Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

No mamusie to nam dzieciaczki chyba powoli dorastają hehe. Oby te spanie zostało już na zawsze!
Malamyszko to nie zazdroszczę takiego ząbkowania, nie chcę Cię martwić, ale 3 są jeszcze boleśniejsze od 4. Ponoć są najgorsze. U nas się to sprawdziło.
Julik Ty to miałaś dziś dzień matki, spać do 10!!!Wow. Kiedy ja tak pośpię... Super
Alwo no widzisz jakiego masz grzecznego niutka 🙂 Ucałowania dla niego, bo dziś kończy roczek i 5 miesięcy 🙂

a wiem co chciałam sobolinku zapytać ta roślinka na balkonie to pięcio i co dalej???? bo chyba tutaj to rośnie u sąsiadów i tak ładnie kwitnie na fioletowo no może lila róż sprawdziłabym w internecie

Alwo to mnie jak coś zostaje z obiadu to nie wyrzucam tylko mrożę albo przetwarzam i to nazywamy ściepki 🙂 z których robię kiedyś kolejny obiadek już nieco zmodyfikowany. Nie lubię wyrzucać jedzenia, nawet z chleba i bułek robię bułkę tartą 🙂

oj jak tu gwarno? 😉
ja po pięknym meczu siatkówki ,teraz oglądam jeszcze jak nasi chlopcy dostają złote medale
wogóleto dzisiejszy dzień nie był najgorszy i u nas ,Zuza spała po poludniu 2,5 godz,pełen sukces ,potem pojechałysmy na spacerek i pokarmic gołębie ,zaliczyłysmy ciapkanie w fontanie,a potem jak zaczeło grzmiec to szybko do auta i do domu bo miałam 10 km,a nie chcialam zeby mnie znowu jakis grad dopadł ,uciekałam przed ta burza jak w amerykanskich filmach przed tornadem 😁ale nei bylo mi do smiechu

sobolinek napisał(a):

Alwo to mnie jak coś zostaje z obiadu to nie wyrzucam tylko mrożę albo przetwarzam i to nazywamy ściepki 🙂 z których robię kiedyś kolejny obiadek już nieco zmodyfikowany. Nie lubię wyrzucać jedzenia, nawet z chleba i bułek robię bułkę tartą 🙂

to u Nas wyglada podobnie co się da zamrozić to mrożę co na bułkę tartą to na bułkę ciemne pieczywo kroję w kostkę suszę i jak chodzimy nad jezioro to zabieram kaczki karmić Gabryś karmi znaczy się a nawet powiedziałabym że je karmi i siebie 😉

alwo napisał(a):

a wiem co chciałam sobolinku zapytać ta roślinka na balkonie to pięcio i co dalej???? bo chyba tutaj to rośnie u sąsiadów i tak ładnie kwitnie na fioletowo no może lila róż sprawdziłabym w internecie

Alwo to winobluszcz pięciopalczasty, ale on nie kwitnie, tylko ma takie małe owocki na jesień. Ta roślinka fioletowa to pewnie Clematis miałam 5 różnych odmian i wszystkie nie wytrzymały tych ostatnich mrozów. Fakt kwietnie pięknie 🙂

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

a wiem co chciałam sobolinku zapytać ta roślinka na balkonie to pięcio i co dalej???? bo chyba tutaj to rośnie u sąsiadów i tak ładnie kwitnie na fioletowo no może lila róż sprawdziłabym w internecie

Alwo to winobluszcz pięciopalczasty, ale on nie kwitnie, tylko ma takie małe owocki na jesień. Ta roślinka fioletowa to pewnie Clematis miałam 5 różnych odmian i wszystkie nie wytrzymały tych ostatnich mrozów. Fakt kwietnie pięknie 🙂

no to teraz mam zagadkę będę musiała kiedyś normalnie podglądnąć sąsiada bo po liściach widzę że to jednak ten winobluszcz i na to wychodzi że obok ma coś jeszcze posadzone jak mi na balkon te kwiaty spadają ale w takim razie zakoszę jemu te gałęzie winobluszczu co do nas schodzą i sobie posadzę bo na jesień ma prześliczne bordowe liście na ranczo jak znalazł żeby po płocie puścić 🙂

wiecie co dzisiaj wieszałam wieczorem firanke u Zuzi w oknie i stałam na parapecie a pod okno miałam przysuniete krzesło,odwróciłam sie (bo stałam tyłem do pokoju)patrze a Zuza na krzesle stoi,az powiedziałam jej zeby mi pokazała jak to zrobiła bo wierzyc mi sie nie chcialo,no to mi pokazała,oczywiscie nagrałam ,
powiem Wam ze moje dziecko nie chce z nikim rozmawiac ppzez telefon ,zawsze odpycha słuchawke jak kogos słyszy po drugiej stronie ,a dzisiaj szok ,A zadzwonił bo był w Poznaniu i dałam Zuze do telefonu i ona z nim rozmawiała,a najlepsze( a moze i nie) jest to ze zaczyna powtarzac kazde słowo które usłyszy i michał powiedział siema tata a ona to powtorzyła tatusiowi do słuchawki ,pogadała z nim cos tam i jak wziełam słuchawke to ...2 x w zyciu słyszałam jak moj A płacze, 🤔 🤨

alwo napisał(a):

sobolinek napisał(a):

alwo napisał(a):

a wiem co chciałam sobolinku zapytać ta roślinka na balkonie to pięcio i co dalej???? bo chyba tutaj to rośnie u sąsiadów i tak ładnie kwitnie na fioletowo no może lila róż sprawdziłabym w internecie

Alwo to winobluszcz pięciopalczasty, ale on nie kwitnie, tylko ma takie małe owocki na jesień. Ta roślinka fioletowa to pewnie Clematis miałam 5 różnych odmian i wszystkie nie wytrzymały tych ostatnich mrozów. Fakt kwietnie pięknie 🙂

no to teraz mam zagadkę będę musiała kiedyś normalnie podglądnąć sąsiada bo po liściach widzę że to jednak ten winobluszcz i na to wychodzi że obok ma coś jeszcze posadzone jak mi na balkon te kwiaty spadają ale w takim razie zakoszę jemu te gałęzie winobluszczu co do nas schodzą i sobie posadzę bo na jesień ma prześliczne bordowe liście na ranczo jak znalazł żeby po płocie puścić 🙂

Alwo jak na jesień ma bordowe to winobluszcz! Myślałam, że teraz kwitnie.

Wiecie co, moja Ania na pytanie gdzie jest tata pokazuje T, gdzie mama mnie nie pokazuje, a na pytanie gdzie jest Ania... biegnie do naszej sypialni i pokazuje siebie paluszkiem w lustrze w szafie 🙂

Wiecie co, moja Ania na pytanie gdzie jest tata pokazuje T, gdzie mama mnie nie pokazuje, a na pytanie gdzie jest Ania... biegnie do naszej sypialni i pokazuje siebie paluszkiem w lustrze w szafie 🙂

sobolinek napisał(a):

Wiecie co, moja Ania na pytanie gdzie jest tata pokazuje T, gdzie mama mnie nie pokazuje, a na pytanie gdzie jest Ania... biegnie do naszej sypialni i pokazuje siebie paluszkiem w lustrze w szafie 🙂

Gabryś pokazuje tatę i tylko tatę ale jak W powie idź do mamy to przyjdzie ale fajne już się robią nasze dzieciaczki takie kumate 🤪 pokaże pogada SUPER 🤪

Pa Zuzka spokojnej i przespanej nocy Ci życzę (i Michałowi też) A może przedziurawić im ten basen...i się skończą kąpiele 🙂