Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

MonisiaD napisał(a):

Gdybysmy najpierw pisaly na tym forum,to bysmy to wybraly.My po prostu juz wroslysmy w brzuszek 😁 Ale tu tez fajnie popisac,bo jest kilka naprawde fajnych watkow,ktorych brzuszek nie ma 😁

oj i nie tylko to..na czacie jest rozmowa priv.....kalalambury....na forum-pośmiać się można..co nie???

Dokladnie.Widac,ze admin odwalil tu kawal dobrej roboty 🙂

tuska8 napisał(a):

A w tym konkursie to jeszcze na czerwiec chyba wystartuje tylko zdjęcie zmienię i zacznę moestować wszystkich aby głosowali 😁

Próbuj próbuj, ja tam też wstawiłam zdjęcie ale tylko tak... nie będę brała w tym udziału 🙂 🙂 Mam zamiar kupić chustę... a będąc w belgii itak by nie wyslali tutaj:P:P i nie chce mi sie prosic wszystkich o glosy :P:P za bardzo leniwa jestem :P:P

a, a wiecie o tym, że chłopiec który wygrywa to synek jednej z kwietniówek 2011 z brzuszka...

Tuska probuj dalej.Ja linka do glosowania porozsylalam wszystkim i do tego na fb publikowalam i na nk

Ale tamto dziecko ma tyle głosów, nie wiem jak to robią.

Ale i tak trzeba walczyc do konca 🙂

Wszystkiego naj mamuśki i dla Niuni szczescia i zdrówka najważniejsze :*:*:*:*

Nie wchodziłam tu wczoraj, dziękuję za życzenia ;-)

niunia26 napisał(a):

Nie wchodziłam tu wczoraj, dziękuję za życzenia ;-)

Ja tez 😉

A ja z kolei też tylko raz zajrzałam, ale jakoś taki dzień 🙂 🙂

No szkoda, że nie ma nikogo nowego... na brzuszku ostatnio co raz ktoś nowy dołącza 🙂 🙂 🙂

strona jeszcze nie ma nawet miesiąca. Nie jest jeszcze popularna w internecie, ale są czasem wejścia z zewnątrz, tylko jeszcze pewnie żadna nie zdecydowała się tutaj pisać 🙂
Na październiku jest nowa - Monika. Pisała do 19 maja, ale chyba zniechęciła się, bo któregoś dnia wszystkie zaczęły pisać "cześć" zamiast postów i nowa sobie poszła. Nie wróciła do dzisiaj. Pewnie znalazła inne forum.

[youtube]i53C7uQkpig[/youtube]

Hehe dobre 😁 😁 Kurcze,jestem nieprzytomna po tej drzemce i nogi mi sie uginaja.Jestem tak lekami nafaszerowana,ze mam nadzieje,ze do jutra bedzie lepiej.Oooo wlasnie slysze jak sie kupka dusi 😁 Mam nadzieje,ze Julka sie ode mnie nie zarazi