Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

promyczek1981 napisał(a):

Hehehe Blue Ty to masz ciekawie z Laurą 🤪 😁 😁

Moja zaliczyła dzisiaj 7 kupek 🤢 Martwię się, ale z drugiej strony gdyby coś się z Nią działo(wirus itp.), to nie miałaby apetytu, była osowiała... Niech to szybko minie!!

u nas pomogla marchewka gotowana z ryżem 🙂a kupa(woda)leciała ciurkiem po plecach po nogach masakra i marchewa pomogła a było już nieciekawie 😞ja to juz milion chorób wynalazłam ☺️rotawirusy i te sprawy 😞ale przeszło acha i koniecznie probiotyk 🙂
będzie dobrze 🙂

Wasze dzieci też tak wszystko naśladują? jak mój ciągnie mnie przy Laurze za bluzkę ona od razu robi to samo, jak łapie mnie przy niej za stanik to ona robi identyko to samo jeszcze zagląda 😁 jak ja go bije po twarzy specjalnie i ona to widzi to od razu jemu też przyleje śmieszne to jest. No i na porządku dziennym we wszystko się wgryza i ma taki dziki wzrok. Po rękach gryzie tylko mnie, tatuśka ręki nie ruszy, aż pluje z pogardą 😁 No i jak ma jakiś przedmiot w ręce na który się napali to go ciągle gryzie (w tym przypadku było pudełko od szczoteczki silikonowej) i tak nim wymachiwała przed nami.. a potem po kilka razy wciskała mi go do ust i tatuśkowi oczywiście też NIE WIEM PO CO - mieliśmy sobie posmakować ?(zapomniałam dodać, że to było w kolejności - najpierw ona, potem ja, znowu ona i potem tatusiek) hahaha, ale niech jej będzie, po czym to się jej znudziło i stałam się obiektem ataków bezczelnie lała mnie nim po głowie i włosy ciągnęła 😮 😁

Wasze dzieci też tak wszystko naśladują? jak mój ciągnie mnie przy Laurze za bluzkę ona od razu robi to samo, jak łapie mnie przy niej za stanik to ona robi identyko to samo jeszcze zagląda 😁 jak ja go bije po twarzy specjalnie i ona to widzi to od razu jemu też przyleje śmieszne to jest. No i na porządku dziennym we wszystko się wgryza i ma taki dziki wzrok. Po rękach gryzie tylko mnie, tatuśka ręki nie ruszy, aż pluje z pogardą 😁 No i jak ma jakiś przedmiot w ręce na który się napali to go ciągle gryzie (w tym przypadku było pudełko od szczoteczki silikonowej) i tak nim wymachiwała przed nami.. a potem po kilka razy wciskała mi go do ust i tatuśkowi oczywiście też NIE WIEM PO CO - mieliśmy sobie posmakować ?(zapomniałam dodać, że to było w kolejności - najpierw ona, potem ja, znowu ona i potem tatusiek) hahaha, ale niech jej będzie, po czym to się jej znudziło i stałam się obiektem ataków bezczelnie lała mnie nim po głowie i włosy ciągnęła 😮 😁

Asia napisał(a):

promyczek1981 napisał(a):

Hehehe Blue Ty to masz ciekawie z Laurą 🤪 😁 😁

Moja zaliczyła dzisiaj 7 kupek 🤢 Martwię się, ale z drugiej strony gdyby coś się z Nią działo(wirus itp.), to nie miałaby apetytu, była osowiała... Niech to szybko minie!!

u nas pomogla marchewka gotowana z ryżem 🙂a kupa(woda)leciała ciurkiem po plecach po nogach masakra i marchewa pomogła a było już nieciekawie 😞ja to juz milion chorób wynalazłam ☺️rotawirusy i te sprawy 😞ale przeszło acha i koniecznie probiotyk 🙂
będzie dobrze 🙂

Dzisiaj Ją pasłam bananami i jagodami 😎 Jak jutro dalej bedzie się z Niej lało to dam marchewkę. Dzięki Asiu 😉 😘

promyczek1981 napisał(a):

Asia napisał(a):

promyczek1981 napisał(a):

Hehehe Blue Ty to masz ciekawie z Laurą 🤪 😁 😁

Moja zaliczyła dzisiaj 7 kupek 🤢 Martwię się, ale z drugiej strony gdyby coś się z Nią działo(wirus itp.), to nie miałaby apetytu, była osowiała... Niech to szybko minie!!

u nas pomogla marchewka gotowana z ryżem 🙂a kupa(woda)leciała ciurkiem po plecach po nogach masakra i marchewa pomogła a było już nieciekawie 😞ja to juz milion chorób wynalazłam ☺️rotawirusy i te sprawy 😞ale przeszło acha i koniecznie probiotyk 🙂
będzie dobrze 🙂

Dzisiaj Ją pasłam bananami i jagodami 😎 Jak jutro dalej bedzie się z Niej lało to dam marchewkę. Dzięki Asiu 😉 😘

a w nocy też ci robi?czy to będzie pierwsza noc jak ma te lużne kupki?dajesz probiotyk Ola?

promyczek1981 napisał(a):

Ja dzisiaj znowu walczyłam z Tosią przed snem 😞
Dałam Jej butlę i odłożyłam do łóżeczka a Ona w ryk, bo chciała na ręce albo do naszego łóżka 😮 I znowu 'bawiłam się' z Nią jak w nocy 🥴 Ona wstawała z płaczem a ja Ja bez słowa odkładałam i tak w kółko... Jedyny pozytyw to to, że w nocy walczyła prawie godzinę a teraz zasnęła po jakich 8 minutach 😞 Najgorsze jest to, że skoro już zaczęłam tą wojnę to nie mogę sie złamać 😞 A zaczynają mnie nachodzić myśli czy aby na pewno dobrze robię 🤢

Dobrze robisz 🙂 ja kilka dni parę mieś. temu odzwyczaiłam tak Laurę od wózka, teraz to ona nie wie co to znaczy spanie w wózku i swoje łóżko uwielbia. Nigdy nie zasnęła na podłodze, dlatego zawsze wędruje do niego w ciągu dnia zasypia 2 razy. Byłam wcześniej więźniem wózka i ciągłego bujania ☺️ za kilka dni Tosiak zapomni, owszem pomęczy się, serce pęka, ale trudno.

promyczek1981 napisał(a):

Blue napisał(a):

promyczek1981 napisał(a):

Ja dzisiaj znowu walczyłam z Tosią przed snem 😞
Dałam Jej butlę i odłożyłam do łóżeczka a Ona w ryk, bo chciała na ręce albo do naszego łóżka 😮 I znowu 'bawiłam się' z Nią jak w nocy 🥴 Ona wstawała z płaczem a ja Ja bez słowa odkładałam i tak w kółko... Jedyny pozytyw to to, że w nocy walczyła prawie godzinę a teraz zasnęła po jakich 8 minutach 😞 Najgorsze jest to, że skoro już zaczęłam tą wojnę to nie mogę sie złamać 😞 A zaczynają mnie nachodzić myśli czy aby na pewno dobrze robię 🤢

Dobrze robisz 🙂 ja kilka dni parę mieś. temu odzwyczaiłam tak Laurę od wózka, teraz to ona nie wie co to znaczy spanie w wózku i swoje łóżko uwielbia. Nigdy nie zasnęła na podłodze, dlatego zawsze wędruje do niego w ciągu dnia zasypia 2 razy. Byłam wcześniej więźniem wózka i ciągłego bujania ☺️ za kilka dni Tosiak zapomni, owszem pomęczy się, serce pęka, ale trudno.

Dzięki Blue 😘
Strasznie to ciężkie 😞 W nocy wyłam razem z Nią 🥴
No, ale Twój przykład jest dla mnie dowodem, że to faktycznie działa 😉 Chciałabym móc Ją zwyczajnie odłożyć do łóżeczka, a nie jak do tej pory bujać na rękach godzinami 🤔 Trzymaj za nas kciuki hehe

Jak będziesz twarda to dasz radę 🙂 ja się staję powoli znieczulicą w takich tematach 🙂 bo wiem, że to zwykła fanaberia. Nie można być wiecznie pod dyktando dziecka 🤨 chciałabym ,żeby była szczęśliwa itd. ale w pewnych sytuacjach się nie da. Przecież kiedyś będą musiały zasypiać same w pokoju 🙃

Tosiak dziękuje 😉 😘 😘
Masakra co te zęby robią z naszymi bąkami 😮 Jak nie kupki to katar SZOK!! Nie pamiętam żebym miała takie akcje z Karolem 🤔
Duuuuuży 😘 dla Miłoszka za Jego pierwszy krok 🙂

Justa napisał(a):

Mój wczoraj poszedł spać 21:30
i ostatnie dwa dni znowu mega katar a dzisiaj już prawie nie ma, może to znowu przez zęby 😞ciągle jeszcze nie wyszły mu górne jedynki a ma spuchnięte na maksa
A dzisiaj zrobił swój pierwszy maleńki samodzielny kroczek 🙂 🙂

No to gratuluję!! Zapewne umie już stać sam co?

promyczek1981 napisał(a):

Tosiak dziękuje 😉 😘 😘
Masakra co te zęby robią z naszymi bąkami 😮 Jak nie kupki to katar SZOK!! Nie pamiętam żebym miała takie akcje z Karolem 🤔
Duuuuuży 😘 dla Miłoszka za Jego pierwszy krok 🙂

A pamiętasz jak się podniecałyśmy, że nasze dzieci nie mają objawów ząbkowania? 😁 i zobacz.. chociaż jedno trzeba przyznać, jej w ogóle dziąsła nie puchną, nawet przed wyjściem zęba były twarde, gorączki brak tylko ta biegunka była. Jedyne co wiem, że ząb wychodzi to widzę białe delikatne prześwity. Teraz namiętnie szukam takich plamek na górnych dziąsłach, ale nic nie ma 😜