Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej dziewczynki
Nie miałam od wczoraj netu ale i tak dużo się działo.
Ania chora, wciąż gorączkuje. Dziś rano przed pracą przyjechali do nas teściowie i mama ją zbadała i niestety bez antybiotyku już się nie obędzie. Tata mi wykupił bo ja od niedzieli kibluję z nią w domu. Najgorsze, że nawet okien za bardzo nie mogę tworzyć, bo ten upał wchodzi do domu.
Tak się zastanawiałam skąd to gardło i chyba z klimy w samochodzie. W niedzielę trochę pojeździliśmy i pochodziliśmy i na przemian raz była na dworze w upale, a raz w samochodzie w chłodzie.
Teraz Ania śpi, zasnęła o 11. Wszystko nam się poprzestawiało ale byle jej to przeszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
no u nas wczoraj istny armagedon burza pioruny grzmoty, wiało i lało że myślałam że to koniec świata, Jula oczywiście nie mogła, ale wcale jej się nie dziwie, o 1 po burzy dopiero zasnęła ale dziś też obudziła się z gorączką i katarem poszłyśmy do lekarza bo miałyśmy umówione szczepienie ale lekarka nie zaszczepiła, wczoraj chyba coś podłapała jak biegała na golaska albo od tego płaczu no nie wiem.

Sobolinku a to Ani coś jeszcze dolega czemu od razu antybiotyk? dziś dopiero wtorek to może dziś by przeszła gorączka, dużo zdrówka dla Anusi 🙂

Zuzkau nas z sikaniem jest podobnie chociaż wczoraj wiele razy robiła do nocnika ale tylko dlatego że za nią biegałam no i oczywiście podłogi też zalicza 😉 ogólnie jest lepiej niż było ale jeszcze nie czuje potrzeby oddawania moczu 😁
eee to fajnie tam masz z gołym tyłkiem latasz tylko gdzie ty teraz pokażesz ten opalony tyłek, no chyba tylko mężowi 😉.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Julik
Ania ma zapalenie gardła. Wiesz, ona bez powodu gorączki niegdy nie miała. Jest zahartowana, lata na bosaka i na golasa po tarasie i nic jej nigdy nie było. Zero kataru z tego powodu czy gorączki. Gardło ma już 2 raz czerwone. W sumie dobrze, że jedziemy do tej Rabki, a może jeszcze w sezonie sztormowym odwiedzimy nasze morze...? A gorączkę Ania ma od wczoraj rana, i praktycznie z małymi przerwami jak działa czopek wciąż ok 39,5-39,7 więc trochę za wysoka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
oj to rzeczywiście wysoka, bidulka, ale jak nie brała antybiotyku nigdy to szybko powinien jej pomóc, oby

No tak, tylko, że jeszcze jej nie podałam, bo teściu go przywiózł przed 12 a Ania w tym czasie spała, a ma go brać 2x dziennie. Jak się obudziła to miała 39,6 i była gorąca, dałam jej obiadek ze słoiczka i cały zjadła i czopek i po 15 min odżyła i teraz szaleje, ale nadal ma 38,6. Więcej jej nie spada. Ja przy takiej gorączce bym zdychała. Jak T przyjdzie z pracy to ładujemy się do auta i jedziemy jak co wtorek do mamy na obiad, będzie miała okazję ją poobserwować przez 3h 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
widocznie organizm walczy ale najważniejsze że jest pod dobrą opieką lekarza 🙂

a kiedy jedziecie do Rabki?? a nad morze też masz chęć?

Ano 🙂
Oby Julce przeszło bez lekarstw. No i zazdroszczę tej burzy, bo u nas masakra, taki skwar. W sumie dobrze że siedzimy w domu, bo nie da się wyjść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
julik napisał(a):
widocznie organizm walczy ale najważniejsze że jest pod dobrą opieką lekarza 🙂

a kiedy jedziecie do Rabki?? a nad morze też masz chęć?

Ano 🙂
Oby Julce przeszło bez lekarstw. No i zazdroszczę tej burzy, bo u nas masakra, taki skwar. W sumie dobrze że siedzimy w domu, bo nie da się wyjść.

no ja mam nadzieję że Lipomale..Nurofeny pomogą 🙂
powietrze się zmieniło bo wczoraj nie dało się wytrzymać ale dziś też słońce pali tylko że jak wiatr chłodny zawieje to aż ciarki przechodzą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sobolinku a co twoja teściowa na wychodzenie z dzieckiem na podwórko jak ma gorączkę pytam oczywiście o lato bo zimą to wiem że nie wolno ale jak jest taki upał to co mówi można wychodzić czy nie, bo jak ostatnio wychodziłam to wszyscy się dziwili no i nie mówię o dziecku które przelewa się przez ręce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wczoraj mi mówiła, żebym z nią nigdzie dziś nie spacerowała po dworze, ale jak mus to mus. Do lekarza przecież każdy z chorym dzieckiem chodzi. Także wydaje mi się, że jak nie ma dużej gorączki to można trochę się przewietrzyć, ale żeby nie przesadzać (kilka godzin na wietrze).
Dziś ją jeszcze raz zapytam.
Dobra zmykam, bo T już w domku i muszę nas podszykować i jakoś przewiewnie ubrać Anię.
Do wieczorka (mam nadzieję, że net mi już nie wykręci takiego numeru co wczoraj) Pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć
Ania właśnie zasnęła, ale ciężko było. Wyła strasznie. Na szczęście nie byłą gorąca (i pewnie dlatego miała tyle siły żeby wyć).
Julik spytałam teściową o wędrówki z dziećmi z gorączką i zdecydowanie odradza. Powiedziała, że jak spadnie gorączka a jeszcze bierze leki to można iść na spacer i przewietrzyć, ale nie z gorączką. Ania na szczęście ma tylko zapalenie gardła a nie anginę.
Julik do Rabki jedziemy od 11 do 25 sierpnia, albo i dłużej tylko wtedy zostałabym z Anią sama. A nad morze to ja zawsze chętna jestem, tylko my wolimy otwarte morze a nie zatokę. Są wyższe fale 🙂
Asiula pytałaś o zaufanie do tej lekarki. Wiesz co, najpierw ją sprawdziłam w necie i miałam opinie koleżanek, które wcześniej były u niej ze swoimi dzieciaczkami. I wszystkie były pozytywne. Sama lekarka jest doświadczona i rzeczowa ale czegoś mi brakowało w tej relacji. Na szczęście to jednorazowa wizyta. A co do wiary w to co mówiła, to akurat ona jest certyfikowanym ekspertem PTU w tej dziedzinie (USG pediatryczne) a nie ja, więc komuś trzeba zawierzyć, a poza tym objawy które ma Ania (kaszel w trakcie i po jedzeniu, czkawka, wymioty) są typowe dla jej wady, więc to tylko potwierdza jej diagnozę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc mamuśki
Julik rzomawiałam dzisiaj rano z ciotką to powiedziała ze ta burz u was była tak straszna ze ona pod kołdra siedziała,u nich w rodzinie to normalka ze wszystkie tak sie boja burzy ,moja tesciowa to sie zamykała w łazience jak burza była 😉a tego tyłka to za bardzo nie mam komu pokazac bo sasiedzi sami tacy starzy ,chyba sobie ogrodnika poszukam jakiegos 😜
Alwo ,napisałas na agu ,ze ten pies sasiadow to zaraz podkop zrobi ,wyobraz sobie ze juz nieraz do nas sie przedostala ,przeczolkała sie pod siatka ,ona szarpała z jednej strony ,Berta z drugiej i przylazła wtedy byłam sama w domu i balam sie jak nie wiem dzwoniłam do A zeby zadzwonil do sasiada zeby sobie przyszedł po psa ,sasiad tez byl w pracy i sasiadka dzwonila po syna zeby przyjechał a psy szalały w najlepsze to ten pies co mi spac w nocy nie daje,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):

Julik spytałam teściową o wędrówki z dziećmi z gorączką i zdecydowanie odradza. Powiedziała, że jak spadnie gorączka a jeszcze bierze leki to można iść na spacer i przewietrzyć, ale nie z gorączką. Ania na szczęście ma tylko zapalenie gardła a nie anginę.
Julik do Rabki jedziemy od 11 do 25 sierpnia, albo i dłużej tylko wtedy zostałabym z Anią sama. A nad morze to ja zawsze chętna jestem, tylko my wolimy otwarte morze a nie zatokę. Są wyższe fale 🙂

a to jeszcze czasu myślałam że jakoś teraz, chociaż ten czas tak leci 😎
pamiętam pamiętam z tamtego roku że wolisz otwarte morze 😉
dzięki za info co do gorączki będe wiedziała na przyszłość ale już popołudniu jak wstała nie było ale i tak siedziałyśmy w domu.

zuzka napisał(a):
czesc mamuśki
Julik rzomawiałam dzisiaj rano z ciotką to powiedziała ze ta burz u was była tak straszna ze ona pod kołdra siedziała,u nich w rodzinie to normalka ze wszystkie tak sie boja burzy ,moja tesciowa to sie zamykała w łazience jak burza była 😉 😜

ja się nie boję burzy ale jak się zerwała to naprawdę byłam w strachu, może też dlatego że wszystkie okna były pootwierane a przyszła tak nagle że nie wiedziałam co się dzieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez sie burzy nie balam ,do czasu jak 4 lata temu A pracowal tam gdzie pracuje obecnie ,tez przyszła tak nagle ,zadzwoniłam i mowie mu ze straszna burza a on na to ze burza jak burza i zaraz bedzie po,a wtedy jak rąbneło w dom,to miałam do wymiany prawie cały sprzet RTV i mimo ze wyłączyłam wszytsko z gniazdek to poszło po antenie i spaliło sie wszystko wew,ale na blokach nie ma tak zle bo macie piorunochrony
ok dziewczynki ja spadam bo mi juz zimno sie na tym dworze robi,ale za to net chodzi jak burza 🤢 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
ja tez sie burzy nie balam ,do czasu jak 4 lata temu A pracowal tam gdzie pracuje obecnie ,tez przyszła tak nagle ,zadzwoniłam i mowie mu ze straszna burza a on na to ze burza jak burza i zaraz bedzie po,a wtedy jak rąbneło w dom,to miałam do wymiany prawie cały sprzet RTV i mimo ze wyłączyłam wszytsko z gniazdek to poszło po antenie i spaliło sie wszystko wew,ale na blokach nie ma tak zle bo macie piorunochrony
ok dziewczynki ja spadam bo mi juz zimno sie na tym dworze robi,ale za to net chodzi jak burza 🤢 😜


wow 😮 właśnie mi K. powiedział że miał to samo tylko miał wszystko włączone do kontaktu i wszystko poszło z dymem ale mówi że powymieniał jakieś bezpieczniki przepięcia bo niby każdy sprzęt to ma i było ok.
Dobranoc Zuzka 🙂 mamusie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doberek 🙂
Sobolinku to Ania juz zdrowa jest ,skoro ucieka przed syropem 😉 🙃
moje dziecko od kilku dni jak czegos szuka to mówi NI MA GO,śmiesznie to brzmi a jeszcze tak poważnie to gada no i mówi wszystkim czesc,wczoraj sasiadka wyszła na balkon a Zuza sie do niej darła CIESŚ i do ludzi którzy przechodza koło naszego domu tez tak mówi,nie wazne czy ich zna czy nie a my zaraz wyruszamy na basen 🙃czyt.do ogrodu papluskać sie w baseniku ,a ja sobie siąde i bedę moczyć nogi,zaczyna mnie troche denerwowac to nic nierobienie,jak A był to jeszcze cos porobiłam a teraz tylko siedze i nic nie robie ,chyba dzisiaj zatrudnie Michała do Zuzy bo młody własnie oswiadczył ze do szkoły nie idzie bo mu sie nie opłaca isc połtora km na 2 na 2 lekcje i moje gadanie ze ma isc go nie rusza ,powiedział ze nie chce wyjsc na kujona co chodzi na 2 lekcje 9tak jakby nim był 😉)
mam pytanko do mam córeczek,czy Wasze księżniczki maja wózki dla lalek?bo ja chyba bede musiala kupic ale nie mam pojecia jaki czy taki najtanszy czy cos lepszego,a pisze ze musze kupic bo zuza wklada misie do swojego wozka i nim jezdzi ale jej ciezko bo to za duze dla niej
ok uciekam lac wode ,miłego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂
Ania właśnie zjadła kaszkę na śniadanie, bo kanapkę tylko liznęła. Oho i wspięła się na wersalkę i zalotnie na mnie patrzy, czort jeden 😁 😁
Zuzka my nie mamy wózka dla lalek i chyba się nie zapowiada że mieć będziemy. Anka bawi się autkami i klockami. Lalki i pluszaki leżą w kącie. Za to Emilka ma kilka wózków i bardzo lubi nimi wozić lalki. Teraz moja mama jej kupiła taki 2w1 gondola +spacerówka (normalnie jak prawdziwy) 🙂
Wierzę, że nic nie możesz zrobić przy Zuzi, bo ja mam to codziennie z Anką 🙂 A teraz przez tą chorobę to już nawet nigdzie nie mogę wyjść i tak mnie nosi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie 😁
ale fajnie że macie ładną pogodę bo u nas jakaś masakra 😞

Zuzka my nie mamy wózka tak jak Ania Jula woli klocki i samochody, ma nosidełko i lalę ale leży w kącie ale jak dopadła w supermarkecie wózek taki zwykły z cieniutkich prętów coś ok 30zł tak lekko się prowadził to nie chciała go zostawić i chodziła z nim po całym sklepie, więc jak bedzie okazja to też pewnie jej kupię.
Ha ha ciekawa jestem czy ty chodziłaś pod koniec czerwca 😁 jak oceny już wystawione,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...