Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

W końcu zawrzało na forum 🙂
Ja przez pierwsze miesiące pracy zostawiłam małego z opiekunka i byłam w pełni z tego zadowolona. Ale teraz się zastanawiam co robić po zimie czy opiekunka czy żłobek i normalnie mam mętlik w głowie.
Co do chodzenia z dzieckiem na zakupy zawsze go ze sobą zabieramy mały ma frajde jak pojeździ wózkiem sklepowym albo może poszaleć z innymi dziećmi w klubie malucha. Ostatnio nawet poważnie rozważamy zapisanie małego na zajęcia na basenie.

HONORATKA napisał(a):

kolo177 napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

kolo177 napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

Blue napisał(a):

HONORATKA napisał(a):

kolo177 napisał(a):

a ja mimo wszystko, choćby żłobek nie wiem jak piękny był, zrobiłabym wszystko żeby moje dziecko nie musiało w nim przebywać 🙂 wystarczy że Judyta do przedszkola pewnie pójdzie to zaczną się choroby... nie potrzebuję żeby mi ciągle chorowała w wieku roczku bo organizm się osłabia jak cholera i później już będzie taka chorowitka...

no nie wiem nam się odporność już poprawiła
dzieci chorowały cały styczeń a mojej nic nie było
teraz dostała katarek
ale czy dzieci będące w domu nie mają kataru?

przez kontakt z chorobami dzieci się tylko uodparniają 🙂

No to Laura jest tego przykładem, że bycie w domu bez dzieci = zdrowie 🙂 był 1 katar, który trwał 2 dni bez gorączki, więc to znaczy, że jak nie choruje i nie ma gorączki to nie ma odporności? w ciągu jej całego życia byliśmy chorzy obydwoje 4 razy. I przebywałam z nią cały czas.

Blue widocznie Laura jest wyjątkiem bo nie powiesz że nie znasz dzieci które siedzą w domu (nie chodzą do żłobka, szkoły itp) i są ciągle chore?
A kontakt z chorobami prędzej czy później czeka każdego.

wolę żeby kontakt z chorobą mojej córki czekał później... wysyłając dziecko do żłobka trzeba się liczyć z tym że dziecko będzie więcej chorowało, czyli trzeba się zgodzić z tym i na własne życzenie mieć wiecznie chore dziecko 🙂 ja bym nigdy nie podjęła takiej decyzji 🙂

nie wierzę że gdyby ktoś zaoferował ci pracę płatną ponad 2500 netto
a miałabyś babcie, ciocie, koleżanki, wujków dziadków pracujących
a do wyboru jako opiekę nad dzieckiem przez obcą babę z ogłoszenia lub najlepszy poz względem wychowawczym i społecznym żłobek
to dalej siedziałabyś w domu ..

znalazłabym sobie sprawdzoną opiekunkę a nie obcą babę z ogłoszenia albo siedziałabym z dupą w domu... ale może to dlatego że zależy mi na zdrowiu córki a nie na pieniądzach...

oklask dla ciebie że nie musisz martwić się o kasę i ci na niej nie zależy i możesz siedzieć sobie na dupie w domu
miłego dnia

y no nie ma co się wkurzać... chyba każdy ma prawo do wypowiadania własnej opinii... nie zawsze jest to opinia pozytywna... widzę że nie lubisz krytyki ale musisz się pogodzić z tym że nie każdy myśli o Tobie dobrze...
ale też nie mówię że ja myślę o Tobie źle..
siedzę w domu na dupie... nie mam kasy pod sufit i jakoś mi z tym dobrze... nie mam kredytów i póki starcza na jedzenie to się nie martwię 🙂 najważniejsze żeby Judyta miała ciepełko i jedzonko 🙂 jak to jest to dla mnie wystarczy 🙂

Hania napisał(a):

W końcu zawrzało na forum 🙂
Ja przez pierwsze miesiące pracy zostawiłam małego z opiekunka i byłam w pełni z tego zadowolona. Ale teraz się zastanawiam co robić po zimie czy opiekunka czy żłobek i normalnie mam mętlik w głowie.
Co do chodzenia z dzieckiem na zakupy zawsze go ze sobą zabieramy mały ma frajde jak pojeździ wózkiem sklepowym albo może poszaleć z innymi dziećmi w klubie malucha. Ostatnio nawet poważnie rozważamy zapisanie małego na zajęcia na basenie.

kurcze chciałabym z Judytą chodzić na basen ale u nas nie jest przystosowany i ciężko jest samej pójść z takim szarpaganem... a Adam wraca późno z pracy i wtedy już lipa 😞 a w weekendy jest znowuż mnóstwo ludzi... tak źle i tak niedobrze... ale może bliżej lata będzie lepiej 🙂

Blue napisał(a):

nusia27 napisał(a):

kazda mama wychowuje swojego smyka na swoj sposob i zaden nie jest zly. bo przeciez wszystkie chcemy dla nich jak najlepiej 😉 😁

No wiadomo, każda z nas ma inne przekonania i przecież nie zmienimy tego 🙂 ale chyba można o tym popisać na spokojnie bez obrażania się. Niektóre poglądy z Honoratką mam podobne względem pieluchowania, odkażania butelek itd. 😁 każda z nas znajdzie coś podobnego. No i chyba mamy prawo wyrażać swoje zdanie na jakiś tam temat. Po to jest to forum.

Niestety Daria chyba nie masz racji... z tego co widzę to to forum jest po to by chwalić swoje dzieci i siebie nawzajem... nie można wyrazić negatywnej opinii na jakiś temat bo zaraz ktoś się obrazi...

Blue napisał(a):

kolo177 napisał(a):

Hania napisał(a):

W końcu zawrzało na forum 🙂
Ja przez pierwsze miesiące pracy zostawiłam małego z opiekunka i byłam w pełni z tego zadowolona. Ale teraz się zastanawiam co robić po zimie czy opiekunka czy żłobek i normalnie mam mętlik w głowie.
Co do chodzenia z dzieckiem na zakupy zawsze go ze sobą zabieramy mały ma frajde jak pojeździ wózkiem sklepowym albo może poszaleć z innymi dziećmi w klubie malucha. Ostatnio nawet poważnie rozważamy zapisanie małego na zajęcia na basenie.

kurcze chciałabym z Judytą chodzić na basen ale u nas nie jest przystosowany i ciężko jest samej pójść z takim szarpaganem... a Adam wraca późno z pracy i wtedy już lipa 😞 a w weekendy jest znowuż mnóstwo ludzi... tak źle i tak niedobrze... ale może bliżej lata będzie lepiej 🙂

Bliżej lata to będziemy na plaży nad morzem 😁

to juz latem 😜
oczywiście w Gdańsku... jak mnie będzie stać bo przecież siedzę na dupie to nie wiem czy będę mogła sobie pozwolić na taki wyjazd jak się za robotę nie złapię...
no ale Judyta potrzebuje jodu więc zrobię wszystko żeby pojechać nad morze choć na parę dni 🤪

nusia27 napisał(a):

a jak wy nad morze pojedziecie jak tam sa zarazki 🤪 😜

ja pojadę do Darii hahaha Ona ma wysterylizowany dom 🤪

nusia27 napisał(a):

jeszcze tylko - myslicie ze dowiemy sie kiedys co sie stalo z mala Madzia?

a kto to?
aha to ta dziewczynka co Ją porwali?

witam sie u nas od rana porzadki starszy syn pomagal oliska zaraz bedzie szedl na drzemke a ja w tym czasie zjem nalesniki bo nie mialam kiedy...

Patrycja napisał(a):

witam sie u nas od rana porzadki starszy syn pomagal oliska zaraz bedzie szedl na drzemke a ja w tym czasie zjem nalesniki bo nie mialam kiedy...

ymmm naleśniki 🤪
narobiłaś mi ochoty :p chyba zrobię później 🙂

HONORATKA napisał(a):

hehe ale miałam ubaw
przeglądam sobie wiadomości lokalne Stargardu
a tam artykuł o żłobku i zdjęcia na których wystaje czarny łepek Anastazji 😁
normalnie moje dziecko rozpoznam wszędzie 😁
http://wiadomosci.rii.pl/index.php?H=16&panstwo=1&D=154#
od zdjęcia 4

no fajnie 🙂 a mi się dzisiaj śniła twoja Anastazja 🙂