Skocz do zawartości

Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
Piekielnie ostry wyszedł mi ten kurczak apropo 😁 zjadłam już swoją porcję i jak mój przyjdzie to sobie zje resztę. Ostatnio zaczęłam mu gotować 😁 bo tak to nigdy mi się nie chciało i marudził.. jakie to proste zadowolić faceta ZROBIĆ MU OBIAD no szok.. 😉
takim na ostro jedzeniem to i mnie bys kupiła. A facet prosty jaku budowa cepa to co się dziwisz 🙃


Haha no zgadzam się są prości jak nic 🙂 nawet mój kolega przytaknął , że dla wielu liczy się obiad i ogólnie jedzenie, dlatego on od mamusi z domu nie chce wychodzić, bo synkowi jedzonko zawsze zrobi hihi 🙂 wariat jeden!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kasia_m

    2553

  • kolo177_m

    2993

  • HONORATKA_m

    2177

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue ale lepiej niech sie uczą łyżeczką jeść 🙂moja mleko wypije ale jak ją sadzam do leżaczka w którym dostaje jeść to odrazu buzie otwiera 🙂dzisiaj jadła barszczyk 🙂a wczoraj z kalafiorkiem i kalarepką i nie bolał jej brzusio a kupka jak ta lala 😜 😜 😜chciałabym ją nauczyć żeby wszystko szybko jadła to co my 🙂


Joasiu barszcz dla 5,5mieś. dziecka? przecież to już normalna zupa..
Blue chyba mnie żle zrozumiałaś 🙃buraczek jest po 4-tym albo po 5-tym m-cu 🙂polecam stronke co Justynka podała 🙂biorąc pod uwage że ja sama Jej gotuje a w słoiczkach chyba nie ma wielu rzeczy(składników)które takie maluchy mogą dostawać 🙂http://przepisydladzieci.dla4.pl/5.htm 🙂


No ja myślałam, że Ty normalną zupę dajesz 😜
no wiesz 😜tak normalna na kostce rosołowej winiary z dodatkiem startych i całych buraczków plus kucharek i duuużżżżżżżżżoooooooooo śmietany 18% 😁 😁 😁 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
JUSTYNA napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂
tylko raz mleczko dajesz Asiu?
nie -żle napisałam mleka wypija raz 400ml a raz 700 🙂n adobe ale robie kaszke na mleku np.100ml. mleka i kaszke sypie do miseczki tak na gęsto i tą stówke mleka doliczam do dobowego bilansu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joannawisn napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂
tylko raz mleczko dajesz Asiu?
nie -żle napisałam mleka wypija raz 400ml a raz 700 🙂n adobe ale robie kaszke na mleku np.100ml. mleka i kaszke sypie do miseczki tak na gęsto i tą stówke mleka doliczam do dobowego bilansu 😉


Budyń robiłaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂
tylko raz mleczko dajesz Asiu?
nie -żle napisałam mleka wypija raz 400ml a raz 700 🙂n adobe ale robie kaszke na mleku np.100ml. mleka i kaszke sypie do miseczki tak na gęsto i tą stówke mleka doliczam do dobowego bilansu 😉


Budyń robiłaś?
nie ☺️ ☺️ ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ma bunt jak nie dam obiadku czy czegoś podobnego w strukturze to mleka i tak nie ruszy, bo już próbowałam, minęło prawie 6h i nie tknęła mleka 🙂 a jak dałam obiadek to aż się trzęsła z głodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ppJUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠
u mnie też macha podnosi dupke w leżaczku do góry 🤪jak je no i ma kaszke albo zupke WSZĘDZIE 🤪W NOSIE W USZACH NA SZYJI 🤪 🤪 🤪ale je liczy sie efekt końcowy micha pusta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠


One chyba są siostrami jakimiś haha! Moja identycznie leje tą butelkę odpycha przekręca się na boki nagle chce na brzuch jak ma smoczek w buzi z mlekiem, zaczyna ściemniać jednym słowem. I jej ulubiona pozycja jak pije to leży na plecach i obie ręce lądują na oczach i tak je sobie trzyma zew. strona dłoni jest na powiece a wew. do mnie 🙂 śmiesznie to wygląda. I trzyma je tak dopóki nie wypije wszystkiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Obudziła się i się cieszy 🙂 Ostatnio -odpukać- tylko śmieje pyszczydełko, gaworzy i taka fajna. Aby to się tylko nie zmieniło bo zawsze jak ją pochwalę to potem daje mi nauczkę z nawiązką 😜

moja jak wciąga butlą to wypija 660 ml (jak 3 razy) albo ponad ponad 500 ml jak ten jeden raz jest z kaszą

Lunęło jak z cebra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JUSTYNA napisał(a):
Obudziła się i się cieszy 🙂 Ostatnio -odpukać- tylko śmieje pyszczydełko, gaworzy i taka fajna. Aby to się tylko nie zmieniło bo zawsze jak ją pochwalę to potem daje mi nauczkę z nawiązką 😜

moja jak wciąga butlą to wypija 660 ml (jak 3 razy) albo ponad ponad 500 ml jak ten jeden raz jest z kaszą

Lunęło jak z cebra


A moja niezmiennie pije ponad 300ml i ponad 400 raz na ruski rok 500 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠


One chyba są siostrami jakimiś haha! Moja identycznie leje tą butelkę odpycha przekręca się na boki nagle chce na brzuch jak ma smoczek w buzi z mlekiem, zaczyna ściemniać jednym słowem. I jej ulubiona pozycja jak pije to leży na plecach i obie ręce lądują na oczach i tak je sobie trzyma zew. strona dłoni jest na powiece a wew. do mnie 🙂 śmiesznie to wygląda. I trzyma je tak dopóki nie wypije wszystkiego.
często jak piszesz o swojej to jakbyś opisywała moją 😜 Moja to zamiast tych rączek na oczkach to nogami kopie moją rękę. Szlag mnie wtedy trafia bo nie wiem co robić? Nogi trzymać, ręce by nie wytrąciła mi butli czy masować po główce i pilnować by się nie odwracała? Czy w ogóle unikać podnoszenia albo przekręcania na brzuch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠


One chyba są siostrami jakimiś haha! Moja identycznie leje tą butelkę odpycha przekręca się na boki nagle chce na brzuch jak ma smoczek w buzi z mlekiem, zaczyna ściemniać jednym słowem. I jej ulubiona pozycja jak pije to leży na plecach i obie ręce lądują na oczach i tak je sobie trzyma zew. strona dłoni jest na powiece a wew. do mnie 🙂 śmiesznie to wygląda. I trzyma je tak dopóki nie wypije wszystkiego.
często jak piszesz o swojej to jakbyś opisywała moją 😜 Moja to zamiast tych rączek na oczkach to nogami kopie moją rękę. Szlag mnie wtedy trafia bo nie wiem co robić? Nogi trzymać, ręce by nie wytrąciła mi butli czy masować po główce i pilnować by się nie odwracała? Czy w ogóle unikać podnoszenia albo przekręcania na brzuch.


One są niesamowite 🤪 właśnie zrobię zaraz podejście z kaszką 🙂 niech się zlituje nad biedną matką 🙂 no tak z tymi nogami to jest kłopot, cóż takie nasze życie 😁 nie da się przytrzymać i rąk i nóg haha musisz wybierać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠


One chyba są siostrami jakimiś haha! Moja identycznie leje tą butelkę odpycha przekręca się na boki nagle chce na brzuch jak ma smoczek w buzi z mlekiem, zaczyna ściemniać jednym słowem. I jej ulubiona pozycja jak pije to leży na plecach i obie ręce lądują na oczach i tak je sobie trzyma zew. strona dłoni jest na powiece a wew. do mnie 🙂 śmiesznie to wygląda. I trzyma je tak dopóki nie wypije wszystkiego.
często jak piszesz o swojej to jakbyś opisywała moją 😜 Moja to zamiast tych rączek na oczkach to nogami kopie moją rękę. Szlag mnie wtedy trafia bo nie wiem co robić? Nogi trzymać, ręce by nie wytrąciła mi butli czy masować po główce i pilnować by się nie odwracała? Czy w ogóle unikać podnoszenia albo przekręcania na brzuch.


One są niesamowite 🤪 właśnie zrobię zaraz podejście z kaszką 🙂 niech się zlituje nad biedną matką 🙂 no tak z tymi nogami to jest kłopot, cóż takie nasze życie 😁 nie da się przytrzymać i rąk i nóg haha musisz wybierać 😜
o to powodzenia! Ja mam 2 razy kasze dzis za soba. Jeszcze kolacja na spiocha ale to Adama dzialka kolo 22 bo wczesniej nie chce. Ide dac jej jakies owocki
teraz uklada klocki z Natala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠


One chyba są siostrami jakimiś haha! Moja identycznie leje tą butelkę odpycha przekręca się na boki nagle chce na brzuch jak ma smoczek w buzi z mlekiem, zaczyna ściemniać jednym słowem. I jej ulubiona pozycja jak pije to leży na plecach i obie ręce lądują na oczach i tak je sobie trzyma zew. strona dłoni jest na powiece a wew. do mnie 🙂 śmiesznie to wygląda. I trzyma je tak dopóki nie wypije wszystkiego.
często jak piszesz o swojej to jakbyś opisywała moją 😜 Moja to zamiast tych rączek na oczkach to nogami kopie moją rękę. Szlag mnie wtedy trafia bo nie wiem co robić? Nogi trzymać, ręce by nie wytrąciła mi butli czy masować po główce i pilnować by się nie odwracała? Czy w ogóle unikać podnoszenia albo przekręcania na brzuch.


One są niesamowite 🤪 właśnie zrobię zaraz podejście z kaszką 🙂 niech się zlituje nad biedną matką 🙂 no tak z tymi nogami to jest kłopot, cóż takie nasze życie 😁 nie da się przytrzymać i rąk i nóg haha musisz wybierać 😜
o to powodzenia! Ja mam 2 razy kasze dzis za soba. Jeszcze kolacja na spiocha ale to Adama dzialka kolo 22 bo wczesniej nie chce. Ide dac jej jakies owocki
teraz uklada klocki z Natala 🙂


To u niej 2 porcja dopiero hehe 🙂 zjadła 160 także uff! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠


One chyba są siostrami jakimiś haha! Moja identycznie leje tą butelkę odpycha przekręca się na boki nagle chce na brzuch jak ma smoczek w buzi z mlekiem, zaczyna ściemniać jednym słowem. I jej ulubiona pozycja jak pije to leży na plecach i obie ręce lądują na oczach i tak je sobie trzyma zew. strona dłoni jest na powiece a wew. do mnie 🙂 śmiesznie to wygląda. I trzyma je tak dopóki nie wypije wszystkiego.
często jak piszesz o swojej to jakbyś opisywała moją 😜 Moja to zamiast tych rączek na oczkach to nogami kopie moją rękę. Szlag mnie wtedy trafia bo nie wiem co robić? Nogi trzymać, ręce by nie wytrąciła mi butli czy masować po główce i pilnować by się nie odwracała? Czy w ogóle unikać podnoszenia albo przekręcania na brzuch.


One są niesamowite 🤪 właśnie zrobię zaraz podejście z kaszką 🙂 niech się zlituje nad biedną matką 🙂 no tak z tymi nogami to jest kłopot, cóż takie nasze życie 😁 nie da się przytrzymać i rąk i nóg haha musisz wybierać 😜
o to powodzenia! Ja mam 2 razy kasze dzis za soba. Jeszcze kolacja na spiocha ale to Adama dzialka kolo 22 bo wczesniej nie chce. Ide dac jej jakies owocki
teraz uklada klocki z Natala 🙂


To u niej 2 porcja dopiero hehe 🙂 zjadła 160 także uff! 🙂
no to niech duza rosnie, ze matki nie meczy za bardzo
a wiesz? U mnie plucia i darcie sie wystepowaly jak za czesto probowalam ja raczyc jedzeniem. Nie byla glodna i bylo zle. J sie denerwowalam ze nie chciala. Ona ze jej wmuszalam. Teraz wiem ze po butli kaszy kolejną może dopiero po 5 godzinach mogę próbować. Po obiadku czy innym ustrojstwie zje coś wczesniej. Może Lagoona dajesz jej za często i nie jest głodna? No bo coś w tym jest skoro raz nie chce, wymiotuje a innym zjada 160 ml (moja nigdy gęstej kaszy tyle nie zjadła)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i moje pranie szlag jasny trafił 😞 zaczęło padać i wszystko zmokło a pół dnia się suszyło, już nawet nie chce mi się tego do domu wnosić 😠 wezmę jak przestanie padać.

Czy ja to muszę od nowa wyprać? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
JUSTYNA napisał(a):
Blue napisał(a):
joannawisn napisał(a):
Blue napisał(a):
Jak ja bym miała dawać wszystko z łyżeczki to już by kaszki wcale nie zjadła ani mleka 🙂
a kaszke dajesz do butli? 🙂ja tylko łyżeczką jako jeden posiłek 🙂


Daje do butelki, bo szybko wypije i to nie zawsze wszystko, a jak daję z łyżeczki to po kilku łyżeczkach ma odruch wymiotny, gdzie przy żadnym jedzeniu tego nie robi, bo po prostu nie lubi kaszek ani mleka, za to obiadki, zupki, deserki mleczne i te słoiczki z owocami to pożera wzrokiem dosłownie i dziób otwarty nic nie wypluwa, a jak je kaszkę to pierdzi, pluje albo zamyka usta, że nie mogę nic wsadzić. Gorsza wersja jest taka, że zaczyna machać rękami i mi strąca łyżeczkę 😁
u mnie tak pyrga łapami by mi butelkę wytrącić 😠


One chyba są siostrami jakimiś haha! Moja identycznie leje tą butelkę odpycha przekręca się na boki nagle chce na brzuch jak ma smoczek w buzi z mlekiem, zaczyna ściemniać jednym słowem. I jej ulubiona pozycja jak pije to leży na plecach i obie ręce lądują na oczach i tak je sobie trzyma zew. strona dłoni jest na powiece a wew. do mnie 🙂 śmiesznie to wygląda. I trzyma je tak dopóki nie wypije wszystkiego.
często jak piszesz o swojej to jakbyś opisywała moją 😜 Moja to zamiast tych rączek na oczkach to nogami kopie moją rękę. Szlag mnie wtedy trafia bo nie wiem co robić? Nogi trzymać, ręce by nie wytrąciła mi butli czy masować po główce i pilnować by się nie odwracała? Czy w ogóle unikać podnoszenia albo przekręcania na brzuch.


One są niesamowite 🤪 właśnie zrobię zaraz podejście z kaszką 🙂 niech się zlituje nad biedną matką 🙂 no tak z tymi nogami to jest kłopot, cóż takie nasze życie 😁 nie da się przytrzymać i rąk i nóg haha musisz wybierać 😜
o to powodzenia! Ja mam 2 razy kasze dzis za soba. Jeszcze kolacja na spiocha ale to Adama dzialka kolo 22 bo wczesniej nie chce. Ide dac jej jakies owocki
teraz uklada klocki z Natala 🙂


To u niej 2 porcja dopiero hehe 🙂 zjadła 160 także uff! 🙂
no to niech duza rosnie, ze matki nie meczy za bardzo
a wiesz? U mnie plucia i darcie sie wystepowaly jak za czesto probowalam ja raczyc jedzeniem. Nie byla glodna i bylo zle. J sie denerwowalam ze nie chciala. Ona ze jej wmuszalam. Teraz wiem ze po butli kaszy kolejną może dopiero po 5 godzinach mogę próbować. Po obiadku czy innym ustrojstwie zje coś wczesniej. Może Lagoona dajesz jej za często i nie jest głodna? No bo coś w tym jest skoro raz nie chce, wymiotuje a innym zjada 160 ml (moja nigdy gęstej kaszy tyle nie zjadła)


Właśnie nie, ostatnio czekałam prawie 6h i ani rusz mleka nie tknęła, a jak dałam obiadek to zjadła cały, robię odstępy 4h co każde jedzenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...