pojechał więc teraz mu nie odmówie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli standard u nas też mały potężny taran 😁

znalazłam super artykuł 😁 ha ha w sam raz dla mam które martwią się postępami maluchów i w sam raz dla tych które mają bujna wyobraźnie o postępach maluszka po prostu ludzki artykuł dla każdej mamy 😁
co do nocnika tylko chyba się mało co zgadzam 😁


http://www.edziecko.pl/male_dziecko/1,79338,7288148,Rozwoj_dziecka__Co_naprawde_umie_roczny_maluch_.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj, czuję że z tych umiejętności perkusyjnych coś wyjdzie 🤪 🤪 😎 😎
U mnie kryzys... czyli MAM DOŚĆ! Padam na ryj, kręgosłup mi odmawia posłuszeństwa od dźwigania... po prostu marzy mi się, by ktoś mi chociaż na godzinkę dziennie pomógł...
Jestem sama i wymiękam. Wieczorem swoje nerwy prawie już rozładowałam na niewinnym dziecku, bo tak się darł, że już nie mogłam być spokojna w stosunku do niego.
ech... niech mi to szybko minie i niech zbiorę energię na nowe dni 😉
Artykuł fajny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naylaaa napisał(a):
Oj, czuję że z tych umiejętności perkusyjnych coś wyjdzie 🤪 🤪 😎 😎
U mnie kryzys... czyli MAM DOŚĆ! Padam na ryj, kręgosłup mi odmawia posłuszeństwa od dźwigania... po prostu marzy mi się, by ktoś mi chociaż na godzinkę dziennie pomógł...
Jestem sama i wymiękam. Wieczorem swoje nerwy prawie już rozładowałam na niewinnym dziecku, bo tak się darł, że już nie mogłam być spokojna w stosunku do niego.
ech... niech mi to szybko minie i niech zbiorę energię na nowe dni 😉
Artykuł fajny 🙂

Nina tylko domyślam się co przezywasz 🥴
ja mam dosyć tego że stale w domu głośno,Oliwia nie potrafi być cicho nawet minuty stale coś chce stale o coś pyta gdy uśpię Maje to ona swoim dziobem ją obudzi stale wariuje i hałas robi że nawet nic na spokojnie nie mogę obejrzeć a co dopiero kawę wypić 😠 ☺️
Maja piszczy marudzi chce na ręce,raz niby śpiaca a za chwile odpycha mnie i krzyczy i sie wyrywa 😠:blush
: i tez mam dosyć i czasem na nich się to odbija ☺️ ☺️
a ty masz sporego synusia do dźwigania i na pewno jesteś cholernie zmęczona 😞
a Łukaszek raczkuje albo zaczyna chodzić? może wtedy będzie trochę lżej....
Musze przyznać że gdy jestem u siebie jest mi lepiej i jednak ta pomoc męża chociaż często nie doceniana jest cenna ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mini23 napisał(a):
naylaaa napisał(a):
Oj, czuję że z tych umiejętności perkusyjnych coś wyjdzie 🤪 🤪 😎 😎
U mnie kryzys... czyli MAM DOŚĆ! Padam na ryj, kręgosłup mi odmawia posłuszeństwa od dźwigania... po prostu marzy mi się, by ktoś mi chociaż na godzinkę dziennie pomógł...
Jestem sama i wymiękam. Wieczorem swoje nerwy prawie już rozładowałam na niewinnym dziecku, bo tak się darł, że już nie mogłam być spokojna w stosunku do niego.
ech... niech mi to szybko minie i niech zbiorę energię na nowe dni 😉
Artykuł fajny 🙂

Nina tylko domyślam się co przezywasz 🥴
ja mam dosyć tego że stale w domu głośno,Oliwia nie potrafi być cicho nawet minuty stale coś chce stale o coś pyta gdy uśpię Maje to ona swoim dziobem ją obudzi stale wariuje i hałas robi że nawet nic na spokojnie nie mogę obejrzeć a co dopiero kawę wypić 😠 ☺️
Maja piszczy marudzi chce na ręce,raz niby śpiaca a za chwile odpycha mnie i krzyczy i sie wyrywa 😠:blush
: i tez mam dosyć i czasem na nich się to odbija ☺️ ☺️
a ty masz sporego synusia do dźwigania i na pewno jesteś cholernie zmęczona 😞
a Łukaszek raczkuje albo zaczyna chodzić? może wtedy będzie trochę lżej....
Musze przyznać że gdy jestem u siebie jest mi lepiej i jednak ta pomoc męża chociaż często nie doceniana jest cenna ☺️


Haha Ty to masz dopiero sajgon 😉 Łukasz robi to samo co Maja 😉 Mały raczkuje od prawie 3 miesięcy, a z chodzeniem mu się nie spieszy 😉 tylko sobie stoi przy tapczanie, czy w łóżeczku i już. Sam na środku pokoju nie stanie. Jakby chodził to byłoby mi lżej, a tak go muszę przenieść z punktu A do punktu B, żeby było szybciej. A przez cały dzień się nadźwigam.
Ostatnio byłam u koleżanki 3h i ona ganiała z małym, bawili się, wariowali i mi powiedziała, że jak od niej wyszliśmy, to po 20 minutach padła i zasnęła 😉 i że mnie podziwia jak tak mam cały dzień plus jeszcze szarpanie się z wózkiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...