Skocz do zawartości

Marcóweczki 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Misia napisał(a):

Co do pracy to ja nie wracam... w ogóle to możecie się ze mnie śmiać, ale ja jestem spełniona będąc tzw. kurą domową... wiem, że wiele osób tego nie docenia, ale dla mnie to jest to o czym zawsze marzyłam. Mieć dużo dzieci i poświęcić się dla nich i dla domu... może kiedyś mi się zmieni. Jedynie zastanawiam się po co ja na studia poszłam... i to mega ciężkie. W ogóle jakbym miała pracować to też chciałabym w domu. Myślę o zrobieniu studiów podyplomowych z dietetyki, wtedy też mogłabym mieć gabinet w domu. Muszę pogadać z Michałem... bo w sumie to jest też coś co mnie kręci. No i wtedy mogłabym pogodzić jedno z drugim. Na razie jednak zostaję mamusią na pełen etat.

eMka ja to mam trochętak jak Ty z tym siedzeniem w domu. Wcześniej, jak nie miałam Grzesia, to wydawało mi się, że siedzenie w domu z dzieckiem jest takienudne i że na pewno bym się bardzo z tym męczyła. Jakże ja się myliłam 😁 Teraz sobie nie wyobrażam, że miałabym małego na całe dnie zostawiać. Kiedyś macierzyński trwał właśnie coś ok. 3 miesięcy. Wyobrażacie sobie zostawić takie maluszki pod opieką np. niańki?
Ja jestem nauczycielką i teoretycznie powinnam wrócić do pracy we wrześniu. Jednak tak się pewnie nie stanie. Bynajmniej nie do tej szkoły w której do tej pory uczyłam. A to dlatego, że jak byłam w ciąży to szybko poszłam na zwolnienie (miałam ciążę wysokiego ryzyka i dodatkowo długo męczyły mnie wymioty) i dyrektorka od razu mi powiedziała, że we wrześniu już nie mam co u nich szukać pracy 🤢 Wogóle bardzo brzydko mnie potraktowała. Także od września póki co będę bezrobotna i mam zamiar sobie dorabiać korepetycjami. Na początku się tym bardzo martwiłam, ale teraz mówię sobie, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej będę mogła być z Grzesiem w domu.
Uff ale się napisałam. Sorry 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka_m

    1158

  • niunia26_m

    1010

  • Misia_m

    855

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Aha, co do TV to mój mały też się patrzy jak zahipnotyzowany. Jednak staram się to ograniczać.
Jutro idziemy na szczepienie. Ale się boję. Chyba za dużo się naczytałam w necie o tych negatywnych odczynach poszczepiennych i teraz przed każdym szczepieniem mam strasznego nerwa. Na szczęście poprzednie szczepienie mały zniósł bardzo dobrze. Zobaczymy jak będzie jutro. 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
haliszczanka napisał(a):
Uczę j. angielskiego i matematyki, także mam nadzieję, że z korepetycjami nie będzie problemu.


Mój mąż z zawodu też jest lektorem angielskiego ;-) A matma fuj ;-)

A pracuje w tym zawodzie?
Ja to ogólnie jestem umysł ścisły i wolę matmę. Angielski to tak raczej z potrzeb rynku. Jest dużo więcej pracy dla lektorów (aczkolwiek nie tak dużo jak kiedyś) I właśnie w tym roku kończę licencjat z angielskiego. 19 czerwca mam obronę także trzymajcie kciuki. 😆 Już się nie mogę doczekać końca tej szkoły, bo przez to muszę Grzesia zostawiać na całe weekendy i jeździć 100 km na zjazdy. Ale już niedługo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Adminie możesz być z Nas dumny, przeszłyśmy tu ;-) Zawsze można polegać na marcówkach 😜 😜 😜 😜 😜 😜

Wszystkie marcówki tu przeszły ??? 🤪
Miałyście głosować do końca tygodnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
niunia26 napisał(a):
Haliszczanka, gdzie studiowałaś? Gdzie mieszkałaś? Mój M. Już nie pracuje jako lektor, ale kilka lat w prywatnej szkole uczył.

Studiowałam na Polibudzie od 2000 do 2005 roku. Najpierw mieszkałam na Suchaninie, potem na Wzgórzu Mickiewicza. Następnie na Oliwie i na ostatnim roku we Wrzeszczu. Trochę tego było 🙂
Mam z Gdańskiem mnóstwo wspomnień i trochę żałuję, że tak się moje życie ułożyło, że już tam nie mieszkam. No ale nie mogę narzekać, bo Mazury też są piękne 😆
A dlaczego, jeśli mogę zapytać, Twój mąż już nie uczy? Nie lubił tego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wchodze sobie na brzuszek ( po paro dniowej ponownej nieobecnosci) a tam Was nie ma 😞 Dobrze ze Niunia zostawiła namiary, bo chyba bym sie zapłakała 😉
Ja jakos ostatnio jestem bardzo zmeczona i jak Dawidek spi to i ja tez ... Dzis postanowiłam sie do was odezwac ...
Po pierwsze dziekuje bardzo w imieniu Mojego Synka za życzenia, po drugie całuje i życze wszystkiego Naj naj naj dla Juleczki i Pawełka ( spoznione ale szczere ) :*
Przyznam sie bez bicia, że nie nadrobiłam brzuszkowych zaległości i nawet nie wiem o czym pisałyście i jak mam teraz wbić się w rozmowe ...
Postaram sie byc na bierzaco, choc nie wiem czy mi to wyjdzie 😞
ściskam Was kochane i wasze pociechy!!
Dobranoc :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niunia on teraz kupił mieszkanie na ulicy jabłoniowej, osiedle nazywa się chyba lawendowe wzgórze/ Gdzieś niedaleko obwodnicy o centrum handlowego carrefour. A będę niedługo mam nadzieję 🙂. Na pewno w wakacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny moja mała dzisiaj znowu zaczęła mocno płakać... Nagle się rozpłakała, że aż się zanosiła i piszczała... nie mam pojęcia co w takich sytuacjach robić... brzuszek to to nie był, bo nie machała nóżkami, ani nic... dalam jej czopek to się uspokoiła... ale nie mam pojęcia z kąd u niej te napady płaczu... co jej może być??? Strasznie się przejmuję, bo do tej pory mała mi nie płakała w ten sposób, a teraz to już 3 raz... 😞 😞 😞 A mi się serce kraje jak widzę jak płacze....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samantka moja też mi ze 3 razy tak wybuchła płaczem. I wtedy ani spać, ani piersi ani butelki. Wydaje mi się, że to z przemęczenia. Jak mija pora spania, a ona nie śpi. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Tak jest u mojej Amelci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja tak wczoraj miała. W końci sie wywrzeszczała (jakąś godzinę) wypiła całe mleko z butelki i poszła spać. A wcześniej to właśnie pierś łapała, 2 łyki i dalej płacz. Tak jakby tylko chciała zaspokoić pragnienie i nabrać siły na dalszy płacz. Może to taka natura tych naszych maluszków?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Szarla to jest szansa na spotkanie ;-) Samanta, Paweł wczoraj się darł po kąpieli strasznie tak z 15 minut, ale to chyba był brzuszek, bo dziś rano rzygnął sobie, aż pościel musiałam zmienić. Ja w takich momentach tulę go mocno i robię takie ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii do ucha delikatnie, to się uspokaja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samantka moze sprobuj suszarka ja uspokoic..U nas sie sprawdza w krytycznych sytuacjach.
Emka je tez jestem i bede kura domowa 🙂 Zawsze tak chcialam i ciesze sie, ze znalazlam takiego meza, ktory mi na to pozwala..A nastepne dziecko dopiero za 3-4 lata, bo ciaza nastepna pewnie znowu bedzie zagrozona, wiec musze miec pewna, ze Maja bedzie juz samodzielna. Emka i jak bedziesz w Krakowie, to moze jakos nam sie uda spotkac, bo my tez chcemy sobie pojechac na weekend, a mamy niedaleko.
Co do neurologa to my idziemy prywatnie,chociaz pediatra dala nam skierowanie, ale ja jestem w goracej wodzie kapana i nie chce czekac tak dlugo..Jutro wlasnie idziemy, wiec trzymajcie kciuki...
Dorota a ja dzisiaj o Tobie myslalam i taka mysl mi sie nasuwa, ze czemu Tobie lekarze odstawili fenoterol tak szybko skoro lezalas w szpitalu i wiadomo bylo, ze mozesz urodzic szybko..Bo ja wlasnie tez tak mialam, ze bralam fenoterol i mialam odstawic w 35, ale mialam skurcze caly czas i odstawilam w 38 i skurcze sie pojawily po godzinie od odstawienia.
A my dzisiaj bylysmy na kontroli,,,infekcji juz nie ma..Pytalam o kupke i powiedziala, ze moze podraznila sobie jelita, bo w ten dzien robila duzo kupek...Ale dzisiaj wieczorem znowu krew byla :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...